Martika&Aischa Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 No niestety sprawa Saturna zawieszona :( miało się ruszyć od stycznia ale niestety :( Niech Botti skorzysta a Satrurnowi pomożemy jak będzie na wolności. Beatko a może do Emiś ....Sarnów ???? Mogę zapytać o miejsce ...300 - 310 zł + karma. Quote
Beatkaa Posted January 29, 2012 Author Posted January 29, 2012 [quote name='Martika@Aischa']No niestety sprawa Saturna zawieszona :( miało się ruszyć od stycznia ale niestety :( Niech Botti skorzysta a Satrurnowi pomożemy jak będzie na wolności. Beatko a może do Emiś ....Sarnów ???? Mogę zapytać o miejsce ...300 - 310 zł + karma.[/QUOTE] Kochana jak możesz zapytać to jasne,pytaj śmiało.Domowe DT pilnie poszukiwane... Tymbardziej,że to tylko kwestia czasu :(:( Quote
Beatkaa Posted January 29, 2012 Author Posted January 29, 2012 (edited) odpisała mi Anja2201 : [I]"Miejsce u mnie jest , sunia może przyjechać choćby dziś W domu niestety nie , ale w boksie , ogrzewanym , czyściutkim ( mój wet się śmieje ,że jak w jego sali operacyjnej ) , psiaków mam w tej chwili tylko 4 w hotelu więc czasu dla psów jest bardzo dużo , opieka wet 24 na dobę (wet na telefon ) .Cena 500 zł miesiąc z moim wyżywieniem , 450 z waszym , w cenę wchodzą dojazdy do wet i podstawowa opieka wet . Wystawiam rachunki ."[/I] Moim zdaniem dla Botti idealne byłoby miejsce w hoteliku DOMOWYM....bo boksy to są w schronisku...eh.. Edited January 29, 2012 by Beatkaa Quote
Martika&Aischa Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 Beatko jak duża jest Botti ? wysłałam zapytanie o domowe DT do Emiś .....czekam na odpowiedź. Quote
Beatkaa Posted January 29, 2012 Author Posted January 29, 2012 [quote name='Martika@Aischa']Beatko jak duża jest Botti ? wysłałam zapytanie o domowe DT do Emiś .....czekam na odpowiedź.[/QUOTE] Justynko średniej wielkości sunia...tak do kolana sięga. Quote
Martika&Aischa Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 Już przesyłam wątek naszej Emiś ..... Quote
mimblunka Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 Trafiłam z fb... spać dziś nie mogłam :(:( Dziewczyny a może domowy dt u ULKI12??? Pisałyście tam? Quote
Martika&Aischa Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 [quote name='mimblunka']Trafiłam z fb... spać dziś nie mogłam :(:( Dziewczyny a może domowy dt u ULKI12??? Pisałyście tam?[/QUOTE] Ciocia Mysza2 pisała ....... Quote
Beatkaa Posted January 29, 2012 Author Posted January 29, 2012 [quote name='Martika@Aischa']Już przesyłam wątek naszej Emiś .....[/QUOTE] Super...to teraz czekamy... [quote name='mimblunka']Trafiłam z fb... spać dziś nie mogłam :(:( Dziewczyny a może domowy dt u ULKI12??? Pisałyście tam?[/QUOTE] Tak kochana,Mysza2 już napisała... Quote
Martika&Aischa Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 [quote name='Mysza2']napisałam do Ulka12 bo to byłoby najbliżej chyba , ale nie wiem czy będzie miejsce. Dt naprawdę dobry[/QUOTE] ................................................. Quote
mimblunka Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 Yhy... nie zauważyłam no to niepotrzebnie i ja napisałam do niej na pw... wstawie zatem może na wątek domów tymczasowych. Quote
Beatkaa Posted January 29, 2012 Author Posted January 29, 2012 [quote name='mimblunka']Yhy... nie zauważyłam no to niepotrzebnie i ja napisałam do niej na pw... wstawie zatem może na wątek domów tymczasowych.[/QUOTE] nic się nie stało ;) w tym przypadku każda pomoc jest na wagę złota! super,że wstawisz ją na ten wątek.Dziękujemy ! Quote
