Jump to content
Dogomania

Młodziutka spanielka znaleziona w lesie przy drodze. Już w nowym domku w Tychach. :-)


Asia & Ginger

Recommended Posts

  • Replies 52
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ech , qurcze , w srodę w nocy powstawiałam zdjęcia i wszystko wcięło :angryy: , no nic , zrobię to jeszcze raz .

Maleńka miała sterylkę w ubiegłą środę tj 4 kwietnia , wszystko na szczęście poszło ok .

a tak wyglądała wieczorem po zabiegu ,
biedactwo cały wieczór przeleżała na kolanach

[IMG]http://i44.tinypic.com/17fok8.jpg[/IMG]

idziemy spać

[IMG]http://i39.tinypic.com/2iu5ffq.jpg[/IMG]


a to już z soboty /2 dni po zabiegu/

[IMG]http://i41.tinypic.com/une6h.jpg[/IMG]


śliczna , kochana dziewczynka :loveu:

[IMG]http://i41.tinypic.com/117fqy8.jpg[/IMG]


a tutaj już tydzień po zabiegu , szykujemy się do spania :)

[IMG]http://i39.tinypic.com/2lbnbb9.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

i dwie szalone dziewczyny gotowe do snu

[IMG]http://i39.tinypic.com/1zp2jxk.jpg[/IMG]



w piątek Sarunia miała zdjęty opatrunek , wszystko się już ładnie wygoiło , no i moje dwie panny tak się zabawiały

[IMG]http://i42.tinypic.com/20hu7wx.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/wioy3d.jpg[/IMG]

Edited by shy
Link to comment
Share on other sites

A dzisiaj ..... Maleńka pojechała do nowego domku , cieszę się ale .... serducho boli .
Sarunia mieszka teraz w Tychach , Pani Gabrysia już dawno wypatrzyła ją na dogo i bardzo często dzwoniła , pytając co słychać u maleńkij i jak się czuje. Zgodnie z opinią Emili2280 , odczekała 10 dni po sterylce , ale uznała , że dłuższe czekanie jest ponad Jej siły :)
W związku z tym , Pani Gabrysia przyjechała dzisiaj pociągiem do Warszawy i tam , na dworcu spotkałyśmy się i ..... niunia pojechała ze swoją nową Panią .
Pani jest bardzo miła i kontaktowa , zarejestrowała się na dogo i obiecała , że będzie pisać co u nich słychać i jak im się wspólnie żyje . Dojechały już obie na miejsce , Sara obwąchuje wszystkie kąty i biega z Gabrysi córcią :)
[FONT=&quot] [/FONT]
w drodze do Warszawy

[IMG]http://i42.tinypic.com/rjqdmh.jpg[/IMG]

Maleńka uwielbia jeździć samochodem , jak wychodziłyśmy z domu , to zawsze swoje pierwsze kroki kierowała do auta :smile: a gdy mój syn sprzątał samochód Sara dzielnie mu pomagała przez cały czas siedząc w środku :smile:

Na powitanie Pani Gabrysia wycałowała maleńkA , za co została dokładnie wylizana po buzi :smile:
a tutaj Sara ze swoją Panią :smile:

[IMG]http://i39.tinypic.com/5ygumh.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/3484sus.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/anqs6.jpg[/IMG]

Bądź szczęśliwa Sareńko , a nowemu domkowi życzę dużo radości i szczęścia na długie , wspólne lata

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj rozmawiałam z Panią Gabrysią :) wszystko jest ok , Sarunia podbiła serca wszystkich domowników :)

a przed chwilą dostałam maila od Gabrysi , pozwolę sobie przekopiować :)
i mam nowe zdjęcia Niuni :) i zaraz je wstawię :)

a to wiadomość z domku Sary :

"[COLOR=#000000][FONT=Arial]W załącznikach są zdięcia Saruni z Pauliną na spacerku i w czasie zabawy, w domku w śmiesznych pozach, z Wikusią dzisiaj na słoneczku,sam łebciu śliczny zrobiony w pociągu w drodze do domku. Sarcia jest cudna i już rozpoznaje domowników a gości dzisiaj obszczekała babcię a nas wszystkich wita całą sobą słodka psinka.[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Verdana][FONT=Arial][SIZE=2]Serdecznie pozdrawiam:)[/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana][FONT=Arial][SIZE=2]Gabi "

[/SIZE][/FONT][IMG]http://i42.tinypic.com/fdx8xj.jpg[/IMG]


