Jump to content
Dogomania

obóz agility ?


Cookies

Recommended Posts

[quote name='Ola164']Praca na torze, a kontakt z psem w ogóle to dwie różne sprawy ;)
Wiadomo, z zerowym kontaktem z psem na torze nie popracujesz.
Ale nie pewno na obozie nie miałaś takiego by pies wybierał Ciebie zamiast odgryzienia się i przychodził za każdym razem gdy go wołasz ;)[/QUOTE]
Nie komentuje, bo to tylko twoja opinia, która mnie mało interesuje. Ale nie wiem co to ma do tego wątku.. ? ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 206
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Boze ludzie co wy piszecie?!Ten oboz jest prowadzony przez ludzi, ktorzy nie maja NIC wspolnego z agility! Nie jezdza ani na seminaria,ani nawet zawody i stosuja metody sprzed 15lat! Zablokowywanie wejscia do tunelu jest KARYGODNYM bledem bo pies ma z przyjemnoscia do niego wbiegac a nie cieszyc sie ,ze wreszcie wybiegl z tego strasznego miejsca... Do tego pies na torze nie powinien miec wogole mozliwosci odgryzania sie ,poniewaz bledem jest ogolnie dopuszczenie do kontaktu 2ch psow w jego czasie. Gdy jeden pies trenuje reszta powinna byc zamknieta w klatkach albo przywiazana, szczegolnie w grupie poczatkujacej gdzie ten kontakt z przewodnikiem jest slabszy. A niezachwiany kontakt z przewodnikiem jest podstawa agility. Szczegolnie latwo jest zrazic psa ,ze slabszymi predyspozycjami.

Link to comment
Share on other sites

Raczej powiedz - "nie komentuje bo tak mi wygodnie".
Forum jest do wyrażenia swojej opinii.
Wandrus na pierwszy raz sie nadaje z jednym faktem - trzeba umieć pracować z psem i nie pozwalać sobie żeby inni robili z nim co chcą. To my decydujemy w jaki sposób go szkolimy. Paula mogłaś sie sprzeciwić wpychaniu Scoobiego do tunelu, nikt nie kazał się przyglądać. Trzeba tylko znac swojego psa i wiedzieć na co można pozwolić.
Wandrus poza tym to nie obóz agility, a raczej zwykły wyjazd z psem z zabawą na torze.

Alusia - odgryzanie się nie miało miejsca na torze. Chyba że ktoś biegał z psem miedzy zajeciami w 10 osób na raz.

I tu się zgodzę z Martą ;)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Boze ludzie co wy piszecie?!Ten oboz jest prowadzony przez ludzi, ktorzy nie maja NIC wspolnego z agility! Nie jezdza ani na seminaria,ani nawet zawody i stosuja metody sprzed 15lat! Zablokowywanie wejscia do tunelu jest KARYGODNYM bledem bo pies ma z przyjemnoscia do niego wbiegac a nie cieszyc sie ,ze wreszcie wybiegl z tego strasznego miejsca... Do tego pies na torze nie powinien miec wogole mozliwosci odgryzania sie ,poniewaz bledem jest ogolnie dopuszczenie do kontaktu 2ch psow w jego czasie. Gdy jeden pies trenuje reszta powinna byc zamknieta w klatkach albo przywiazana, szczegolnie w grupie poczatkujacej gdzie ten kontakt z przewodnikiem jest slabszy. A niezachwiany kontakt z przewodnikiem jest podstawa agility. Szczegolnie latwo jest zrazic psa ,ze slabszymi predyspozycjami.[/QUOTE]
Nareszcie coś rozsądnego w temacie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ola164']Raczej powiedz - "nie komentuje bo tak mi wygodnie".
Forum jest do wyrażenia swojej opinii.
Wandrus na pierwszy raz sie nadaje z jednym faktem - trzeba umieć pracować z psem i nie pozwalać sobie żeby inni robili z nim co chcą. To my decydujemy w jaki sposób go szkolimy. Paula mogłaś sie sprzeciwić wpychaniu Scoobiego do tunelu, nikt nie kazał się przyglądać. Trzeba tylko znac swojego psa i wiedzieć na co można pozwolić.
Wandrus poza tym to nie obóz agility, a raczej zwykły wyjazd z psem z zabawą na torze.

