grazyna9915 Posted February 15, 2007 Posted February 15, 2007 Tengusia masz rację ona jest w Brynowie u dok. Czogały, ale jeżeli chodzi czy lubi pieski na surowo :cool3: to musisz pytać np. Amikat. Jednak z tego co czytałam to jest to chodząca łagodność.:angel: Quote
aisaK Posted February 15, 2007 Author Posted February 15, 2007 Z tego co pisza dziewczyny to ma 3-4 latka, ale na dzien dzisiejszy trudno powiedzieć, jej stan zdrowia nie pozwala na określenie tak dokładnie. Może mieć do 5-ciu, na więcej nie wygląda. Tengusia, najlepiej napisac do Amikat na priw, bo ona tam chodzi i wyprowadza sunię, nie wiem czy jest potrzeba, ale może każda pomoc potrzebna, tylko ją zapytaj. Nie chcemy przecież aby nagle do Kliniki pana doktora Czogały przyszło 3 osoby na spacerek z Ivi (Ivi pewnie by sie ucieszyła, ale nie wiem jak lekarze i pracownicy kliniki). W każdym razie dziekuje za wspaniałę serce i chęci... Quote
Tengusia Posted February 15, 2007 Posted February 15, 2007 Dzieki i juz pisze do Amikat ;) jesli nie nasza slodka dobka to moze inna psina jest ktora z checia pobiega sobie po polku :cool3: Quote
BeataJ Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 [quote name='Beata R']No i zaczęło się coś dziać w sprawie ligoty!!!!:angryy: ( Hmmm tylko to Ligota Nowa k/Wrocławia ) [URL]http://fundacja-emir.org/aktualnosci/ligota.htm[/URL] - tu tez apel -piszcie:mad: [EMAIL="[email protected]'"][/EMAIL][/quote] Napisalam i dostalam odp! Wojewoda Dolnośląski Krzysztof Grzelczyk zareagował na sygnały o tragicznej sytuacji zwierząt w schronisku w Nowej Ligocie. Skontaktował się z wójtem gminy Oleśnica Andrzejem Proszkowskim i Wojewódzkim Lekarzem Weterynarii Zbigniewem Sucheckim, którzy zrelacjonowali podjęte działania w sprawie losu psów ze schroniska w Nowej Ligocie. Psy są w tej chwili leczone i dokarmiane. Zatrudnione zostały dodatkowe osoby, które zajmują się zwierzętami. Służby w tej chwili szukają bezpiecznych miejsc dla bezpańskich psów. Do Ligoty zgłaszają się osoby, które deklarują pomoc i chęć opieki nad zwierzętami. _________________ Dolnośląski Urząd Wojewódzki Biuro Prasowe Wojewody Pl. Powstańców Warszawy 1 50-951 Wrocław 071/340 65 90 fax 071/340 66 01 Quote
aisaK Posted February 16, 2007 Author Posted February 16, 2007 To standardowa odp. ja dostałam taka samą. Quote
BeataJ Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 [quote name='aisaK']To standardowa odp. ja dostałam taka samą.[/quote] No ale to jest prawda??? Beata Quote
aisaK Posted February 16, 2007 Author Posted February 16, 2007 Nie wiem ile robi gmina, ale wiedzieli o tym juz od jakiegoś czasu a nawet nie kiwnęli palcem, teraz zostali "przymuszeni" przez dziewczyny, które zrobiły i robią nadal kawał dobrej roboty. Wiele jest jednak jeszcze do zrobienia. Na stronie Psiego ANioła i Straży dla Zwierząt jest wiecej info. [URL]http://www.strazdlazwierzat.wroclaw.pl/adopcje.html[/URL] Quote
majafaja Posted February 17, 2007 Posted February 17, 2007 sluchajcie, a czy sunia jest bez oczka? i czy beda niedlugo jakies zdjecia? Quote
aisaK Posted February 17, 2007 Author Posted February 17, 2007 Na pierwszej stronie sa jej nowsze foty. Ona ma oczka tylko sa chore i zapadnięte przez wychudzenie, ale juz pomału wychodza. Quote
majafaja Posted February 17, 2007 Posted February 17, 2007 kurde, znam jedna osobe, któa marzy o dobku brazowym, z uszkami.. tylko jeszcze nie teraz... jak choc troche wypieknieje, to moze uda mi sie ja przekonac... ps: a dzodzo nie bylaby chetna? Quote
zona Posted February 17, 2007 Posted February 17, 2007 Ma oczka - śliczne, brązowe i bardzo mądre:] W ogóle Ivi jest przekochana, łasi się jak kot, żeby ją głaskać. No i pięknie siada na komendę, nawet łapę daje;) Quote
aisaK Posted February 17, 2007 Author Posted February 17, 2007 Dzodzo bierze sunię z Mielca. Zona-odwiedzasz Ivi? Majafaja, jak sprawdzona osoba to poleć naszą Ivi, to piekne zwierzę, niech tylko dojdzie do siebie!!! Quote
zona Posted February 17, 2007 Posted February 17, 2007 Dziś byłam u Ivi pierwszy raz, mam nadzieję, że w tygodniu zostanę uwzględniona w spacerowym grafiku;] Dobcia jest naprawdę cudna, grzeczna i uwielbia się przytulać, żebym miała kasę i warunki na dwa psy, to od razu bym ją brała... Quote
daga_27 Posted February 17, 2007 Posted February 17, 2007 jak Ivi musi jeszcze dlugo zostac w klinice? nadal jest leczona? Quote
