Maupa4 Posted September 7, 2009 Author Posted September 7, 2009 [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/2ebfee223fb40439.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/3d49808cd0b399be.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/2494f961088e3fcf.jpg[/IMG] [IMG]http://images6.fotosik.pl/528/abf98f9cee80cb04.jpg[/IMG] [IMG]http://images6.fotosik.pl/528/2ff79942cfba7f5f.jpg[/IMG] Quote
Maupa4 Posted September 7, 2009 Author Posted September 7, 2009 [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/7616085f59119f38.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/cd617f0c0d349841.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/1c9f23158b36aa53.jpg[/IMG] Quote
Maupa4 Posted September 7, 2009 Author Posted September 7, 2009 [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/d1cf78aeb4606f99.jpg[/IMG] Quote
Maupa4 Posted September 7, 2009 Author Posted September 7, 2009 [IMG]http://images6.fotosik.pl/528/456d8eaac9b22a5e.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/16d1a5e3125da347.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/0384c02686787f1a.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/c04a21f72ee15d99.jpg[/IMG] [IMG]http://images6.fotosik.pl/528/631c13658fd101e9.jpg[/IMG] Quote
Maupa4 Posted September 7, 2009 Author Posted September 7, 2009 DOBRANOC :grins: [IMG]http://images6.fotosik.pl/528/f58210b0ac22574f.jpg[/IMG] Quote
yuki Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 Dzień dobry :loveu: jesień jesień jesień!!!! To one nie śpią z Tobą łóziu :evil_lol: Quote
Maupa4 Posted September 8, 2009 Author Posted September 8, 2009 [quote name='yuki']Dzień dobry :loveu: jesień jesień jesień!!!! To one nie śpią z Tobą łóziu :evil_lol:[/quote] Dzień Dobry :lol: No własnie problem polega na tym że oni śpią z nami w łóżkach. Dzisiaj obudziłam się z piątką ... :roll: Co własciwie i tak nie jest złym wynikiem ...:multi: ... bywa że i sześcioro albo siedmioro rano po obudzeniu znajduję ... Śpiące zdjęcia były robione w dzień - oni wygrzewali się na ... słońcu. No albo tak sobie kimali ... bez słońca ;). W dzien mają do spania swoje materace i wszystkie możliwe fotele (dostawiałam im przecież dwa fotele :stupid:). Śpią tez na ławie i na kufrze. A w nocy to niestety tylko ... łóżko. A wieczorem a właściwie to w nocy to ja jeszcze dodatkowo budzę tych którzy usnęli na fotelach snem sprawiedliwego i ... i zabieram ich ze sobą na górę. :oops: Quote
yuki Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 [QUOTE] No własnie problem polega na tym że oni śpią z nami w łóżkach. Dzisiaj obudziłam się z piątką ... :roll: [/QUOTE] [QUOTE] A wieczorem a właściwie to w nocy to ja jeszcze dodatkowo budzę tych którzy usnęli na fotelach snem sprawiedliwego i ... i zabieram ich ze sobą na górę. :oops: [/QUOTE] Haha, wyszło szydło z worka :diabloti: czyli sama je zabierasz do łóżka. Ja walczę ze swoim chłopakiem o to, żeby psica spała z nami, uwielbiam z nią kimać :loveu: Quote
Maupa4 Posted September 8, 2009 Author Posted September 8, 2009 No zabieram je do łózka ... ;) Początkowo zabieranie do łóżka związane było raczej z koniecznością 24 godzinnego monitorowania stanu zdrowia ... No musi człowiek kiedyś spać a jak decyduje się na adopcje Alternatywnych to i jego życie tak jakby troszeczkę inaczej musi zacząć wyglądać. Nie raz to spanie w łóżku kończyło się nocną (2-3-4 godzina) jazdą na sygnale do kliniki całodobowej. I to "spanie w łóżku" ratowało życie. No bo czy jakby spali "u siebie" czyli gdzieś tam w domu na swoich posłankach to czy ktokolwiek usłyszałby że jest coś nie tak. A tak reakcja była w miarę natychmiastowa - no bo natychmiastowość polegała na tym że nagle coś się działo i człowiek lekko przytomny w środku nocy od razu już był postawiony do pionu, ubrany, z kluczykami od samochodu w ręku, z psem "zapakowanym" do szpitala ... Mieliśmy taki okres w życiu kiedy codziennie a właściwie to conocnie byliśmy gośćmi w klinice. Mogliśmy być "zleceniowo" w klinice w ciągu dnia a i tak nie omijały nas nocne jazdy ... Teraz - odpukać - wszyscy są "wyprowadzeni na prostą" więc i nocnych akcji nie ma ... no ale jak ich teraz powyrzucać z łóżka ? :cool3: [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/eddfcaad95382ba1.jpg[/IMG] [IMG]http://images6.fotosik.pl/528/4b2dc66e553c92bb.jpg[/IMG] [IMG]http://images6.fotosik.pl/528/8ef84c759c13d03c.jpg[/IMG] [IMG]http://images6.fotosik.pl/528/741f0da8b8a83cb3.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/1836afd63a81e2ae.jpg[/IMG] Quote
