Guest moniaaa Posted April 26, 2012 Posted April 26, 2012 Moja około 3 miesięczna suczka pije siki mojego synka.. Byłam w szoku, jak przedwczoraj na wieczór, zanim Adaś poszedł spać, usiadł na nocniku - obok łóżka i wysiusiał się, po czym od razu wskoczył do łóżeczka, a Koko chyc do nocnika podbiegła i zaczęła chlipać siuśki mojego synka :O, odgoniłam ją i wypróżniłam nocnik :( Wczoraj to samo.. nie wiem co zrobić, wodę zawsze ma świeżą w misce wiec to nie jest z dzikiego pragnienia.. Czego może jej brakować?? czy jest to dla niej szkodliwe?? Martwię się Quote
GAJOS Posted April 27, 2012 Posted April 27, 2012 Psa w 100% przyciąga zapach uryny - moczu. Nie doszukiwałbym się tutaj jakiś wielkich braków w organizmie. Raczej radziłbym kontrolować sytuację w, której siki są w nocniku, tak aby pies nie wyrobił sobie tego zachowania. Możesz przecież zabronić psu wchodzić do tego pokoju gdzie śpi Twój syn, kiedy Ciebie tam nie ma. Gdy widzisz, że psisko leci do nocnika, to nie krzycz, tylko zabierz nocnik, i po kłopocie. Dlaczego właściwie pozwalasz psu być sam na sam z dzieckiem? Quote
Guest moniaaa Posted April 27, 2012 Posted April 27, 2012 dziękuję za odpowiedź. Nie mamy w domu drzwi, zwierzęta są również współmieszkańcami, psiak jest na tyle niewielki, że na wysokie łóżko synka nie wchodzi samodzielnie, a i tak zazwyczaj śpimy wszyscy razem. Sam na sam z dzieckiem pies bywa - nie widze problemu.. a akurat w tej opisanej sytuacji byłam tez w pokoju - syn zasypia jak leze obok niego, sam schodzi do nocnika z łóżka i do niego wraca - nocnik opróżniam jak już zaśnie, wczoraj sytuacja już się nie powtóryła, chyba mała zrozumiała, że nie wolno Quote
Cleo2008 Posted April 27, 2012 Posted April 27, 2012 [quote name='GAJOS']Dlaczego właściwie pozwalasz psu być sam na sam z dzieckiem?[/QUOTE] ?????????????????????????? Quote
Martens Posted April 27, 2012 Posted April 27, 2012 [quote name='GAJOS'] Dlaczego właściwie pozwalasz psu być sam na sam z dzieckiem?[/QUOTE] Dołączam się do pytania... :roll: Quote
Guest moniaaa Posted April 27, 2012 Posted April 27, 2012 [quote name='Martens']Dołączam się do pytania... :roll:[/QUOTE] a nie odpowiedziałam jeszcze na nie? wydaje mi się że tak. w opisanej sytuacji nie ma nic o byciu sam na sam z dzieckie, tez bylam w pokoju - na łóżku! To że mój syn bywa sam na sam z pieskiem w pomieszczeniu - otwartym - to nie jest dla mnie problem, ten piesek jest mniej/więcej 8 razy mniejszy niz mój syn ALE POWTARZAM - nie ma nic o tym, że byli sami - BYŁAM w pokoju, usłyszałam chlipanie - patrze - a Koko pije siki Quote
GAJOS Posted April 30, 2012 Posted April 30, 2012 (edited) No tak nie napisałaś, że w tej sytuacji był psiak z dzieckiem sam na sam. Ale dla mnie, to jest tak, że czy pies ma 70 kg czy 7 kg wagi, nie powinien nigdy zostawać sam na sam z dzieckiem. Swojemu psu ufam w 99% jeśli chodzi o kontakt z dziećmi. Ale TYLKO I WYŁĄCZNIE w mojej obecności. Gdy zostawiłbym psa samego z dzieckiem, zaufanie spadłoby do 50 % :) Dlaczego? Pies jest ZWIERZĘCIEM a ZWIERZE nie racjonalizuje, tylko reaguje. Przyjmijmy - dziecko nadepnie psa, pies nie pomyśli "przecież to Jasiu, mój mały chłopiec, pewnie zrobił to przypadkiem" tylko zareaguje w psi sposób czyli pyskiem. W najlepszym przypadku, ucieknie. A nawet jeżeli szlibyśmy tym tokiem myślenia, to bezpieczniej jest zostawić dziecko z PitBullem niż Yorkiem. Dlaczego? PitBull czy inny pies "rasy bojowej" ma większą tolerancje bólu, więc to co dla Pita, będzie delikatnym naciskiem, dla Yorka może być bardzo bolesne. Nie mam racji? Edited April 30, 2012 by GAJOS Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.