mimblunka Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 [URL]http://www.dogomania.pl/threads/221980-PILNIE-potrzebny-domowy-dt-dla-chorej-suni-zostało-niewiele-czasu-BLAGAMY-O-POMOC?p=18502583#post18502583[/URL] Jest juz na wątku. Oby szybko coś się znalazło. Beatko gdzie sunia ma tego guza? Napewno nie da się tego operować? Może warto to skonsultować z innym wetem? Quote
Beatkaa Posted January 29, 2012 Author Posted January 29, 2012 [quote name='mimblunka'][URL]http://www.dogomania.pl/threads/221980-PILNIE-potrzebny-domowy-dt-dla-chorej-suni-zostało-niewiele-czasu-BLAGAMY-O-POMOC?p=18502583#post18502583[/URL] Jest juz na wątku. Oby szybko coś się znalazło. Beatko gdzie sunia ma tego guza? Napewno nie da się tego operować? Może warto to skonsultować z innym wetem?[/QUOTE] Sunia ma nowotwór listwy mlecznej.Po obu stronach..... Teraz musimy sie skupić żeby znaleźć jej DT...jak bedzie czas(Botti bedzie żyć) i finanse....możemy coś kombinować.Ale jak ja ją zobaczyłam to naprawdę dla mnie to stan krytyczny..:( Quote
winter7 Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 Jest jeszcze DIF w Halinowie pod Warszawą. Ale nie wiem jak z miejscami. NApiszę smsa do ajlii, może u niej byłoby miejsce. Quote
iwonamaj Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 Poryczałam się :(... Finansowo nie mam jak pomóc... Będę zaglądać :(... Quote
Emiś Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 Jestem na prośbę Martiki. Powiem szczerze, że muszę się zastanowić i porozmawiać z Mężem. W zeszłą niedzielę pożegnaliśmy Ziuteńkę, bardzo chorą sunie, która była u mnie w hotelu. Bardzo nam to psychicznie dało w kość, bardzo się z Ziutką zżyliśmy, mimo, że była "tylko gościem" i strasznie nam jej brakuje. Nie wiem, czy damy radę przejść przez to znowu w krótkim czasie :( Z drugiej strony jak patrzę na Botti, to serce mi pęka na myśl, że miałaby odejść sama :( Jak wygląda ogólnie stan jej zdrowia? Jeśli przyjechałaby do mnie, to muszę wprowadzić ją w domowe stado (które ze względu na mrozy się powiększyło o psiaki z kojców) i nie będę miała możliwości odseparowania jej - nie może mi pozarażać czymś reszty psiaków. No i musi się z nimi dogadać. Dziewczyny czy oglądał ją dobry Wet? Co mówił o jej stanie? Czy ona bardzo cierpi? Nie zrozumcie mnie źle, ale pytam o to, bo jeśli ona bardzo cierpi, to czy jest dobrym pomysłem przenoszenie jej w ostatnich dniach, stres związany z nowym miejscem, wchodzeniem w nowe stado itd.? Co do kosztów - pobyt w domu psiaka wymagającego leczenia to 12zł/doba + koszty leczenia, paliwa. Nie wiem ile ona waży, ale wydaje mi się, że koszt mojego wyżywienia (w zależności od jej potrzeb - karma lub gotowane) powinien zamknąć się w 2zł/doba (lub wasza karma, o ile je chrupki/puszki?). Quote
Martika&Aischa Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 Emilko ślicznie Ci dziękuję że jesteś u Botti :( strasznie to wszystko smutne :( Najgorsza jest bezsilność i to że sunia jest bez szans na lepsze jutro :(:(:( Quote
angineuuka Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 sądzę żeby DT/hotelik szukać jak najbliżej.. Nie wiadomo jak Botti zniesie podróż... :( Quote
winter7 Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 Mam też odpowiedź Ajlii. Mogłaby przyjąć Botti. Od zaraz. U niej psiaki mieszkają w domu, maja opiekę 24/dobę. Są leczone. Bardzo polecam to miejsce. Quote