yuki Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 Maupa , kurde , szacuneczek za Alternatywnych Ci się należy :p Ja chcę więcej zdjęć jesieni, żeby oczy w pracy odpoczęły ;) Quote
Agnieszka Co. Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 [quote name='Maupa4']No zabieram je do łózka ... ;) [/quote] Ale czyż nie jest tak, że człowiek zapracowany, zagoniony ma właściwie dopiero w łóżku czas aby psem się nacieszyć i równocześnie psa nacieszyć sobą? Quote
Maupa4 Posted September 8, 2009 Author Posted September 8, 2009 [quote name='yuki']Maupa , kurde , szacuneczek za Alternatywnych Ci się należy :p [/quote] A tam zaraz szacuneczek ... :oops: Yuki - gdzieś tam kiedyś w zeszłym roku "dyskutowaliśmy" tu na wątku o tym jakie to psy są "dla mnie". ;) Dyskutowalismy przy okazji dramatycznego i nagłego zamienienia sie w ciągu dosłownie trzech dni Żwirka (który był wtedy tymczasowiczem) z normalnego rozbrykanego tylko głuchego szczeniaka w ... szkielet rozbrykanego głuchego szczeniaka. Z ekspresowych badań wyszło nam - jednak ktos tam dodatkowo czuwa nad Alternatywnymi i wszystkie badania udało sie zrobic dosłownie w trzy dni - że do głuchoty doszła niewydolność trzustki - w jego przypadku to nawet nie tyle niewydolność trzustki co w ogóle brak pracy trzustki a tym samym enzymów trawiennych ... No i tak w ferworze walki o zdrowie/życie Żwirka - ogólnie "debatując" doszliśmy do wniosku że dla mnie to są takie psy przynajmniej z dwoma wadami genetycznymi albo dość mocno doświadczone przez życie czyli Alternatywne. A przez dośc długi czas tak jakoś bleblaliśmy sobie że ja to mam psy z jedna wadą ... no powazną ale jedną. Chociaz w sumie taka jedna wada to była raczej wadą wiodącą bo przy tej jednej wadzie to każde z nich miało i ma tak kilka "pobocznych" ... ;) A ponieważ dla mnie opieka nad "innymi" psami to jednak nie problem to i moje psy nie wyglądają jak doświadczone w taki czy inny sposób przez los. Ja też nie czuję się jak Matka Teresa ... Mój wybór takich a nie innych psów (i chodzi tu o zdrowie a nie "rasę" - bo jak widać i bulwy moga byc i cięzko chorymi psami i moga byc psami po przejściach) i - brzydko mówiąc - moja "broszka" żeby takie psy były jak "nówki sztuki" i nikomu nie przyszło do głowy że coś z nimi jest "nie tak"... Nie umiem też pisać jak to ciężko jest bo to czy tamto. Albo "ludzie podziwiajta mnie bo kałuże już drugi tydzień wycieram po tym psie i nie wiem co by było żeby nie ja ... jak nic wylądowałaby na sznurku w lesie ... no poświęcam się ... poświęcam " ... Mnie najbardziej "kręci" jak obcy ludzie "na ulicy" mówią "jakie piękne pani ma psy" ... "No ... super są , prawda ?" A "w myslach" sobie gadam: "piękne, piękne ale żebys ty wiedział co w nich w środku siedzi to ciekawe czy też tak byś mówił czy moze byłoby: a po co pani taki pies ?" ... Najlepsza w takich akcjach jest Migotka. Widzą ludzie pędzącą, brykającą wiewiórę a jak podchodza bliżej to szok "Boże ... ona nie ma oczu ! :crazyeye:" No nie ma oczu to fakt ale czy przez to że nie ma oczu to ma być wyleniałym, zestresowanym kłębkiem nerwów i paniki ? A ja mam pisać: "Kochani no ale wiecie ja to 1,5 roku uczyłam ją załatwiania się na dworze ... no nie wiem czy kto inny by to wytrzymał bo moja piękna kanapa i fotel TZa ..." No i tak sobie gadamy słitaśnie na wątku ... gadamy słitaśnie o alternatywnych psach ... :lol: ... i mamy nadzieję że niektórzy ludzie zobaczą w alternatywnych psach normalne psy ... a nie tylko "problemy" ... :cool1: [quote name='mgie'] Grochu skradł moje serce:roll:[/quote] No właśnie ... mały "popsuj" ... który skradł serce Mgie ... :loveu: [IMG]http://images6.fotosik.pl/528/3ee994fd6e110887.jpg[/IMG] [IMG]http://images6.fotosik.pl/528/f6081d2514437f4c.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/1bfee90b0f91214b.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/67f02a421c2a0139.jpg[/IMG] [IMG]http://images6.fotosik.pl/528/acc37ff020d91022.jpg[/IMG] Grochu jest "popsuty" od czubka nosa do końca ogona ... no ale czy to widać ? ... no i czy ktokolwiek jeszcze o tym pamięta ... Pamietać to się pamięta ale po co stale o tym pisać ...;) Quote