Alusia - odgryzanie się nie miało miejsca na torze. Chyba że ktoś biegał z psem miedzy zajeciami w 10 osób na raz.

I tu się zgodzę z Martą ;)[/QUOTE]
A ja skomentuje :P Otoz Agility=kontakt na plaszczyznie pies+przewodnik i na tym miedzy innymi polega trening-na wzmocnieniu wiezi i motywacji psa. Pokazanie zwierzeciu ,ze to jest super, a nie, ze ma to robic z jakiegokolwiek przymusu-czy psychicznego czy fizycznego. To ma byc tez zaspokojenie jego potrzeb i zabawa - nie moze wykazywac jakiegokolwiek dyskomfortu w postaci np. CSow
Naprawde NIE polecam obozow prowadzonych przez osoby nie majacych niczego wspolnego z agility-przynosi to wiecej szkody niz pozytku.
Skoro na torze nie mialo miejsca to po co na poczatku tematu zostalo to w ogole poruszone!?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ola164'][B]Raczej powiedz - "nie komentuje bo tak mi wygodnie".[/B]
Forum jest do wyrażenia swojej opinii.
Wandrus na pierwszy raz sie nadaje z jednym faktem - trzeba umieć pracować z psem i nie pozwalać sobie żeby inni robili z nim co chcą. To my decydujemy w jaki sposób go szkolimy. Paula mogłaś sie sprzeciwić wpychaniu Scoobiego do tunelu, nikt nie kazał się przyglądać. Trzeba tylko znac swojego psa i wiedzieć na co można pozwolić.
Wandrus poza tym to nie obóz agility, a raczej zwykły wyjazd z psem z zabawą na torze.

Alusia - [B]odgryzanie się nie miało miejsca na torze. Chyba że ktoś biegał z psem miedzy zajeciami w 10 osób na raz.
[/B][/QUOTE]
Tu widać brak doinformowania.. ;)
A co mam komentować ? Opinie osoby, która nie ma bladego pojęcia o czym mówi ? Szkoda nerwów i klawiatury.
Każdy kto był na Wandrusie i potem chciał iść dalej w strone agility, nie będzie miał dobrej opinii, wystarczy opowiedzieć choć troche o zajęciach tam komuś w klubie, żeby zrobił wielkie oczy, bo metody nauki są naprawde śmieszne i nieodrzeczne.
I to nie tylko moja opinia, wystarczy zajrzeć na temat wandrusa na forum agility i popytać osób tam, ja słyszałam wielee ciekawego. ;)
Co do pracy w psem, jadą tam głównie 12-latki, naprawde myślisz, że takie osoby będą miały super kontakt z psem i znały się na wychowaniu ? Ja wtedy miałam 15 i nie miałam o tym bladego pojęcia, więc mnie nie rozśmieszaj.
Może masz kontakt z Korą, ale myśle, że jak Scooby będzie w jej wieku i będzie ze mną tyle czasu to będzie podobnie, bo już jest dużo lepiej.. ;)

Link to comment
Share on other sites

ale nie trzeba mieć pojęcia o agility żeby umieć powiedzieć nie, proszę nie wpychać psa na siłę do tunelu. Jeśli ktoś myśli, to ozp nie popsuje pracy w klubie. Daisy jest tego przykładem. A nie jeździmy na obozy agilitowe ze względu na jej zdrowie. Ja po ostatnim obozie wiem że wolę szkolenie karoliny, jakoś bardziej na luzie. Nie zmusza do ćwiczeń, ale co kto lubi:)

