Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

hahahahaha ona to jest szalona :-)

Asia super, że są jakieś postępy ... jak już zatrybiła, że człowiek jest wart uwagi to chyba połowa sukcesu :-) Może jak zobaczy, że bawicie się z Sajanem, to też stweirdzi, że to fajniejsze niż wąchanie itp.

  • Replies 164
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Kajusza']hahahahaha ona to jest szalona :-)

Asia super, że są jakieś postępy ... jak już zatrybiła, że człowiek jest wart uwagi to chyba połowa sukcesu :-) Może jak zobaczy, że bawicie się z Sajanem, to też stweirdzi, że to fajniejsze niż wąchanie itp.[/QUOTE]


Jakieś tam maluśkie, ale są:) poruszamy się narazie w terenie mało-uczęszczanym przez ludzi i inne psy.
Lecimy z gorącymi jeszcze fotkami:

[img]http://img542.imageshack.us/img542/8048/img3090crop.jpg[/img]

[img]http://img688.imageshack.us/img688/4578/img3092crop.jpg[/img]

[img]http://img696.imageshack.us/img696/1043/img3124crop.jpg[/img]

[img]http://img560.imageshack.us/img560/4521/img3125crop.jpg[/img]

[img]http://img24.imageshack.us/img24/2960/img3126crop.jpg[/img]

Posted (edited)

C.D. foteczek:


[URL]http://img837.imageshack.us/img837/1568/img3127crop.jpg[/URL]

[URL]http://img17.imageshack.us/img17/7264/img3129crop.jpg[/URL]

[URL]http://img821.imageshack.us/img821/2761/img3143crop.jpg[/URL]

[URL]http://img26.imageshack.us/img26/9553/img3145crop.jpg[/URL]

[URL]http://imageshack.us/photo/my-images/687/img3172crop.jpg/[/URL]


P.S. Coś mi się zadziało z Imageshack, więc te fotki w linku... Mam jeszcze parę fajnych, ale wkleję jak uporam się z tym badziewnym programem;/




[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/4299/img3172crop.jpg[/IMG]

Edited by Czekunia
Posted

[quote name='Kajusza']jak patrze na te fotki to jak bym widziała moją Wegę ... albo w biegu albo śpi :-)[/QUOTE]

Żebyś wiedziała - Bajka nie ma biegu pośredniego - albo śpi, albo cieka.
Dzisiaj rano spotkałyśmy się z Anetką, naszą znajomą behawiorystką - podrzuciłam jej wątek Bajki, żeby to Ona opisała swoje spostrzeżenia co do czekolady.

Posted

W piątek Bajka będzie sterylizowana.

Taka tu cisza u niej, ale conieco napiszę.
W sumie to nic nowego u nas nie słychać:) tak sobie we czwórkę urzędujemy, Baja coraz mocniej się do nas przyzwycaja, cudny widok jak wracam z pracy, a ona cieszy się tak, że ogonek chce się urwać, najchętniej to weszłaby pod pachę z tej radochy przytulania:).
Na spacerach nadal lata jak szalona - dzisiaj uwaliła mi się w błocie, więc musiałam zrobić jej przymusowe kąpanie w strumieniu, woda to tak raczej nie bardzo, ewentualnie do pobrodzenia, przecież więcej ciekawych rzeczy dzieje się w krzakach:diabloti:.
Dopiero po którejś mojej prośbie łaskawie weszła do wody, pozwoliła się spłukać i czym prędzej uciekała.
Wypłoszyły też jednego bażanta - Bajka chyba oceniła, że nie ma sensu za nim biec i odpuściła, no a ja z kolei z daleka zauważyłam sarnę (całe szczęście byłam szybsza od Bai), szybciutko zawróciliśmy i obyło się bez ofiar:evil_lol: (żarcik taki).
No i oczywiście tuż przed klatką musiał nam się wyłonić kot, więc miałam rodeo połączone z zawodzeniem i wyciem.

Co do psów: na małe Bajka nadal reaguje mega ekscytacją i szczekaniem, ale np. wczoraj mijałyśmy dobermana (co prawda był po drugiej stronie ogrodzenia) i czekoladowa tylko patrzyła z zainteresowaniem bez żadnych dźwięków z jamy ustnej.

