Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Ikusia']Wdech-wydech, wdech-wydech, wdech-wydech, wdech-wydech, wdech-wydech, wdech-wydech:scream_3:.[/QUOTE]
Jeszcze nie. Musimy poczekać, być może do jutra.

Posted

[quote name='mmd']Ale już "osadzona", biedna. I jak nie dziś w nocy, to jutro będzie po wszystkim.[/QUOTE]
Trzymam mocno, teraz biedna... ale będzie już niedługo szczęśliwa z mężem i małym dogomaniakiem:)

Posted

[quote name='ClaudiaAnna'][URL]http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7223890170[/URL]
wie ktoś czy ten czarny labek z pierwszych postów który przebywa w olkuszu to pies czy sunia ?
[IMG]http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7223890170[/IMG][IMG]http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7223890170[/IMG][IMG]http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7223890170/lightbox/[/IMG][/QUOTE]
to pies
jest u mnie w przytulisku - ogromnie dziekuje p.Magdzie za wyciagniecie Go i Iwonie i Mackowi za transport:loveu::loveu:

a z tego labka to niezly skubaniec - dzis przeskoczyl ogrodzenie 2 m..masakra, poza tym przekochany, cieszący sie na wszystkich jak to labek:)

Posted

[quote name='barb']Ikusiu, daj znać jak będziesz coś więcej wiedzieć.[/QUOTE]

Myślę, że powiedziałam wszystko, co mogę (???). Całą radość, z przekazania nam dobrych wiadomości pozostawmy TATUSIOWI, który, mam nadzieję, dojechał do Krakowa (właśnie przeczytałam sms - dojechał). Czekam z niecierpliwością jak długo będzie trzeba. Szkoda tylko, że kociaki nie dostaną jutro głasków od Iwoniam:cry:Doooobra dam im za nią sama.
Ja i Kejsi 5 minut temu wróciłam do domu od Fiorda. Same, chłopak został i wygląda na to, że tak już zostanie:Cool!:. Jutro napiszę więcej, dzisiaj jeszcze muszę zająć się swoimi "dzieciakami" - pewnie od rana czekają na............kasę:help1:. A czasu nie było. No i będę rodziła (?) z Iwoniam, bo 20 lat temu, za niecałe 4 godz, przyszedł na świat mój Eryk. Kurcze, jakby to było wczoraj:niewiem:. Aż trudno uwierzyć!!!
Może będziemy świętowały z Iwoniam urodziny dzieciaków w tym samym dniu???:BIG:

Iwoniam, jesteśmy z tobą.

Posted (edited)

[quote name='Ikusia']Myślę, że powiedziałam wszystko, co mogę (???). Całą radość, z przekazania nam dobrych wiadomości pozostawmy TATUSIOWI, który, mam nadzieję, dojechał do Krakowa (właśnie przeczytałam sms - dojechał). Czekam z niecierpliwością jak długo będzie trzeba. Szkoda tylko, że kociaki nie dostaną jutro głasków od Iwoniam:cry:Doooobra dam im za nią sama.[/QUOTE]
A wiesz, tez o tym pomyslałam: że nie będzie sobotnich glasków ;)
[QUOTE] Ja i Kejsi 5 minut temu wróciłam do domu od Fiorda. Same, chłopak został i wygląda na to, że tak już zostanie:Cool!:. Jutro napiszę więcej,[/QUOTE]
:Cool!:

[QUOTE] dzisiaj jeszcze muszę zająć się swoimi "dzieciakami" - pewnie od rana czekają na............kasę:help1:. A czasu nie było. No i będę rodziła (?) z Iwoniam, bo 20 lat temu, za niecałe 4 godz, przyszedł na świat mój Eryk. Kurcze, jakby to było wczoraj:niewiem:. Aż trudno uwierzyć!!!
Może będziemy świętowały z Iwoniam urodziny dzieciaków w tym samym dniu???:BIG:[/QUOTE]
Może ???:lol:
[QUOTE] Iwoniam, jesteśmy z tobą.[/QUOTE]

[IMG]http://supergify.pl/images/stories/Serca/177.gif[/IMG]

Edited by barb
Posted

przekazemy Iwonii wszystkie wiedomosci
Troche smutna wyszla sytuacja w miedzy czasie ale to kiedys indziej opowie Iwonia
W kazdym badz razie dzis tu Iwonia raczej nie zagladnie, choc jajeczko jeszcze zupelnie nie wyklute...

