Jump to content
Dogomania

Pieski wyciągnięte z olkuskiej mordowni szukają domów.


iwoniam

Recommended Posts

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/233689-Małego-pieska-(nie-szczenię)-lubiącego-koty-szukamy-Kraków[/URL]


[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/image.php?u=4911&dateline=1203508110[/IMG][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/4911-Wistra"][B]Wistra[/B][/URL]
[LIST][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/reputation/reputation_pos.png[/IMG]

Dołączył Mar 2005Przegląda KrakówPosty 141
[B][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/icons/icon1.png[/IMG] Małego pieska (nie szczenię), lubiącego koty - szukamy [Kraków][/B]

[/LIST]
[INDENT] Nasza Perełka (mix collie, 10 lat) przebiegła przez Tęczowy. Prawdopodobnie miała nowotwór układu nerwowego.

Puste legowisko, pusta miska, brak merdającego ogona, jak wracamy do domu - tak jest smutno.

Mieszkamy pod Krakowem, do dyspozycji psiaka będzie 100m mieszkania.
Ciepłe legowisko, pełne miski. Ogród i spacery.
Moja mama jest po operacji kręgosłupa i jest w domu prawie cały czas (czasem wychodzi na 2-3h na zabiegi/do lekarza). Poza tym jestem jeszcze ja i mój TŻ. (pracujemy na etat, oboje dawno dorośli :smile:)
Oprócz ludzi towarzystwem dla piesia będzie stado kotów (2 dachowce i 2 kotki rasy korat - 1 hodowlana, druga wykastrowana z powodu ropomacicza). Chwilowo są z nami jeszcze synowie wykastrowanej kotki w liczbie sztuk 3, ale niedługo przyjeżdżają po nich nowi właściciele. (hodowla zarejestrowana w KKF należącym do FPL pod patronatem FIFe)

Co do psiaka:
Zależy nam, by lubił koty. Bardzo chcielibyśmy też starszego pieska, nawet i 3 letniego. Dlaczego? Dlatego, że ma już ukształtowany charakter i Dom Tymczasowy będzie mógł nam opowiedzieć, jaki psiak jest.
Ponieważ ma to być przyjaciel na całe życie, chcemy, by był tym wymarzonym. Czyli malutkim. Max 6kg (im mniejszy, tym lepiej) i [U]bardzo proszę o nie pokazywanie mi większych. [/U]
Powody chęci małego pieska są dwa - to ogromne marzenie mojej mamy, poza tym gdyby coś się nagle stało i trzebaby pędzić do weta, jak mnie nie będzie, mama będzie w stanie dźwignąć małe ciałko. Większych ciężarów nie wolno jej dźwigać.
Nie bierzemy pod uwagę szczeniąt - ponieważ nie można przewidzieć jego charakteru ani przewidzieć, jak duży urośnie.
Chętnie piesek krótkowłosy. Nie ma dla nas różnicy czy to będzie pan, czy pani. Super by było, gdyby futrzak był z Krakowa, żebyśmy mogli go zobaczyć i sprawdzić, czy "to to". No musimy nadawać na tych samych falach.
Edit: Jeżeli chodzi o charakter pieska, wolelibyśmy typowego pieszczocha i kanapowca. :smile:

Byłyśmy z mamą dziś w schronisku, niestety nie ma tam tak małych piesków, poza tym nie jesteśmy w stanie stwierdzić, jak psiak ze schronu będzie reagował na koty.