Posted

hahahah stwierdziła, że przy donku to wiochy nie będzie robić ;-) Ale tak serio to może te małe traktuje jako coś do upolowania? Dlatego tak się ekscytuje?

Trzymam kciuki za sterylkę :-)

Posted

[quote name='Kajusza']hahahah stwierdziła, że przy donku to wiochy nie będzie robić ;-) Ale tak serio to może te małe traktuje jako coś do upolowania? Dlatego tak się ekscytuje?

Trzymam kciuki za sterylkę :-)[/QUOTE]

Nie mam pojęcia, czasami nie umiem rozgryźć tej małej zołzy;).
W ogóle to ona bardzo boi się porzucenia chyba, na spacerze ogólnie biega dość daleko, ale ciągle ma nas na oku i co chwila się melduje, ale jak już zbliżamy się do auta, to krąży wokoło i pierwsza wskakuje do auta, a wyciągnięcie jej spowrotem graniczy z cudem, tak się zapiera.
Natomiast w domu: niby położy się i śpi, ale jest bardzo czujna - wystarczy, że chcę wyjść do kuchni czy do łazienki, Bajka od razu wstaje i idzie za mną i pilnuje... Tylko w nocy może w miarę nabrać sił...
Ciekawe, co biedna przeszła do tej pory...

Posted

ja często się zastanawiam co te psy doświadczyły że nieraz mają takie dziwne zachowania :-(


Asia wyslij mi umowę, co? na fb wysle ci adres, bo chcę się z tego rozliczyć ....

Posted

[quote name='Kajusza']co tam Asia u was?[/QUOTE]

U nas nic nowego:) czekamy do piątku na sterylkę, a tak codziennie spacerujemy, spędzamy ze sobą czas, uczymy się życia w normalnym świecie;)
Bajka normalnieje - już tak nie goni za bażantami, a wręcz przeciwnie - potrafi odpuścić pogoń i zająć sie kopaniem i szukaniem kretów:evil_lol:.
Powolutku, powolutku staje się coraz spokojniejsza i np. potrafi już pobyć na balkonie i poobserwować okolicę bez nerwowego dyszenia, rozglądania się za czymś, co możnaby obszczekać.
Wniosek taki, że potrzeba jej czasu...

Ania, podeślij mi ten adres, na który mam wysłać umowę, bo nie dostałam?

Posted

troszke sie boje tego tygodnia w hotelu, ze sie znow suka psychicznie rozbije, ale trudno
sprobuje sie jej zachowania na neutralnym i obcym gruncie
mam zaufanie do Ani wiec wiem ze opanuje sytuacje
chce sie tez umowic do Hotelu z zainteresowana rodzina i ich suczka
zobaczymy czy sie zaakceptuja
ale to jeszcze przed nami
na razie rodzina smsuje i wyraza zainteresowanie

Posted

[quote name='Ati']troszke sie boje tego tygodnia w hotelu, ze sie znow suka psychicznie rozbije, ale trudno
sprobuje sie jej zachowania na neutralnym i obcym gruncie
mam zaufanie do Ani wiec wiem ze opanuje sytuacje
chce sie tez umowic do Hotelu z zainteresowana rodzina i ich suczka
zobaczymy czy sie zaakceptuja
ale to jeszcze przed nami
na razie rodzina smsuje i wyraza zainteresowanie[/QUOTE]

Ja z tego tytułu też zadowolona nie jestem, ale nic nie poradzę niestety...

Posted

czyli jacyś chętni są na Bajkę? Oby suczki się polubiły ...

co do hotelu - to myśle, że Bajce krzywda się nie stanie .. lepsze to niżby miała być w schronie cały czas ...

