a.piurek Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 [quote name='Bila']A w ogóle to witanko, Laski:loveu::loveu::loveu:[/QUOTE] Witanko, ja wciąż czekam na kolejny film Quote
Bila Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 [quote name='a.piurek']Witanko, ja wciąż czekam na kolejny film[/QUOTE] No to pewnie poczekamy, bo jak się tamten Maupie wgrywał 5 godzin:shake: Quote
Yoda i Tos Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 [quote name='"ockhama"']Moniko czy Ty nie możesz wkładać tyle pracy, emocji i osobistego zaangażowania w działalność na rzecz Fundacji i psów które macie realnie pod swoją opieką zamiast zastanawiać się nad istotą pozdrowień od jamniczej psinki?[/quote] Wkładam Luizo, wkładam więcej niz powinnam i może dlatego własnie [I]bolą[/I] tzw. siedzące zarzuty. zarzuty osób, które teoretycznie "zrobiły już swoje" a teraz ich działalnośc kończy się na zbieraniu laurów. Do czego to prowadzi?...Do niechęci a niechęć do [B]nieróbstwa[/B] niestety... i oglądania jedynie czubka własnego nosa/stada [quote name='"ockhama"']Czy mówiąc komuś "dzień dobry" lub "dobranoc" mam od dziś zastanawiać się jak to odbierzesz? Czy ja gdzieś napisałam że nie masz kontaktu z DS tego psa? W tym wypadku Twoja interpretacja "pozdrowieniowych faktów" poszła zbyt daleko...[/quote] tu możliwe, że masz rację - niestety "moja interpretacja pozdrowieniowych faktów" nie wzięła się z powietrza ale z doswiadczenia niemalże emipirycznego - wszak lubujecie się tutaj w wyciąganiu wniosków i "wszech obecnej Nadinformacji". Ileż razy spotkałam się z tym, że[I] "wiecie lepiej"[/I]? [quote name='"ockhama"']Bo ja nie spodziewałam sie po Tobie mega rozdwojenia jaźni w tematach kilku psów - [B]tematach w których to Ty prosiłaś mnie o realną pomoc lub radę - nigdy odwrotnie. [/B][/quote] Pozwól, że rozdwojenia jaźnie nie skomentuję, zakładam, że byłaś...rozdrażniona - druga część postu - tak prosiłam o radę, czy to ne jest dowód na to, że liczyłam/liczę się z Twoimi decyzjami/posunięciami. Podkreślam - [B]TWOIMI[/B]. Gdzie leży błąd? Nie zarzuciłam Ci niekompetencji, nie "wynajduję" powodów by Ci dopiec. Możesz powiedzieć o sobie to samo? [quote name='"ockhama"']I czego dokładnie po mnie sie nie spodziewałaś? [/quote] Nie spodziewałam się czczego gadania (po Tobie dodam), spodziewałam się racjonalnych, obiektywnych osądów [CENTER]I konkludując Luizo:[/CENTER] [quote name='"ockhama"']czyżby agresja lękowa - spowodowana tematem Waszego "leczenia" Margo? [/quote] Cóż to miało być? Złosliwość na miarę...no własnie...na jaką miarę? Bo nie Twoją chyba (lub ja Cię nadal przeceniam). Mój post odnośnie leczenia/diagnozy i podawnych leków Mai jest na naszym forum - bardzo chętnie go przekleję i tutaj. Niniejszym - dobranoc Quote
ockhama Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 [quote name='Yoda i Tos']Bilo pozwól, że temat zostawię tym ,którzy sarkazm/ironię zrozumieli. Absolutnie nie uwłaczam Twojej percepcji myślenia - [B]jednak wydaje mi się że nie jesteś obiektywna a robisz jedynie za (jak to nazywa Luiza?....) Charty? Proszę Cię z całym moim szacunkiem dla Twojej osoby o nie zabieranie głosu w sprawie, która Cię bezpośrednio nie dotyczy[/B][/QUOTE] Źle Ci sie wydaje Moniko - to jest publiczne forum każdy ma prawo czytać, wyciągać własne wnioski i je napisać. Czy jeśli Bila w swoich sądach nt "pozdrowień" byłaby