Oczywiście umowa adopcyjna, wizyta przed i po adopcyjna i kastracja nie są nam obce i wyrażamy na nie zgodę. W domu nie ma małych dzieci, a koty są zdrowe.
Możecie o mnie zasięgnąć opinii na forum kocim miau.pl [/INDENT]
[INDENT] Ostatnio edytowane przez Wistra ; Wczoraj o 20:12[B]Powód:[/B] info o charakterze psa, waga psiaka[/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwoniam'][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-p31yipF3rvY/UHyCUVpEyHI/AAAAAAAAFIg/ZSy1RlStPqA/s640/DSC03584.JPG[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-PXDR5ulQGWg/UHyCO2Vz3sI/AAAAAAAAFIY/nhAnPSTBNQ0/s640/DSC03583.JPG[/IMG]


zgloszone potencjalnemu wlascicielowi[/QUOTE]

[quote name='iwoniam']to na 90% nie ten piesek, [URL]http://zaginionepsy.pl/obiekt,18029,Zaginiony,Myslowice,REKS.html[/URL]

ale foksia trzeba by oglosić
bo jest b. charakterystyczny[/QUOTE]

wysyłałaś go, na to ogłoszenie o Reksie? Odpisał ktoś?

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie jakis czas temu pytałam tu na watku czy ktoś mógłby wyreczyć Małgosię w robieniu bazarka dla Olkuszaków. Jeszcze raz stawiam to pytanie. Mam dzis juz przygotowane do wysyłki dwie duze paczki. Jedna jesień -zima druga wiosna-lato. Wszystko ciuchy po jednym włascicielu, mnie:) rozmiary 44 -48
Rozmawiałm juz z Małgosią i jak zwykle ona nie potrafi odmówić, moze jednak ktos się zdecyduje, choc na jadną pakę. Szkoda żeby kasa lezała w worze. Niestety ja nie potrafię się zadeklarowac do zrobienia bazaru

jutro chciałabym po południu posłac paki:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marta72']Słuchajcie jakis czas temu pytałam tu na watku czy ktoś mógłby wyreczyć Małgosię w robieniu bazarka dla Olkuszaków. Jeszcze raz stawiam to pytanie. Mam dzis juz przygotowane do wysyłki dwie duze paczki. Jedna jesień -zima druga wiosna-lato. Wszystko ciuchy po jednym włascicielu, mnie:) rozmiary 44 -48
Rozmawiałm juz z Małgosią i jak zwykle ona nie potrafi odmówić, moze jednak ktos się zdecyduje, choc na jadną pakę. Szkoda żeby kasa lezała w worze. Niestety ja nie potrafię się zadeklarowac do zrobienia bazaru

jutro chciałabym po południu posłac paki:)[/QUOTE]


Martusia, ja będę miała przerwę taką jak w podpisie, jeśli rzeczy mogą poczekać to zrobię na początku listopada; jeśli jest ktoś inny chętny to może się zgłosi...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marta72']Słuchajcie jakis czas temu pytałam tu na watku czy ktoś mógłby wyreczyć Małgosię w robieniu bazarka dla Olkuszaków. Jeszcze raz stawiam to pytanie. Mam dzis juz przygotowane do wysyłki dwie duze paczki. Jedna jesień -zima druga wiosna-lato. Wszystko ciuchy po jednym włascicielu, mnie:) rozmiary 44 -48
Rozmawiałm juz z Małgosią i jak zwykle ona nie potrafi odmówić, moze jednak ktos się zdecyduje, choc na jadną pakę. Szkoda żeby kasa lezała w worze. Niestety ja nie potrafię się zadeklarowac do zrobienia bazaru

jutro chciałabym po południu posłac paki:)[/QUOTE]

ja pisałam że jak do mnie wyślesz to zrobię, musiałas nie zauważyć a ja się nie chciałam narzucać bo mogłaś zmienić zdanie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Justyna Lipicka']zrobie mu dziś najpóźniej wieczorem ogłoszenia że znaleziono, do tych 2 osób z ogłoszeń napisze i przeslę zdjęcia, wstawię też na teriery
To pies tak?[/QUOTE]
do pierwszych osob telefonowałam
dzwonili do pana P.
Dam znać.
co do drugich - to ie ten sam pies, ale o nich takze pisałam.
do obu ogłoszen o Onki odpisałam,
nie pisałam o foksia, bo nie znalazłam ogłoszeń o zaginieciu
[quote name='Malgoska']Jaki jest dług Soni w Amoku?
Komu mam przelać pieniążki Soni z bazarku?[/QUOTE]

nie wiem
wiem, ze było na niego 100zł "od szefa". Teraz Sonia jest tam dopiero 4-5dni, wiec sądzę, że kilkadziesiąt zł = 10zł/dobę
Swoją drogą - ona nie moze juz isć wiecej do jakiegos domu na 5 minut.. ten pies gaśnie..

