Jump to content
Dogomania

Jaka to rasa????


Sonia2012

Recommended Posts

Witam, przygarnęliśmy psiaka ze schroniska i teraz zastanawiamy się co to może być za krzyżówka. Może ktoś ma jakiś pomysł? Dodam, że jest to sunia, ma ok. 4 miesięcy, waży ok. 10kg i mierzy ok. 40cm (wysokości) :lol: Zdjęcia:
[URL="http://i44.tinypic.com/2dub0g4.jpg"][IMG]http://i44.tinypic.com/2dub0g4.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://i40.tinypic.com/2vs2ixz.jpg"][IMG]http://i40.tinypic.com/2vs2ixz.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://i39.tinypic.com/2ytts2w.jpg"][IMG]http://i39.tinypic.com/2ytts2w.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://i42.tinypic.com/2cz7qir.jpg"][IMG]http://i42.tinypic.com/2cz7qir.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję :lol: my obstawiamy ogara polskiego/dobermana/pittbulla amerykańskiego, hehe :lol:, co Wy na to? Nasz wetek powiedział, że psiunia może jeszcze urosnąć drugie tyle, hm... :cool3:. Ale jest słodka i łagodna (w każdym razie nie zeżarła dotychczas żadnego z naszych czterech baaaaardzo domowych kotów, też adoptowanych, a jest z nami ponad trzy tygodnie) ;), ale szczęki ma nieprawdopodobnie silne jak na tak małego (jeszcze) psiaka. Trochę mnie tylko niepokoi jedno z jej zachowań: czasem jak jest rozespana i się do niej podejdzie, żeby ją przytulić, to potrafi warczeć na poważnie i usiłuje, też na poważnie, dziabnąć. Czy to mogą być jakieś złe wspomnienia? Poza tymi incydentami nie wykazuje żadnych oznak agresji. Co o tym myślicie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sonia2012']Bardzo dziękuję :lol: my obstawiamy ogara polskiego/dobermana/pittbulla amerykańskiego, hehe :lol:, co Wy na to? Nasz wetek powiedział, że psiunia może jeszcze urosnąć drugie tyle, hm... :cool3:. Ale jest słodka i łagodna (w każdym razie nie zeżarła dotychczas żadnego z naszych czterech baaaaardzo domowych kotów, też adoptowanych, a jest z nami ponad trzy tygodnie) ;), ale szczęki ma nieprawdopodobnie silne jak na tak małego (jeszcze) psiaka. Trochę mnie tylko niepokoi jedno z jej zachowań: czasem jak jest rozespana i się do niej podejdzie, żeby ją przytulić, to potrafi warczeć na poważnie i usiłuje, też na poważnie, dziabnąć. Czy to mogą być jakieś złe wspomnienia? Poza tymi incydentami nie wykazuje żadnych oznak agresji. Co o tym myślicie?[/QUOTE]
wspomnienia wspomnieniami ,ale prosze zadbaj o jej wlasciwa socjalizacja .Moze zapisz sie z psem do psiej szkoly.warczenie to jest ostrzezeniem

Link to comment
Share on other sites

Oj wiemy, wiemy :-( Sońkę ktoś wypchnął z samochodu, potem była w schronisku trochę ponad miesiąc, więc słodkiego "dzieciństwa" nie miała :-( a Bóg raczy wiedzieć, co się z nią działo przed wyrzuceniem z samochodu :-( Za to teraz ma dobrze, właśnie próbuje bawić się z kocicą, siedzą naprzeciwko siebie i machają łapami :lol:, eh, gdyby tak można było pomóc wszystkim... :-(

Link to comment
Share on other sites

A ja bym nie doszukiwała się tu żadnej rasy. Sunia jest urocza, a to, że widać tu coś z amstaffa, owczarka czy dobermana, wcale nie musi oznaczać, że miała któregoś z nich wśród swoich przodków...
Zadbaj o jej prawidłową socjalizację i jasno ustal reguły panujące w Twoim domu, a potem konsekwentnie się ich trzymaj.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='GAJOS']A czy ja napisałem, że to któraś z wymienionych ras? Nie. Wiadome jest chyba, że to kundelek (a może się mylę?)[/QUOTE]

To wytłumacz mi, po co tak wyszukiwać na siłę? A oczy to ma bernardyna, a łapy sznupa jak nic..

