Jump to content
Dogomania

Holi i spółka! Czyli, jak 5 psów, 3 koty w jednym domu spali. 20.09.2020 r. żegnaj Holusiu :(


Recommended Posts

Posted

dzięki Patik, nie zaprzeczę ;)

a myśmy dziś znalazły martwego łabędzie :-( biedak musiał dostać się pod lód, a potem prąd rzeczki (całkiem wartki po tych kilku dniach roztopów) wyniósł go na brzeg, który ścinamy idąc "naszą" trasą przez dolinę Ślepiotki ...młody łabądek - pewnie kilkumiesięczny z zeszłego lata ...

Masza oczywiście chciała mu się dobrać do piór ...ale ptaszek dosyć przymarznięty był więc nic nie zrobiła za nim do nich nie dobiegłam, Holi o dziwo wogóle ominęła ptaszka ...za bardzo zajęta była patykiem.

h niby tylko nikomu nieznany ptak, a mi się go strasznie przykro zrobiło, młody, piękny a nie dał rady odlecieć i taki los go spotkał , eh

Posted

eh wiosna ..czuje się ją każdą komórką skóry ...ten zapach świeżej ziemi niosący się w powietrzu ...szmer drzew i traw budzących się do życia w coraz cieplejszych temperaturach ... wiosna ...czas w którym Holi z Maszą dostają małpiego rozumu ...gorzej niż na śniegu :D

mam nadzieje że śnieg już nie wróci ..nie chce się przekonywać czy jedyne dobre buty które mi pozostały wcale nie są takie dobre :-)

mam kilka zdjęć ..ale skoro nikt tu nie zagląda to nie wstawiam ..idę poczytać ;)

Posted

zdjęcia i zdjęcia ..tylko zdjęcia chcecie jak już ...

A ja coś napiszę, zdjęcia nie uciekną, a słowa owszem .. mogą zgubić się w labiryncie pamięci ...

wspomnienia ... kruche ludzkie wspomnienia tego co było i silne uczucie gdybania - a co by było gdyby ...a co by się stało jakby ... a jeśli byśmy zrobili inaczej ...można by wymieniać bez końca ...a wspomnienia? tak wiele dla nas znaczą, a tak trudno je zachować, stają się bezbarwne ...są tylko cieniami ...Ludzkie wspomnienia tak mało dają ...bo i tak nie bierzemy z nich nauk, nie uczymy się ...przeciwnie ...nieraz gnani przeszłością popełniamy te same błędy ...zapominamy że liczy się to co teraz i to co będzie...

Do czego zmierzam?

Zmierzam do porównania ...zwierzaki żyją teraźniejszością ...nie przeszłością, a mimo to ich pamięć jest lepsza niż nasza ...maja równie wiele wspomnień, ale potrafią czerpać z nich nauki, pamiętają więcej i na dłużej, choć nie przywiązują swego życia do tego, co było. i w tym wszystkim są szczęśliwe ...jeśli teraźniejszość jest dobra, zwierzaki są szczęśliwe ..nie ważne co było ... bo o tym zapominają na większą część czasu ...Dlaczego my tak nie potrafimy? Zapomnieć by lepiej pamiętać? Zapomnieć by być szczęśliwym ..

Nie ważne. Chyba za dużo mam ostatnio czasu i daje się wciągnąć w wir pamięci i wspomnień ...tak szarych i wyblakłych choć tak wiele dla mnie znaczących ...zapominam że przeszłość nic nie zmieni...

A jak już tak sobie spamuje na wątku moich potworzaków to sobie też napisze swój stary wiersz..a co! nie jest dobry ..ale co mnie to obchodzi

Czas to rzecz, która najbardziej mi ucieka.
Czas to rzecz, której najbardziej mi potrzeba.

Co było kiedyś, nigdy nie wróci.
Co jest teraz zależy od ludzi.
Co będzie jutro tworzymy my sami.
Więc dlaczego czasu nie mamy?

Co stało się kiedyś, nigdy nie odstanie.
Co dzieje się teraz, możemy zmieniać.
Co będzie się dziać, to jest nieznane.
Więc jak możemy decydować, kto kim zostanie?

Nieznane losy naszych czynów.
Nieznane czasy naszych myśli.
Znane, co było, co może pomóc,
Lecz już nic marzeń nie zyści.

Jesteśmy sami, wśród swych kłopotów.
Jesteśmy sami nie ufając nikomu.
Tracimy czas na niszczenie murów
Szukając przyjaznego tonu.

Czas jest wrogiem, sprzymierzeńcem i przyjacielem
Dzięki niemu możemy zrobić nie nic, lecz wiele.