Posted

[quote name='krakowianka.fr']przekazemy Iwonii wszystkie wiedomosci
Troche smutna wyszla sytuacja w miedzy czasie ale to kiedys indziej opowie Iwonia
W kazdym badz razie dzis tu Iwonia raczej nie zagladnie, choc jajeczko jeszcze zupelnie nie wyklute...[/QUOTE]
Krakowianko, a nie wiesz czy Tunię oglaszać czy zostaje w nowym domku ?

Posted

Nadal trzymam mocno ;)
Krakowianko, Maćku - gdybyście mieli możliwość to dajcie proszę nam znać:)

Kochani jestem do dyspozycji w sprawie bazarku, Iwonia pisała że jest plan, ja jeszcze nie wiem jaki,
Małgosiu jak mogę pomóc?
Czy od osób, które miałyby rzeczy na bazarek mam je pozbierać i podrzucić do Ciebie?

Posted

Wojtusiu, dzis pewnie wszyscy trzymaja kciuki za Iwonie i dzidzię. :lol:

Czy "Twoje" pieski mają juz fotki i teksty do ogłaszania - jesli tak to napisz w ktorym poście. Chyba, że juz ktoś je oglaszał ? Sorki ale nie wszystko ogarniam.

Posted

[quote name='majowa']ściskam mocno kciuki i przesyłam ciepłe myśli całej Iwonkowej rodzince :) moja mama po konsultacji orzekła że najlepiej się wykluwa nad ranem[/QUOTE]
Moje się wykluło po południu i też było fajnie - za dwie godziny już leciałam do szpitalnego kibelka zapalić papieroska po ciężkiej pracy (no wiem, że to okropne, ale popalałam [B]malutko [/B]w ciąży). Młody chyba nie był zachwycony wędzeniem, bo nigdy w życiu jeszcze nie zapalił papierosa.

Ostatnie wiadomości mam z późnego wieczora - więc nic nie wiem więcej niż Wy.

Posted

[quote name='barb']Wojtusiu, dzis pewnie wszyscy trzymaja kciuki za Iwonie i dzidzię. :lol:

Czy "Twoje" pieski mają juz fotki i teksty do ogłaszania - jesli tak to napisz w ktorym poście. Chyba, że juz ktoś je oglaszał ? Sorki ale nie wszystko ogarniam.[/QUOTE]
Z tego co pamiętam to chyba tylko szczeniaczki były ogłaszane, zaraz sprawdzę by znowu czegoś nie pomieszać...
o już wiem Szczęściara też ogłoszona a szczeniaczki 130ogłoszeń mają:)
Nie wiem czy mama szczeniaków nadaje się już do ogłaszania...

Posted

[quote name='Justyna Lipicka']Z tego co pamiętam to chyba tylko szczeniaczki były ogłaszane, zaraz sprawdzę by znowu czegoś nie pomieszać...
o już wiem Szczęściara też ogłoszona a szczeniaczki 130ogłoszeń mają:)
Nie wiem czy mama szczeniaków nadaje się już do ogłaszania...[/QUOTE]
Dziękuję Ci bardzo za informację. Czyli maluchom ogloszeń na razie nie trzeba tylko... :kciuki:

Posted

Gucio już u mnie. Jak mnie zobaczył, najpierw nieśmiało pomachał ogonkiem, później dokładnie mnie obwąchał, czy to na pewno ja, a później wpadł do domu i bardzo, bardzo się ucieszył :)
Trafił do swojej starej miski, zjadł, a teraz śpi spokojnie na jednym ze swoich ulubionych miejsc.
Zachował się tak, jakby wrócił z wakacji.
Jego pani oddała mi za moją podróż do Warszawy tydzień temu, zostawiła też posłanko i miseczki Guciowe. I na koniec wyszła ze łzami w oczach.
Ale mniejsza z tym, ważne, że Gucio przyjął wszystko ze spokojem :)

Posted

[quote name='mmd']I na koniec wyszła ze łzami w oczach. [/QUOTE]
Nie rozumiem... To czemu z niego zrezygnowała ...?
[QUOTE] Ale mniejsza z tym, ważne, że Gucio przyjął wszystko ze spokojem :)[/QUOTE]
Tak...