Posted

[quote name='Czekunia']Żebyś wiedziała - Bajka nie ma biegu pośredniego - albo śpi, albo cieka.
Dzisiaj rano spotkałyśmy się z Anetką, naszą znajomą behawiorystką - podrzuciłam jej wątek Bajki, żeby to Ona opisała swoje spostrzeżenia co do czekolady.[/QUOTE]

Godzinne spotkanie to trochę mało czasu na dowiedzenie się o psie tylu rzeczy, ile by się chciało - ale po tym, co widziałam, mogę stwierdzić, że:
- między Bajką i Asią jest już spora więź emocjonalna, ale na razie jeszcze zbyt mała, aby pies skupiał się na Asi w momencie, gdy wychodzi na dwór. To całkiem normalne, bo są ze sobą jeszcze dość krótko, choć jak na tak krótki okres czasu mogę stwierdzić, że wszystko idzie w dobrym kierunku :)
- Bajka potrzebuje czasu, aby odnaleźć się w nowej rzeczywistości, wszystko jest dla niej nowością, nie potrafi chodzić na luźnej smyczy, jest totalnie zafiksowana na otoczeniu - co sprawia, że spacery są pewnym kłopotem
- z racji pobytu w schronisku oraz faktu, że jest tak bardzo nadpobudliwa na spacerach, sugerowałabym na początek 2-3 tygodniowe wyciszanie a dopiero po tym okresie wystawianie jej na troszkę trudniejsze sytuacje.

Jak w skrócie miałoby wyglądać odstresowywanie tego psa?
- spacery muszą być spokojne, najlepiej, aby pies był zabierany na jeden długi spacer w ciągu dnia autem, gdzieś na pola, natomiast reszta spacerów powinna być w miarę krótka i trzeba starać się o to, aby pies w czasie spaceru nie miał za wielu bodźców
- unikanie wszelkich kontaktów z psami, kotami i innymi zwierzętami oraz ludźmi, którzy mogliby stresować psa. Bajce pozwoliłabym jedynie na spotykanie tych psów, które już do tej pory poznała i ewentualnie polubiła, ale w czasie ich wspólnych spacerów nie można dopuścić do nadmiernej ekscytacji
- w czasie spaceru trzeba omijać wszystko, czego pies mógłby się bać lub co mogłoby go nakręcać: biegnące dzieci, psy, koty, rowerzyści itp. (Asia wie najlepiej) Jeśli na drodze psa pojawi się nagle coś takiego, należałoby to ominąć szerokim łukiem lub schrować się gdzieś, np. za stojące auto, aby Bajka nie ekscytowała się tym widokiem
- kontakt fizyczny powinien być ograniczony do pieszczot psa wtedy, kiedy on ma na to ochotę - wtedy dajmy mu tyle pieszczot, ile chce. Trzeba się tylko postarać, aby był to spokojny dotyk, łagodny, a nie szarpanie się z psem i gwałtowne dotykanie całego ciała
- dodałabym do jedzenia kości, aby Bajka mogła się wyciszyć przy jedzeniu, najlepiej byłoby, aby żuła sobie kości wtedy, gdy reszta jej "rodziny" np. ogląda TV, czyli jest obok, dla psów to b. ważne
- w miarę możliwości zamiast suchej karmy podawałabym BARF, lub częsciowo BARF, częściowo sucha karma. Podzieliłabym posiłki na 3-4 dziennie, aby ustabilizować poziom cukru we krwi
- zrobiłabym Bajce legowisko w jakimś przytulnym, ustronnym miejscu, obok którego nie przechodzą ciągle ludzie, dobrze byłoby też ustawić je na jakimś podwyższeniu, np. ułożyć od spodem książki, a na wierzch rzucić zmięty kocyk
- zabawy z psem - tylko węchowe (rozrzucanie smaczków, ukrywanie ich w domu i poza nim, tropienie). Zero rzucania piłeczek, szarpania się przedmiotami, gonitw i ucieczek
- należałoby budować pewność siebie tego psa, np. chwaląc go za wykonanie najprostszych rzeczy. Pies pewny siebie nie będzie reagował tak emocjonalnie, jak robi to Bajka
- zawsze utrzymywać emocje psa na równym poziomie, nie ekscytować zanadto
- nigdy jej nie karać, w żaden sposób, jedyną karą gdy pies zrobi coś źle może być pozostawienie go samego i odejście np. do innego pokoju, czyli pozbawienie go kontaktu z grupą. Ale to my musimy odejść, a nie wynosić psa do innego pokoju i tam go zamykać.

