Jump to content
Dogomania

Mister B. z Gdańska pomoc otrzymał i dom też ma.


kaerjot

Recommended Posts

[quote name='kaerjot']A nie dałabyś rady przetrzymać go już do jutra?[/QUOTE]

Boję się że mi oznaczy mieszkanie. Jaki kiedyś mój kot niekastrowany to zrobił musiałam książki i inne pierdoły po prostu wyrzucić. To co dało wyprać to pół biedy, a reszta na śmietnik. Smród był powalający :(

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 320
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Może to złe porównanie, ale nasz najnowszy nabytek, czyli Zuza z sopockiego schronu, pierwszego dnia ograniczyła się do totalnego olania i zafajdania transportera. A następnego dnia, jak już odjadła, odespała to znalazła kuwetę i od tej pory żadnej wpadki nie zanotowano. Tylko uparła się, że po skorzystaniu, należy żwirek w miarę możliwości wykopać jak najdalej, ale cóż nikt nie jest doskonały.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='martasekret']Ninsianna, ale ty chyba ze mną pojedziesz do tego weta, co? jak on będzie szalał, to go sama nie okiełznam...
ja to nie przyzwyczajona do łobuzów, bo moje dwie kotki są grzeczniutkie, nawet u weta![/QUOTE]

Oczywiście, że pojadę. U weta był zazwyczaj grzeczny. Nawet jak miał gigantyczną dziurę na czole. Tłukł się i rana zainfekowana. Wetka mu w ten otwór na głowie wkładała strzykawkę i przepłukiwała i tylko trochę go trzeba było trzymać. Myślę że będzie ok :)

Link to comment
Share on other sites

ja mam od niedzieli nową kotkę - znalazłam w krzakach przed schronem.
moja rezydentka jest prawdziwą damą - dostojna, opanowana, żwirek delikatnie zasypuje jedną łapką. Natomiast nowa, Frania, to zupełne przeciwieństwo - robi niezły sajgon w i koło kuwety ;) ale korzysta z niej wzorowo
Bardzo rzadko zdarza się tak, że koty nie wiedzą, do czego służy kuweta.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kaerjot']Może to złe porównanie, ale nasz najnowszy nabytek, czyli Zuza z sopockiego schronu, pierwszego dnia ograniczyła się do totalnego olania i zafajdania transportera. A następnego dnia, jak już odjadła, odespała to znalazła kuwetę i od tej pory żadnej wpadki nie zanotowano. Tylko uparła się, że po skorzystaniu, należy żwirek w miarę możliwości wykopać jak najdalej, ale cóż nikt nie jest doskonały.[/QUOTE]

Moja Neko też za punkt honoru uznaje wyrzucenie jak największej ilości żwirku za kuwetę. Znajduję go na dywanie w pokoju. Do tego intensywniej zakupuje czynność nr 2 :p hihi więc często razem ze żwirkiem koło kuwety znajdują się jej "produkty" :roll: Mój Kajtuś właśnie na znak protestu nasmrodził mi i narobił na podłogę tiaaaa, a ja nie zauważyłam i w to weszłam kapciem :shake: :mad: Co za wieprz!

Link to comment
Share on other sites

heh, wdzięczność??? mój królik imieniem Gruba Berta (a imię nie wzięło sie znikąd...:razz:) to mały terrorysta! jest mega wrednym stworzonkiem, ciągle "chrumka" i mnie gryzie! a zgarnęłam ją kilka lat temu ze środka jezdni, na której samochody włączały światła, żeby ją ominąć....śmieję się, że ja nie boję się psów schroniskowych, nawet tych "najgroźniejszych", ale własnego uszola i owszem :lol:

Link to comment
Share on other sites

Ząbki gryzoni mogą niezłej szkody narobić wiem coś tym. Nie mówię nawet jak mam kanapę pociętą. Moje szczurasy niektóre też były jakby psychiczne. Wkładasz rękę żeby posprzątać, a tu ataaakkk!! i leci takie małe zawzięte napuszone z zębami hehe jakby mogła to może krzyczała by "this is sparta!!" hihi. Teraz już są staruszki więc odchodzą jedno po drugim. Zostanie mi 4ka najmłodszych dumbo i koniec. Mój Kajtek nazywany jest baryłą też wiadomo dlaczego haha. Jest na diecie i nie może schudnąć, chyba w ogóle przestanę go karmić ;) Bo aż wstyd jak ktoś przychodzi. Znajomi przyprowadzają swoich kumpli żeby Kajtka zobaczyli i każdy robi fotkę. Hmm może powinnam kasować za zrobienie Kajtusiowi zdjęć haha. Zarobił by może na swoją karmę dietetyczną :D Chyba w poprzednim wcieleniu był prosiakiem :p ale takim bez inteligencji hihi

Link to comment
Share on other sites

Nooo i niestety... wieczorem Mister oznaczył mi ścianę :shake: a w nocy zasikał łóżko mamy i jej kołdrę oraz dywan :crazyeye: Zapaszek w domu powalający :placz: Nie wiem gdzie jeszcze jest nasikane. Wczoraj żeby było śmiesznie lokalizowałam źródło zapaszku za pomocą lampy uv do utwardzania żelu na paznokciach :cool3: Pod wpływem światła uv fosforyzują plamki siuśków. Teraz jest widno i problem z dokładną lokalizacją :placz: aj aj Mister. Myślę że się zestresował przez mojego Kajtusia awanturnika, który ciągle na niego krzyczał.

Link to comment
Share on other sites

No cóż w chwili obecnej nie ma co się denerwować czy przejmować bo nic to nie da. Gąbka i masa różnych środków czystości, tylko to pomoże. Mister nawet się nie ruszył jak ja kanapę szoruję, śpi dalej. Żeby było śmiesznie w nocy z kuwety też korzystał. Dowiedziałam się że umie miauczeć w nocy nieźle śpiewał haha mizianka chciał :roll:

PS. Jak macie jakieś sprawdzone sposoby na doczyszczenie siuśkowych plam i pozbycie się zapaszku to jestem otwarta na propozycje ;) Jak do tej pory doszłam że pomaga; dużooo proszku do prania lub płyn do naczyń lub szare mydło. Poczekam chwile sprawdzę czy i tym razem pomogło

Edited by Ninsianna
Link to comment
Share on other sites

[quote name='martasekret']ja czyściłam kuwetę królika octem....tylko, że potem octem dawało...:lol:
czy my się dzisiaj umawiamy do tej lecznicy..?[/QUOTE]

No octem nieźle daje więc staram się uniknąć. Kocie aromaty zwłaszcza niekastrowanych kocurków ciężko doczyścić. Jak na razie pomogło, choć może jak zapaszek płynów ulecą może aromat Mistera wyjść hihi

Tak, tak jesteśmy umówione, specjalnie dlatego go zostawiłam żeby nie zwiał aby

Link to comment
Share on other sites

Mi się wydaje, że korzystanie z kuwety i znaczenie terenu to dwie różne sprawy. Jedna z moich kotek też kiedyś znaczyła, po sterylizacji jej przeszło. Pamiętam, że wtedy na zabicie "zapaszku" pomagało tylko sprzątanie, sprzątanie, sprzątanie.......................... i pranie jeszcze.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...