[IMG]http://i42.tinypic.com/9km0e0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/4trm7o.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/17wmeb.jpg[/IMG][/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Witam! Ja to jednak matoł komputerowy jestem:placz:dziękuję za wyręczenie z tymi zdięciami:p. Sarcia jest cudna, śliczna (co widać na zdjędiach) kochana i wogóle same ochy i achy kochamy suńkę strasznie. W naszym domku czuje sie już dość pewnie i nawet przestała za mną chodzić krok w krok. Śpi spokojnie z nami w łóżeczku i pochrapuje w nocy, z jedzeniem też nie ma problemu wcina troszkę puszeczki przegryzając suchą karmą o którą dba jej najmłodsza pańcia Wikusia cały czas sprawdza czy miska pełna a najlepiej żeby była z okopką. Podróż do domku też zniosła bardzo dobrze grzeczniutka leżała obok mnie i podstawiała się pieszczocha jedna cud że nie dowiozłam jej łysej:lol:. Narazie jest wszystko super i mam nadzieje że tak już zostanie Sarcia zachowuje się jakby od zawsze była nasza. A i zauwżyłam że zdjęcie z pociągu mi się nie wysłało. No to by było na tyle bo znowu się goście zapowiedzieli do Saruni. Pozdrawiamy:lol:

Link to comment
Share on other sites

Pani Gabrysiu witamy serdecznie! :multi:

Śliczne zdjęcia ślicznej Saruni z nową rodzinką. :loveu: :loveu: :loveu:



Co do jedzonka, to taka mała podpowiedź. Po sterylizacji psiakom zwalnia przemiana materii i powinny dostawać trochę mniej jedzonka. Także proszę jej czasami nie przekarmiać, bo będzie gruba beczka. A gruby pies nie jest szczęśliwy. Jedzonko najlepiej dawać 2 razy dziennie (jakby potrzebowała częściej to 3 razy dziennie, ale mniejsze porcje) i miskę zabierać po jedzeniu. Niech nie stoi cały czas. Tak jest zdrowiej dla psiaków, bo reguluje się wtedy praca układu pokarmowego i wiadomo też kiedy sunia będzie potrzebowała wyjść na podwórko za potrzebą. ;-)

Edited by Asia & Ginger
Link to comment
Share on other sites

Hej hej kobietki krótka relacja po tygodniu naszego wspólnego życia:lol:Sareńka jest cudowna grzeczniuta milutka i towarzyska -na szczęście bo od tygodnia codziennie mamy gości (nawet nie ma kiedy się tu pochwalić ) a właściwie to Sarcia ma odwiedzających oczywiście wszyscy są zachwyceni:lol: Od piątku wychodzimy do ogrodu już bez smyczy i suńcia szaleje :lol:ostatnio znalazła taką małą zabawkową konewkę i biegała z nią a wyglądała cudnie bo trzymała jak należy w pysiu za ucho mała ogrodniczka;) no i ten kontrast Rudzielca z zieloną konewką cud-miód ale zdjęć nie będzie bo to graniczyło z cudem. A co do jedzonka to my to wszystko przerabialiśmy z poprzedniczką i chociaż nie była spanielką to jadła bez opamiętania więc napewno nie utuczymy Sarci ale za rady i troskę bardzo dziękujemy.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Hej hej :lol:!! U nas wszystko super ale pogoda tak piękna że cały dzień spędzamy w ogrodzie więc nie ma czsu pisać. Sarusia już się zaprzyjazniła z podwórkowymi psiakami i bawią sie fajnie co prawada było małe spięcie z kotem ale na szczeście bez krwawe(nie licząc mojej nogi) i narazie mijają się dość szerokim łukiem. Końcówę długiego weekendu spędziliśmy w górach więc Sarcia poznała swój drugi domek ale po drodze bardzo zmarkotniała- chyba myslała że znowu ją gdzieś oddamy-na miejscu już było wszystko dobrze oczywiście pilnowała wszystkich. Na spacerze chodziła już ładnie bez smyczy -bo tam szczere pola-ale zew natury ją wezwał i pognała sarny a my oczywiści za nią!!Stresik był dość spory ale wróciła na nasze wołania za chwile,bałam się żeby nie zapędziła się gdzieś za daleko i nie zgubiła się krzywda by się tam jej żadna nie stała bo do drogi jest bardzo bardzo daleko no ale wiadomo.... W drodze powrotnej znowu trochę posmutniała ale jak ją wypuściłam z auta już Tychach na ogródku to szaleństwo osiągnęło zenitu!! Biegała jak oszalała rundę po ogrodzie wpadała do domu po wszystkich pomieszczeniach i znowu na dwór i tak z osiem razy-tak szczęśliwego psa jeszczs nie widziałam!!Podsumowując Sareńka jest przekochana, przecudna,i wszystkie ochy i achy świata.Zdjęcia będą ale bez szaleństw bo pannę mozna uchwycić jedynie jak śpi lub odpoczywa.Pozdrawiamy serdecznie:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gabi0205']Hej hej :lol:!! U nas wszystko super ale pogoda tak piękna że cały dzień spędzamy w ogrodzie więc nie ma czsu pisać. Sarusia już się zaprzyjazniła z podwórkowymi psiakami i bawią sie fajnie co prawada było małe spięcie z kotem ale na szczeście bez krwawe(nie licząc mojej nogi) i narazie mijają się dość szerokim łukiem. Końcówę długiego weekendu spędziliśmy w górach więc Sarcia poznała swój drugi domek ale po drodze bardzo zmarkotniała- chyba myslała że znowu ją gdzieś oddamy-na miejscu już było wszystko dobrze oczywiście pilnowała wszystkich. Na spacerze chodziła już ładnie bez smyczy -bo tam szczere pola-ale zew natury ją wezwał i pognała sarny a my oczywiści za nią!!Stresik był dość spory ale wróciła na nasze wołania za chwile,bałam się żeby nie zapędziła się gdzieś za daleko i nie zgubiła się krzywda by się tam jej żadna nie stała bo do drogi jest bardzo bardzo daleko no ale wiadomo.... W drodze powrotnej znowu trochę posmutniała ale jak ją wypuściłam z auta już Tychach na ogródku to szaleństwo osiągnęło zenitu!! Biegała jak oszalała rundę po ogrodzie wpadała do domu po wszystkich pomieszczeniach i znowu na dwór i tak z osiem razy-tak szczęśliwego psa jeszczs nie widziałam!!Podsumowując Sareńka jest przekochana, przecudna,i wszystkie ochy i achy świata.Zdjęcia będą ale bez szaleństw bo pannę mozna uchwycić jedynie jak śpi lub odpoczywa.Pozdrawiamy serdecznie:loveu:[/QUOTE]

