Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='wegielkowa']Słodkokwaśna daje animal-flex - bardzo chwali.
Na latex połóż merynoska :)[/QUOTE]

Dzięki za radę. Poczytam o tym.Muszę uważać na jego delikatną wątrobę.
Dostaje stale osłonowo parzone siemię lniane i hepatil jak coś jest nie tak.
A merynoska pozyskałam, został upolowany w ciucharni z tą myślą.

[quote name='mariusz pp']jaanka najlepiej do ciała dopasowuje się łóżko ja myślę ,że powinnaś się zamienić na spania i oddać swoje łózio:evil_lol:[/QUOTE]

Nie ma problemu gdyby to miało pomóc. U nas wszyscy mieszkańcy mogą się wylegiwać na fotelach i kanapach.
Ale żeby doleźć do łózia trzeba pokonać schody.

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Głaszcząc Fryć po łebku wymacałam gulkę. Na szczęście przesuwała się ze skórą.
Oczywiście zrobiło mi się gorąco i miękko.
Poleciałam po latarkę żeby lepiej zobaczyć , bo sucz owłosiona jest solidnie.
Na szczęście w tym wypuczeniu dostrzegłam dziurkę.
Odetchnęłam ale nie na długo. Potem pomyślałam że to pewnie kleszcz wdziabał się i odpadł bo mu nie smakował preparat.
Ale chyba on jak już wlezie to siedzi.

Posted

[quote name='jaanka']Głaszcząc Fryć po łebku wymacałam gulkę. Na szczęście przesuwała się ze skórą.
Oczywiście zrobiło mi się gorąco i miękko.
Poleciałam po latarkę żeby lepiej zobaczyć , bo sucz owłosiona jest solidnie.
Na szczęście w tym wypuczeniu dostrzegłam dziurkę.
Odetchnęłam ale nie na długo. Potem pomyślałam że to pewnie kleszcz wdziabał się i odpadł bo mu nie smakował preparat.
Ale chyba on jak już wlezie to siedzi.[/QUOTE]


może to jakaś ranka poprostu zakażona?

[quote name='jaanka']To tak sobie jeszcze popiszę do siebie że 15 kwietnia minęły dwa lata odkąd Kartofelek jest z nami.[/QUOTE]

:BIG::knajpa:

Posted

[quote name='jaanka']To tak sobie jeszcze popiszę do siebie że 15 kwietnia minęły dwa lata odkąd Kartofelek jest z nami.[/QUOTE]


:Rose::Rose::Rose::BIG::cunao::cunao::cunao:

gratulacje

Posted

Następnych pięknych wspólnych lat życzymy:new-bday:.


A może to jest takie zgrubienie po kleszczu , tak zwykle jest, jak napity kleszcz sam odpadnie.

Posted

Dziękujemy za życzenia.
Faktycznie ten czas tak szybko leci. Stanowczo za szybko.

Zgrubienie na łebku zmniejsza się. Smarujemy maścią.
Możliwe że to zakłucie, napity kleszcz to na pewno nie. Zauważylibyśmy go. Chyba że jakiś próbował się wgryźć i mu nie smakowało.
Ale sucz wesoła, ma apetyt i sika w normalnym kolorze.
Jestem panikarą jeżeli chodzi o zdrowie zwierzaków. Niestety często mam rację :(

Posted

[quote name='jaanka']Dziękujemy za życzenia.
Faktycznie ten czas tak szybko leci. Stanowczo za szybko.

Zgrubienie na łebku zmniejsza się. Smarujemy maścią.
Możliwe że to zakłucie, napity kleszcz to na pewno nie. Zauważylibyśmy go. Chyba że jakiś próbował się wgryźć i mu nie smakowało.
Ale sucz wesoła, ma apetyt i sika w normalnym kolorze.
[B]Jestem panikarą jeżeli chodzi o zdrowie zwierzaków.[/B] Niestety często mam rację :([/QUOTE]

nie Ty jedna pociesz się,ja też tak mam

Posted

Dlatego piszę o tym, bo wiem że mnie rozumiecie.
Inni popukaliby się w głowę i rzekli .
-Piesek ma krostę na głowie, pewnie baba innych problemów nie ma.:splat::stupid:

Posted

To rozgość się u Kartofla.Nie wiem czy tu miło ale ukrzyżowań raczej nie planujemy.;)
Można sobie tu gadać na różne tematy i żartować frywolnie :lol:

Krosta mniejsza,zastupkowana i smarowana maścią.
Guzków boję się okrutnie i kleszczy na psach także.
A Fryta najmłodsza i jeszcze nie naruszona "zębem czasu";) tfu tfu

Posted

[quote name='Marycha35']Uff, pycha. A co to znaczy zastupkowana?? Podotykana stopą?:):):);)[/QUOTE]
Hehe, czytam ten nieszczęsny wątek i "r" ze złości zjadłam.
Zastanawiam się czy jednak nie wtrącić swoich trzech groszy bo cioteczki chyba pypcia na oku mają:roll:

Posted

[quote name='jaanka']Dlatego piszę o tym, bo wiem że mnie rozumiecie.
Inni popukaliby się w głowę i rzekli .
-Piesek ma krostę na głowie, pewnie baba innych problemów nie ma.:splat::stupid:[/QUOTE]
2 lata siedzi pies Kartofel, to jaanka wymyśla mu poważne choroby, żeby się pozbyć biedaka...

Posted

[quote name='wegielkowa']2 lata siedzi pies Kartofel, to jaanka wymyśla mu poważne choroby, żeby się pozbyć biedaka...[/QUOTE]
Zapomniałam że na wiosnę kartofle kiełkują i niepotrzebnie się zdenerwowałam :diabloti:
To nie była wcale krosta.

Posted

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images61.fotosik.pl/896/787a14c0a8d51f42med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images61.fotosik.pl/896/5a0e235a9563d8bemed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images61.fotosik.pl/896/7221f0f5422246b4med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images63.fotosik.pl/896/63025aaa86e086edmed.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Marycha35']Ale smoczątka kochane, a właściciel łętów który...:oops:[/QUOTE]

no jak to który,ta artystka z niebieską gumką

Posted

Foty mają tylko ci grzeczni.
Reszta próbowała sępić i nie chciała pozować. Senior zrobił skok na pieczywo i całkiem żwawo wyrwał je z ręki mojej Mamy.
Przyznaję bez bicia że mam bardzo źle wychowane zwierzęta.
Rozpuszczone jak dziadowskie bicze.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...