Link to comment
Share on other sites

Paula generalnie nie chciałam się mieszać w dyskusje ale ciekawi mnie jedna rzecz jak to jest,że nie potrafiłaś powiedzieć "nie" Panu Markowi w momencie kiedy chciał wpychać Scoobiego do tunelu a potrafiłaś powiedzieć "nie" kiedy Pan Marek dawał Ci rady dotyczące przywoływania psa dobrze pamiętam sytuacje z łąki kiedy to Scooby poleciał z Molly w krzaki a Ty zawołałaś go nie przyszedł za pierwszym razem ,chciałaś za nim pobiec Pan Marek Cię zatrzymał wytłumaczył że nie powinnaś za psem biegać bo on będzie to traktował jako najlepszą zabawę itd. a Ty i tak powiedziałaś nie i pobiegłaś za nim wtedy potrafiłaś postawić na swoim i zrobić ze swoim psem tak jak Ty tego chcesz ciekawi mnie to jakaś asertywność wybiórcza czy po prostu w momencie Ci to nie przeszkadzało a teraz uświdamiasz sobie jaki ten obóz był zły,blee i wgl ?? :) Powiem Ci że mnie się też parę rzeczy które proponował mi Pan Marek dotyczące Molly się nie podobało np. to żeby zostawić ją i Nero zamkniętych w jednym pokoju samych na czas posiłku żeby ustaliły wszystko między sobą bez niepotrzebnych emocji moich czy Oli ja się za bardzo bałam o Molly stwierdziłam że nie będę naprawiać Nero kosztem Moli więc powiedziałam nie,nie zgodziła się Pan Marek stwierdził że to moja decyzja i powiedział że w takim razie mam się przeprowadzić do innego domku można było ? można takich sytuacji było jeszcze parę i w każdej z nich kiedy ja powiedziałam nie Pan Marek odpuszczał :) Nie mów że sie nie da okej rozumiem z perspektywy czasu stwierdzasz że obóz był pomyłką Twój wybór tylko bez sensu jest zniechęcanie do niego wszystkich innych i wypisywnie jakiś głupot bo w końcu gdyby nie obóz nie wiedziałabyś nawet co to agility prawda ?

Link to comment
Share on other sites

Wiska - ja wiem czym jest agility. Nie trenuje, bo nie mam jak. Trenuje w wakacje. Mam super kontakt z psem, myślę, że osoby to potwierdzą. Nigdy w życiu ją do niczego nie zmuszałam, aby nie zrazić do sporów. Ja jestem osobą stosującą tylko i wyłącznie szkolenie pozytywne i potrafie sprzeciwić się temu co mi się nie podoba.
Paula - jeszcze chwile temu mówiłaś, ze Scooby na torze się nie odgryzał, a przecież o nim mówimy? Potrafiłaś też się postawić jak Maro mówił, że na torze nie ćwiczy się miedzy zajęciami, nie rzuca tam piłek i nie pozwala sie tam psu załatwiać. Ile razy Scooby był przywiązany obok domku tuż obok toru? Sytuacje przytoczoną przez Olę też pamiętam. Przytaczanie moich cytatów z innego wątku słabo tu pasuje.
Będę trzymać kciuki żebyście taki kontakt mieli. Choć my na pierwszym ozp, gdy Kor była u mnie dopiero 3 miesiące to już nie było sytuacji żeby nie zareagowała na wolanie. Chyba, że się bała, a wiadome - jest psem wyciągniętym niemal z piekła.
Z resztą zobaczymy na grafie.

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się. Jak ktoś w życiu nie ćwiczył na torze i ma bardzo słaby kontakt z psem, to naprawdę nie warto jeździć nigdzie, tylko najpierw samemu opanować podstawy, bo nowe miejsce w tłumie psów i ludzi to nie jest najlepsza do tego sytuacja. A jak ktoś ma psa, z którym potrafi się dogadać, to można jechać i miło spędzić czas, a przy okazji nauczyć się (siebie, nie psa...) kilku ważnych rzeczy, o ile potrafi się słuchać ;). Ja osobiście myślę, że może i jeśli chodzi o agility, to nie zaczęłyśmy tak, jak by wypadało, ale efekt okazał się dość porównywalny, do dzisiaj chętnie wbiega do tunelu, nawet pomimo tego, że za pierwszym razem była pod lekką presją, ale za to wyniosłam z tych trzech obozów, na których byłam, mnóstwo wiedzy i nowych doświadczeń.
Paula, było kilka osób dwunastoletnich, które potrafiły opanować swojego psa, nawet gdy sprawiał problemy, więc nie oceniaj po wieku, z łaski swojej ;).