I kolejny raz sie poryczalam - ze szczescia, wzruszenia oczywiscie.
A pamietam jak sie zmartwilam jak zobaczylam ja taka biedną w tym lesie. Pomyslalam, ze jeszcze tylko rasowca mi brakuje. Myslalam o tym, ze u mnie wsrod tych wszystkich kundelkow ona nie da rady, bo taka delikatna jest, no i niestety warunki nie za bardzo dla takiej krolewienki. A tu prosze bardzo, dt bardzo dobre i adopcja wspaniala i Sarunia szczesliwa. Extra, bardzo sie ciesze i bardzo Wam dziekuje KOCHANI :Rose::Rose::Rose:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Mam nowe wieści z domku Saruni i nowe zdjęcia i już je wstawiam :)
A to mail od Gabi , pozwoliłam sobie przekopiować :

[COLOR=#000000][FONT=Arial]Witam!! Bardzo przepraszam że tak długo sie nie odzywałam ale tak szybko uciekałją dni a doba za krótka. U nas wszystko super Sareńka nic się nie zmieniła moze tylko bardziej poweselała już się nie smuci w podróży bo wie że wracamy i nigdzie sama nie zostaje wszędzie chodzi z nami: do sklepu,do lasu do cioci na kawkę(a ciocia się zakochała i za każdym razem robi sobie zdięcia z jak to mówi tą śliczną dziewczyną:) ). Dzisiaj wyjeżdżamy na wakacje do Gilowic więc Sarcia już pilnuje i obwąchuje wszystkie torby:)! Panna troszkę przytyła już jej kręgosłupka przy głaskaniu nie czuć więc już jedzonko dostaje rano i pod wieczór żeby sie nam nie zapasła :) najszczęśliwsza jest gdy jest ładna pogoda bo może biegać do woli po ogrodzie a i drzwi do domu otwarte więc co jakiś Sara przybiega się zameldować że jest albo sprawdzić czy jestem:).Uwielbia biegać za ringo i starą przebitą piłką do siatkówki która bez litości tarmosi!! Czeka nas jeszcze wizyta u fryzjera ale to już po wakacjach narazie się czeszemy i kupiliśmy furminator ale to się Sareńce nie bardzo podoba.Posyłam narazie zdjęcia z gór i starsze wiosenne z domu:) .Pozdrawim Gabi

[/FONT][/COLOR][IMG]http://i45.tinypic.com/35d3igp.jpg[/IMG]


[IMG]http://i47.tinypic.com/znwtmr.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/eahxe0.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i47.tinypic.com/2rfwya9.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/9pxqgh.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/20pplqq.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/fz6jop.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/ne6q86.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...