Link to comment
Share on other sites

Ja bym się skupiła na warczeniu, u tak młodego psa okazywanie agresji jest niebezpiecznym znakiem i jeżeli prawidłowo się tego problemu nie rozwiążecie teraz, to może dojść do tragedii gdy podrośnie. Ale nie karćcie jej za warczenie! pies warczy bo nie chce was ugryźć, to ostrzeżenie, a jeżeli zaczniecie ją za to karcić to po prostu przestanie ostrzegać a zacznie gryźć. Musicie udać się z tym do fachowca albo uderzyć na forum o szkoleniu psów. Poszukaj może tutaj - [url]http://www.behawioryscicoape.pl/[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='omry']To wytłumacz mi, po co tak wyszukiwać na siłę? A oczy to ma bernardyna, a łapy sznupa jak nic..[/QUOTE]

Ale w czym Ty widzisz problem ? Napisałem z czym mi się kojarzą poszczególne elementy ciała tego psiaka, i tyle. PS. A pazurki ma jak ORZEŁ. Pozdrawiam...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sonia2012'] Nasz wetek powiedział, że psiunia może jeszcze urosnąć drugie tyle, hm... :cool3:. Ale jest słodka i łagodna (w każdym razie nie zeżarła dotychczas żadnego z naszych czterech baaaaardzo domowych kotów, też adoptowanych, a jest z nami ponad trzy tygodnie) ;), ale szczęki ma nieprawdopodobnie silne jak na tak małego (jeszcze) psiaka. Trochę mnie tylko niepokoi jedno z jej zachowań: czasem jak jest rozespana i się do niej podejdzie, żeby ją przytulić, to potrafi warczeć na poważnie i usiłuje, też na poważnie, dziabnąć. Czy to mogą być jakieś złe wspomnienia? Poza tymi incydentami nie wykazuje żadnych oznak agresji. Co o tym myślicie?[/QUOTE]

Psiak na pewno urośnie, ma dopiero cztery miesiące :)

Nie ma w tym nic dziwnego, że psiak nie chce "zamordować" kotów. On w pierwszym etapie życia w nowym domu czuje się jak "gość" i toleruje koty. Musicie to pielęgnować, i gdy tylko dojdzie do jakiejś sytuacji w, której psiak będzie chciał "rozprawić się z kotem" musicie reagować stanowczo. A wszystko będzie OK.

Znajomy miał PitBullkę, którą sterował kot :) Np. Pies jadł, kot podchodził dawał psu "z liścia"(lał go łapka) pies potulnie odchodził od miski, kot zjadł zapraszał psa do miski po czym wskakiwał mu na łeb :) Komicznie to wyglądało.

Odnośnie tego warczenia i prób gryzienia - Gdzie pies śpi? Czy było tak od samego początku? Jak na to reagujecie?

W warczeniu nie ma nic złego o ile odrazu po tym nie następuje próba ataku. Jeżeli warczy, warczy, warczy a wy nadal chcecie go przytulać to jest tylko Wasza wina - pies daje wam ostrzeżenia "zaraz Cię ugryzę, jak nie dasz mi spokoju" jeżeli pies warknie i odrazu startuje, to trzeba na to reagować natychmiast. Możecie poćwiczyć kładzenie psa na boku to pozwoli mu się "wyluzować" a, że psiak ma dopiero 4 miesiące nie ma dużego prawdopodobieństwa, jakiegoś mocnego pogryzienia, i człowiek ma sporo czasu, aby to opanować...

Może znacie kogoś kto ma doświadczenie z psami, to może Wam pokazać jak odpowiednio przeprowadzić rytuał dominacji...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...