bliska Twojemu odbiorowi to wtedy pewnie nazwałabyś Ją obiektywną? A co do chartów - pewnie wiesz, ale "może" zapomniałaś - owe "forumowe charty spuszczane ze smyczy" mają nieco odmienne znaczenie - to osoby "ściągane na pomoc" nie mające często swojego zdania na dany temat, niekiedy logujące się tylko po to by napisać coś dla zdobycia przewagi jednej ze stron konfliktu i bardzo często piszące pod dyktando z PW i GG... A nawiasem to Bila doskonale orientuje się w Waszych pomocowych działaniach... taka słabość do wszystkich płaskopyskich... a zwłaszcza do Margo. Quote
ockhama Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 Bry Wszystkim :lol: bez podtekstów i insynuacji! A u mnie pada... bo dawno nie padało :diabloti: Quote
Bila Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 U nas też syf z nieba płynie:shake:. A nasza MAupa gdzie? Spać poszła czy ją osłabiło po lekturze?:roll: Quote
ockhama Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 [quote name='agata-air']To ja tak kulturalnie, zgodnie z kanonami goscinności i z nadzieją, że zostanę zrozumiana (a pismo obrazkowe - chyba tu rozumiane :razz:) [url]http://img38.imageshack.us/img38/4799/dscf7664.jpg[/url][/QUOTE] Jeśli dobrze rozumiem chodzi Ci o symbol - "symbol niespiesznego, dalekiego gwałtownym zrywom, ale rozważnego i wytrwałego dążenia do celu"... tylko nie bardzo wiem kogo masz na myśli? Może sprecyzuj, poproszę. Quote
ockhama Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 [quote name='Bila']U nas też syf z nieba płynie:shake:. A nasza MAupa gdzie? Spać poszła czy ją osłabiło po lekturze?:roll:[/QUOTE] :diabloti: a czy wszystkich realnie myślących to by nie osłabiło po owej "pozdrowieniowej" lekturze? Quote
Maupa4 Posted May 24, 2010 Author Posted May 24, 2010 [quote name='Yoda i Tos']Na mnie nie działa "tekst forumowy " pt. Naucz się czytać ze zrozumieniem. Naprawdę Magdaleno nie wymagasz wiele myślenia (przynajmniej mojego) by Cie zrozumieć [/QUOTE] Cieszę się że wydaję Ci się tak mało skomplikowana. Ot stereotypowy odbiór blondynki przez zestresowaną brunetkę. [quote name='Yoda i Tos']Przykro mi Magdaleno....Pajda z nami tyle nie była. To[B] TY [/B]zaproponowałaś że będziesz jechać do Krakowa, to [B]TY [/B]zaproponowałas że ją weżmiesz... wreszcie...... to [B]MY[/B] czekałysmy aż pojedziesz [/quote] Owszem zaproponowałam ... zaproponowałam na początku grudnia (?). Z w miare dokładną datą mojego wyjazdu. I czy mnie teraz pamięc nie myli ale chyba do mojego wyjazdu to miałyście ze trzy? niezależne i to swoje transporty z wcześniejszymi datami niż mój ... I co z tymi transportami ? Ktoś nie mógł ? Komuś się nie chciało ? Komuś sie "nagle" plany pozmieniały ? Popsuły samochody ? A Pajda tak sobie czekała ... no tylko czy ona na mnie czekała ? Czy może kazdy miał ważniejsze i przyjemniejsze "rzeczy" do zrobienia niż pakowanie się z Pajdą do samochodu czy też pociągu i wiezienie jej do tego jej nowego domu ? A ze mną jest tak że ja jak coś obiecuję to bez wzgledu na to jakby mi się "plany pozmieniały" to dotrzymuję danego słowa. Dlatego zapewne Pajda pojechała ze mną bo ja zaproponowałam a nie dlatego że Wam się nie chciało - prawda ? Tak dla Twojej informacji (bo ja nie mam ani potrzeby pisania wszem i wobec a także ciągłego podkreślania o "pracy u źródeł") - Pajda nie jest jedynym a więc jakimś szczególnym psem, który "załapał" się na jazdę ze mną do Krakowa. Całkiem sporo tych psów przed Pajdą pojechało. Za to żaden z tych psów nie dostarczył tak wielu atrakcji zwłaszcza węchowych jak Pajda. I to w czym była "przekazana do transportu" ... [quote name='Yoda i Tos']bardzo chcę Magda...bardzo... tak samo jak bardzo chcę porozmawiać o tym jak chciałaś wziąć Maję na DS, jak potem chciałaś wziąć Ulę a póżniej Toćke...jak bardzo NIE chciałaś odbierac telefonów, jak wiele Agata przez to straciła....