gagatekk Posted March 9, 2012 Share Posted March 9, 2012 no to czekamy teraz na siku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted March 10, 2012 Share Posted March 10, 2012 [quote name='ageralion']Przez dwa tygodnie kwarantanny, schronisko nie ma prawa ingerowac w zdrowie psa, bo prawnie nie jest ich. Dopiero po dwoch tygodniach pies przechodzi na schron i moga zrobic cokowiek. Asia nie ruszala suni tylnych nog, dlatego nie dostala zebami, bo w lecznicy bylo juz gorzej i kiedy ktos probowal chociaz jej ruszyc noge, klapala. Zreszta zobaczcie na naszych zdjeciach na jej oczy, jezeli bull reaguje w ten sposob na bol, to juz jest bardzo zle :( Do tej pory stoi mi przed oczami Tereska, ktora ze zlamana lapa z przemieszczeniem kosci, skakala i biegala, a bol traktowala jakby go prawie nie bylo... tak ma ta rasa i dzieki temu jest wspaniala, ale tez maja swoj prog bolu, kotry Carmen osiagnela :( Az mi skora scierpla...[/QUOTE] dziewczyny ale sprawdźcie wgnowej ustawy jak to jest ; wiem że weci w schroniskach obchodza ten idiotyzm i [B]wpisują ,,zabieg dla ratowania zdrowia i życia ,,[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama blanki Posted March 10, 2012 Share Posted March 10, 2012 siku było;) teraz czekamy na koooopę;) 4-krotnie jadła po pół woreczka ryżu z kurczakiem i warzywami -i jeszcze nic nie wydaliła;( w nocy sunia jakby się dusiła, charczała i łapczywie starała się wciągać powietrze. Na "szczęście" moja córka jest astmatyczką, więc szybciutko wzięłam jej nebulizator i przeinhalowałam sunię- oddech się wyrównał, wyciszył, i sunia zasnęła. Rano wyniosłam ją na spacer, trochę pojadła, dostała leki p/bólowe i poszła znowu spać. Nie reaguje warkotem, nie atakuje przy zastrzykach. Jak do niej schodzimy delikatnie merda ogonkiem. Nawet mojej Blance pozwoliła do siebie podejść i polizała jej rączkę... Jestem dobrej myśli;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolynahh Posted March 10, 2012 Share Posted March 10, 2012 och, całe szczęście, że operacja jest już z głowy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna K. Posted March 10, 2012 Share Posted March 10, 2012 Dziewczyny przypominam się...tak jak juz pisałam na FB. My to znaczy Some, BajUla i Ja chcemy przelać na sunie kilka groszy... Proszę o numer konta do przelewu. :) Trzymam kciuki za pięknego kooopalca ! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted March 10, 2012 Share Posted March 10, 2012 Some do mnie dzwonila wczoraj z ta super wiadomoscia :) Dziekujemy :calus: juz sle PW Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted March 10, 2012 Share Posted March 10, 2012 o matko... :(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted March 10, 2012 Share Posted March 10, 2012 super wiadomość! oby tak dalej! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justysiek Posted March 10, 2012 Share Posted March 10, 2012 cieszę się z takich super wieści:) trzymaj sie mała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BajUla Posted March 10, 2012 Share Posted March 10, 2012 Widziałam zdjęcia, wygląda (aż się boję pisać) dobrze...dziewczyny, ja jej "na żywo" nie widziałam, ale z tych zdjęć to ona bardzo przypomina staffika, niesamowicie podobna do mojej Baśki, taka kompaktowa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted March 10, 2012 Share Posted March 10, 2012 Ja tez to stwierdzilam kiedy zobaczylam zdjecia ze schroniska, mix pita i staffika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted March 10, 2012 Share Posted March 10, 2012 Zobaczcie co dostalam od Justyny, sie poryczalam Nie mam nic, nikogo. Nic prócz bólu. Na co