Jump to content
Dogomania

Coś złego się dzieje... :(


malyszek

Recommended Posts

Witam, nie wiem czy powinnam pisać tutaj....Kilka dni temu mój Małyszek zrobił dziwną kupę-normalnie jego kupy są takie trochę żółtawe ( je Hypoallergenic ), a teraz była troszkę jakby pomarańczowa.Po jednym dniu sytuacja kup wróciła do normy. Do tego co jakiś czas w kupie pojawiały się jakby strzępki śluzu czy czegoś takiego. Pobiegłam z nim do weterynarza, pobrali krew do badania. AST podwyższone - 72, krwinki białe troszkę podwyższone, cholesterol trochę podwyższony. Weterynarz dał jakiś antybiotyk na przewód pokarmowy, bo ten śluz może świadczyć o chorych jelitach. Stwierdził, że te próby wątrobowe podwyższone są nieznacznie....Od 3 dni daję mu ten lek i dzisiaj kupka była znowu jakby zapomarańczowiona. Co to może być??Dodam, że pies zachowuje się normalnie, je, szaleje na spacerach, daje się dotykać po brzuszku. A ja siedzę i myślę....

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za odpowiedź. Pojawił się chyba kolejny problem :( Kupy są trochę luźniejsze-podobno tak może się dziać po tym antybiotyku na jelita. Ale martwi mnie coś innego-przedwczoraj kupa była rzadka a w niej COŚ...Wyglądało to może trochę jak glista jakaś ( nie widziałam nigdy robali więc ciężko mi powiedzieć ), ale nie ruszało się i było trochę twarde i powyginane, koloru białawego... :( Wczoraj dostał tabletki na odrobaczenie i cisza....Ani kupy, ani robaków...Jeżeli to nie był robal to co?Nie był to żaden zjedzony sznurek...

Link to comment
Share on other sites

A czemu je Hypoallergenic? Glistę psią można zobaczyć tutaj: [url]http://www.pasozyty.com.pl/Glista-psia-Toxocara-canis.html[/url] to takie cienkie, białe. A jak pies się zachowuje? Jaki ma brzuch? Twardy, nabrzmiały, pojękuje przy dotyku?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LadyS']A czemu je Hypoallergenic? Glistę psią można zobaczyć tutaj: [URL]http://www.pasozyty.com.pl/Glista-psia-Toxocara-canis.html[/URL] to takie cienkie, białe. A jak pies się zachowuje? Jaki ma brzuch? Twardy, nabrzmiały, pojękuje przy dotyku?[/QUOTE]
To napewno nie wyglądało tak....To było bardziej zeschnięte jakby. Zachowuje się normalnie, szaleje na spacerze, macha ogonkiem. Brzuch po jedzeniu ma troszeczke twardy, w sensie, że czuć że jest pełny. Daje się głaskać po brzuchu. A Hypoallergenic je, bo najprawdopodobniej ma alergię pokarmową/nietolerancję pokarmową. Po schronisku już po wyleczeniu E.coli były straszne problemy z jedzeniem-co zjadł to albo biegunka, albo wymioty. Po podaniu Hypoallergenica poprawa była już po 2 dniach. I tak go sobie pałaszuje juz ponad trzy lata. Jakiś czas temu były próby zmiany karmy, ale kończyły się albo problemami żołądkowymi, albo wypadaniem sierści i wylizywaniem łapek.
[url]http://www.przyrodnicze.pl/oblence-%28w-pleksi%29-cat-292-id-9613.aspx[/url] to mogło być coś takiego....ale na 100% pewna nie jestem...

Link to comment
Share on other sites

Pytam, bo mój też ma alergię, wiec je po prostu karmę dla alergików - po RC wiele znanych mi psów prędzej czy później miało problemy żołądkowe. A co do robaków - najlepiej zrobić badanie kału, bo tak to można tylko zgadywać...

