agnieszka30 Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Znalazłam ją dzisiaj rano, siedziała bardzo wystraszona w kącie na mojej klatce schodowej,jest malutka, beżowa, śliczna! Poranione oczko- wygląda mi na starcie z kotem. Ale popisanie markerem na zabawę jakiś bachorów:angryy: Nie wiem, czy odnajdzie się właściciel, porozwieszam ogłoszenia, może jednak. Sunia jest u mnie, nakarmilam, przejdę się do weta z oczkiem i... nie wiem co dalej! Bardzo cieszy się na widok mojego syna, więc może przebywała w domu z dzieckiem:-( Tęsknie zagląda do okna... Co robić??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Jakbym dopadla te bachory, ktore jej to zrobily :mad: Agnieszko, moze daj ogloszenie do prasy lokalnej, moze komus zginela:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka30 Posted February 5, 2007 Author Share Posted February 5, 2007 dam, narazie porozwieszam, podejdę do wiadomości świdnickich i zamieszczę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka30 Posted February 5, 2007 Author Share Posted February 5, 2007 ogłosiłam w okolicznych sklepach, zobaczymy... nadzieja głupiego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 trzeba załozyć, że mogła to być robota dzieciaków właściciela... czy możesz prosze wkleić zdjęcia małej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka30 Posted February 5, 2007 Author Share Posted February 5, 2007 nie mam cyfrówki, najwyżej z tel po południu, czekam na sąsiada on ma dobry aparat w tel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 poczekamy :) mam nadzieję, że historia znajdki skończy się dobrze :) Rozumiem, że sunia tymczasowo przebywa u Ciebie? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka30 Posted February 5, 2007 Author Share Posted February 5, 2007 no u mnie...teraz to całkiem mam przerąbane...mam już Słonko...ech... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Słonko- ładnie :lol: a jak Słonko dogaduje się z Mała? a czy to oczko bardzo źle wyglada...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka30 Posted February 5, 2007 Author Share Posted February 5, 2007 nie tak, ja mam Edka który nie dogadał sie ze Słonkiem, więc Słonko musi mieszkać u sąsiada, teraz ta mała... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka30 Posted February 5, 2007 Author Share Posted February 5, 2007 suczka jest bardzo wystraszona, podskakuje nawet na dzwiek lyżeczki, sika tam gdzie stoi...coś jest nie tak! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 A rozumiem teraz :) może była prześladowana od dłuższego czasu...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Musi byc w szoku. Moja syuczka gdy ja zabrałam od hycla przez 2 dni lezała w pokoju w miejscu gdzie ja posadziłam a gdy ją ktos próbował pogłaskać to siusiała ze strachu. Mała musi sie oswoić :( jeju co za ludzie :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 to tak, jak zgwałcona Emi - znacie jej hitorię?)...minęlo tyle czasu odkąd skończył się jej fizyczny koszmar...a psychika ciągle słaba..choć na drodze poprawy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga76 Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Co za zwyrodnialec jej to zrobił :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Musi znależc kochający dom to nabierze pewności. . Moja była szczenna i miała prawie wyrwane biodro ze stawu (hycel wyciagał ją za nogi spod budki na bazarze) a teraz jak uważa że trzeba ja pogłaskac to szturcha nosem i w ogóle jest dama ale... wiele lęków jej pozostało mimo wszystko. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 To prawda - miłość leczy ich psychikę...:loveu: Oby i z tą psinką tak było :lol: [FONT=Book Antiqua]tu historia Emi:[/FONT] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=34823[/URL] i aktualności [URL]http://fundacja-emir.org/aktualnosci/emi.htm[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justine. Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 biedna sunia :-( trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 [quote name='agnieszka30']suczka jest bardzo wystraszona, podskakuje nawet na dzwiek lyżeczki, sika tam gdzie stoi...coś jest nie tak![/quote] a jadła coś? Justine- Witam Szczeciniankę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justine. Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 witam rowniez i zycze happy endu :* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga76 Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Ona jest chyba śmiertelnie przerażona :-( biedne maleństwo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka30 Posted February 5, 2007 Author Share Posted February 5, 2007 sunia jadła kurczaka gotowanego, bardzo śmierdząco odbija się jej, śmierdzi z pyszczka rybą, o bączkach cuchnących nie wspomnę, podejdę do weta po osiemnastej, kurczę co to może być?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga76 Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 [quote name='agnieszka30']sunia jadła kurczaka gotowanego, bardzo śmierdząco odbija się jej, śmierdzi z pyszczka rybą, o bączkach cuchnących nie wspomnę, podejdę do weta po osiemnastej, kurczę co to może być??[/quote] ... żeby tylko się nie okazało nic strasznego i poważnego ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka30 Posted February 5, 2007 Author Share Posted February 5, 2007 nie wygląda na chorą, ja przeżyłam parwowirozę w domu, nie wygląda mi na to... nie ma co domniemywać, trzeba weta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga76 Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 W zupełności się z Tobą zgadzam, "gdybanie" nic nowego nie wniesie do tej sprawy, specjalisty trzeba... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.