To tyle jeśli chodzi o moje samopoczucie dzisiaj - od tygodnia nie mam ogrzewania i ciepłej wody i jest mi zimno ...od dwóch dni skończył mi się abonament w grze internetowej i jestem na odwyku ...i do tego nie mogę wyjść z moimi psami na dłuższy spacer bo czekam na facetów z gazowni co by mi ogrzewanie podłączyli ale oni mówią że przyjadą a potem nie przyjeżdżają bo mają tyle zleceń że nie nadążają ... więc kursuje - praca - dom- krótki spacer-dom i mnie roznosi ..już wszystko posprzątałam! (no dobra nie umyłam naczyń, ale woda jest jak lód...) eh

zdjęcia za parę minut ...robione były w środę...słonko pięknie świeciło ..specjalnie wstałam wcześniej by z psami na łąkę pójść (panowie z gazowni każdego dnia mieli być między 10-17...)

Posted

No dobra to zdjęcia .. spacer przez dolinę Ślepiotki - czyli dosyć standardowo - żeby iść do lasu muszę mieć dzień wolny i nie czekać na panów z gazowni ...

a tak poza tym ...Ania, Ewes - kiedy spacer???? albo ktoś inny by jeszcze chciał się ze mną przejść po lasach z Ochojca na Murcki czy Kostuchnę? jak jest ładna pogoda na Kostuchnie jest małe wzgórze z którego widać góry! tylko cień ..ale i ta widok piękny! ( choć nie zawsze umiem tam trafić..)a idąc pewną drogą można poczuć się jak na wsi ...naprawdę fajne uczucie - wiesz że jesteś w mieście a mimo to czujesz się jakbyś przeniósł się kilka kilometrów za miasta GOPu...

tymczasem muszą mi i moim potworzakom wystarczyć spacery nad Ślepiotką ... rzeczka nieźle wezbrała po odwilży i Holi wykazała trochę instynktu samozachowawczego! Nie chciała wskoczyć do rwącego nurtu :D

dobra ..wiem na co czekacie ..zdjęcia ... więc proszę bardzo;)

wiosna ...
IMG_5526.JPG

Masza szuka śniegu ;) ->przecież wczoraj tu jeszcze był..
IMG_5536.JPG

a tam na górze to musza być widoki...
IMG_5537.JPG

Holi pomóż, no gdzie ten śnieg?
IMG_5538.JPG

Nie ma ...to idę przetrzepać trawę ..
IMG_5540.JPG

Posted

Masz rację Masza ..trzeba tu posprzątać
IMG_5541.JPG

ale uparte te witki - przecież musza być równe by zrobić miotełkę!
IMG_5542.JPG

IMG_5544.JPG

mam równy kijek!
IMG_5545.JPG

a nie...coś tu jest krzywo
IMG_5548.JPG

Posted

widzisz jak się staram?
IMG_5550.JPG

a ja idę poszukać gryzoni ..nie pomagają!
IMG_5552.JPG

co? mam zostawić gryzonie w spokoju?
IMG_5553.JPG

jestem grzeczna
IMG_5558.JPG

Holi co tu masz?
IMG_5560.JPG

 

Posted

śnieg Masza! znalazłam śnieg! ale jakiś taki dziwny..
IMG_5561.JPG

podejrzliwie dziwny...
IMG_5562.JPG

ej! gdzie idziecie! poczekajcie na mnieeee
IMG_5571.JPG

i biegnę!
IMG_5572.JPG

co? idziemy?
IMG_5580.JPG

idziemy, ale patyk idzie z nami!
IMG_5589.JPG

Posted

ej na mnie też poczekajcie
IMG_5592.JPG

droga ku drodze ...kto by pomyślał że za tym pagórkiem jest ulica Kościuszki ...postrach wśród ulic
IMG_5596.JPG

a z drugiej strony wezbrana Ślepiotka ..nie taki ściek z niej co?
IMG_5603.JPG

IMG_5604.JPG

cudów nie ma, ale nie ma też tragedii
IMG_5605.JPG

Posted

i jeszcze raz rzeczka ...cudny widok ..kiedy się wie pod jakim kontem zerkać ;)
IMG_5606.JPG

Holi nad rzeką
IMG_5608.JPG

pozostałość po śniegu na słońcu ;)
IMG_5610.JPG

Przeszłam prze ta rzeczkę po kamieniach (normalnie nie zatopionych w środę były trochę pod wodą) Masza przeskoczyła za mną, a Holi nie chciała ...rzeka za bardzo wzburzona ...ale ja byłam już po drugiej stronie ...i biedna Holi była rozdarta..
IMG_5613.JPG

ale znaleźliśmy miejsce gdzie było płycej i Holi szczęśliwa do nas dołączyła
IMG_5618.JPG