Bjuta Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 [quote name='Emiś'] Jak wygląda ogólnie stan jej zdrowia? Jeśli przyjechałaby do mnie, to muszę wprowadzić ją w domowe stado (które ze względu na mrozy się powiększyło o psiaki z kojców) i nie będę miała możliwości odseparowania jej - nie może mi pozarażać czymś reszty psiaków. No i musi się z nimi dogadać. Dziewczyny czy oglądał ją dobry Wet? Co mówił o jej stanie? Czy ona bardzo cierpi? Nie zrozumcie mnie źle, ale pytam o to, bo jeśli ona bardzo cierpi, to czy jest dobrym pomysłem przenoszenie jej w ostatnich dniach, stres związany z nowym miejscem, wchodzeniem w nowe stado itd.? [/QUOTE] To są bardzo ważne pytania. Sama sobie je zadaję. Wydaje mi się, że gdyby miała przeżyć choćby parę tygodni mając znowu człowieka dla siebie - to byłby to sens. Ale oczywiście nie wiadomo, czy jej stres zmiany po prostu nie zabije. Dlatego myślę, że bardzo ważne jest, żeby to było gdzieś blisko. Np. hotelik Ajlii jest jednak bardzo daleko. Botti jest niekonfliktowym psem. Kiedy była jeszcze zdrowa - ogłaszaliśmy ją tak: [CENTER][CENTER][B] [/B][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-2hVLGN76SwM/Te4zo07_bFI/AAAAAAAACJU/CumqOhFUG50/P6040557.jpg[/IMG][/CENTER][/CENTER] [CENTER][CENTER] [/CENTER][/CENTER] [CENTER][CENTER][B]BOTTI została znaleziona zimą na ulicy.[/B][/CENTER][/CENTER] [CENTER][CENTER][B]Musiała się komuś zgubić, bo to z pewnością bardzo zadbana, kochana sunia z mieszkania.[/B][/CENTER][/CENTER] [CENTER][CENTER][B]Jest starszą panią, bardzo delikatną i miłą.[/B][/CENTER][/CENTER] [CENTER][CENTER][B]Ogromnie tęskni za kontaktem z człowiekiem. [/B][/CENTER][/CENTER] [CENTER][CENTER][B]Kiedy przychodzi jej kolei na spacer (niestety bardzo rzadko w schroniskowej rzeczywistości,[/B][/CENTER][/CENTER] [CENTER][CENTER][B]gdzie na na 300 psów przypada 7 wolontariuszy), Botti przywiera całym ciałem do wolontariuszy[/B][/CENTER][/CENTER] [CENTER][CENTER][B]i prosi tylko żeby ją przytulać, kochać i zabrać do domu.[/B][/CENTER][/CENTER] [CENTER][CENTER][B]Jest wysterylizowana, zaszczepiona i zaczipowana.[/B][/CENTER][/CENTER] [B]Jest bardzo ładna - na zdjęciach jest świeżo po wizycie fryzjera amatora... [/B][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-i59X8aKI9KU/Te4zqC0cAYI/AAAAAAAACJg/3a60PsZRwLo/s512/P6040560.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-pb8tFcrvfgA/TffPRK4fYAI/AAAAAAAAEbw/oUozBsa45Gw/s640/bottiojaj%252520048.jpg[/IMG] [COLOR=#ffffff].[/COLOR] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-VKXQvQ23TI0/Te4zrsZHKNI/AAAAAAAACJw/Nkqh8wa5XNk/P6040600.jpg[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-86Tq2wsbS-U/Te4zr5E3dQI/AAAAAAAACJ0/i_qVF8ACx2c/P6040607.jpg[/IMG] Quote
winter7 Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 [quote name='Angi']:( ........................[/QUOTE] 400zł + karma Quote
ewa36 Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 O matko, serce pęka serce pęka Działajcie Kochane dorzycę i ja dla niej a myślę że jest sens aby odeszła godnie - przy SWOIM człowieku. Jestem natomiast pewna że cierpi niestety, wskazuje na to niechęć do ruchu i ogólne wycofanie z życia. Ból ją tłumi po prostu, to normalne. Quote
ulvhedinn Posted January 29, 2012 Posted January 29, 2012 Ja bym była za tym, żeby skonsultowac psinkę z innym wetem (chirurgiem). Podstwowe pytanie, to czy miała rtg i czy nie ma przerzutów. Dalsze- wyniki krwi i stan serca. Teoretycznie rzadko robi się operację obu listw mlecznych na raz, ale niekiedy jest to dobre wyjście. Jeżeli guzów jest duzo, to mozliwe, ze sunia jest "przygaszona" bólem.... gdyby się kwalifikowała do opercji, to moze byc dla niej spora ulga. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.