Dominika i Porto Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Czy są takie kosmetyki , specyfiki jak szampony odżywki pianki itd których używacie na swoich złotkach .Które są godne polecenia a z których nie byliście zadowoleni . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dominika i Porto Posted February 5, 2007 Author Share Posted February 5, 2007 Hmm widze ,że kiedyś temat był już poruszany ...ale mam pytanie czy używa ktoś z was bio-groomu chodzi mi o kosmetyki wystawowe czy sa dobre waszym zdaniem ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tolutkowa Posted February 6, 2007 Share Posted February 6, 2007 [quote name='Dominika i Porto']Hmm widze ,że kiedyś temat był już poruszany ...ale mam pytanie czy używa ktoś z was bio-groomu chodzi mi o kosmetyki wystawowe czy sa dobre waszym zdaniem ??[/quote] Przeszliśmy na Bio-groom z YSB i przyznaję, że są świetne. Poprzednie też były OK, najważniejsze aby z oferty dowolnej firmy wybrać linę właściwą do włosa Twojego psa. To tak jak z Etopiryną ... pomaga Goździkowej, ale już niekoniecznie mnie :evil_lol: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nefre Posted February 6, 2007 Share Posted February 6, 2007 Ja korzystam z Hery'ego (dla długowłosych) i nie mogę powiedzieć złego słowa, sierść dobrze się po nim prezentuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dominika i Porto Posted February 6, 2007 Author Share Posted February 6, 2007 No ja wczoraj wykompałam małego w all systemie jakimś rozświetlającym ..bez rewelacjii niczym hilton za złotówkę . Zastosowałam odżywkę Hery brilance owszem sieść jest bardziej miękka co niekoniecznie jest wskazane przy goldenach ale makabrycznie się spłukiwała.Musiałam go niestety wykompać bo był szaro brudny a my jeszcze mamy jasną pościel :)W sobotę chyba wykorzystam bio-groom dla psów z podszerstkiem i może odżywkę bananową by ładnie pachniał sędziemu hi hi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tolutkowa Posted February 6, 2007 Share Posted February 6, 2007 [quote name='Dominika i Porto']bio-groom dla psów z podszerstkiem i może odżywkę bananową by ładnie pachniał sędziemu hi hi :)[/quote] 1All System to bardzo dobra marka! Odżywki czasami nawet dobrze nie spłukać zbyt dokładnie, zwłaszcza przed wystawą jeśli masz problem z układaniem włosa ;) . Na wystawę dobra jest odżywka Bio-groom Silk, daje świetny połysk, a włos jest jedwabisty, zwłszcza jeśli pies ma długie pióra :evil_lol: ! A zapach zapewni ci zestaw Groom Fresh - przez miesiąc pies pachnie! A co najważniejsze akceptuje ten zapach i nie usiłuje uprefumować się po swojemu :razz: ! Bez względu na to w czym go wykąpiesz to pozostaje suszenie ....., a to juz całkiem inna bajka :evil_lol: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dominika i Porto Posted February 6, 2007 Author Share Posted February 6, 2007 Jak kiedyś kupie drugiego psa :) My mamy psa to i Porto musi mieć psa :) to zainwetujemy w stolik trymerski i dmuchawę he he . Węgierski Dewmist tak fajnie wyposażony przyjechał na światówkę :) co prawda mieli same kosmetyki wybielające ale efekt suszenia widać po wejsciu na ring :) Na taką sieść nie sposób nie zwrócić uwagi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted February 6, 2007 Share Posted February 6, 2007 Dkuchali go na hali? Bosh, normalnie haszczaki nam z goldnenów robią :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dominika i Porto Posted February 6, 2007 Author Share Posted February 6, 2007 No a jak ;) zmoczyli go całego a potem go suszarą traktowali tuż przed wejściem .Czesi też tak robili ,sporo długowłosych było moczonych tuż przed wystawą i suszonych . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota_Fiszer Posted February 6, 2007 Share Posted February 6, 2007 Niektore polskie hodowle tez tak przeciez robia ;-) Nic to nowego ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tolutkowa Posted February 6, 2007 Share Posted February 6, 2007 Może pójdźmy dalej i .... pokazujmy je zmoczone! Najlepiej gdzieś przy miłym bajorku :evil_lol: ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted February 6, 2007 Share Posted February 6, 2007 Hihi, swoja drogą Dorota, do Ciebie mam pytanie odnośnie Doca- co jest najlepsze na napuszenie boków? Smarkacz znów miał grype żołądkową przed wystawą i jets 'zapadnięty' :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted February 6, 2007 Share Posted February 6, 2007 Wiola, to by było jakby nie patrzeć najbardziej sprawiedliwe ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dominika i Porto Posted February 6, 2007 Author Share Posted February 6, 2007 Na napuszenie boków to najlepiej Doca do mnie na tydzień :))) właśnie Porto zjada moje tosty .... Porto codziennie po powrocie z ogródka byłby na pierwszej pozycjii .Jako że okres przedwystawowy Porto założył sobie ogródkowe SPA wykopał kilka dołków gdzie ma błotko ,codziennie maseczka z błota na ogon pysk brzuch i łapki i grzbiecik potem okład z czystej pościeli . Ech czego się nie robi by być pięknym :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tolutkowa Posted February 6, 2007 Share Posted February 6, 2007 [quote name='Gazuś']Wiola, to by było jakby nie patrzeć najbardziej sprawiedliwe ;-)[/quote] I o to chodzi ;) ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania_Carmen Posted February 6, 2007 Share Posted February 6, 2007 [quote name='Dominika i Porto']Hmm widze ,że kiedyś temat był już poruszany ...ale mam pytanie czy używa ktoś z was bio-groomu chodzi mi o kosmetyki wystawowe czy sa dobre waszym zdaniem ??[/quote] U moich goldenic sierść po bio-groom rzeczywiście była jedwabista i z połyskiem, ale też bardzo przyklapnięta i mało puchata. U Tosci bardzo wyciagnął pigment sierści, z białej goldenicy zrobiła mi się złota :razz: co dla jedych jest zaletą, dla innych jest wadą ;-) Wróciłam jednak do mojego wypróbowanego szamponu z olejkiem z drzewa herbacianego "Dermavet", dużo tańszy, a efekt dużo lepszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tolutkowa Posted February 7, 2007 Share Posted February 7, 2007 [quote name='Ania_Carmen']U moich goldenic sierść po bio-groom rzeczywiście była jedwabista i z połyskiem, ale też bardzo przyklapnięta i mało puchata. quote] To Wy chcecie aby goldki były puchate?! :crazyeye: Co ja się napracuję aby Tolka dobrze ulizać :evil_lol: ! Wtedy dobrze widać jak jest zbudowany i właśnie taki mi się podoba. Pierwszego dnia po kąpieli jest napuszony i wygląda jak .... no chyba jednak tego nie napiszę :cool3: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BabyCakes Posted February 7, 2007 Share Posted February 7, 2007 Ja uzywalam szamponu i odzywki bananowej Iv San Bernard. Wlasnie wywalilam resztke, ktora mi zostala. Ostatnio tak gorliwie wykapalam psa, ze mial obrzydliwie jedwabisty wlos - natura obdarzyla go niestety dosc miekkim wlosem, te kosmetyki sprawily, ze stal sie jeszcze bardziej miekki :mad: Baaardzo blyszczacy i "mieciutki jak kaczuszka", ale... zupelnie nie taki, o jaki mi chodzilo :angryy: Zatem wlasnie zapelniam koszyk w sklepie internetowym roznymi specyfikami i rozpoczynam testy :evil_lol: A propos suszenia: czy ktos z Was ma suszarke "odkurzacz"? Wlasnie usiluje wybrac jakis model, ale zupelnie nie wiem czym sie kierowac :roll: Oczywiscie cena tez gra role, najdrozsze modele zostawiam profesjonalistom :cool3: Gazus, w czym przeszkadza Ci suszenie psa przed wejsciem na ring? Gdybym miala taka mozliwosc (i wystarczajaco duzo checi, zeby przywlec na wystawe caly ekwipunek, a potem szukac gniazdka zeby ustrojstwo podlaczyc), tez bym tak robila, problem odgniecionej siersci mialabym z glowy. Przeciez chyba wszyscy chcemy, zeby nasze psy wygladaly na wystawie najlepiej, jak to mozliwe :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted February 7, 2007 Share Posted February 7, 2007 To był żart, a nie że mi jakoś szczególnie przeszkadza ;-) Surzarki, lokówki itp (:lol: ) kojarzą mi się raczej z pudlami i innymi ozdobnymi, a do psa myśliwskiego nijak pasują :lol: Czy sama bym używała... Chyba nie. Ewentualnie małą podręczną suszareczkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dominika i Porto Posted February 7, 2007 Author Share Posted February 7, 2007 Co do wyboru suszarek też oglądałam ostatnio ale hmmm na wydatek kilkuset dolarów mnie nie stać dla jednego psa zwłaszcza :) a te które są na rynku w kraju to są do d... do niczego . Chyba lepiej się zaopatrzeć w mocną suszarkę ludzką z opcjonalnym zimnym powietrzem .No my mamy problem