Maupa4 Posted September 8, 2009 Author Posted September 8, 2009 [quote name='Agnieszka Co.']Ale czyż nie jest tak, że człowiek zapracowany, zagoniony ma właściwie dopiero w łóżku czas aby psem się nacieszyć i równocześnie psa nacieszyć sobą?[/quote] U nas jakos udawało i udaje się że Czterołapy nie mogą narzekać na brak człowieka. Obawiam się że moga być odwrotne oczekiwania i Czterołapy zaczną kombinować kiedy to nastaną takie piękne dni że bedą siedzieć większość dnia same i będą mogły szaleć do woli ... ;) [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/9d85ca5fce24dbf7.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/809fc37d382a7d64.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/64e7cddcc6ed8534.jpg[/IMG] Quote
Fasolka Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 Grochu jest piękny, jest tak piękny że aż nie wiem co... Ale czyż biała stópka z oststniego zdjęcia nie jest piękna? Czyż kropczata Motylia nie jest piękna??? Wszystkie są piękne i maksymalnie zrelaksowane a to znaczy, że kochane ;) Moje serce skradł taki jeden smok na wózku który baaardzo kocha Maupę. Taka mała tragedia antyczna :eviltong::loveu: Ja to w ogóle mam pecha w lokowaniu uczuć ;) Mąż mi ostatnio powiedział że ja kocham Micha, Micho kocha jego a on kocha sam siebie :roll: I dramatycznym tonem dodał: a to wszystko w jednym łóżku :lol:;):help1: Maupo, wiesz może co u mojego ulubionego dresiarza (co został krakusem) słychać? Pliiiizzz napisz jeśli coś wiesz :modla: Quote
Donvitow Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 Maupa. Yuki jest przemiłą i przekochaną młodą dziewczyną z wrocławia która przyjechała do Gaju po psiaka. Jej chłopak musiał jechać za nią samochodem chyba z pięc kilometrów bo chciała by psiak się nie stresował opuszczeniem schroniska i z nią oswoił i ze smyczą.;) Odzywa się do nas i bardzo Ją lubimy:lol: Quote
yuki Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 Matko Donvitow aż się czerwona zrobiłam :eviltong: Maupa dla mnie takie coś nie jest powszednie. Ja się parę miesięcy zastanawiałam czy dam sobie radę z psem ze schroniska, bo studia , szkoła itd. Ty masz 8 psów Alternatywnych , to jednak trochę inaczej :cool3: Broń Boże nie rozpatruję tego w kwestii problemów, tylko większego obowiązku raczej, w końcu są normalnymi psami ;). To tak jak z ludźmi :) temat przegadany więc już poruszać nie będę. Quote
Maupa4 Posted September 8, 2009 Author Posted September 8, 2009 [quote name='Donvitow']Maupa. Yuki jest przemiłą i przekochaną młodą dziewczyną z wrocławia która przyjechała do Gaju po psiaka. Jej chłopak musiał jechać za nią samochodem chyba z pięc kilometrów bo chciała by psiak się nie stresował opuszczeniem schroniska i z nią oswoił i ze smyczą.;) [B]Odzywa się do nas i bardzo Ją lubimy[/B]:lol:[/quote] Ale Donvitow - my tez lubimy Yuki :lol: Yuki się do nas odzywa i my się do Yuki odzywamy ... dogadujemy się ... tak myślę ... ;) A z czasem będziemy się pewnie rozumieć i bez słów. A jak dużo i czasem trochę "nadęcie" piszemy to tylko "wprowadzamy" Yuki w zawiłości życia Alternatywnych Czterołapów. Kto przekopie tyle stron wątku żeby zrozumieć o co tu chodzi ... :roll:;) A teraz poprosimy o zdjęcia ... zdjęcia Migotki Yuki. :razz: Quote
yuki Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 Proszę :) to moja dziewczyna : [IMG]http://images49.fotosik.pl/195/1f4a6a2544b1b078med.jpg[/IMG] [IMG]http://images48.fotosik.pl/195/4a1bfcc10eee81abmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images44.fotosik.pl/195/24d631dd566d0619med.jpg[/IMG] Quote
