Prośba o pomoc

[dap14]

Witam wszystkich serdecznie

Zakupiłem pieska z zarejestrowanej hodowli (10 tygodni), posiadam rodowód oraz umowę kupna-sprzedaży. Gdy piesek jechał z nami do domu pierwszy raz wymiotował , za dwa dni miał biegunkę i wymiotował. Okazało się, że nie był odrobaczony i za całe leczenie (kroplówki, antybiotyki itp.) zapłaciłem około 200 zł. Właścicielka psa uważa, że był odrobaczony i znajduje się wpis w książce zdrowia. Czy mogę wnosić o zwrot kosztów leczenia?, jakie dokumenty należy wypełnić?, jakie są podstawy prawne?.
Z góry dziękuję za pomoc.
Dariusz

[pantolini]

Prawo uważa,że jak pies był chory do 76 godzin od chwili zakupu to odpowiedzialność spada na hodowcę .Jak w tym czasie byłeś u weterynarza i zaczął leczenie to z całą dokumentacją(mam nadzieję,że w umowie jest również data nabycia psa) idziesz do sądu cywilnego o ile hodowca nie zechce partycypować w kosztach leczenia. No i może by jednak jakaś niespodziewana kontrola u hodowcy może warunki nie najlepsze takich trzeba piętnować.

[Anula]

Na jakiej podstawie twierdzi Twój weterynarz,że pies nie był odrobaczony,przecież powinna być naklejka w książeczce wraz z podpisem i pieczątką weterynarza.Chociaż też możę być wina hodowcy,że kupił środek na odrobaczenie i podał to innemu psu.Szczeniak wg.zasad powinien być dwa razy odrobaczony i dopiero sprzedany.

[dap14]

Informacja o tym, że był źle odrobaczony podała sama właścicielka, gdyż stwierdziła, że pies dostał połówkę tabletki. Dodatkowo w wymiocinach i kale znajdowały się 15-cm bardzo rozwinięte robaki. Naklejka oczywiście znajduje się w książce zdrowia psa , lecz wiadomo jak jest z tym odrobaczaniem.