Perfi Posted February 17, 2007 Posted February 17, 2007 ja bym tez chetnie Ivunie wziela jakbym miala warunki :( Quote
Tengusia Posted February 17, 2007 Posted February 17, 2007 Jutro jade wziasc IVI na spacerek :loveu: :multi: mam nadzieje ze pogoda bedzie taka jak dzisiaj :roll: napewno popstrykam jakies fotaski pannicy :razz: :laola: Quote
agnes34 Posted February 18, 2007 Posted February 18, 2007 Ivusia , szukaj domku na pierwszej...! Quote
t_kasiek Posted February 18, 2007 Posted February 18, 2007 [quote name='Tengusia']Jutro jade wziasc IVI na spacerek :loveu: :multi: mam nadzieje ze pogoda bedzie taka jak dzisiaj :roll: napewno popstrykam jakies fotaski pannicy :razz: :laola:[/quote] no to czekamy na fotki !!!! Quote
aisaK Posted February 18, 2007 Author Posted February 18, 2007 Ivi nadal jest leczona -nużyca oraz ropne zapalenie oczu. Pewnie najnowsze wieści ma Amikat. Na nużycę to leczy sie długo i może wracać przy każdym osłabieniu psa, dlatego Ivi potrzebuje odpowiedzialnego domu, gdzie opiekun będzie świadomy, iz o tą suczke trzeba dbac wyjątkowo! Czekamy na nowe fotki Ivuni! Quote
Tengusia Posted February 18, 2007 Posted February 18, 2007 Pierwszy raz odwazylam sie stawic czola bezdomnemu psiakowi :oops: ... wiem ze mam zbyt miekkie serducho zeby patrzec na te wszystkie smutne mordaski :iloveyou: jednak wstalam rano zjadlam sniadanko i ruszylam po Ivi. Nie wiedzialam czego sie spodziewac, widzialam fotki na fo ale wiadomo fotki to nie swiat realny :confused: zglosilam sie do lecznicy przedstawilam sie i powiedzialam ze przyjechalam wziasc Ivi na spacerek. Jakas mila lekarka poprosila zebym chwile zaczekala kolo sklepu i ze zaraz mi ja przyprowadzi. Wyszla slodka, ucieszona i rozkoszna :loveu: merdala cala dupcia z radosci :bigcool: ... ruszylysmy wiec do parku. Ivi caly czas krecila sie wkolko, podskakiwala jak szczeniak, zaczepiala mojego Fazulca lapami i ciagle tracala mnie mordka jakby chciala sie upewnic czy ja to jawa czy rzeczywistosc :PROXY5: . Boshe ona byla, jest taka rozkoszna, zero jakiejkolwiek agresji, troszke pomialkiwala na psiaki szczekajace za plotem ale nie zwracala w sumie na nie wiekszej uwagi. Bedac w parku wachala wszystko to co Faza, lazily za soba a Faza co jakis czas radosnie podlatywala do Ivy i zaczepiala ja, uciekala i tak wkoleczko :bigcool: Zaskoczylo mnie jak psiak ktory tak wiele wycierpial moze tak mocno kochac ludzi :crazyeye: , patrzala na mnie jakbysmy znaly sie od lat, przymilala sie i domagala pieszczot. Jak glaskalam Fazulca to wpychala mordke domagajac sie swoich praw. Jak kucnelam przy niej to polozyla sie brzucholem do gory i kazala sie glaskac :iloveyou: Jest tak strasznie kochana, wspanial i wogole :loveu: Co mnie najbardziej zaskoczylo to to ze lgnela do kazdej napotkanej osoby. Tak jakby szukala swojego pana :-( nawet jak widziala kogos w odleglosci kilkunastu metrow to stawala i ciagnela w jego strone :shake: tak strasznie mi jej bylo wtedy zal. Pocieszeniem bylo to ze jak wracalismy to ciagnela do lecznicy tak jak psiak ciagnie do swojego domku a to znaczy ze musi sie czuc tam naprawde bezpiecznie. Mam nadzieje ze jeszcze bede miala okazje wyrwac Ivusie na spacerek po parku :laugh2_2: . A oto i obiecane fotaski ze spacerku ... :Dog_run: [img]http://img157.imageshack.us/img157/7277/beztytuu1jx5.jpg[/img] [img]http://img95.imageshack.us/img95/6501/beztytuu10fv1.jpg[/img] [img]http://img62.imageshack.us/img62/6640/beztytuu11sr9.jpg[/img] [img]http://img254.imageshack.us/img254/6223/beztytuu12lc7.jpg[/img] [img]http://img223.imageshack.us/img223/9320/beztytuu2rj5.jpg[/img] [img]http://img61.imageshack.us/img61/5580/beztytuu3qt9.jpg[/img] [img]http://img78.imageshack.us/img78/8738/beztytuu4js7.jpg[/img] [img]http://img224.imageshack.us/img224/9246/beztytuu5nq0.jpg[/img] [img]http://img65.imageshack.us/img65/1459/beztytuu6hc0.jpg[/img] [img]http://img76.imageshack.us/img76/6587/beztytuu7mo3.jpg[/img] [img]http://img225.imageshack.us/img225/897/beztytuu8xa8.jpg[/img] [img]http://img74.imageshack.us/img74/8190/beztytuu9uy0.jpg[/img] Pozdrawiam :laola: Quote
majafaja Posted February 18, 2007 Posted February 18, 2007 Jakie Pięęęęęękności!!!!!:loveu::loveu::loveu: Quote
Karilka Posted February 18, 2007 Posted February 18, 2007 Niesamowita sunia...zniszczona przez nas...:angryy: Troche pielęgnacji i bedzie cudem na 4 łapciach:loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.