Jump to content
Dogomania

LaPsy 2


Bobryna

Recommended Posts

  • Replies 924
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Bobryna']Ale u nas też nie ma aportu :lol: Ani Blusia ani Czesio nie aportują ;)
Po prostu rzucam kijek, a piesy po niego lecą i mi go nie przynoszą :eviltong:[/QUOTE]

Skąd ja to znam... Nie ma bata na aport, wszystkie sposoby były i jak nie to NIE:angryy:

Link to comment
Share on other sites

Ja już nawet nie pamiętam jak nauczyłam młodego aportu... :lol:. Pamiętam tyle, że przez jakieś dwa miesiące nie mogłam mu wpoić żeby oddawał piłeczkę do ręki. No i straszny problem był z nakręceniem go na zabawki, bo to szczeniak, dla niego ważniejsze poznawanie świata niż bieganie za nudną piłką.
W tej chwili łatwo poznać czy się znudził. Po prostu pobiegnie za aportem, ale nie przyniesie go od razu, będzie stał jak sierotka i wąchał. Trzeba go nakłaniać, wołać, piszczeć... wtedy przyniesie z łaski swojej :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='leónowa']U nas jest problem nie tyle z aportem. Młody nie widzi potrzeby żeby nosić w pysku kija czy piłkę, miśki nosi, ale tylko po to by je rozedrzeć i rozwalić po całym domu.[/QUOTE]
Chyba, że tak :eviltong: Może spróbuj wziąć jakieś miśki (do szarpania i przeciągania się) na spacer? Leon nie byłby zainteresowany? :cool3:
...............................................................................................................................
Wczoraj miałyśmy z Blusią dłuższy spacerek z Kirinną i jej Juniorem :) Blusinka wyszalała się porządnie a potem spała jak zabita :diabloti:
[SIZE=1]Może Kirinna wstawi jakieś zdjęcia...;)[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Gdzieś już opisywałam jak raz wzięłam miśka na dwór, nakręciłam go to sie troche pobawił, no może nie trochę, bo rozwalił mi tego miśka na pół osiedla. W środku zamiast waty były kwadratowe małe gąbeczki (misiek jeszcze z czasów mojego dzieciństwa). Klęczałam chyba pół godziny i zbierałam, wtedy powiedziałam never ever!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gezowa']Ja już nawet nie pamiętam jak nauczyłam młodego aportu... :lol:. Pamiętam tyle, że przez jakieś dwa miesiące nie mogłam mu wpoić żeby oddawał piłeczkę do ręki.[/QUOTE]

Moja często nie chce oddawać piłki , ale jak mam smakołyk to zawsze odda :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sonka95']Moja często nie chce oddawać piłki , ale jak mam smakołyk to zawsze odda :diabloti:[/QUOTE]
A to przekupnica ;) Blusia nie oddaje do ręki, tylko gdzieś po drodze gubi/traci zainteresowanie i przybiega do mnie bez aportu ;P, a Cześko nie odda/pilnuje i po dłuższym czasie jak stwierdzi, że nikt go nie obserwuje i nie zwraca uwagi to z łaski swojej zostawia zabawkę i idzie sobie dalej :p Ale nie zależy mi jakoś bardzo, żeby aportowały [SIZE=1]zwłaszcza Czesio nie ma do tego predyspozycji :P[/SIZE]
Za to wymyśliłam sobie ostatnio, żeby się pobawić z piesami w flirtpole (jak się cieplej zrobi ;P). Tylko wędkę muszę wykombinować :knuje:

Link to comment
Share on other sites

U nas aport wygląda różnie- jedynie nie zmienia się to, że Oli nie oddaje mi do ręki tylko rzuca pod nogi :roll:. Jednego dnia ucieka i chce sobie aport poogryzać a innego przynosi i rzucać, rzucać, rzucać ;) (tak, wiem że mam dziwnego psa :evil_lol:).

Flirtpole fajna zabawa i kiedyś chciałam taką wędkę zmątować ale już od samego patrzenia w głowie mi się kręci :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='YxNinaxY'][COLOR=#000000] flirtpole co to takiego/? idę odwiedzić wujka google :D
edit:
już się doinformowałam ;p fajna opcja dla Sanheza, Hunter szybko się znudzi :P chyba, że przywiążę kiełbaskę[/COLOR]:evil_lol:[/QUOTE]
Z kiełbasą też jakaś myśl :eviltong:
No właśnie Blusi na pewno się spodoba taka zabawa, Czesiowi nie wiem, zobaczy się ;)
[quote name='Sonka95']Fajne jest te flirtpole :cool3: I dobre jest to , ze można sobie samemu w domu zrobić ;)[/QUOTE]
[quote name='sonia1974']hej
właśnie dziś widziałam u cezara Milana to flirtpole świetna zabawka , kombinuje mojemu Fadziowi takie coś ale cienko mi idzie macie jakieś pomysły jak to samemu zrobić
myślałam o zwykłym kiju sznurku i szmatkach na końcu ale ten kij musi być bardzie giętki[/QUOTE]
Można samemu, tu ktoś opisał jak zrobić z kija bambusowego (ale nie wiem czy to jest giętkie):
[url]http://www.amstaff-pitbull.eu/viewtopic.php?f=21&t=8588[/url]
[quote name='Kaaasia']U nas aport wygląda różnie- jedynie nie zmienia się to, że Oli nie oddaje mi do ręki tylko rzuca pod nogi :roll:. Jednego dnia ucieka i chce sobie aport poogryzać a innego przynosi i rzucać, rzucać, rzucać ;) (tak, wiem że mam dziwnego psa :evil_lol:).

Flirtpole fajna zabawa i kiedyś chciałam taką wędkę zmątować ale już od samego patrzenia w głowie mi się kręci :lol:[/QUOTE]
Oj tam od razu dziwnego psa, oryginalnego :cool3:
Tylko cieplej się zrobi (i mi się nie odechce ;P), to zmontuję wędkę i będzie zabawa :great:

Link to comment
Share on other sites

mam zdjęcia spacerowe
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/837/dsc00276640x427.jpg/][IMG]http://img837.imageshack.us/img837/3520/dsc00276640x427.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/838/dsc00286640x427.jpg/][IMG]http://img838.imageshack.us/img838/9049/dsc00286640x427.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/90/dsc00295640x427.jpg/][IMG]http://img90.imageshack.us/img90/4962/dsc00295640x427.jpg[/IMG][/URL]

moze nie najlepsze ale zawsze jakieś:)

Link to comment
Share on other sites

Kirinna dzięki :) zdjęcia super! :cool2:

Ja z soboty zrobiłam tylko takie (telefonem :P):
kaczuchy - które baaardzo kusiły Blusię :p
[IMG]http://i45.tinypic.com/2i093zp.jpg[/IMG]

Czesławek :)
[IMG]http://i48.tinypic.com/2i0817c.jpg[/IMG]

A dzisiaj rano, jak szłam z psami, widziałam takiego fajnego bałwana :-D (jest u nas odwilż -.-)
[IMG]http://i45.tinypic.com/11ukd9d.jpg[/IMG]

Edited by Bobryna
literówka
Link to comment
Share on other sites

Czesław dziękuje za komplementa ;)
Blusia nie miała jeszcze do czynienia z łabędziem, ale kaczki uwielbia gonić, może nawet by jakąś złapała (skoro zdarzyło się jej gołębia chwycić w locie) :p

U nas pogoda "pod psem" -.- Pada i nieprzyjemnie, brrr, oszukuję psy na 1 spacer :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...