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli dzisiaj w kupie nie będzie robali, to będzie trzeba zrobić badanie kału....Ale jeżeli to nie był robal to co?Ja już mam jakieś czarne myśli, że może on swoje jelita wydala......ale to jest chyba niemożliwe??Gdyby to było coś strasznego to chyba nie zachowywałby się normalnie?Chociaż z drugiej strony sobie myślę, że to jest pies po przejściach-skoro dał radę ze złamaną nogą chodzić aż sama mu się zrosła, to teraz też może się nie skarżyć .... :(
A jaką karmę je Twój?Myślisz, że to może być wina RC?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malyszek']Jeżeli dzisiaj w kupie nie będzie robali, to będzie trzeba zrobić badanie kału....Ale jeżeli to nie był robal to co?Ja już mam jakieś czarne myśli, że może on swoje jelita wydala......ale to jest chyba niemożliwe??Gdyby to było coś strasznego to chyba nie zachowywałby się normalnie?Chociaż z drugiej strony sobie myślę, że to jest pies po przejściach-skoro dał radę ze złamaną nogą chodzić aż sama mu się zrosła, to teraz też może się nie skarżyć .... :(
A jaką karmę je Twój?Myślisz, że to może być wina RC?[/QUOTE]

Gdyby wydalal jelita, to byłaby krew i pies na pewno nie czułby się dobrze, spokojnie ;) Mógł równie dobrze coś zjeśc, np. kawałek plastiku, gumy - trudno powiedzieć. Mój młody je obecnie TOTW rybnego na zmianę z jagnięciną. Nie wiem, czy to wina RC w tym przypadku - wiem, że pies znajomej jechał na RC Intestinal przez trzy miesiące i miał mega biegunki po wszystkim, łącznie z RC, z częstotliwością kilka razy w tygodniu - na BARFie przeszło, no ale on nie jest alergikiem.

Link to comment
Share on other sites

Matko boska....Kilka razy zdarzyło się, że kupa była delikatnie pomarańczowa...Może to była krew?Ale to po jednej-dwóch kupach wracało do normy, myślałam, że coś po prostu zeżarł, bo zazwyczaj działo się to po wizycie u moich rodziców(a mama lubiła go podkarmiać po kryjomu),ale teraz przyrzeka, że nic mu nie dawała...Ja już nie mam siły...Siedzę w pracy i cały czas o nim myślę i o tym co czeka mnie w domu :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malyszek']Matko boska....Kilka razy zdarzyło się, że kupa była delikatnie pomarańczowa...Może to była krew?Ale to po jednej-dwóch kupach wracało do normy, myślałam, że coś po prostu zeżarł, bo zazwyczaj działo się to po wizycie u moich rodziców(a mama lubiła go podkarmiać po kryjomu),ale teraz przyrzeka, że nic mu nie dawała...Ja już nie mam siły...Siedzę w pracy i cały czas o nim myślę i o tym co czeka mnie w domu :([/QUOTE]

Gdyby w kupie była krew, to byś widziała - w przypadku jelit zazwyczaj są po prostu skrzepy krwi, kupa nie zmienia koloru. Obstawiam, że to jednak problem z żarciem - dla mnie np. nieco luźna kupa zawsze, tak jak pisałaś, nie jest czymś normalnym.

Link to comment
Share on other sites

Tylko ta kupa zazwyczaj była normalna, raz na jakiś czas była luźniejsza, ale nie rzadka....Chyba będzie trzeba zmienić karmę-tylko na jaką?Po jagnięcinie ma wiatry, po RC sensitivity problemy skórne...Normalnie nasz weterynarz chyba uważa mnie za jakąś wariatkę, codziennie jestem w lecznicy!Już jeżdżę bez Małyszka, żeby go nie stresować...Nie wiem czy nie będziemy musieli zmienić lekarza, bo ten jakoś nie sypie pomysłami....Więcej pomysłów macie Wy na forum....Chociaż z drugiej strony to oni doprowadzili go "ładu" po schronisku, a inni mówili, że taki wygląd psa i biegunki i wymioty to norma u psów ze schroniska.Nie wiem sama już co robić....

