mzetka37 Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 Ahaha,to się popisałam;).Mojej poprzedniej suni wet też nie zrobił rtg bez narkozy,bo stwierdził,że ciężko takiemu ruchliwemu maleństwu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nati211 Posted January 16, 2012 Author Share Posted January 16, 2012 No i właśnie o to chodzi...że bez narkozy ciężko zrobić RTG:( Właśnie porównywałam mniej więcej te filmy na youtube z tym jak kaszle mój Snoopy, i generalnie jest to zbliżone, dlatego tak się tym interesuję... Wyczytałam też i oglądnęłam, jak ewentualnie reagować kiedy piesek ma ten wsteczny kaszel, podobno należy zatkać palcami nosek uchylając jednocześnie pyszczek psu żeby mógł oddychać przez pyszczek i przechodzi, a potem zdarza się znacznie rzadziej, więc spróbuję i zobaczymy...o ile się pozbieram o 5rano żeby złapać go za ten nosek.;):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 no i co? udało ci się? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nati211 Posted January 17, 2012 Author Share Posted January 17, 2012 No powiem Wam..że przytykałam mu ten nosek i generalnie tak jakby się trochę poprawiło..tzn przestał a potem kaszlnął jeszcze tylko 2 razy ale tak krótko.bez wielkiego duszenia...zobaczymy co przyniosą kolejne dni...:) ale mam nadzieję, że to właśnie to i obędzie się bez RTG czy też obaw o chorobę serca czy płuc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spinka911 Posted January 28, 2012 Share Posted January 28, 2012 To ja może dodadam coś od siebie - jak adoptowała mojego szczeniaka (miał około 12 tyg.) to po dwóch/trzech dniach piesek zaczął strasznie kaszleć i ksztusić się. Potrafił w nocy budzić się i myślałam że się zaraz udusi. Weterynarz nie bardzo wiedział co to może być, dostawała witaminki, przeziębienie i inne choróbska wykluczono(zima). Po jakimś czasie wszystko samo ustało - możliwe że to poprostu było spowodowana zmianą warunków bytowych - inne powietrze, pyłki itd :) Piesek musiał sie poprostu przyzwyczajić do nowego środowiska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nati211 Posted January 31, 2012 Author Share Posted January 31, 2012 Sinka911 i tak tezchyba musiało być w przypadku mojego Snoopiego;) ponieważ teraz ustały dolegliwości...więc całe szczęscie to nic poważnego:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arcy Posted February 2, 2012 Share Posted February 2, 2012 Mam pytanie odbiegajace; W jakiej miejscowosci kupilas psa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted February 2, 2012 Share Posted February 2, 2012 cześć arcy-czyżby pani/pan od którego nabyłeś yorka miał też maltańczyki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arcy Posted February 3, 2012 Share Posted February 3, 2012 No niestety zostalem ofiara oszusta z Rypina. Glupi jestem ze nie sprawdzilem tej ,, hodowli" facet sprzedaje chore psy i jak sie okazje od 2006 roku nabija ludzi w butelke. Najgorsze jest to jak on traktuje te pieski. ale juz powiadomilem prokurature urzad skarbowy policje i tv zobaczymy co da sie zrobic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted February 3, 2012 Share Posted February 3, 2012 Szkoda, że wszyscy kupujący te "rasowe" pieski są mądrzy po szkodzie i wówczas potrafią odnaleźć forum... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nati211 Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 Ja kupiłam w Żorach..ale jestem pewna, że ten Pan nie szkodzi pieskom. A te "rasowe" pieski nie są w niczym gorsze niż te wg Ciebie lepsze bo RASOWE... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 [quote name='Nati211']Ja kupiłam w Żorach..ale jestem pewna, że ten Pan nie szkodzi pieskom. A te "rasowe" pieski nie są w niczym gorsze niż te wg Ciebie lepsze bo RASOWE...[/QUOTE] Nie chodzi o to, czy pies jest lepszy czy gorszy - chodzi o to, że ten bez rodowodu jest po prostu mieszańcem, psem w typie rasy ;) Jesteś pewna, że nie szkodzi psom? Dasz sobie za to rękę uciąć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Moja suka miała napady "dziwnego" kaszlu w różnych sytuacjach, czasem nawet w środku nocy. Okazało się, że to kichanie wsteczne. Generalnie mój wet twierdzi, że takie kichanie wsteczne może być związane z nieprawidłową budową psa, albo występować przy obniżonej odporności, gdy pies coś podłapie. W związku z tym, że oprócz tego mi strasznie charczała, jak się np. nagle szarpnęła w szelkach na spacerze postanowiłam poddać ją dokładniejszym badaniom. Po serii RTG i innych badań okazało się, że moja suka ma nie do końca normalną tchawicę i powiększone serce. W schronisku przechodziła kaszel kennelowy w dość ostrej postaci i taki spadek jej został po tej chorobie. Bierze leki, jest lepiej. Nie znajdziesz tutaj raczej