[B] JAK BARDZO CZUJESZ SIE BOGIEM[/B] Magdaleno.....[/quote] Moniko - Twoje "źródła" albo Cię kiepsko informuja albo nie do końca przekazują Ci prawdę. Całą prawdę. No albo Ty mylisz pojecia albo i nie słuchasz ze zrozumieniem. DS ? Pewna jesteś że dom STAŁY ? Czy może w awaryjnej sytuacji DT czyli TYMCZASOWY ? Zaczynasz od Maji - proszę bardzo. A czy Małgosia a więc Twoje "źródło" przekazała Ci całą swoją rozmowę ze mną na temat Maji, którą miałyśmy/przeprowadziłysmy jadąc z Mają do weta do Żyrardowa w grudniu zeszłego roku ? Czy mówiła Ci co odpowiadała na moje pytania o to czy chce Maję zostawic u siebie ? Co z szukaniem domu ? Co będzie jak Maja z takich czy innych powodów domu nie znajdzie ? Moja wersja jest taka, że bardzo niekoniecznie Małgosia chciała sobie tę Maję zostawic na DS. A dlaczego to już Małgosi sprawa i prawo. No i moja kolejna niefortunna propozycja (tak jak i w przypadku "transportu Pajdy") - najpierw wypowiedziana niż do końca przemyslana: "To jak Ty Maji nie chcesz to jak Maja nie znajdzie domu przez kolejne trzy miesiące to ja Maję ... wezmę". Takie to było moje "chcenie" Maji na DS. I o ile po raz kolejny mnie pamięc nie myli to JA Wam ogłaszałam Maję gdzie się tylko da (50 ogłoszeń zrobionych przez mgie, ogłoszenia zrobione przez hop! - zrobione na moją prośbę a nie Waszą). Maję też ogłaszała Luiza korzystając z uprzejmości tamb. Czy jak się chce psa dla siebie to go się tak "namiętnie" ogłasza prosząc o pomoc wszystkich kogo się da i gdzie się da ? I tu poruszymy - wbrew chronologii - sprawę telefonów. Były jakiekolwiek telefony w sprawie Maji ? Odbierał ktoś te telefony ? Bo tak jakoś nieopatrznie w tych ogłoszeniach były Wasze telefony ... Wasze nie nasze. A potem były bajki o zjadanych "karteczkach" z telefonami do ludzi zainteresowanych adopcją Maji. Ulka ? A czy Ulka nie była przed Mają ? Z mojej strony i w tym przypadku była w zasadzie w pierwszej kolejnosci propozycja DT a nie DS. A dlaczego była w ogóle taka propozycja ? Przypomnij sobie ... przypomnij sobie o eksperymentach weterynaryjnych. Chlastaniu na już "przerosniętego" podniebienia miekkiego. A potem wydałyście ją lekką ręką pierwszej napotkanej osobie byleby tylko z takich czy innych wzgledów nie trafiła do mnie. Nawet na DT. No i to co najważniejsze w przypadku Ulki - przedstawianie i "sprzedawanie" Ulki jako Mojej Mony. No ale jakbyście nie kombinowały a teraz jakbyście nie "odwracały kota ogonem" to NIE MA, NIE BYŁO i NIE BĘDZIE drugiej Mony. Tocka. Cóż ją też Ty w pierwszej kolejności proponowałaś i to Luizie. A ja ? A ja jak Luiza nie może jej z takich czy innych względów wziąc do siebie to na krótki tymczas - dlaczego nie ? A dlaczego nie ? A dlatego żeby nie trafiła tam gdzie miała w pierwszym Waszym zamyśle/pomyśle trafic. I Ty wiesz dlaczego tam żaden pies nie powinien trafic. Tym bardziej 8 tygodniowy szczeniak. Co do telefonów i ich odbierania