Link to comment
Share on other sites

Ja jak pojechałam 1 raz w 2009r na ozp, to nie miałam w zasadzie bladego pojęcia o agility.. Nie no, może ew. słyszałam. Daisy jako strachliwy pies bała się wejść na huśtawkę. Wtedy Karolina ją trochę wzięła na siłę- ja się sprzeciwiłam. Ona to uszanowała, od tatmego momentu nigdy nic na siłę, przytrzymuje huśtawkę, ja z psem wyćwiczyłam, że bez najmniejszego problemu pokonuje tą przeszkodę. Nie rozumiem, w jednej sytuacji jesteś asertywna, a w drugiej już nie potrafisz? A może nie chcesz?? Szkoleniowiec ma jedynie pomóc, to Ty musisz pracować z psem. Przez 2 turnusy byłam u Karoliny, w sumie mi się podobało, trochę rzadko zmieniane tory ale trudno. Pojechałam do p. Marka, ok fajnie, zmiany stron u ZAAWANSOWANYCH itp, ale jednak nie podobało mi się to, że koniecznie trzeba było chodzić na zajęcia. U Karoliny- nie chcesz to ok, albo idziesz z nami a nic nie robisz, albo jesteś u drugiej grupy. I spoko, nie chciałam psa przemęczać to nie. Tak samo te sytuacje spanielowe na naszym turnusie- sory, ale kazać zostawić 2 psy aby jeden mógł zagryźć drugiego? Co, na to też byś pozwoliła? Ale mówię- co kto lubi, jeden woli tego szkoleniowca, drugi innego. Ale nie porównuj ich nie znając jednej ze stron.

Edited by MakeBelieve
Link to comment
Share on other sites

Nie rozumiem tylko co ma moja asertywność, do poziomu kompetencji instruktora.. ;) Nie widze powiązania, gdyby tak próbowano uczyć mojego psa agility w klubie, od razu bym z niego odeszła, ale słysząc o tym jak 'uczyliśmy' się tam agility, zrobili tylko wielkie oczy. Nie dziwne, jest, że skoro o czymś nie miałam pojęcia to się nie stawiałam, bo nie miałam bladego pojęcia o agility i skoro ktoś twierdzi, że nie ma innego sposobu na nauczenie tego psa np. tunelu, to mu wierze, chociaż nie ukrywałam zmieszania...

Link to comment
Share on other sites

Brezyl- w gr podstawowej psy biegają na smyczach, bo to jednak obóz gdzie w 3/4 psów nigdy nie widziało toru, nierzadko nie słucha się bez smyczy itp..
Paula- a to, że Ci nie pasowało to wpychanie do tunelu a nic nie mówiłaś, myślałaś, ze tak ma być? No jasne, pies czegoś nie chce, to dawaj na siłę.. A jakby weterynarz Ci wciskał, że pies nie musi jeść mięsa np, to też byś uwierzyła?? Bo to ktoś doświadczony i tak mówi??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MakeBelieve']pasowało to wpychanie do tunelu a nic nie mówiłaś, myślałaś, ze tak ma być? No jasne, pies czegoś nie chce, to dawaj na siłę.. A jakby weterynarz Ci wciskał, że pies nie musi jeść mięsa np, to też byś uwierzyła?? Bo to ktoś doświadczony i tak mówi??[/QUOTE]
Może jakieś bardziej poważne porównania. Tak, uwierzyłam ostatnio weterynarzowi, gdy przepisał Scoobiemu antybiotyk bez badań, bo przedstwaił mi sensowno brzmiące hipotezy, chociaż w końcu i tak owy antybiotyk nie zadziałał. Ale o czym miałam dyskutować, nie mając pojęcia. ;)
Szczególnie, że myślałam, że wandrus zatrudnia jednak doświadczonych instruktorów, a jak słysze, że instruktor nie był na żadnym semi i agility zna może tylko z książek, czyli praktycznie wgl, to mnie to troche przeraża..

