MiK-Jozefow Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Wczoraj wieczorem dostałam smsa od P. Uli o treści "oddajemy butchera w niedziele do hotelu. Oczywiście nie ustajemy w poszukiwaniu domu dla niego" A co do tymczasu to zaraz napiszę do tej dziewczyny. Mieszka na Ursynowie w domu z ogródkiem, suczka mieszka z nimi, tylko mają alarm zewnętrzny i nie wiedzą czy nie będzie łapał Butchera... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted December 1, 2011 Author Share Posted December 1, 2011 A mogę prosić o ustalenie tego? Bo on ma dostać narkozę, więc bez sensu go wozić i przewozić...Hotel ustaliłam z p. Ulą ale to się da odwrócić, tylko wolałabym zawczasu, zanim Bolero zostanie przeniesiony do innego hotelu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 dzis pierwszy ..czy to pierwszy dzien Butchera na paluchu? :((( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MiK-Jozefow Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Właśnie przed chwilą rozmawiałam z P. Ulą i na razie czekamy na odpowiedz od tej dziewczyny... Nie odwołujemy hotelu póki nie ustalimy nic konkretnego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MiK-Jozefow Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 No niestety Butcher musi jechac do hotelu, tymczas nie wypalił. W takim razie bierzemy się za szukanie mu domu... A jak stoimy z finansami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted December 1, 2011 Author Share Posted December 1, 2011 Nie stoimy...P. Ula zdeklarowała 150 zł co miesiąc plus karma. Jest jedna deklaracja z fb na 10 zł, 50 deklaracji od ula85 (ale nie wiem czy jednorazowa, czy miesiączna) tutaj na wątku i moja znajoma deklaruje 50 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 ja finansowo nie moge pomoc ale wciaz pytam tu i owdzie ..cholera co to za historia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brzośka Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 historia kiepska, ale miejmy nadzieję że - mimo wszystko - będzie szczęśliwe zakończenie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MiK-Jozefow Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Ja też finansowo nie mogę pomóc, ale chociaż opłacę zrobienie ogłoszeń :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula85 Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Ja na tą chwilę mogę wspomóc jedynie jednorazowo 50 zł ... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted December 1, 2011 Author Share Posted December 1, 2011 [quote name='Panca']ja finansowo nie moge pomoc ale wciaz pytam tu i owdzie ..cholera co to za historia...[/QUOTE] Pytajcie, gdzie się da.... [quote name='brzośka']historia kiepska, ale miejmy nadzieję że - mimo wszystko - będzie szczęśliwe zakończenie :)[/QUOTE] Ech.... [quote name='MiK-Jozefow']Ja też finansowo nie mogę pomóc, ale chociaż opłacę zrobienie ogłoszeń :)[/QUOTE] Im więcej ogłoszeń tym lepiej....Popytajcie znajomych, może ktoś dorzuci 10, 20 złotych. Może sie uzbiera choć trochę... [quote name='lula85']Ja na tą chwilę mogę wspomóc jedynie jednorazowo 50 zł ... :([/QUOTE] Dziękuję:) Pierwszy miesiąc zawsze jakoś idzie, bo jest szum a potem psy są bezpieczne w hotelach i robi się coraz trudniej. Tego się boję najbardziej, ze zostanę sama z tymi psami... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MiK-Jozefow Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Będę pomagać i ogłaszać gdzie się da! A tymczasem Butcher na dobranoc leci do góry! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted December 2, 2011 Author Share Posted December 2, 2011 Cisza u Butchera...Jak zawsze, gdy wszystkim się zdaje, że pies jest bezpieczny:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ekiana Posted December 3, 2011 Share Posted December 3, 2011 Biedak - transport pod narkozą.... A jaki stres podczas łapania go aby w ogóle podać lek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lida Posted December 3, 2011 Share Posted December 3, 2011 Ludwa, masz ode mnie (i moich znajomych) 50 zł/miesiac. No i będę działać, więc wszelkie nadwyżki będę Ci słać. Zrobię stały przelew, tylko konto sobie zablokowałam, bo trzy razy pomyliłam hasło :-( Jak dotrę do bnku i odblokuję konto, to przeleję Ci pieniądze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brzośka Posted December 3, 2011 Share Posted December 3, 2011 zaglądam do chłopaka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MiK-Jozefow Posted December 3, 2011 Share Posted December 3, 2011 Gdzie Butcher będzie przebywał teraz w hotelu i jaki kontakt podawać w ogłoszeniach? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted December 3, 2011 Share Posted December 3, 2011 Czy Butcher jest na naszej str.Znajdki.pl?.bo na zdjeciu jest psina bardzo podobna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MiK-Jozefow Posted December 4, 2011 Share Posted December 4, 2011 Tak jest :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted December 4, 2011 Author Share Posted December 4, 2011 [quote name='Lida']Ludwa, masz ode mnie (i moich znajomych) 50 zł/miesiac. No i będę działać, więc wszelkie nadwyżki będę Ci słać. Zrobię stały przelew, tylko konto sobie zablokowałam, bo trzy razy pomyliłam hasło :-( Jak dotrę do bnku i odblokuję konto, to przeleję Ci pieniądze.[/QUOTE] Dziękuję :)))))))) [quote name='MiK-Jozefow']Gdzie Butcher będzie przebywał teraz w hotelu i jaki kontakt podawać w ogłoszeniach? :)[/QUOTE] Hotel w Wilanowie, kontakt Ewa: 501 588 482, [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted December 5, 2011 Author Share Posted December 5, 2011 Butcher od wczoraj w hotelu. Na wszelki wypadek dostał coś na uspokojenie na noc. ale wszystko bylo dobrze. Dzisiaj zamówię karmę dla niego, bo Państwo dali 100 na karmę na miesiąc. Mam nadzieję, ze będzie jadł, bo podobno suchej nie chciał a z kolei ciężko będzie karmić go indywidualnie czymś innym... Tak było wczoraj po przywiezieniu [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/2117/114vi.jpg[/IMG] [IMG]http://img828.imageshack.us/img828/5930/120qcz.jpg[/IMG] [IMG]http://img845.imageshack.us/img845/7292/121aga.jpg[/IMG] [IMG]http://img442.imageshack.us/img442/4550/122plp.jpg[/IMG] [IMG]http://img406.imageshack.us/img406/1635/124ac.jpg[/IMG] Serce pęka.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MiK-Jozefow Posted December 5, 2011 Share Posted December 5, 2011 Jaki on smutny :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted December 5, 2011 Share Posted December 5, 2011 jezuuuu nie moge patrzec na niego....jak mozna cos takiego zrobic :((((jego oczy i pysk same mowia za siebie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ekiana Posted December 5, 2011 Share Posted December 5, 2011 Biedulo, musi naprawdę przeżywać to wszystko. Co zresztą zrozumiałe bo najpierw był łapany, potem narkoza, transport w jakimś ciasnym samochodzie, a teraz więzienie w kojcu wśród obcych.... Nie mogę się doczekać jak upłynie trochę czasu i Butcher odżyje, zaufa. To będzie cudowny pies, tzn. już jest cudowny, ale brakuje mu wiary i odwagi. W sumie to nie wiadomo kto i jak go traktował nim trafił do ogródka gdzie przebywał ostatnie półtora roku. Też dziwne, że tak się boi zamkniętych pomieszczeń. Może ktoś go zamykał w jakiejś komórce i lał, a może był świadkiem czegoś strasznego, może uciekł hyclowi... To 5-letni pies, a te lęki z niczego się nie wzięły. Dobrze, ze do dzieci i ludzi jest przyjazny. Czyli gdzieś środeczku, w Butcherku, w serduszku gdzieś głęboko jest wielka potrzeba miłości i rodziny, którą chciałby się opiekować tylko się tak bardzo boi, że trzeba mu pomóc. Oby się to udało bo z tego co wiem pieniążków nie za wiele, a coś mi się wydaje, że Butcherowi będzie potrzeba więcej czasu niż innym pieskom. Mimo wszystko trzymam gorąco kciuki za pomyślność. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ekiana Posted December 5, 2011 Share Posted December 5, 2011 Pamiętajcie o facebooku, Wasza aktywność jest bardzo ważna. Nic to nei ksoztuje, a naparwdę można wiele zdziałać. Im więcej ludzi dowie się o Butcherze tym większa szansa na zmianę jego sytuacji. Zwykłe klikanie "lubię to", "udostępniam" jest na wagę złota. Przekazujcie info o Butcherze dalej. Dla ułatwienia podaję po niżej linki: [url]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.280808391961168.62761.181992551842753&type=1[/url] [url]http://www.facebook.com/events/296608207040597/[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.