[quote name='Malgoska'][URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/233689-Małego-pieska-(nie-szczenię)-lubiącego-koty-szukamy-Kraków[/URL]

[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/image.php?u=4911&dateline=1203508110[/IMG][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/4911-Wistra"][B]Wistra[/B][/URL]
[LIST]
[*][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/reputation/reputation_pos.png[/IMG]

Dołączył Mar 2005Przegląda KrakówPosty 141
[B][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/icons/icon1.png[/IMG] Małego pieska (nie szczenię), lubiącego koty - szukamy [Kraków][/B]
[/LIST]
[INDENT] Nasza Perełka (mix collie, 10 lat) przebiegła przez Tęczowy. Prawdopodobnie miała nowotwór układu nerwowego.

Puste legowisko, pusta miska, brak merdającego ogona, jak wracamy do domu - tak jest smutno.

Mieszkamy pod Krakowem, do dyspozycji psiaka będzie 100m mieszkania.
Ciepłe legowisko, pełne miski. Ogród i spacery.
Moja mama jest po operacji kręgosłupa i jest w domu prawie cały czas (czasem wychodzi na 2-3h na zabiegi/do lekarza). Poza tym jestem jeszcze ja i mój TŻ. (pracujemy na etat, oboje dawno dorośli :smile:)
Oprócz ludzi towarzystwem dla piesia będzie stado kotów (2 dachowce i 2 kotki rasy korat - 1 hodowlana, druga wykastrowana z powodu ropomacicza). Chwilowo są z nami jeszcze synowie wykastrowanej kotki w liczbie sztuk 3, ale niedługo przyjeżdżają po nich nowi właściciele. (hodowla zarejestrowana w KKF należącym do FPL pod patronatem FIFe)

Co do psiaka:
Zależy nam, by lubił koty. Bardzo chcielibyśmy też starszego pieska, nawet i 3 letniego. Dlaczego? Dlatego, że ma już ukształtowany charakter i Dom Tymczasowy będzie mógł nam opowiedzieć, jaki psiak jest.
Ponieważ ma to być przyjaciel na całe życie, chcemy, by był tym wymarzonym. Czyli malutkim. Max 6kg (im mniejszy, tym lepiej) i [U]bardzo proszę o nie pokazywanie mi większych. [/U]
Powody chęci małego pieska są dwa - to ogromne marzenie mojej mamy, poza tym gdyby coś się nagle stało i trzebaby pędzić do weta, jak mnie nie będzie, mama będzie w stanie dźwignąć małe ciałko. Większych ciężarów nie wolno jej dźwigać.
Nie bierzemy pod uwagę szczeniąt - ponieważ nie można przewidzieć jego charakteru ani przewidzieć, jak duży urośnie.
Chętnie piesek krótkowłosy. Nie ma dla nas różnicy czy to będzie pan, czy pani. Super by było, gdyby futrzak był z Krakowa, żebyśmy mogli go zobaczyć i sprawdzić, czy "to to". No musimy nadawać na tych samych falach.
Edit: Jeżeli chodzi o charakter pieska, wolelibyśmy typowego pieszczocha i kanapowca. :smile:

Byłyśmy z mamą dziś w schronisku, niestety nie ma tam tak małych piesków, poza tym nie jesteśmy w stanie stwierdzić, jak psiak ze schronu będzie reagował na koty.