dzień towarzyszy mi tylko on. Palący, odbierający wolę życia. Nie wierzę już, że może być inaczej. Kto chciałby mi pomóc? Kiedyś oprócz bólu towarzyszył mi jeszcze ktoś, człowiek. Człowiek odszedł. Zostawił mnie samą. Może nie mógł patrzeć na moje cierpienie? A może po prostu przestałam mu pasować do jego idealnego krajobrazu. Taka "inna". No bo kto chciałby takiego psa jak ja? A jednak, trafili się tacy ludzie, którzy mnie chcieli. Bez sekundy zastanowienia postanowili pomóc, kiedy w schronisku zaczęto szeptać o morbitalu. Zawieźli do psiego lekarza, zdiagnozowali i ze łzami w oczach oczekiwali na diagnozę. Mimo braku pieniędzy, zdecydowali się pomóc. Zapadła decyzja o operacji. Właściwie nie mogłam uwierzyć, że ktoś chce mi pomóc. Poczułam się ważna... Może ciut... Kochana? To możliwe? Kłapałam zębami, powarkiwałam przy każdej próbie kontaktu a oni mimo wszystko się nie zniechęcili. Zasnełam, błogi stan. Kiedy się obudziłam poczułam się inaczej. Troszkę odrętwiała, obolała, ale inaczej, lepiej niż do tej pory. Przyjazne twarze wokół. Dziwne uczucie. Nie wiedziałam, że ktoś może cieszyć się z tego, że mi jest lżej. Mi - jakiemuś tam psu. Delikatne merdanie ogonem przywołało uśmiech na twarzy mojej opiekunki. Pierwsze kroki po operacji sprawiły, że zaszkliły się jej oczy. Pierwsze pooperacyjne siku wywołało wybuch radości. Najchętniej wylizałabym im wszystkim pyszczki za tą pomoc. Tylko tak mogę podziękować za ich serce, zaangażowanie, miłość jaką mi okazały. Mam czas, wiem że mam czas. I że czeka mnie teraz życie bez bólu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BajUla Posted March 10, 2012 Share Posted March 10, 2012 [quote name='ageralion']Zobaczcie co dostalam od Justyny, sie poryczalam Nie mam nic, nikogo. Nic prócz bólu. Na co dzień towarzyszy mi tylko on. Palący, odbierający wolę życia. Nie wierzę już, że może być inaczej. Kto chciałby mi pomóc? Kiedyś oprócz bólu towarzyszył mi jeszcze ktoś, człowiek. Człowiek odszedł. Zostawił mnie samą. Może nie mógł patrzeć na moje cierpienie? A może po prostu przestałam mu pasować do jego idealnego krajobrazu. Taka "inna". No bo kto chciałby takiego psa jak ja? A jednak, trafili się tacy ludzie, którzy mnie chcieli. Bez sekundy zastanowienia postanowili pomóc, kiedy w schronisku zaczęto szeptać o morbitalu. Zawieźli do psiego lekarza, zdiagnozowali i ze łzami w oczach oczekiwali na diagnozę. Mimo braku pieniędzy, zdecydowali się pomóc. Zapadła decyzja o operacji. Właściwie nie mogłam uwierzyć, że ktoś chce mi pomóc. Poczułam się ważna... Może ciut... Kochana? To możliwe? Kłapałam zębami, powarkiwałam przy każdej próbie kontaktu a oni mimo wszystko się nie zniechęcili. Zasnełam, błogi stan. Kiedy się obudziłam poczułam się inaczej. Troszkę odrętwiała, obolała, ale inaczej, lepiej niż do tej pory. Przyjazne twarze wokół. Dziwne uczucie. Nie wiedziałam, że ktoś może cieszyć się z tego, że mi jest lżej. Mi - jakiemuś tam psu. Delikatne merdanie ogonem przywołało uśmiech na twarzy mojej opiekunki. Pierwsze kroki po operacji sprawiły, że zaszkliły się jej oczy. Pierwsze pooperacyjne siku wywołało wybuch radości. Najchętniej wylizałabym im wszystkim pyszczki za tą pomoc. Tylko tak mogę podziękować za ich serce, zaangażowanie, miłość jaką mi okazały. Mam czas, wiem że mam czas. I że czeka mnie teraz życie bez bólu.