Posted

[quote name='barb']Nie rozumiem... To czemu z niego zrezygnowała ...?

Tak...[/QUOTE]
To bardzo trudne pytanie... za dużo emocjonalnych decyzji chyba. Nie chcę się w tym grzebać, bo mnie też to dużo kosztowało.
W każdym razie sam Guciowy w dobrej formie, na pewno o niego bardzo dbała i był wyprzytulany.

Posted

Kochani jestem do dyspozycji w sprawie bazarku, Iwonia pisała że jest plan, ja jeszcze nie wiem jaki,
Małgosiu jak mogę pomóc?
Czy od osób, które miałyby rzeczy na bazarek mam je pozbierać i podrzucić do Ciebie?

Wojtuś,
Jesli byłaby taka opcja to super.
Sam jeśli masz też jakieś fanty do dorzuć.

Posted

Witam,
Wracam właśnie od Iwonii. U niej dobrze, dzidzia zdrowa, ale jeszcze czekamy..
Tuniastej na razie nie ma chyba sensu robić ogłoszeń, póki co jest dobrze:)
Labka zawiozłem do Lublińca, jest bezpieczny u Lu_Gosiak.
Postaram się wrzucić jakieś fotki, ale póki co jestem jeszcze trochę zabiegany..
Będę przekazywał nowości jak będą:)

Posted

[quote name='Maciek6778']Witam,
Wracam właśnie od Iwonii. U niej dobrze, dzidzia zdrowa, ale jeszcze czekamy..
Tuniastej na razie nie ma chyba sensu robić ogłoszeń, póki co jest dobrze:)
Labka zawiozłem do Lublińca, jest bezpieczny u Lu_Gosiak.
Postaram się wrzucić jakieś fotki, ale póki co jestem jeszcze trochę zabiegany..
Będę przekazywał nowości jak będą:)[/QUOTE]

To dobrze, że wszystko dobrze, ale czy Iwonka tam wysiedzi....zabierze się i wyjdzie ze szpitala :)

Posted

[COLOR=#000000]tekst jaki skleciłam dla Lali do ogłoszeń, można korzystać, zmieniać[/COLOR]
[B]proszę o pomoc w szukaniu domu dla malizny!!

[/B][IMG]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/wp-content/uploads/psy/lala/lala24[/IMG]

Lala na stare lata trafiła do schroniska. Zgubiła się? Znudziła się? A może jej człowiek umarł, a rodzina nie znalazła w swoich sercach miejsca dla suczki i trafiła do schroniskowej, małek klatki. Zapewne się tego nie dowiemy.

W schronisku wypatrzyła ją osoba pomagająca psom. Zrobiło jej się żal wystraszonej, trzęsącej się malizny. Zabrała ją do domu tymczasowego, ale tuataj nie może zostać. Pilnie szuka własnego, odpowiedzialnego opiekuna.

Lala to około 7-8 letnia suczka. Waży tylko 5kg, jest wielkości kota. Jest zdrowa, wysterylizowana, zaszczepiona. Dogaduje się z innymi psami, toleruje koty. Nauczona czystości i chodzenia na smyczy.

Bardzo lubi kontakt z człowiekiem, głaskanie, przytulanie. Z charakteru spokojna, nic nie niszczy. Bardzo lubi spacery, ale nie muszą być one intensywne. Świetnie nada się do osoby starszej, jest niekłopotliwa. Dobrze będzie się też czuła w rodzinie gdzie są większe dzieci, bo jest radosna i kontaktowa. Im więcej głaskających rąk tym lepiej.

Suczka nadaje się do mieszkania lub domu z ogrodem gdzie będzie mieszkać przy ludziach, jako towarzysz. Nie zostanie wydana na zewnątrz do budy czy kojca. Jest domowym psem.

KONTAKT w sprawie adopcji: 504 060 219
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][B]

foty
[URL]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/?p=792[/URL]
[/B]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...