przeze mnie lub nie odbierania. Ja nie mam obowiązku z Wami rozmawiac. To jest mój wybór. A jak nie odbieram to jest to chyba jednoznaczne. Tym bardziej że się z Wami w krótkim okresie narozmawiałam. I to na mój a nie Wasz koszt. A efekt tych rozmów był taki jak z "gadaniem do obrazu". To o czym tu gadac ? O "prowadzeniu pseudo na balkonie" ? Nie moje klimaty. I jeszcze raz sprawa brania przeze mnie na DS kolejnego psa. Ja myśle Moniko. Myslę nie zbieram. Dziewięc psów to jest wystarczająca a i tak abstrakcyjna liczba psów. Przy tych co się ma trzeba "robic" wiec ściąganie sobie kolejnego psa z nie wiadomo czym jest ... chore. A ja nie mam problemów ani z głową ani z mierzeniem sił na zamiary. W przeciwieństwie co do poniektórych. Moniko i jeszcze jedno jeżeli chodzi o ilosc moich psów. To uwierz mi od baaardzo dawna - a własciwie to od pierwszego z Wami spotkania - jestem/byłam swiadoma tego że ja od Was nigdy nie dostane/dostałabym żadnego psa. No tylko jest jeszcze taki jeden "problem" i jest to własciwie Twój a nie mój problem bo zapewne nawet o tym nie pomyślałas - ja zawsze mogę KUPIC sobie tego dziesiątego psa. Świat nie kręci się tylko wokól psów do/z adopcji. A mój świat nie kręci się wokół działania i działaczek. I wzajemnego wyhaczania sobie psów. Istnieją jeszcze psy papierowe. A ja nie muszę nikogo prosic o zgode na kolejnego psa. A na pewno nie Ciebie. Czy ja się czuję Bogiem ? A skąd taki pomysł ? I w czyjej głowie ? Ja megalomanką nie byłam, nie jestem i zapewne nie będę. [quote name='Yoda i Tos']Droga wszechwiedząca Magdo: ależ Ty byłaś przy tym badaniu RTG. Nie pamietasz? Oczekiwałas jakichś rewelacji weterynaryjnych po zdrowym kręgosłupie?[/quote] A dlaczego mam oczekiwac rewelacji po zdrowym kręgosłupie ? To chyba nie w tym problem. Problem jest w tym że to badanie - o ile pamiętam - było wykonane na wyraźną prośbe ludzi którzy chcieli adoptowac Pajde a nie z "potrzeby Waszego serca" czyli tzw diagnozy psa. I też o ile pamiętam bo przeciez byłam przy badaniu to tez jakoś były opory przed rentgenem bo po co skoro "pies zdrowy". I tak w zasadzie to się zastanawiam o co Ci chodzi z tą "wszystko wiedzącą Magdą" ? Zdaje się ze ta wszystko wiedząca ma trochę inaczej na imię chociaż też na "M" ... Co do mojej obecności przy badaniach to chcę Ci przypomniec o takim jednym "drobnym" szczególe. To jest Twój podpis: [IMG]http://www.dogomania.pl/signaturepics/sigpic90966_1.gif[/IMG] Nie mój. To Ty masz obowiązek nie ja. Ja mam ten komfort że mogę sobie "potowarzyszyc" przy tym czy tamtym. A Ty masz obowiązek bo podobno ... działasz. I to jako fundacja. Quote
Bila Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 Dziewczyny, lecę spać, bo jutro świtem bladym wstaję:mad:. Dobranoc. Maupo, nie denerwuj się, nie warto. Quote
ockhama Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 Dobranoc ;) a ja jeszcze chwilkę "posiedzę" sobie w necie Quote