Oczywiście umowa adopcyjna, wizyta przed i po adopcyjna i kastracja nie są nam obce i wyrażamy na nie zgodę. W domu nie ma małych dzieci, a koty są zdrowe.
Możecie o mnie zasięgnąć opinii na forum kocim miau.pl [/INDENT]
[INDENT] Ostatnio edytowane przez Wistra ; Wczoraj o 20:12[B]Powód:[/B] info o charakterze psa, waga psiaka[/INDENT]
[/QUOTE]

Nie ma do tej osoby jakiegos telefonu? chętnie bym ją do siebie zaprosiła.

[quote name='Justyna Lipicka']Szkoda że kocia mama-Kora jest większa(cięższa)niż 6kg...[/QUOTE]

Nio, szkoda... Ona jest tak wdziecznym psem...Jest jeden dom, w którym chciałabym, aby była.
Mogłabym nawet do końca jej dni ją tam utrzymywać - byle by tam była..
ale to na razie takie marzenie...
[quote name='Marta72']Słuchajcie jakis czas temu pytałam tu na watku czy ktoś mógłby wyreczyć Małgosię w robieniu bazarka dla Olkuszaków. Jeszcze raz stawiam to pytanie. Mam dzis juz przygotowane do wysyłki dwie duze paczki. Jedna jesień -zima druga wiosna-lato. Wszystko ciuchy po jednym włascicielu, mnie:) rozmiary 44 -48
Rozmawiałm juz z Małgosią i jak zwykle ona nie potrafi odmówić, moze jednak ktos się zdecyduje, choc na jadną pakę. Szkoda żeby kasa lezała w worze. Niestety ja nie potrafię się zadeklarowac do zrobienia bazaru

jutro chciałabym po południu posłac paki:)[/QUOTE]

[quote name='Justyna Lipicka']ja pisałam że jak do mnie wyślesz to zrobię, musiałas nie zauważyć a ja się nie chciałam narzucać bo mogłaś zmienić zdanie...[/QUOTE]

wspaniale
właśnie miałam nieśmiało Justynkę poprosić.
Nie mozemy znów Malgosce drugiego urlopu bazarkami zepsuć
Malgoska - dziękuję Ci za Twoją nieocenioną pomoc.!
[quote name='elke']chyba rozmawiałam kiedyś z ta Panią....[/QUOTE]
i jak??
trochę za późno, a bym do Ciebie teraz już zatel.

Link to comment
Share on other sites

mogę do Ciebie zatel??

ja mam takiego pieska !!


[quote name='elke']Z Panią, która szuka małego pieska, chyba dzwoniła o Frania, no nie ważne, ale tez mam kogoś zainteresowanego małym pieskiem, który toleruje

koty.

Nic pewnego, ale jak wiecie o takim dajcie znac :)[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#222222][SIZE=3]wstep:

