Jump to content
Dogomania

Problem z nauczeniem szczeniaka załatwiania się na spacerze


Guest edene

Recommended Posts

Słuchajcie mam problem. Szczeniak skończył 3 miesiące, niestety z powodu szczepień i kwarantanny dopiero od 2 dni zaczęła wychodzić na spacerki i dobrze wryło jej się w łebek, że do sikania i kupkania służą gazetki w domu :) Nie zdarzyło jej się jeszcze ani razu załatwić na spacerze więc nawet nie mam jak zastosować pozytywnej metody i pochwalenia oraz dania smakołyku, za załatwienie się na zewnątrz. Wszystko nosi do domu ;) Sytuację utrudnia śnieg i zima - nie ma trawki a ona kojarzyła trawkę ze służy do sikania bo jak tylko ją wzięłam 2 dni wychodziłam i od razu sikała na trawkę. Próbowałam wynosić lekko zasikane gazety na spacer ale nie działa. Co robić??

Link to comment
Share on other sites

Dzięki. Jeszcze jakieś pomysły może ktoś ma? Na spacery jeszcze długie nie chodzę bo ona sama wraca do domu, w pewnym momencie ma chyba dosyć, jeszcze się trochę niepewnie czuje na zewnątrz. Z ziemią i patyczkami spróbuję tylko że ziemi nie ma bo śnieg wszędzie leży :-/

Link to comment
Share on other sites

Najwazniejsze - nie dać psu możliwości załatwienia sie w domu. Jeśli na dworze się nie załatwi, wracamy do domu, ale psa musimy mocno ograniczyć - żeby móc wciąż go obserwować i nie pozwolić na siku lub kupę. Sprawdza się... uwiązanie psiaka do siebie, by non stop mieć go przy sobie. Smyczka, po prostu. Wtedy pies nie ma na tyle swobody, by zająć się wyszukiwaniem miejsca na załatwienie potrzeby... Wtedy za godzinkę od powrotu - kolejny spacer. Jeśli nie zrobi nic - trudno. Znów w domu - "pępowinka" ;) Uważnie obserwować, czy pies nie zabiera się za sikanie czy kupanie. I po godzinie - znów na dwór. W końcu potrzeba powinna okazać się silniejsza. I wtedy sowita nagroda z pochwałą.

Link to comment
Share on other sites

No pomysły dobre. Tylko, że ja mieszkam na 8 piętrze w bloku na osiedlu :) Zanim się ubiorę, wyjdę, zamknę drzwi, zjadę pies się dawno chyba zsika.. Tzn. jak widzę że przykuca oczywiście mogę go złapać pod pachę i wybiec na śnieg i mróz w kapciach i dresie :D Ale nie wiem czy szybko nie dostanę zapalenia płuc.. Albo sąsiedzi zadzwonią po panów w kaftanach ;) Muszę pomyśleć, może coś mi wpadnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='edene']No pomysły dobre. Tylko, że ja mieszkam na 8 piętrze w bloku na osiedlu :) Zanim się ubiorę, wyjdę, zamknę drzwi, zjadę pies się dawno chyba zsika.. Tzn. jak widzę że przykuca oczywiście mogę go złapać pod pachę i wybiec na śnieg i mróz w kapciach i dresie :D Ale nie wiem czy szybko nie dostanę zapalenia płuc.. Albo sąsiedzi zadzwonią po panów w kaftanach ;) Muszę pomyśleć, może coś mi wpadnie.[/QUOTE]

Na rękach nie powinien Ci zrobić.
Wychodź z nim zaraz po spaniu, jedzeniu. Najpewniej po spaniu będzie mu się chciało, więc przyczaj się na ten moment i jak mówi mój przedmówca/przedmówczyni zasuwasz! :D

Link to comment
Share on other sites

Hurra udało się zsikała się dziś 2 razy na spacerze :)) Bardzo pochwaliłam i dałam smakołyka. Wróciła do domu i zrobiła kupę haha. No ale może po troszeczku w końcu załapie.