popleczników mnożenia psów bez papierów i byle jak, bo takie rozmnażanie degeneruje rasę. Skoro ten pan tak "dba o pieski", dlaczego nie wyrobi im uprawnień? Może jego psy mają jakieś wady wykluczające je z hodowli? A może są chore, ale nie widać tego gołym okiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ceris Posted February 10, 2012 Share Posted February 10, 2012 Mój Riko ma kichanie wsteczne. To wygląda dokładnie tak: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=CXDledRQ7y4&feature=results_main&playnext=1&list=PL66BBB0D7BF25E779[/URL] Nasz wet powiedział, ze to wina alergii (czy robi się jakieś testy w ogóle?). W każdym razie mój maluch ma ataki takiego kichania najczęściej w dwóch przypadkach 1. Gdy sobie intensywnie węszy w miejscach z różnymi pyłkami. Może to być z lekka zakurzone miejsce albo np. kwiatek. 2. Gdy uprze się pociągnąć na smyczy, bo akurat widzi innego psa (z tym mamy stale problem). Dodam, że Riko chodzi w szelkach. Może w związku z tym ciągnięciem uciska sobie klatkę piersiową i rozpoczyna się kichanie wsteczne. Dostałam witaminy w płynie. Po nich było trochę lepiej. Muszę iść ponownie do weta z tym problemem - przecież wkrótce wiosna :multi:. Mój mały, gdy dostaje ataku, staje w miejscu i aż strach patrzeć co się dzieje. Zauważyłam, że gdy zaczynam wtedy do niego łagodnie przemawiać i uspokajająco głaskać oburącz po bokach, wtedy atak mija w miarę szybko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted February 10, 2012 Share Posted February 10, 2012 mój lekarz na to mówi "katar nozdrzy tylnych" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nati211 Posted February 21, 2012 Author Share Posted February 21, 2012 Mojemu Snoopiemu przeszło to i póki co jest wszystko w porządku.. dzisiaj natomiast mam inny problem a raczej zdziwienie ale to moze opiszę w innym temacie żeby nie było nie porządku. Odnośnie rodowodów, mój psiak nie mógłby mieć rodowodu z tego względu ponieważ ma nie czystą szatę, tzn włosy na uszach są delikatnie ciemniejsze i co z nim mieli zrobić, uśpić? bo nie jest idealnie biały?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nati211 Posted February 21, 2012 Author Share Posted February 21, 2012 [url]http://www.dogomania.pl/threads/223515-Glistnica-w-styczniu-odrobaczony?p=18691181#post18691181[/url] tu link do obecnej ciekawostki:) gdyby ktoś mógł to może spojrzeć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted February 21, 2012 Share Posted February 21, 2012 [quote name='Nati211']Mojemu Snoopiemu przeszło to i póki co jest wszystko w porządku.. dzisiaj natomiast mam inny problem a raczej zdziwienie ale to moze opiszę w innym temacie żeby nie było nie porządku. Odnośnie rodowodów, mój psiak nie mógłby mieć rodowodu z tego względu ponieważ ma nie czystą szatę, tzn włosy na uszach są delikatnie ciemniejsze i co z nim mieli zrobić, uśpić? bo nie jest idealnie biały??[/QUOTE] Chyba nie bardzo rozumiem - nie mógłby mieć rodowodu, bo ma nieczystą szatę? Mój też nie jest wybarwiony odpowiednio, ale metrykę otrzymałam i rodowód mogę wyrobić, tylko jest niewystawowy i nie do rozrodu. Pies jest z hodowli i nie dostałaś rodowodu, bo ma nieczystą szatę? Super hodowla :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted February 21, 2012 Share Posted February 21, 2012 [quote name='Nati211']Odnośnie rodowodów, mój psiak nie mógłby mieć rodowodu z tego względu ponieważ ma nie czystą szatę, tzn włosy na uszach są delikatnie ciemniejsze i co z nim mieli zrobić, uśpić? bo nie jest idealnie biały??[/QUOTE] Ta Twoja "hodowla" wcisnęła Ci niezłego wała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Issa Posted February 21, 2012 Share Posted February 21, 2012 [quote name='Nati211']Mojemu Snoopiemu przeszło to i póki co jest wszystko w porządku.. dzisiaj natomiast mam inny problem a raczej zdziwienie ale to moze opiszę w innym temacie żeby nie było nie porządku. Odnośnie rodowodów, mój psiak nie mógłby mieć rodowodu z tego względu ponieważ ma nie czystą szatę, tzn włosy na uszach są delikatnie ciemniejsze i co z nim mieli zrobić, uśpić? bo nie jest idealnie biały??[/QUOTE] Serio? A skąd nagle rodowód chciałaś skoro............. [quote name='Nati211']Niestety rodowodowy nie jest. Hodowla mimo że nie posiada psów rodowodowych jest dobra wręcz bardzo, właściciel z tego co się orientowałam przykłada dużą uwagę do zdrowia szczeniaków i ogólnie swoich podopiecznych. Nie uważam iż były one tam gorzej traktowane niżeli w jakiejś hodowli z pieskami rodowodowymi. Aczkolwiek oczywiście może być różnie.[/QUOTE] Nie znoszę krętaczek............ Zdecyduj się co do swojej wersji. A co do psiaczka dbaj o niego najlepiej jak potrafisz............ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.