Posted

i znów rozkoszowaliśmy się widokiem
IMG_5619.JPG


potem był czas na podbicie "wzgórza" - tam "utopiłam" kiedyś w śniegu mój aparat .a.le jak widać działa :D
IMG_5626.JPG

a to jest ...hmmm...
IMG_5628.JPG

nie ważne...

następne zdjęcie proszę: ups ...skończyło się miejsce na karcie i zdjęć dziś już nie będzie ..dobrze że mam drugą 8 gb kartę :D

Posted

to po kolei;)

Masza zauważyłam że ma zawsze czas... jej się chyba nigdzie nie śpieszy:D
to ostatnie zdjęcie to myślałam że to jakiś kudłaty potwór z doliny Ślepiotki :p

co do wiersza- kobieto zmieniaj pracę! i takie talenty marnują się... Marzena ja poważnie mówię:loveu:

aaaa i spacer... no ja mam zawsze wolne poniedziałki i piątki od uczelni, no i weekend! i bardzo chętnie gdzieś się ruszę:multi:

Posted

dzięki Aniu :oops:

co do zdjęcia ..w ten sposób o tym nie pomyślałam - Holi postrach z Ślepiotki :D

co do spaceru ..jak będę mieć wolny pon czy piątek to napisze :D tylko jak będę mieć ogrzewanie ...bo po spacerze fajnie herbaty się napić ale nie jak w domu jest 13 stopni^^

A co u Sol .. hmm... Sol dalej psoci ;) ostatnio jak myłam podłogi posiusiała mi na wycieraczkę ...a potem na tackę na buty ...

Ale Sol zaczyna reagować na imię :D i bystra jest paskuda- jak się wysiusiała na kolejna tackę (mamy trzy...) to Patryk ją zawołał i podchodziła już do niego ... ale w tej chwili Patryk się jej spytał -co tu zrobiłaś? a Sol na to prychnęła i sobie poszła :D

Posted

oj Sol, jakie masz szczęście że trafiłaś na Marzenę;) kto wie jakby się twoje losy potoczyły

Ja również zapraszam na dolinę 3stawów, można umówić się na wiosenny spacerek, zaprosić jeszcze parę osób;)

Posted

no Sol chyba ma szczęście .. aczkolwiek może ktoś inny by ją oduczył tego siurania ...

mama moja kiedyś stwierdziła "no tak ..teraz wiesz, dlaczego ona wylądowała na ulicy" ^^
ale ja i tak kocham tego paskudę ...mojego Kotusa Niepospolitusa Rexa ;)
bo ja chyba samych taki wariatów przyciągam do siebie ...

Holi z adhd i nawracającym w najmniej odpowiednich momentach lękiem separacyjnym

Masza z tendencjami do głuchoty, która wpada w trans za każdym razem gdy łapki grzebią sie w ziemi

Sol ...Sol która sika gdzie jej się chce i miauczy jak syrena alarmowa każdego ranka ...

Nie będę wymieniać wariactw wśród moich schroniskowych podopiecznych bo by mi forum brakło ;)

Posted

eh sprawa jest taka że nagle niby nie mieliśmy czegoś zapłaconego (jakiś 50zł nie wiadomo skąd...- rachunki mamy o wiele większe) niby wysłali nam list z ponagleniem, ale żadnego listu nie dostaliśmy :shake:

przyjechali, zabrali licznik i sobie pojechali ..w zeszły czwartek ..w ten sam dzien Patryk tam pojechał zapłacił te 50 zł i jeszcze 150 za nowy licznik ...:mad:a oni stwierdzili że mają [B]14 dni[/B] na jego założenie :angryy::angryy:

tak więc mamy z Patrykiem coś pecha ;(

Posted

Holi się bała rzeczki :D

Co do spaceru. Hugoberg zaprasza.. ja mam wolne czwartki i piątki, czyli piątek najlepiej nam pasuje ;)
Marzena jak będziesz miała wolne... pisz :D

Posted

spacer spacer spacer - mruczy pod nosem, mając w pamięci wczorajszy dzień ...

ale relacja z wczorajszego spaceru za niedługo ..napisze tylko, że spacer z 5 psów w trzy osoby jest ...ciekawy :)

Posted

kurcze ...kilkanaście sekund dosłownie nie zwracania uwagi na Holi ...odwracam się w stronę pokoju i co widzę? całą paczkę chusteczek w strzępach ...

Posted

[quote name='Istar19']kurcze ...kilkanaście sekund dosłownie nie zwracania uwagi na Holi ...odwracam się w stronę pokoju i co widzę? całą paczkę chusteczek w strzępach ...[/QUOTE]

oj tam;) mój też jak dorwał chusteczkę (zużytą;) ) musiał ją rozłożyć na czynniki pierwsze... a co dziwne nic z niej nie zjadł
czekamy na relacje:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...