Link to comment
Share on other sites

Z kupą to już wyższa szkoła jazdy :cool3:
W zależności kiedy pies je, na początku (dopóki nie zakuma, że kupa i siusiu TYLKO na dworze) to średnio robi po 3-4h od posiłku.
Nasza zje o 7 robi o 10, zje o 12 robi o 17, zje o 19 robi o 22 (wersja jak jestem w domu).
Jak jest sama, to zrobi o 7, 10 a potem trzyma do 17, aż wrócę z pracy.
Także musisz przyczaić jej godziny, jeśli ma stałe godziny posiłków, to powinna robić mniejwięcej o tych samych porach codziennie.

A podwójnego siusiania na dworze, gratuluję ! Teraz już powinno iść z górki ;) Najgorszy pierwszy krok.

Link to comment
Share on other sites

Idzie coraz lepiej :)) Na razie załapała że jak an spacerze się załatwi dostanie nagrodę, ale jest śmiesznie bo sika i patrzy od razu na mnie czy wyciągam ciasteczko :D Trochę to nie za dobre bo jakby sika na szybko i nie do końca. Ale potem poprawia. Robi też kupkę :)) Czyli wszystko gra. Rośnie więc dłużej wytrzymuje i nie załatwia się już co chwilę jak kiedyś, ale w domu mam nadal gazetki bo na wychodzenie z psem co 1-2 godziny to ja nie mam czasu niestety. Czasami załatwia się na gazetki, np ona robi kupkę w nocy albo jakoś nad ranem no a ja z psem o 4 w nocy nie będę wychodzić. Ale pewnie z czasem będzie na tyle wytrzymywać, że nie będzie już gazetek. W sumie mam mądrego psiaka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='edene']Idzie coraz lepiej :)) Na razie załapała że jak an spacerze się załatwi dostanie nagrodę, ale jest śmiesznie bo sika i patrzy od razu na mnie czy wyciągam ciasteczko :D Trochę to nie za dobre bo jakby sika na szybko i nie do końca. Ale potem poprawia. Robi też kupkę :)) Czyli wszystko gra. Rośnie więc dłużej wytrzymuje i nie załatwia się już co chwilę jak kiedyś, ale w domu mam nadal gazetki bo na wychodzenie z psem co 1-2 godziny to ja nie mam czasu niestety. Czasami załatwia się na gazetki, np ona robi kupkę w nocy albo jakoś nad ranem no a ja z psem o 4 w nocy nie będę wychodzić. Ale pewnie z czasem będzie na tyle wytrzymywać, że nie będzie już gazetek. W sumie mam mądrego psiaka.[/QUOTE]

No to super! Gratuluję postępów!
A czemu robi w nocy kupę? O której ma ostatni posiłek i o której wychodzisz z nią ostatni raz przed swoim spaniem?
Moja też na początku sikała i już patrzała czy sięga do kieszeni po smaka :)

Link to comment
Share on other sites

Ostatni posiłek ma o 19:30 lub 20. Spacer ma o 22, wychodzę na pół godziny. Prawie zawsze (chociaż nie zawsze) jak rano wstaję jest kupka (wstaję ok 8:00).

Link to comment
Share on other sites

Ja wychodziłam z Happy co pół godziny, w nocy jakoś co półtorej, dwie i nie ma że 4 nad ranem :P skoro załatwia się na gazetki, to może wynieś jedną z nich na zewnątrz? Zauważyłam też że moja Wera lubi robić kupkę zrobić obok innej kupki - im potężniejsza tym lepsza ;) choć nie jest to regułą.

Link to comment
Share on other sites

Mishka jada rano puszkę Pdeigree a potem suche Purina Pro Plan Puppy. Już nie załatwia się w nocy ale jak tylko wstajemy idzie sikać na gazetki i zrobić kupke :( Nie ma szans abym zdążyła się ubrać i wyjść. Na spacerze też się załatwia, czasami siku czasami cały zestaw. Tylko ona jakby traktuje oba te miejsca jako wskazane do załatwiania - i gazetki w domu i trawniki na zewnątrz. Tzn. myślę, że nie rozumie że w domu nie wolno. A skoro psa nie można karać to nie mam jej jak wytłumaczyć :) Ja nie mam możliwości wychodzenia z psem cop godzinę, wychodzi 3-4 razy dziennie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...