Link to comment
Share on other sites

Wiesz co, a pies miał robione jakieś testy na tę swoją alergię, nadwrażliwość? Myśmy mieli w zasadzie na każdej karmie problemy, dopiero na TOTW rybnym się skończyło - to jest karma bezzbożowa, bez by-products (czyli rogów, kopyt), ma kwasy omega itd, zresztą możesz poczytać o niej w necie - no i jest rybna, więc dla alergików. U nas jest uczulenie na drób wszelkiego rodzaju, zboża i nabiał - więc tego wszystkiego unikamy. Do tego objawy się wzmagają, gdy karma jest wysokobiałkowa, a TOTW ma 25% białka. Najlepiej, gdybyś znalazła kogoś, kto da Ci próbkę karmy albo zamówiła małe opakowanie i powoli wprowadzała - ja niestety obecnie mam jagnięcinę. U nas też był problem z sierścią (wypadanie, matowienie itd), pomogła właśnie zmiana karmy + Dermatex i olej z pestek winogron.

Link to comment
Share on other sites

No właśnie żadnych testów nie miał robionych....Po RC przez ponad trzy lata było ok, więc trzymaliśmy się tej karmy....Zaraz jadę do domu i będę czytać o karmach, chyba że będziemy musieli jechać do weterynarza :( Chociaż mam nadzieję, że moja bida jakoś się trzyma.....

Link to comment
Share on other sites

stawiałabym na przesyt RC.
jeśli chodzi o dobrą karmę bez syfu typu pszenica, resztki kopyt opisywanych jako produkty pochodzenia zwierzęcego, bez kukurydzy, alergizującego kurczaka, gmo itd - to ja z kolei polecam brit care :-).

wątpię, żeby kolor kupy był spowodowany robakami. jak myslicie?

jeśli nie masz zaufania do weta, to go zmień. slubu nie braliście, nie?

moje wetki dobrze znoszą wszystkie moje paniki i nerwy. poza tym standardowo jest tak, że jeśi nie jestem pewna, czy mam lecieć do lecznicy, to dzwonię, opisuję objawy i one mówią, czy jechac, czy poczekać i na co zwracac uwagę.

dobry wet pierwszego kontaktu to skarb!

Link to comment
Share on other sites

Brit Care nie sprawdzi się u psa alergicznego, z alergią na drób (mówię o wersji z jagnięciną), bo ma tłuszcz drobiowy w każdym smaku. Wiem, bo szukałam czegoś dla mojego psa i właściciele alergików odradzali mi wszelkie karmy zawierające tłuszcz drobiowy. Tam są z tego co pamiętam trzy wersje - z indykiem (czyli odpada), z jagnięciną (malyszek pisała, że też odpada, bo po jagnięcinie są gazy), no i ew. z rybą zostaje - no ale mówię, drób tam jest.

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie.....Moje stworzonko dzielnie wytrzymało 8 godzin samotności-bez żadnych przykrych niespodzianek :) a na spacerze wyczekiwana od wczoraj KUPA!!A w kupie białe flaczki ( dość długie)-myślę że to robale....Nigdy w życiu nie myślałam, że to powiem, ale mój pies ma robale :) nie wadala swoich jelit tylko ma ROBALE!!Jak mogłam do tego dopuścić :( W moim biednym maluszku szalały takie paskudy!!Czy to może być wina Pratela?Nie wytłukł wszystkiego?Teraz mamy Aniprazol, dzisiaj druga dawka. Mam nadzieję, że poradzi sobie z tym g.wnem!Co polecacie na wątrobę?Bo po tym odrobaczaniu i antybiotyku będę musiała włączyć mu coś na wątrobę i jakiś probiotyk chyba??Co do karmy, to myślę że kolor kupy to jest właśnie wina royala, więc koniecznie musimy rozejrzeć się za jakąś lepszą karmą....Tylko nie wiem czy od razu, czy dać psu trochę odpocząć?Dzisiaj kupa była już ładniejsza, ale nadal żółta...
I jeszcze jedno:po odrobaczeniu wszystkie kocyk, legowiska, zabawki rozumiem że do wyrzucenia?Czy wystarczy pranie?Co z podłogami-trzeba je jakoś dezynfekować?Może moje pytania są głupie, ale nigdy nie miałam doczynienia z robalami....