Cześć,
byłyśmy [...] na interwencji w Krzu, to jest wieś pod Olkuszem, w sumie zamiast jednej interwencji do wieczora chodziliśmy prawie od domu do domu bo prawie wszędzie była masakra.
Te wsie były żyłą złota dla Pałki, może dalej są, tam psów jest pełno; biegają luzem po wsiach lub są na łańcuchach w niby budach.
A sprawa zaczęła się od telefonu o pomoc dla tego rudego psa - Amora - coś jak mix boksera z dogiem, piękny pies, prawdziwy szkielet na łańcuchu.
Głównie leżał bo nie miał siły już chodzić, ogólnie czekali na jego śmierć twierdząc, że to już prawie trup iże ma 22 lata i 9 miesięcy i dlatego tak źle wygląda.......
pies bez siwych włosów, zęby gdyby nie starte od kamieni, które leżą obok niego ma całkiem niezłe.
Na ogrodzie ruina, dom ruina i cztery psy; tylko on jeden zapięty.
Mają oprócz niego tego jamnika szorstkowłosego (na zdjęciu), suczkę - twierdzą, że przybłęda, kolejny to czarny kundelek i szczeniak znaleziony na Internecie, też suczka, a do tego chory kot. Mieszkają w czwórkę, mają 900zł i do tego te psy, tylko po co im ich tyle.
Ogólnie bez wiedzy i zdrowego podejścia do zwierząt.
Sterylka suczek - szorstkowłosą to już trzeba, szczeniak za mały.
Najpoważniej jest z rudym. Ma na imię Amor, w rzeczywistości wygląda gorzej niż na zdjęciach, po przewiezieniu do lecznicy okazało się, że Amor ma max 7 lat, raczej na pewno nie jest chory na raka, a swój wygląd zawdzięcza skrajnemu wygłodzeniu i zaniedbaniom.
Był bardzo zapchlony, miał początki świerzba na uszach, a w uszach brud.
Z badań wyszła anemia i ogólne osłabienie.
Po wizycie u weterynarza nie mógł tam wrócić bo dalej by patrzył jak inne psy jedzą, a on by umierał w cierpieniu na łańcuchu.
Ubłagałam Angelikę żeby wzieła go na hotelik, na razie kupiłam mu sporo jedzenia, bo trzeba gotować, żeby doszedł do siebie, ale za hotelik trzeba będzie coś zapłacić.
Myślisz, że znajdą się chętni, którzy zechcą pomóc Amorowi?
Kotek bo badaniach wrócił niestety do właścicieli, nie było go gdzie dać [B](aktualizacja - nie wrócił).[/B]
W każdym razie Amor dojechał już do Angeliki i na wstępie zjadł martwa mysz, którą koty przyniosły, szok jaki był wygłodniały....[B](to niczyja zła wola= to głód)
[/B]
Byłyśmy w domu gdzie są inne cztery psy; młoda oryginalna owczarka w malutkiej klatce, ruda, duża ładna sunia, na łańcuchu przy drzewie i dwa inne kundelki na łańcuchach.
Kobieta żyje w skrajnej nędzy, wszystkie psy przygarnięte, chętnie odda suczki bo nie wydala; są młode i naprawdę ładne, są na zdjęciach więc gdyby ktoś dzwonił i pytał o duże to te są do wzięcia.
Owczarka typowy pies pracujący, aportowanie, kamienie i ostra jazda, jest niewybiegana, ale po spuszczeniu nie uciekła mimo braków w ogrodzeniu.
Na zdjęciu jest też malamut na łańcuchu przy budzie i malutki kundelek, też ciekawa sprawa, działa rekreacyjna, nie będzie tam stał dom, są tylko warzywa i garaże, właściciele przyjeżdżają tam z Sosnowca kilka razy w tygodniu !to jakieś 60km, , zimą na pewno o wiele rzadziej.
Malamut niby przygarnięty, bardzo łagodny do ludzi, kundelek szczekał, a urodziło się dziecko więc musiał się wynieść, ma mikro "budę".
Brak wody i misek, tylko siedzą i myślą i tak ponoć każdego dnia.
Kundelek jest tak malutki, że zimą jak nasypie śniegu to się w nim utopi, no chyba że wcześniej zamarznie, a malamut zeświruje.
W kolejnych mailach wysyłam zdjęcia, myślę, że zidentyfikujesz wszystkich bohaterów tej tragedii.

a teraz zdjęcia:
[/SIZE]

[quote name='IKA & SONIA']Na prośbę Ingi wklejma zwierzaki od ludzi, u których był Amor:

Jamniczka

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/818/dscf8446.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img818/8226/dscf8446.jpg[/IMG][/URL]




Sunia zakupiona na Allegro, ma około 4 miesiące

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/685/dscf8448p.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img685/2852/dscf8448p.jpg[/IMG][/URL]




Kundelek

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/411/dscf8452.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img411/74/dscf8452.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

[quote name='IKA & SONIA']A tutaj zwierzaki, które bardzo potrzebują pomocy ...