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Brezyl- w gr podstawowej psy biegają na smyczach, bo to jednak obóz gdzie w 3/4 psów nigdy nie widziało toru, nierzadko nie słucha się bez smyczy itp..[/QUOTE]
No tak ,nie wiedziałam że do klubów agility czy szkół jakichkolwiek trafiają psy które widziały tor lub są zawsze bardzo posłuszne.Po to jest szkoleniowiec żeby powiedział jak dobrze nauczyć psa ,ale jak sam nie umie to czego może nauczyć.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]FRODKA- ale ja nie mówię jak jest w klubie, tylko jak jest na obozie, że w gr początkującej psy poznają najpierw przeszkody, a w zaaw. biegają torki itp...[/QUOTE]
A czy ty przeczytałaś to co napisałaś
[QUOTE]Brezyl- w gr podstawowej psy biegają na smyczach, bo to jednak obóz gdzie w 3/4 psów nigdy nie widziało toru, nierzadko nie słucha się bez smyczy itp..[/QUOTE]
w normalnych klubach agility psy nie biegają na smyczach poznajac tor ,a też wcześniej go nie widziały, więc jak można coś dobrego mówic o tym obozie i niby szkoleniowcu ,który nic nie wie o agility i o szkoleniu jak się trochę więcej o nim czyta.

Link to comment
Share on other sites

Frodka-otoz to. Do klubu/ na oboz idzie sie zeby sie czegos NAUCZYC i placi sie za wiedze i doswiadczenie szkoleniowca. A ogolne pojecia o psychice psa to jest jeszcze za malo zeby prowadzic zajecia z danej dziedziny sportu kynologicznego. Najwazniejsze jest doswiadczenie, a doswiadczenie mozna zdobyc tylko w okreslony sposob. Oczywiscie kazdy robi ze swoimi pieniedzmi co chce i jezeli komus odpowiada ta forma prowadzenia zajec to okey, ale dla kogos zaczynajacego przygode z tym sportem definitywnie NIE jest to dobra opcja.
A jak ktos chce nawet w wakacje sobie poskakac to za ta sama cene sa naprawde fajne wyjazdy do renomowanych klubow z osiagnieciami, wiec po co wyrzucac pieniadze w przyslowiowe "bloto"????
edit: do tego wszystkiego jak widze na filmikach jak wyglada tam nauka przeszkod i fatalne bledy w motywacji psa na torze to mi sie noz w kieszeni otwiera naprawde to wyrzadza wieksza szkode od pozytku. Juz lepiej pojsc na spacer po lesie niz brac udzial w takich zajeciach!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MakeBelieve']Brezyl- w gr podstawowej psy biegają na smyczach, bo to jednak obóz gdzie w 3/4 psów nigdy nie widziało toru, nierzadko nie słucha się bez smyczy itp. [/QUOTE]

Ależ na normalne zajęcia w szkółkach także przychodzą psy, które dotąd nie widziały toru. "Ciąga" się je więc, na parówki, na zabawkę, na piłkę, przez przeszkody - ale robienie tego na smyczy jest zwyczajnie niebezpieczne, łatwo zachaczyć smyczą o przeszkodę i choćby zwalić ją na psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl']Ależ na normalne zajęcia w szkółkach także przychodzą psy, które dotąd nie widziały toru. "Ciąga" się je więc, na parówki, na zabawkę, na piłkę, przez przeszkody - ale robienie tego na smyczy jest zwyczajnie niebezpieczne, łatwo zachaczyć smyczą o przeszkodę i choćby zwalić ją na psa.[/QUOTE]
Oczywiscie, a jak juz na smyczy na na lekkej, dlugiej lince lezacej na ziemi a nie...Juz pomijajac ,ze psy sa wprowadzane na przeszkody ktore je mentalnie przerastaja

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...