Gazuś Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 Mam pytanie - czy mogę podawać psu kości wieprzowe rurkowe? :lol: Wygląda jak taka mini kość wołowa, jest pokryta cąłkiem dużą ilością mięska itp, ale chodiz mi o to czy pies może zjeść całą kość? Czy pozwalać mu tylko obgryzać i zjadać chrząstki, a kość zabierac? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an3czka Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 [quote name='Gazuś']Mam pytanie - czy mogę podawać psu kości wieprzowe rurkowe? :lol: Wygląda jak taka mini kość wołowa, jest pokryta cąłkiem dużą ilością mięska itp, ale chodiz mi o to czy pies może zjeść całą kość? Czy pozwalać mu tylko obgryzać i zjadać chrząstki, a kość zabierac?[/quote] [COLOR=green][I][B]Może zjeść całą:lol: Nic mu nie będzie szczególnie, że taka kość jest mała[/B][/I][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted February 23, 2006 Author Share Posted February 23, 2006 Uuuf, to dobrze :lol: Bo zjadł kawałek i się przestraszyłam, czy mu napewno nic się nie porobi :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Psorka Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 [quote name='Gazuś']Mam pytanie - czy mogę podawać psu kości wieprzowe rurkowe? :lol: Wygląda jak taka mini kość wołowa, jest pokryta cąłkiem dużą ilością mięska itp, ale chodiz mi o to czy pies może zjeść całą kość? Czy pozwalać mu tylko obgryzać i zjadać chrząstki, a kość zabierac?[/quote] Mój golden niestety nie może zjadać kości. okropne ma potem sensacje jelitowe. Nie wiem, czy to urok goldenów, ale zdaje się że są dość wrażliwe na jedzenie, trzeba pilnie obserwować, co się dzieje po różnym jedzeniu. Dość długo próbowałam różnych rzeczy, ale musieliśmy przejść na suchą karmę, bo nie toleruje oprócz wołowiny niczego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an3czka Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 [quote name='Gazuś']Uuuf, to dobrze :lol: Bo zjadł kawałek i się przestraszyłam, czy mu napewno nic się nie porobi :lol:[/quote] [COLOR=green][I][B]Nic się nie martw. Tzn. jeśli nie je kości wcale, to może wystąpić lekkie zaparcie jeśli kość zje całą na raz. Podaj ewentualnie jogurt z siemieniem, ale niekoniecznie[/B][/I][/COLOR]:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an3czka Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 [quote name='Psorka']Mój golden niestety nie może zjadać kości. okropne ma potem sensacje jelitowe. Nie wiem, czy to urok goldenów, ale zdaje się że są dość wrażliwe na jedzenie, trzeba pilnie obserwować, co się dzieje po różnym jedzeniu. Dość długo próbowałam różnych rzeczy, ale musieliśmy przejść na suchą karmę, bo nie toleruje oprócz wołowiny niczego.[/quote] [COLOR=green][I][B]Jest dużo przyczyn, dla których pies reaguje na daną dietę tak, a nie inaczej. Najlepiej niech Gazuś sprawdzi sama jak kość wpłynie na Jej psa[/B][/I][/COLOR]:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an3czka Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 [COLOR=green][I][B]Coś się Dogo wiesza...[/B][/I][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Psorka Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 [quote name='an3czka'][COLOR=green][I][B]Coś się Dogo wiesza...[/B][/I][/COLOR][/quote] Dokładnie to powiedziałam, niech obserwuje, każdy pies reaguje inaczej, mój ma rozwolnienia, a inne zaparcia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an3czka Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 [quote name='Psorka']Dokładnie to powiedziałam, niech obserwuje, każdy pies reaguje inaczej, mój ma rozwolnienia, a inne zaparcia[/quote] [COLOR=green][I][B]A mój ma się świetnie!:lol: [/B][/I][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
r_2005 Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 Natomiast innym psom może się zagruzować żołądek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 [quote name='r_2005']Natomiast innym psom może się zagruzować żołądek.[/QUOTE] a skad ten pomysl? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an3czka Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote name='betty_labrador']a skad ten pomysl?[/quote] [COLOR=green][I][B]Betty myślę, że nie ma sensu roztrząsać pewnych kwestii;) . BARFiarzom, którzy czytają podobne stwierdzenia pojawia się uśmiech na twarzy i ok. Niech każdy sobie myśli co chce:lol: [/B][/I][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted February 24, 2006 Author Share Posted February 24, 2006 Kości narazie je i czuje się po nich doskonale (ma pies dłuuugie zajęcie) :lol: Ta kostka jest fajniejsza, bo ostatnio jak kupiłam wołowa (ponad 3 kg) to nie wiedział co ma z nią zrobić i się skonczyło na tym, że ja musiałam przy nim siedzieć i mu odcinać mięsko i kostki :lol: Z tą sobie radzi :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
r_2005 Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote name='betty_labrador']a skad ten pomysl?[/quote] To nie mój pomysł, jedynie wypowiedź weterynarza. Ostatnio przeprowadzał operację usuwania treści żołądka psa. Ową treścią były właśnie kości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