Maupa4 Posted May 24, 2010 Author Posted May 24, 2010 [quote name='Yoda i Tos']ok Bila... czyli p[B]orównywanie ludzi na wątku Świrołapów do świń, kur, nosorożców, lam, wielbłądów [/B]etc..etc... było jak najbardziej na miejscu a [U]czysta polemika oparta na faktach [/U]jest [I]"passe"[/I]? Jeśli tak, to może zbudujemy nową jakość rozmów na skądinąd ogólnodostępnym watku forum Dogomania? [/QUOTE] Ja nie Bila ale to MÓJ wątek. Wątek MOICH Czterołapów. Moniko - czy Ty w ogóle myslisz ? W niejednym watku na tym forum są wklejane przeróżne zdjęcia. Innych zwierząt też. Poza tym wklejane sa zdjęcia dzieci, krajobrazów, samochodów, itd, itp. Zdjęcia własne i zdjęcia z netu. I jakoś nikt wklejanych fotografii - wklejanych zwłaszcza na cudzych wątkach - nie bierze do siebie. Nikt oprócz Was. Wszyscy pozostali "tylko" ogladają ... jakoś nikt nie bierze do siebie tego że ktoś wkleił zdjęcia z ZOO, z Ogrodu Botanicznego, z wyprawy na biegun, z imienin u cioci ... Wszyscy tylko nie Wy. A i tak mi się przypomniało a własciwie to Ty mi teraz przypomniałaś- takie zamierzchłe czasy. A jak to było z fotami u Was na forum ? Jakbym chciała prowadzic sobie Wasz watek a nie mój wątek moich psów to zapewniam Cię że nie nazywałby się on "Czterołapy Maupy4" ... No i na pewno nie byłby na psim forum. Czysta polemika oparta na faktach ? A o jakich faktach piszesz ? I o jakiej polemice mówisz ? Nowa jakośc rozmów ? Moniko nie umniejszaj swoich/Waszych zasług. Chociaz masz racje - lecicie sobie równo po wszystkich - i tych związanych z tematem i tych absolutnie nie zwiazanych z tematem - na swoim zamkniętym forum. Zamkniętym forum o psach ... [quote name='Bila'] Rozumiem odtąd każda fotka pojawiająca się na tym wątku musi mieć metryczkę: Na tym zdjęciu jest pies: a) któremu Magdalena pomogła b) nie pomogła c) nie pomogła, bo nie mogła d) nie pomogła, bo nie chciała e) chciała, ale inni nie chcieli f) tylko zawiozła g) tylko fotki mu robiła h) itd. i) itp. g) pomógł, kto inny... Tu miejsce na historię... Rozumiem, że przy Pajdzie tak powinno być, bo fakt,że MAupa napisała " Ja ją tylko zawiozłam" oznacza, że przypisuje sobie Bóg wie jakie zasługi. Paranoja [/quote] Paranoja i ... obsesja. No i zakaz wklejania jakichkolwiek fot nie związanych z tematem. Moment - czy teraz ja nie popadam w paranoję. To mój wątek. A że ktos popada w paranoję na swoim a może moim punkcie to nie moja wina i nie mój problem. [quote name='Yoda i Tos']PS. Nasze[B] (moje) [/B]mozliwości dialogowe są bardzo ograniczone albowiem ciężko jest prowadzic dialog z automatyczną sekretarka Magdaleny[/quote] Moniko - ja nie mam automatycznej sekretarki. I nie demonizuj ilosci naszych rozmów bo jeszcze co poniektórzy pomysla (bo chyba jest własnie taka sugestia), że my to całe ranki i wieczory na telefonie. A prawda jest taka że raptem jeden nie odebrany telefon od Ciebie. A wszystkich telefonów to może ze dwa i to jednego jedynego wieczoru. Wyjasniłysmy sobie wszystko dwoma smsami w ciągu pięciu minut.. Krótko i na temat. Nie sugerujmy że tak "współdziałamy" ze sobą. Ja mam swój świat i nijak on się nie zazębia z Waszym. A obecne newsy i sugestie o wspólnych działaniach to miedzy bajki można włożyc. Współdziałanie ? Baaardzo krótki epizod. A własciwie to pomyłka. Quote
Maupa4 Posted May 24, 2010 Author Posted May 24, 2010 [quote name='agata-air']To ja tak kulturalnie, zgodnie z kanonami goscinności i z nadzieją, że zostanę zrozumiana (a pismo obrazkowe - chyba tu rozumiane :razz:) [IMG]http://img38.imageshack.us/img38/4799/dscf7664.jpg[/IMG][/QUOTE] Witaj Agato. Super zdjecie ślimaka. Ja juz pisałam pare dni temu, że ja dośc kiepska jestem w symbolice zwierzecej a zwłaszcza personifikacji ... wiec ślimak to ślimak. Bez podtekstów. Moment - czy to jest jeden z Twoich afrykańskich ślimaków ? Tych od Supergogi co to domów szukały ? :hmmmm: Jak tak to piękny Ci wyrósł. :) A jak nie - to też piękny ;) Quote