zbyt szorstkiej sierści na tyłku :) po ostatnim kompanku przód dośc miękki ale tył :) nadal szczota . Wybieramy się dziś do hurtowni po szampony i odżywki he he ale już się boję ze wpadnę w szał zakupów.Hmmm chyba sobie nigdy nie kupiłam szamponu za 40 zł :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BabyCakes Posted February 7, 2007 Share Posted February 7, 2007 [QUOTE]Surzarki, lokówki itp ( ) kojarzą mi się raczej z pudlami i innymi ozdobnymi, a do psa myśliwskiego nijak pasują[/QUOTE] Hmmm... nie widze zwiazku. Wystawa to nie polowanie, tutaj pies ma swietnie wygladac i tak samo sie prezentowac, na polowaniu ma swietnie pracowac, a na wyglad nikt nie patrzy. Rozumiem, ze dla Ciebie pies mysliwski powinien wystepowac "au naturel", w stanie "po polowaniu" - wiec po co strzyzenie i kapiel przed wystawa? :evil_lol: Wystarczy wpasc w chaszcze tuz przed wejsciem na ring i zostawic tam troche klakow :lol: Dla mnie uzywanie suszarki czy prostownicy na wystawie nalezy do tej samej kategorii, co kapiel w szamponach bananowych, herbacianych czy innych i strzyzenie, i jest dla psa (nie tylko mysliwskiego) tak samo nienaturalne :roll: Ale czy ktos powiedzial, ze wystawy maja cokolwiek wspolnego z natura? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madalenka Posted February 7, 2007 Share Posted February 7, 2007 Wlasnie, co na zwiekszenie objetosci wlosa?? Bo Freya jest troszke za bardzo przylizana ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BabyCakes Posted February 7, 2007 Share Posted February 7, 2007 [QUOTE]Co do wyboru suszarek też oglądałam ostatnio ale hmmm na wydatek kilkuset dolarów mnie nie stać dla jednego psa zwłaszcza a te które są na rynku w kraju to są do d... do niczego [/QUOTE] Mam stosunkowo mocna ludzka suszarke z zimnym nawiewem. Suszenie trwa u nas jakies 2 godziny - po tym czasie ja mam kregoslup do wymiany (stawiam psa na podlodze, zeby nie meczyc go staniem na stole, bo tego nie lubi), a psu zamykaja sie oczy ;) - siersc nadal jest lekko wilgotna. Ja sobie odpuszczam, Trunio idzie w kimono, po pewnym czasie wstaje i ma kazdy klak w inna strone :evil_lol: Potem jedziemy na wystawe i mimo, ze obiecuje sobie, ze "tym razem nie bedzie odgnieciony" okazuje sie, ze mialo byc pieknie, a wyszlo jak zawsze :diabloti: Suszarke zamierzam kupic w USA, u nas taki sprzet jest dziwnie drogi. Suszarka, ktora tam kosztuje 140 dolarow, u nas jest dostepna za... 939 PLN :crazyeye: Tylko zastanawiam sie, na ile taka suszarka jest mocniejsza od tego, co mam w domu (dokladnie chodzi mi o ten model [url]http://www.onlineshop.germapol.pl/sklep,2282,,,03,,pl-pln,339612,0.html[/url] ). Na te "z gornej polki" nie bede sie szarpac majac jednego psa :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted February 7, 2007 Share Posted February 7, 2007 Baby Cakes ;-) Są zabiegi i zabiegi. Niezapominajmy. Zabieg mycia i odżywkowania sierści - ok ;-) A gdybyś miała goldena z włosem pudla i używała prostownicy + farbowała psa - to juz dla mnie nie jest uczciwe ;-) Skoro wystawy nie mają NIC wsólnego z naturą to... Po co zabrania się wszczepiać sztuczne jajka, farbować itp? ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BabyCakes Posted February 7, 2007 Share Posted February 7, 2007 [QUOTE]Baby Cakes Są zabiegi i zabiegi. Niezapominajmy. Zabieg mycia i odżywkowania sierści - ok A gdybyś miała goldena z włosem pudla i używała prostownicy + farbowała psa - to juz dla mnie nie jest uczciwe Skoro wystawy nie mają NIC wsólnego z naturą to... Po co zabrania się wszczepiać sztuczne jajka, farbować itp?[/QUOTE] Nie galopuj tak :lol: Farbowanie i sztuczne jajka to jednak troche "insza inszosc" niz kapiel i suszenie sstrrrasznie nienaturalnym przyrzadem, jakim jest suszarka :evil_lol: - i to bez wzgledu na to, czy suszysz w domu, czy 5 minut przed wejsciem na ring. Oswiec mnie, prosze, i napisz, co wystawy maja wspolnego z natura, poza tym, ze niektore z nich odbywaja sie na lonie natury :diabloti: A mnie tylko chodzilo o to, ze pisanie "suszarka nie pasuje do psa mysliwskiego" w obliczu wcierania przeroznych mazidel (zeby nie bylo niedomowien: szamponow i odzywek), napuszania siersci itp. brzmi tak troche... "nienaturalnie" :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.