r_2005 Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote name='an3czka'][COLOR=green][I][B]Betty myślę, że nie ma sensu roztrząsać pewnych kwestii;) . BARFiarzom, którzy czytają podobne stwierdzenia pojawia się uśmiech na twarzy i ok. Niech każdy sobie myśli co chce:lol: [/B][/I][/COLOR][/quote] A to akurat jasne - niech każdy sobie myśli co chce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an3czka Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote name='Gazuś']Kości narazie je i czuje się po nich doskonale (ma pies dłuuugie zajęcie) :lol: Ta kostka jest fajniejsza, bo ostatnio jak kupiłam wołowa (ponad 3 kg) to nie wiedział co ma z nią zrobić i się skonczyło na tym, że ja musiałam przy nim siedzieć i mu odcinać mięsko i kostki :lol: Z tą sobie radzi :lol:[/quote] [COLOR=green][I][B]No to super![/B][/I][/COLOR]:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 Cytat: Napisał(a) [B]r_2005[/B] [I]Natomiast innym psom może się zagruzować żołądek.[/I] [quote name='betty_labrador']a skad ten pomysl?[/quote] Może z doświadczenia. Jedne psy świetnie przyswajają kości, inne ich nie tolerują, a takich nie jest wcale tak mało. Każdy organizm reaguje indywidualnie, więc trzeba po prostu uważać i obserwować, czy Twój psiak radzi sobie z tym przysmakiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mc1991 Posted March 1, 2006 Share Posted March 1, 2006 Miałam ostatnio straszne przeżycie wlasnie podając mojemu psiakowi kości od golonki.Niestety doszło do niedrożności jelit i gdyby nie natychmiastowa pomoc ,nie wiem jak by się to skończylo:placz: .Do tego przyplątała mu się jeszcze angina(naiprawdopodobnie od lizania śniegu).Nie wspomnę już o błednej diagnozie weta:mad: .Takze biorąc to wszystko pod uwagę nigdy już nie podam psu kości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolfi Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 Czy te kości były surowe ? W jakiej ilości pies je dostał - z mięsem czy bez ? Czy to były wieprzowe kości czy inne ? Czy pies dostawał regularnie kości czy to było pierwszy raz ? Ja nie podaję wieprzowych kości bo zauważyłam ,że moje psy niezbyt dobrze je trawią. Wszystko dobre co dobrze się kończy : ) Ja uważam,że kości mięsne są wspaniałe dla psa - kto ma zajadać kości jak nie psy ..? Ale rozsądek i rozwaga zawsze muszą być obecne. Ryzyko jest wszędzie -dla mnie benefity przewyższają zagrożenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mc1991 Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=5130"][IMG]http://static.dogomania.pl/forum/customavatars/avatar5130_1.gif[/IMG][/URL] Od: 04/2005 Postów: 422 [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/icons/icon1.gif[/IMG] Czy te kości były surowe ? W jakiej ilości pies je dostał - z mięsem czy bez ? Czy to były wieprzowe kości czy inne ? Czy pies dostawał regularnie kości czy to było pierwszy raz ? Ja nie podaję wieprzowych kości bo zauważyłam ,że moje psy niezbyt dobrze je trawią. Kości były gotowane,wieprzowe.Dostał małą kostkę,w dodatku nie zjadł jej wiele,bo jakby cos przeczuwając odebrałam mu ją,bez miesa,nigdy nie dawalam mu kości,to zdarzyło sie pierwszy raz i od razu tak pechowo.Myślę że u mojego psa nie ma znaczenia czy to będzie wołowa czy wieprzowa,po prostu jest za delikatny:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolfi Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 Właśnie -NIGDY PRZENIGDY NIE DAJE SIĘ psu gotowanych kości !!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Givera Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 A dla mojej "pociechy" największym rarytasem wśród kości jest gnatek cielęcy. Im większy tym lepszy:evil_lol: . Traktuje ją jak najlepszą "kumpelę" - nigdzie bez niej!! I, odpukać w niemalowane, jak na razie obyło się bez żadnych sensacji żołądkowych :multi: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mc1991 Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 Wolfi,czyzby dlatego,że kości były gotowane, mój Toffi dostał niedrożność jelit? a surowe nie szkodzą??Wydaje mi się ze takie i takie szkodzą :shake: Już więcej mu nie dam kości, nie nie nie:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 Gotowane przede wszystkim bardzo traca na wartości odżywczej, poza tym obróbka cieplna zmienia ich właściwości - trudniej je psu strawić. Mój jeden pies nie trawi dobrze kości, czy to gotowanych, czy surowych, bez względu na to jakie sa to kości. Mimo to, czasem daję Sabinie taki rarytas, ale rzadko i niedużo, bo potem ma zatwardzenia, nawet po kurzych skrzydełkach :shake: A wieprzowe w ogóle są wykluczone, raz zjedzenie surowych kości schabowych o mało nie skończyło się tragedią, bo suka ich nie strawiła, wydaliła ostre kawałki, które trochę pokaleczyły jej odbyt... Całe szczęście, że nie powbijały się we wnętrzności. Drugi pies do niedawna jeszcze trawił kości znakomicie, wieprzowe też, ale równiez zaczął mieć problemy, być może przyczyną jest wiek? Ponoć im pies starszy, tym trudniej mu kości strawić. Dlatego zrezygnowałam z BARFu, a kości tes podaję tylko od czasu do czasu. Fajne są kawalki giczy wołowych, pokrojone w plasterki - psy mają radochę, ale zjadają tylko szpik, bo reszty nie dają rady zgryźć ;) Samych kości w tej formie nie widziałam, kupuje je rzem z mięsem na rosołek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolfi Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 Gotowanie zmienia strukturę kości -kość staje sie bardzo twarda i ostra. Z taką twarda kością nawet hiper mocne soki żołądkowe psów sobie nie radzą. Tak zapytałam ,czy była to kość surowa czy inna, bo juz którys raz z kolei słyszę o problemach i operacji po spożyciu kości. I po dokładniejszym przyjrzeniu się -okazuje się ,że to była kość gotowana , albo preparowana. A nie surowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.