ockhama Posted May 25, 2010 Posted May 25, 2010 [quote name='Yoda i Tos']Wkładam Luizo, wkładam więcej niz powinnam i może dlatego własnie [I]bolą[/I] tzw. siedzące zarzuty. zarzuty osób, które teoretycznie "zrobiły już swoje" a teraz ich działalnośc kończy się na zbieraniu laurów. Do czego to prowadzi?...Do niechęci a niechęć do [B]nieróbstwa[/B] niestety... i oglądania jedynie czubka własnego nosa/stada tu możliwe, że masz rację - niestety "moja interpretacja pozdrowieniowych faktów" nie wzięła się z powietrza ale z doswiadczenia niemalże emipirycznego - wszak lubujecie się tutaj w wyciąganiu wniosków i "wszech obecnej Nadinformacji". Ileż razy spotkałam się z tym, że[I] "wiecie lepiej"[/I]? Pozwól, że rozdwojenia jaźnie nie skomentuję, zakładam, że byłaś...rozdrażniona - druga część postu - tak prosiłam o radę, czy to ne jest dowód na to, że liczyłam/liczę się z Twoimi decyzjami/posunięciami. Podkreślam - [B]TWOIMI[/B]. Gdzie leży błąd? Nie zarzuciłam Ci niekompetencji, nie "wynajduję" powodów by Ci dopiec. Możesz powiedzieć o sobie to samo? Nie spodziewałam się czczego gadania (po Tobie dodam), spodziewałam się racjonalnych, obiektywnych osądów [CENTER]I konkludując Luizo:[/CENTER] Cóż to miało być? Złosliwość na miarę...no własnie...na jaką miarę? Bo nie Twoją chyba (lub ja Cię nadal przeceniam). Mój post odnośnie leczenia/diagnozy i podawnych leków Mai jest na naszym forum - bardzo chętnie go przekleję i tutaj. [/QUOTE] Moniko to dowodzi tylko tego że niestety źle dobierasz najbliższych współpracowników... wiem, smutne czasem można się pomylić i to bardzo, czasem orientujemy się od razu, a czasem zajmuje nam to więcej czasu. Lepiej też realnie/stabilnie siedzieć niż siedząc mówić/myśleć/marzyć że się chodzi lub biega i uczciwiej jest skończyć kiedy się chce niż kiedy się musi A w kwestii "rozdrażnienia" to delikatnie to ujęłaś... ja użyłabym mniej subtelnego słowa bo pamiętam bardzo dokładnie nasze rozmowy telefoniczne... od początku grudnia do połowy kwietnia. Masz mnie za kompletną idiotkę i pewnie słusznie - nabrałam się pięknie na "działania Waszej 3 klasowej" - daję wiele szans ale tylko do czasu... Przeklej - wraz z 3 moimi postami. Quote
Bila Posted May 25, 2010 Posted May 25, 2010 [quote name='Maupa4'] Paranoja i ... obsesja. To mój wątek. A że ktos popada w paranoję na swoim a może moim punkcie to nie moja wina i nie mój problem.[/QUOTE] No dokładnie. Witanko, laski:loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
ockhama Posted May 25, 2010 Posted May 25, 2010 Witanko Laska :loveu: w magicznym słońce :lol: chyba bez podtekstów... a u Ciebie? Quote
Bila Posted May 25, 2010 Posted May 25, 2010 Nie wiem, czy można pisać. Jeszcze zostanie to źle odczytane:roll:, a winna będzie oczywiście... Maupa:diabloti:. U nas chłodnawo dzisiaj, przynajmniej teraz:lol: Quote
PESTKA. Posted May 25, 2010 Posted May 25, 2010 Pewnie zostanę zjedzona żywcem, że się w ogóle odzywam:) Ale nie mogę, po prostu rączki opadają... Napisałam na wątku, że będę się widziała z Pajdą, bo słyszałam, że małą do Krakowa przywiozła Magdalena. Wywnioskowałam, że była u niej także na DT - co zresztą Magdalena od razu sprostowała. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że wstawienie zdjęć przez Luizę może mieć takie konsekwencje. Nie wiem, może źle rozumuję, ale na wątku bulw założonym przez Magdalenę i przez nią prowadzonym, jedyną osobą, która powinna zgłaszać jakieś obiekcje, jest ona sama. Magdaleno, przykro mi, że nawet tak spokojny i radosny wątek Twoich słodziaków został "zaśmiecony":( Haśko Cię pozdrawia i dziękuje, że trzymasz za niego kciuki:) A co:) Quote