[/QUOTE] Nic dodać, nic ująć....:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna K. Posted March 10, 2012 Share Posted March 10, 2012 [quote name='ageralion']Some do mnie dzwonila wczoraj z ta super wiadomoscia :) Dziekujemy :calus: juz sle PW[/QUOTE] Przelew poszedł :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama blanki Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 cioteczki- była i koooopa wielka jakchałupa. Sunia przepięknie zachowuje czystość w domu, i cyba uwielbia dzieci, bo na widok mojej Blanki ogon jej prawie odpada z dupska;) Wieczorem puściły jej leki p/bólowe, trochę mruczała z bólu, gdy na noc chciałam jej zrobić zastrzyk ze strachu usiłowała klapać zębami, ale ewidentnie były to reakcje bólowe... Dziś raniutko wchłonęła miseczkę ryżu z kurczakiem i kiedy myłam naczynia dopadła miskę mojej suki z Hepaticem i wyczyściła ja do dna;) Widać, że sunia zdrowieje i apetyt dopisuje;) a ze spacerku nawet truchcikiem podbiegła do mojej furtki- nabiera nam sił dziewczynka;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolynahh Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 czyli wszystko okej ? kamień z serca ! ważne, że w końcu normalnie wydala ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 czekamy na zdjęcia szczęśliwej psiny niedługo :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ms_arwi Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 Jak dobrze, ze miala tyle szczescie i trafila na Was... Niestety nie pomoge w tej chwili finansowo - wydalam w tym miesiacu sporo na szczeniaka ktorego mam na DT i czekaja mnie kolejne wydatki jesli tez nikt nie wesprze :/ Tak czy inaczej, trzymam kciuki za sunie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toska_latte Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 Mamy fotki z wczoraj :) [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-cz3LvellDL0/T1pmkOwHI2I/AAAAAAAAEII/i7GRmVL1upY/s640/c4.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-1qCR8APpZ5c/T1pmk0po_wI/AAAAAAAAEIQ/wvGXqbSQsk0/s640/c2.jpg[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Rop0_d5kwgU/T1pmmDAaE5I/AAAAAAAAEIU/B3fqdt5TJv0/s640/c1.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-AMTy71hWuKU/T1te_H2_3hI/AAAAAAAAEJA/xu743WrU0HI/s640/c01.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-7EvkNqPOuLA/T1te_FuAqzI/AAAAAAAAEI4/EhGrmqDfpIY/s640/c02.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toska_latte Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-7AN7B-QiEnk/T1te_rRu7GI/AAAAAAAAEJE/8TSwkdR4dxw/s640/c03.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-iqzq32VSLTY/T1tfAMMe4dI/AAAAAAAAEJI/ugkZTC2jnTI/s640/c04.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Vg-nWvq5zRQ/T1te-c31LFI/AAAAAAAAEIs/Bijk6MvDNi8/s640/c004.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-xPOwNusRN4s/T1te9ZgSmXI/AAAAAAAAEIg/OghBZkJQAAQ/s640/c003.jpg[/IMG] :loveu::loveu::loveu: [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-Nv6jfDeAdY4/T1te9SF3CcI/AAAAAAAAEIc/8JDjiBYSH4c/s640/c001.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilqax95x Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 I oby tylko teraz było coraz lepiej :) P.S. Jaką ma kołdrę z Michael'em Jackson'em :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Freya73 Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 Dobrze, ze malutka dochodzi do siebie. Wyglada na filigranowa, czy to moze ja tylko tak widze ... ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 uff,jak dobrze ,ze sunieczka juz po operacji:-)trzymam kciuki za zdrowie Malutkieji zeby w przyszlosci dobry domek sie znalazl:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama blanki Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 filigranowa jest i to bardzo- waży zaledwie 18kg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 Jaka bidulka z tym kloszem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.