Zdaję sobie sprawę, że ciężko będzie o to wszystko w hotelu, więc psu dojdzie dodatkowy stres. Ale jeśli nie da się zrobić inaczej, niż zostawiać psa w hotelu, to nie ma wyjścia, najwyżej po pobycie w hotelu pociągniemy jeszcze odstresowywanie, a pracę z problemami psa zaczniemy chwilę później. Gdy opadnie stres związany ze schroniskiem i pobytem w nowym domu, większość problemów powinna samoistnie powolutku zanikać.
Jedno jest pewne: Asia jest osobą, która dopilnuje wszystkiego, aby psu było jak najlepiej i na pewno będzie z nim pracować nad jego lękami :) Zresztą, znam Asię dobrze: pies nie mógł trafić lepiej :)

Posted

[quote name='Czekunia']Bajka się sterylizuje.. Odbieram ją przed 18. Trzymajcie kciuki.[/QUOTE]

Baja już po sterylce. Myślałam, że od weta będę ją wynosić, a tu dziewczynka zrobiła mi niespodziankę - przybiegła do mnie o własnych nogach:)
Pani weterynarz powiedziała, że była bardzo grzeczna - czekała na swoim kocyku, aż po nią przyjadę:) kochane psisko. Jedyne co, to ciągle pozbywała się obroży;) - co jej założyli, to za chwilę już jej nie miała.
Po powrocie do domu od razu poszła spać (na nasze łóżko sypialniane:evil_lol:), wybaczam jej, bo jest cierpiąca;).
To tyle na dziś, odezwę się jutro, choć nie wiem, czy ktoś w ogóle czyta, bo tak tu cicho:)

Posted

ja czytam ;-) Ale przez taką niefajną historię z Aspanem zapomniałam napisac, że myśle o Bajeczce ... bo miałam chyba ze 3 podejścia, żeby to napisać :-P

Dobrze, że obyło się bez komplikacji ... to teraz trzymam kciuki za szybki powrót do formy :-) Asia ucałuj tą czekoladową bródkę ode mnie :-)

Posted

[quote name='Kajusza']ja czytam ;-) Ale przez taką niefajną historię z Aspanem zapomniałam napisac, że myśle o Bajeczce ... bo miałam chyba ze 3 podejścia, żeby to napisać :-P

Dobrze, że obyło się bez komplikacji ... to teraz trzymam kciuki za szybki powrót do formy :-) Asia ucałuj tą czekoladową bródkę ode mnie :-)[/QUOTE]

Bajka sprawia wrażenie, jakby w ogóle nie miała sterylki. Jesteśmy cały weekend u przyjaciół na wsi, bo wyjechali, ale ponieważ w domu został jeden psiur kaukazowaty, to dotrzymujemy mu towarzystwa. No i Bajka super się zaaklimatyzowała, z Mańkiem się obwąchały i każde poszło w swoją stronę. Ogonek bajkowy ciągle się kręci na różne strony:), więc chyba jest szczęśliwa;).
Poza tym chodzi po działce i zwiedza, ale w tempie wolnym jak na nią:diabloti:, bo conajwyżej truchcikiem, także dobrze rozumie, że nie powinna teraz szaleć.
Maniek chyba jej się spodobał, bo aktualnie dotrzymuje mu towarzystwa.
Zmienialiśmy jej opatrunek, bo tamten od wczoraj trochę przesiąkł i też grzecznie leżała, aż skończyliśmy.

Podsumowując: (odpukać) Bajka chyba zmienia się w cudownego psa... zazdroszczę tym, którzy ją przyjmą do siebie.

Posted

to Bajeczka na wczasach jest ;-) i od razu chłopaka poderwała hahahahaha

niech się szybko kuruje dziewczyna .. i Asia uważaj, może trochę jej ograniczcie rusz, żeby jej się nic nie porobiło (szwy nie puściły itp.)

Posted

[quote name='Kajusza']to Bajeczka na wczasach jest ;-) i od razu chłopaka poderwała hahahahaha

niech się szybko kuruje dziewczyna .. i Asia uważaj, może trochę jej ograniczcie rusz, żeby jej się nic nie porobiło (szwy nie puściły itp.)[/QUOTE]

Spoko, wszystko wiem, poza tym Bajka głupia nie jest i sama sobie dawkuje - w większości albo łazi za nami, albo jak siedzimy na tarasie, to położy się i leży.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...