Bila Posted May 25, 2010 Posted May 25, 2010 [quote name='agata-air']To ja tak kulturalnie, zgodnie z kanonami goscinności i z nadzieją, że zostanę zrozumiana (a pismo obrazkowe - chyba tu rozumiane :razz:) [IMG]http://img38.imageshack.us/img38/4799/dscf7664.jpg[/IMG][/QUOTE] O ślimak:p Quote
Maupa4 Posted May 25, 2010 Author Posted May 25, 2010 Dzień Dobry ... :look3: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/332/44dd30cf3f125868.jpg[/IMG][/URL] Chciałam wkleic zdjęcia: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/332/10fb73c892037be8.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/332/8bf4120fbdf0dc9e.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/332/0a28729f65993da5.jpg[/IMG][/URL] A własciwie to chciałam wkleic film: [video=youtube;VOLqNgxb6S0]http://www.youtube.com/watch?v=VOLqNgxb6S0[/video] No ale nie wiem czy mogę ... :hmmmm: Jeżeli chodzi o psy to są to moje psy, które nie potrzebują ratunku. Są to prywatne psy w prywatnym-moim domu. Widoczek jest z mojego okna. Chmury chyba są bezpańskie. Jeżeli chodzi o film to: "WSZELKIE PODOBIEŃSTWO DO PRAWDZIWYCH POSTACI I ZDARZEŃ JEST PRZYPADKOWE I NIEZAMIERZONE" :razz: Quote
ockhama Posted May 25, 2010 Posted May 25, 2010 :hmmmm: a ja tu widzę pewne podobieństwa... i mam skojarzenia... :razz: do moich bulw... i z moimi bulwami :diabloti: Bry Laski :loveu: Quote
Maupa4 Posted May 25, 2010 Author Posted May 25, 2010 I jak dobre wychowanie nakazuje ... [quote name='Bila'][B]A w ogóle to witanko, Laski[/B]:loveu::loveu::loveu:[/QUOTE] [QUOTE=a.piurek;14744058[B]]Witanko, [COLOR=Blue]ja wciąż czekam na kolejny film[/COLOR][/QUOTE] [quote name='Bila'][COLOR=Blue]No to pewnie poczekamy, [/COLOR]bo jak się tamten Maupie wgrywał 5 godzin:shake:[/QUOTE] [quote name='ockhama'][B]Bry Wszystkim[/B] :lol: bez podtekstów i insynuacji! [COLOR=Purple]A u mnie pada... bo dawno nie padało [/COLOR]:diabloti:[/QUOTE] [quote name='Bila'][COLOR=Purple]U nas też syf z nieba płynie:[/COLOR]shake:. A nasza MAupa gdzie? Spać poszła czy ją osłabiło po lekturze?:roll:[/QUOTE] ... wczorajsze Witanko którego nie było ... [COLOR=Blue]I mam jeszcze jeden film [/COLOR]:siara: [COLOR=Purple]A jeżeli chodzi o pogodę to u nas dziś łeb urywało ale w sumie było pięknie tylko trochę zimno ...[/COLOR] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/332/ebd96ca9b91fa417.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/332/aad980d65b41ce95.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/332/d0c49bbe1548d35d.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/332/1e1073f6c624cc4e.jpg[/IMG][/URL] Quote
Bila Posted May 25, 2010 Posted May 25, 2010 Hejka, dziewczyny:multi::multi::lol::lol::lol:. Jak się tylko uporam z cholernymi mrówkami, to przylecę. W zeszłym miesiącu czytałam, jak unieszkodliwiać ślimaki, w tym numerze mrówki:roll:. Ciekawe, co będzie w lipcu.:shake: Jakby co, mrówki i ślimaki nie mają nic wspólnego z żadnymi ludźmi, to temat artykułu do gazety, którą czytam:p Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.