Edited by malyszek
Link to comment
Share on other sites

[quote name='malyszek']Słuchajcie.....Moje stworzonko dzielnie wytrzymało 8 godzin samotności-bez żadnych przykrych niespodzianek :) a na spacerze wyczekiwana od wczoraj KUPA!!A w kupie białe flaczki ( dość długie)-myślę że to robale....Nigdy w życiu nie myślałam, że to powiem, ale mój pies ma robale :) nie wadala swoich jelit tylko ma ROBALE!!Jak mogłam do tego dopuścić :( W moim biednym maluszku szalały takie paskudy!!Czy to może być wina Pratela?Nie wytłukł wszystkiego?Teraz mamy Aniprazol, dzisiaj druga dawka. Mam nadzieję, że poradzi sobie z tym g.wnem!Co polecacie na wątrobę?Bo po tym odrobaczaniu i antybiotyku będę musiała włączyć mu coś na wątrobę i jakiś probiotyk chyba??Co do karmy, to myślę że kolor kupy to jest właśnie wina royala, więc koniecznie musimy rozejrzeć się za jakąś lepszą karmą....Tylko nie wiem czy od razu, czy dać psu trochę odpocząć?Dzisiaj kupa była już ładniejsza, ale nadal żółta...
I jeszcze jedno:po odrobaczeniu wszystkie kocyk, legowiska, zabawki rozumiem że do wyrzucenia?Czy wystarczy pranie?Co z podłogami-trzeba je jakoś dezynfekować?Może moje pytania są głupie, ale nigdy nie miałam doczynienia z robalami....[/QUOTE]

Karmy na razie nie zmieniaj, bo za bardzo go obciążysz - poczekaj, aż wydobrzeje. Probiotyki i coś na wątrobę raczej się przyda, tylko ostrożnie z tym - ja moim małym szczylom na DT zawsze przy odrobaczaniu dawałam siemię lniane zaparzone, ale tutaj bym nie ryzykowała, jeśli jest kłopot z układem pokarmowym. Ja po pozbyciu się robali prałam wszystko w gorącej temperaturze/wygotowywałam/przelewałam wrzątkiem, podłogi czymś chemicznym, co usunie ew. zarazki. Nie przejmuj się tak, że dopuściłaś do tego, że pies ma robale - to się po prostu zdarza. Pratel jest średnim środkiem, tzn. działa dość słabo i raczej ma mniejsze spectrum, Aniprazol będzie ok, na pewno wszystko wytłucze, nie pamiętam tylko, jak jest z dawką przypominającą, czyli wybijającą drugi "miot" robaków.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LadyS']Brit Care nie sprawdzi się u psa alergicznego, z alergią na drób (mówię o wersji z jagnięciną), bo ma tłuszcz drobiowy w każdym smaku. Wiem, bo szukałam czegoś dla mojego psa i właściciele alergików odradzali mi wszelkie karmy zawierające tłuszcz drobiowy. Tam są z tego co pamiętam trzy wersje - z indykiem (czyli odpada), z jagnięciną (malyszek pisała, że też odpada, bo po jagnięcinie są gazy), no i ew. z rybą zostaje - no ale mówię, drób tam jest.[/QUOTE]


jeśli jest tłuszcz drobiowy, to jasne, odpada.

malyszek, gratulacje z powodu robali ;-).

ja też byłam w szoku po ostatnich wakacjach, jak mi sucza glizdę wykazała w badaniach.

