karolina1997 Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 [SIZE=2]Cześć prawie 2 tygodnie temu wzięłam psa, kundelka Tofika:) Jest słodki. Znalazła go straż miejska i można było go zabrać. Nie wiadomo jakie ma pochodzenie. Pyszczek ma podobny do jamnika. Ma około 8 tygodni. Ale przejdźmy do rzeczy. W pierwszym tygodniu był nawet spokojny. Tylko jak zostawał sam to piszczał (szczekał). Chodzi sikać do piwnicy na gazety (na polu jest bardzo zimno i stwierdziliśmy ze będzie chodzić na razie do piwnicy). Ostatnio coraz częściej sika w swoim kojcu albo na dywanie czy podłodze. Nie wiemy dlaczego na początku tak nie było. [SIZE=3][B][COLOR=darkred]Moje pytanie jest następujące:[/COLOR][/B] Co mam zrobić, jak go nauczyć aby nie sikał byle gdzie tylko na wyznaczonym do tego miejscu( w moim przypadku piwnicy)? Jak wy uczyliście swoje psy?[/SIZE][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolina1992 Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Na rynku są dostępne tak zwane puppy trainery, spryskujesz/zakraplasz je tam gdzie pies ma się załatwiać i w teorii ma tam siusiać, w praktyce to szczeniak i przez następne 2-3 miesiące będzie siusiał tam gdzie będzie stał. Taki urok szczeniaków jest... Generalnie po zabawie, jedzeniu, tuż po obudzeniu się psiaka należałoby go zaprowadzić na miejsce gdzie ma siusiać i poczekać aż tam załatwi swoje potrzeby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoStin Posted March 25, 2012 Share Posted March 25, 2012 Tylko żeby się za bardzo nie przyzwyczaił do tej piwnicy bo później będzie znowu problem żeby nauczyć go załatwiać sprawy na dworze... Czy piesek ma teraz kwarantanne że nie wychodzi na dwór czy tylko dlatego że za zimno ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted March 25, 2012 Share Posted March 25, 2012 Z autopsji wiem ,ze wszelkie rady o wynoszeniu szczeniaka na wyznaczone miejsce zwykle się nie sprawdzają :) Zanosiłam mojego szczeniaka po jedzeniu na matę, siedziałam pół godziny, podniosłam na chwilę ręce, maluch się wyślizgnął i poleciał nasikać w inne miejsce. Potem już odpuściłam...Natomiast na dworze nauczył się sikać w mig, może dlatego ,ze łatwiej pojąć- dwór,smycz, obroża, trawa=sikam, dom=nie sikam niż mata w domu=sikam, każde inne miejsce=nie sikam :):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoStin Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 A czasem mata jest za mała bo pieski lubią się pokręcić zanim załatwią sprawę ... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estreya Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 I zawsze trzeba pamiętać o nagradzaniu smakami poprawnego zachowania :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolinka125 Posted April 18, 2012 Share Posted April 18, 2012 spokojnie szczeniaki tak maja mój sznaucerek tez sikal gdzie popadnie ale po 4 iesiącachbez problemu sika na dworze w domu nic mimo ze sam cały dzien siedzi, ale czasem zdarzy mu sienasiakac na dywan ale nie baaardzo rzadko;P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzegorzm Posted April 26, 2012 Share Posted April 26, 2012 zgadza się - miałem podobny przypadek, że szczeniak na początku sikał gdzie popadnie, jednak teraz, keidy ma już 6 miesięcy sam podchodzi do drzwi i drapie w nie, aby go wypuścić na zewnątrz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZAMAN Posted August 2, 2012 Share Posted August 2, 2012 [h=2]Szczeniak - kundelek sika na dywan. Co robić?[/h] Zwinąć dywan ;) Ja stosowałam metodę gazetową, teraz są już w sprzedaży specjalne maty. Najpierw podkładałam w miejsca dwa - te gdzie najczęściej lał, na dywanie właśnie upodobał sobie! :) Później zredukowałam do 1 miejsca i przesunęłam w odpowiedni kąt mieszkania. Był za to nagradzany. Bardzo szybko zaskoczył - z 2, 3 dni o co chodzi. To husky! Są bystre i szybko uczą się! :) Byłam wręcz dumna ze szczeniaka, że potrafił przerwać zabawę ze mną sznurkiem - pobiec zrobić siku i wrócić. Bardzo mu się to zakorzeniło. Ale pojawił się problemem :) Jak wracał ze spaceru to od razu biegł pędem na gazetę i sikał, nie chciał lać na dworze! Musiałam wynosić gazetę na dwór i jakoś się w końcu nauczył, ale najpierw zaczął robić siku na dworze, a kupy sadził dalej na swojej gazecie biegnąc co sił w łapach po powrocie z dworu/pola ;) Ale nauczył się i tego, a ja nauczyłam się go obserwować i odczytywać kiedy mi mówił, że chce wyjść za potrzebą. Od tego czasu minęło już ponad 9 lat... Ale inne szczeniaki, które przewinęły się przez mój dom "psiej niani" też podobnie uczyłam! Z dobrym rezultatem. Z tym, że nieco wcześniej oduczałam je gazety. Ale wiadomo,że nie zawsze zdąży się, więc lepiej jak leje szczeniak w 1 miejscu w domu niż po całym mieszkaniu. Komfort mają Ci co mieszkają w domu z ogrodem.. Ale pamiętam jak po obudzeniu się - biegłam wskoczyć w buty w przedpokoju - ze szczeniakiem na rękach, z 4 piętra, po schodach, by pierwsze siku szczeniaczka było na dworze. Pamiętam też,że jeden raz taki mój sprint przerwało wdepnięcie bosą nogą w.. kupę na dywanie ;) Poślizg kontrolowany. To było zabawne, taki siusiek w domu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maly.filip Posted August 8, 2012 Share Posted August 8, 2012 nie ma co przyzwyczajać psa do jednego miejsca lepiej od małego uczyć go załatwiać się na dworze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolina1992 Posted August 8, 2012 Share Posted August 8, 2012 Psa nie zawsze można uczyć wychodzenia na dwór od małego. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego że, żeby bezpiecznie wychodzić ze szczeniakiem należy zaszczepić go kompletem szczepień. To jednak zajmuje trochę czasu, więc jakoś trzeba sobie radzić z psem który siłą rzeczy musi załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.