aska64 Posted May 31, 2012 Share Posted May 31, 2012 [URL="http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,14527416,wiadomosc.html?ticaid=1e8ba"]http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,14527416,wiadomosc.html?ticaid=1e8ba wiem jakie są realia ,ale myślę że to przegięcie.Psiak jakiś czas jest na kwarantannie i po tym czasie właściciel może go odebrać ale ta cena to nie jednego odstraszy a potem się dziwimy że ludzie nie szukają swoich pupili.smutne to [/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
markub Posted June 3, 2012 Share Posted June 3, 2012 zgadzam się całkowicie ,to schronisko to jakiś niewypał, robią co chcą ,u nas jest taka sytuacja że pieska ukradli w Zabrzu wywiezli do Piekar Śl. no i wywiezli go do Miedar, kontaktowali sie z tym schroniskiem wysyłali zdjęcie t powiedzieli że nie mają a okazało sie ze był u nich już 3 tyg. dostaliśmy wiadomość od pewnej pani ze piesek tam jest wystawiony do adopcji ,to kierowniczka stwierdziła że piesek nie żyje już od 29.kwietnia ,ze podała mu leki po których pies padł ,z kolei lekarz nic o tym nie wie ,ja podejrzewam ze piesek został komuś oddany ,a teraz jak wlasciciele pojechali to musza cos powiedziec ,przypuszczam ze ta sprawa bedzie miała finał w sadzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sachma Posted June 3, 2012 Share Posted June 3, 2012 (edited) po za nielicznymi przypadkami, większość psów trafia do schroniska przez niedbalstwo właścicieli, a za niedbalstwo się płaci. co to w ogóle znaczy, że pies poczuł zew natury? jak mógł przeskoczyć przez płot? obowiązkiem właściciela jest zabezpieczyć posesję tak żeby pies nie mógł się z niej sam wydostać! nie znoszę wałensających się psów, bo stwarzają niebezpieczeństwo dla ludzi i innych zwierząt, mieszkam na wsi gdzie ludzie puszczają luzem psy żeby się "wylatały" nie raz przed takimi psami musiałam bronić siebie, swojego małego brata czy swojego psa (raz nawet na własnej posesji! brama była uchylona i obcy pies wszedł na nasze podwórko i obszczekiwał i warczał na mojego brata bawiącego się na podwórku) i uważam że jakby dostali taki rachunek to może by poszli po rozum do głowy i pilnowali swoje psy. Edited June 3, 2012 by sachma Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted June 3, 2012 Share Posted June 3, 2012 (edited) Pies żyje kilkanaście lat i chyba żaden właściciel nie jest w stanie przez całe życie psa zabezpieczyć go przed ucieczką. Kiedyś miałam przypadek jak silny wiatr otworzył bramkę(na szczęście pies nie zorientował się ze ma szansę ucieczki), a czy kiedykolwiek komukolwiek nie zdarzyła się ucieczka jego psa??? nielicznym. Błędem właścicielki był fakt, że pies nie miał chipa(wtedy mogłaby żądać anulowania opłaty) lub przynajmniej adresówki. Prawnie chyba schronisko ma prawo żądać zwrotu "poniesionych" kosztów,a najwidoczniej Miedary mają koszty jak za hotelowanie w pałacu. Nie słyszałam dobrych opinii o tym schronisku i najwyraźniej sprawdza się... Głupotą jest pobieranie kary od osób, które odbierają swojego psa ze schroniska. I tak najczęściej schronisko dostaje już sfinansowane przez gminę za zrobienie odłowu. ...a za 6 dni pobytu psa nie wytracą na niego 1600zł!...w czasie kwarantanny mogą go co najwyżej odpchlić i odrobaczyć- kastracje, szczepienia i sterylki można dokonać dopiero po okresie 15 dni. Nawet jeśl licząc koszty utrzymania psa pod względem opieki pracownika schroniska(obsługa przy sprzątaniu i karmieniu), zużycia karmy, leków, prądu, wody itp. to doba nigdy nie wyniesie ponad 100zł! Edited June 3, 2012 by rotek_ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sachma Posted June 4, 2012 Share Posted June 4, 2012 (edited) [QUOTE] [B]Właścicielka zgłosiła się więc do Urzędu Gminy Kolanowice[/B], żeby dopytać, w którym schronisku może być jej pupil. [B][U]Tam[/U][/B] dostała fakturę na kwotę 1600 zł. Za co? Za złapanie psa, przewiezienie go do schroniska i za sam pobyt. Ten ostatni okazał się najdroższy, bo za sześć dni schronisko zażyczyło sobie 800 zł.[/QUOTE] faktura była z urzędu gminy, który zapłacił pewnie tyle schronisku, a zapłacił tyle bo taką umowę podpisał urzędnik ;) Przez 15 lat mieliśmy dwa kaukazy, teraz od 5 lat mamy ONka i 2 lata pudla - [U][B]NIGDY[/B][/U] żaden z naszych [U]niekastrowanych samców[/U] nie uciekł z posesji, nigdy, przenigdy! (w ciągu 20lat które pamiętam ;) ) A po prawej mamy niesterylizowaną sukę ONka, 3 domu dalej niesterylizowaną sukę goldena, po lewej dwa domy dalej niesterylizowaną sukę laba - psy chodzą po naszej okolicy chmarami, kiedy któraś cieczkuje. Da się. Bramkę się zaklucza ;) albo montuje się zatrzask ;) Pamiętaj, że jeśli ktoś wlezie ci otwartą (nie zakluczoną) furtką / bramą na podwórko i pies go zaatakuje to jest twoja wina, bo ty masz tak zabezpieczyć posesje żeby osoby nie upoważnione nie mogły się dostać... to samo tyczy się wydostawania się psów po za nią. Edited June 4, 2012 by sachma Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.