Link to comment
Share on other sites

I tak będę u weterynarza, bo muszę wziąć aniprazol dla suczki rodziców, bo mały miał z nią kontakt i lepiej niech ją też odrobaczą, to zapytam o tą dawkę przypominającą. Ze zmianą lepiej poczekam-on odpocznie, a i ja muszę psychicznie odsapnąć...A kiedy to wszystko powyparzać?W ostatnim dniu aniprazolu?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malyszek']I tak będę u weterynarza, bo muszę wziąć aniprazol dla suczki rodziców, bo mały miał z nią kontakt i lepiej niech ją też odrobaczą, to zapytam o tą dawkę przypominającą. Ze zmianą lepiej poczekam-on odpocznie, a i ja muszę psychicznie odsapnąć...A kiedy to wszystko powyparzać?W ostatnim dniu aniprazolu?[/QUOTE]

Ja wyparzałam po ostatniej dawce + następny raz po przypominającej :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LadyS']Ja wyparzałam po ostatniej dawce + następny raz po przypominającej :)[/QUOTE]
Dziękuję Ci bardzo za wsparcie :) Dzięki Tobie udało mi się nie zwariować :) Jutro będę miała środek do dezynfekcji powierzchni więc wszystko porządnie wysprzątam...Tylko nie wiem co np. z fotelem i kanapą na których on sobie przesiadywał.....Ich nie zdezynfekuję, bo są z materiału, a przecież nie wyrzucę :/ Duża jest szansa, że złapaliśmy od niego to robactwo? :-o

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malyszek']Dziękuję Ci bardzo za wsparcie :) Dzięki Tobie udało mi się nie zwariować :) Jutro będę miała środek do dezynfekcji powierzchni więc wszystko porządnie wysprzątam...Tylko nie wiem co np. z fotelem i kanapą na których on sobie przesiadywał.....Ich nie zdezynfekuję, bo są z materiału, a przecież nie wyrzucę :/ Duża jest szansa, że złapaliśmy od niego to robactwo? :-o[/QUOTE]

Generalnie glistą psią jest trudno się zarazić człowiekowi, prawdę mówiąc to musielibyście jeść jego kupy co najmniej, że tak nieapetycznie powiem - o wiele większa możliwość zarażenia się jest u dzieci w piaskownicy, gdy wkładają do ust brudne ręce, niż z przebywania z psami posiadającymi glisty. Glista psia jest dla człowieka niebezpieczna dopiero w chwili, gdy jest nią człowiek zarażony. Jeśli w kupie glisty były martwe, to szansa zarażenia się znacznie spada - nie panikowałabym, ja miałam u siebie wiele szczeniąt ze schronisk, praktycznie wszystkie z glistami i nie zaraziliśmy się. Kanapę i fotel po prostu bym przeprała jakimś preparatem do mycia tego rodzaju powierzchni. Najważniejsze teraz to zachowywanie higieny przez Was - tzn. mycie rąk po kontakcie z psem, wyparzanie psich misek i nie stosowanie wspólnej powierzchni dla misek, wspolnych widelców (np. do rozgniatania żarcia w misce) itd.

Link to comment
Share on other sites

spokojnie,robale sie zdarzaja u psów nawet w "naj;epszych'domach.
do "regeneracji"flory jelitowej-jak radziła ls-kup może sobie prokolin(pasta) lub bioprotect(obydwa weterynaryjne ostatni kupowałam na sztuki)
czy przypadkiem nie miał kiedys tam epizodów podjadania na dworze"różnych "rzeczy?

Link to comment
Share on other sites

Staram się bardzo uważać żeby nic nie zjadł....Ale wiadomo - coś mogło mi umknąć...Bardzo drogi ten prokolin albo bioprotect?Pies od wczorajszego wieczora jest nie do zniesienia....Zawsze był ruchliwy, ale teraz to już przechodzi samego siebie...Biega po domu jak szalony, troche jak królik, a radochę ma przy tym nieziemską....Dzisiaj się aż sąsiadka rano pytała co tam się u nas działo :) Myślicie, że to przez odrobaczenie się aż tak ożywił?

Link to comment
Share on other sites

pewnie dlatego,że go nic nie boli ani "nie uwiera";)bioprotect-kapsułki 1 na psa 1x dz.ja kupowalam na sztuki (1,10 zl szt),prokolin duży(pasta)-32 zł.może kup sobie kapsułki jeśli pies nie ma awersji do doustnych prep w tabl.np.7 szt.wiecej mu raczej potzrebne nie będzie

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...