Oneczka, która mieszka w małej klatce :( ma około 3 lata

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/812/dscf8465.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img812/6659/dscf8465.jpg[/IMG][/URL]




Sunia przywiązana do drzewa, również młoda

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/690/dscf8472p.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img690/6973/dscf8472p.jpg[/IMG][/URL]




[COLOR=#444444][FONT=Verdana]tu jeszcze suczki i z kolejnej interwencji malamut i malutki mieszaniec, mieszkają razem w budach na łańcuchu, nigdy nie spuszczane, na działce na której nikt nie mieszka, odwiedzane w sezonie dwa, trzy razy w tygodniu, zimą zdecydowanie rzadziej, właściciele mieszkają w Sosnowcu a pieski spory kawałek za Olkuszem czyli około 60km dalej. Straszny dramat, rzadko jedzą, latem gotują się w pełnym słońcu, zimą zamarzają, nawet miski z wodą nie stoją, żeby zrobić interwencje musimy mieć dla nich lokum bo tam się nic nie zmieni i trzeba będzie je odrazu odebrać z Policją. malutki ma coś na kształt budy, ale to jakiś rozlatujące się szczątki, zimą myślę, że to wszystko jest zasypane, a on tonie w śniegu bo jest taki malutki. Malamut ponoć znaleziony, bardzo grzeczny i spokojny, a malutkiego tam wywalili bo urodziło się dziecko, a on poszczekiwał ...
[/FONT][/COLOR]
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/525/dscf8474.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img525/7299/dscf8474.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]



i co dalej?
:([/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Korunia razem z Sarenką, one za sobą tęsknią....

oj to nie urlop....choć przydałby sie....
to Justynka działaj:) ja wrócę w listopadzie z bazarami...

to jak wpłyną pieniążki z bazarku to przeleje do Amoka, a co się stało z hell angel? Nie odzywa się wcale....


ja nie mam telefonu do tej pani w sprawie pieska, jest tam link, może trzeba do niej napisać?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marta72']Super!!
w takim razie jedna pake posle do Justyny a drugą do Małgosi

Justynko
musiałam rzeczywiście przeoczyć;)

dzieki!!!:):):)[/QUOTE]

jak chcesz to możesz obie przysłać do mnie:)
ja mogę też zaczęć działać z opóźnieniem bo mnie wiem czy na 10dni nie polecę do Norwegi ale tak czy tak Malgosie trzeba odciążyć i zrobie jak wrócę, Malgosia działała odkąd MMD przestała udzielać się na dogo...no i ma jeszcze dość fantów w domu!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malgoska']Korunia razem z Sarenką, one za sobą tęsknią....

oj to nie urlop....choć przydałby sie....
to Justynka działaj:) ja wrócę w listopadzie z bazarami...

to jak wpłyną pieniążki z bazarku to przeleje do Amoka, a co się stało z hell angel? Nie odzywa się wcale....


ja nie mam telefonu do tej pani w sprawie pieska, jest tam link, może trzeba do niej napisać?[/QUOTE]

nio...

napisze

hell angel - nie wiem, nie moge sie wypowiadac

Link to comment
Share on other sites

zszyj i zawiń końcówkę a potem zawiń taśmą szarą
jesli chodzi o wysyłkę pierścionka to koniecznie wartościową paczka/listem, wtedy bardziej uważają żeby nie zginęła
panie czasem czepiaja się róznych rzeczy mnie np zielonego markera którym z braku laku wypisałam kopertę

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majowa']zszyj i zawiń końcówkę a potem zawiń taśmą szarą
jesli chodzi o wysyłkę pierścionka to koniecznie wartościową paczka/listem, wtedy bardziej uważają żeby nie zginęła
panie czasem czepiaja się róznych rzeczy mnie np zielonego markera którym z braku laku wypisałam kopertę[/QUOTE]
ok dzięki,a pierścionek będzie osobiście odbierany.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...