Maupa4 Posted September 8, 2009 Author Posted September 8, 2009 [quote name='yuki'] Maupa dla mnie takie coś nie jest powszednie. Ja się parę miesięcy zastanawiałam czy dam sobie radę z psem ze schroniska, bo studia , szkoła itd. Ty masz 8 psów Alternatywnych , to jednak trochę inaczej :cool3: Broń Boże nie rozpatruję tego w kwestii problemów, tylko większego obowiązku raczej, w końcu są normalnymi psami ;). To tak jak z ludźmi :) temat przegadany więc już poruszać nie będę.[/quote] No własnie - dlaczego psy alternatywne nie są powszednie ? Nie mam pojecia i w zasadzie nie rozumiem tego. Chociaz z drugiej strony rozumiem i obawy przyszłych/potencjalnych właścicieli. I musimy sie trochę cofnąć do prehistorii ... Ja też kiedys byłam "pańcią z pieskami". Miałam swoje zadbane i kochane psy. No ale pewnie tak jest że jak jest dobrze to musi się zrobić ... bum. No i jeden z moich psów miał czerniaka ... potem były przerzuty i był rak płuc. Ale to był nadal mój kochany pies. Nigdy nie przyszło mi nic abstrakcyjnego do głowy typu oddać, wyrzucić czy nie wiem co tam jeszcze. Karnie biegałam do weta i uczyłam się pokory. A potem to już jakoś poszło. ;) Pewnie dlatego też bez żadnego "oporu" zaadaptowałam Monę. Zobaczyłam ją i ... i musiała być moja. Nie ważne było jak wygląda ... a i tak później okazało się ze jej wygląd to i tak pikuś w porównaniu z tym co jej jest i co ma "popsute" w sobie. Pewnie że nie raz zastanawiałam się czy dam radę. Jakos dawałam radę a własciwie to dawaliśmy radę. A jak dawaliśmy radę to ... to dlaczego nie próbowac dalej. No i tak próbowaliśmy że teraz żyjemy sobie w alternatywnej bajce gdzie alternatywne psy są jak najbardziej normalnymi psami ... :lol: Yuki - ja stale o sobie mówię, że jestem leniwa i dlatego mam takie psy jak mam. ;) Nie wyobrażam sobie już normalnych zdrowych psów u siebie w domu. Boszee ... ja już jestem za stara na bieganie na nie dosyc że kilometrowe to i wielogodzinne spacery w celu wybiegania ... :cool3: [quote name='yuki'] Proszę :smile: to moja dziewczyna : [URL]http://images49.fotosik.pl/195/1f4a6a2544b1b078med.jpg[/URL] [URL]http://images48.fotosik.pl/195/4a1bfcc10eee81abmed.jpg[/URL] [URL]http://images44.fotosik.pl/195/24d631dd566d0619med.jpg[/URL] [/quote] Ładna ta Twoja dziewczynka. I szczęśliwa.:lol: Tylko trochę chyba ... duża ... duża jak na Migotkę.;) Ja lubię kudłate ... a poniewaz lubię kudłate to ... to mam takie jakie mam ... :oops: Czasem cięzko mnie zrozumieć ale tak tez mam ... :roll: Quote
Maupa4 Posted September 8, 2009 Author Posted September 8, 2009 [quote name='Fasolka']Grochu jest piękny, jest tak piękny że aż nie wiem co... Ale czyż biała stópka z oststniego zdjęcia nie jest piękna? Czyż kropczata Motylia nie jest piękna??? Wszystkie są piękne i maksymalnie zrelaksowane a to znaczy, że kochane ;) [/quote] No kochane ... kochane ... :loveu: I ... najpiękniejsze ... :siara: [quote name='Fasolka']Moje serce skradł taki jeden smok na wózku który baaardzo kocha Maupę. Taka mała tragedia antyczna :eviltong::loveu: Ja to w ogóle mam pecha w lokowaniu uczuć ;) Mąż mi ostatnio powiedział że ja kocham Micha, Micho kocha jego a on kocha sam siebie :roll: I dramatycznym tonem dodał: a to wszystko w jednym łóżku :lol:;):help1: Maupo, wiesz może co u mojego ulubionego dresiarza (co został krakusem) słychać? Pliiiizzz napisz jeśli coś wiesz :modla:[/quote] A o smoka to trzeba się pytać "u źródła" ... informacje z pierwszej ręki ma zawsze Luiza ... :lol: A ja to będę przekazywać informacje jak znowu wybiorę się do Gizma ... ... koniec września ... ? :cool3: A teraz proszę cieszyć oczy moimi pakersikami ... :diabloti: [IMG]http://images6.fotosik.pl/528/9345e58c6ed2dc9e.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/8dc2490b2cf69135.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/a8a9e866dcd7bc98.jpg[/IMG] [IMG]http://images6.fotosik.pl/528/93bb6b3a6c5e4625.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/9d01d3eb4c78f7c0.jpg[/IMG] Quote
Maupa4 Posted September 8, 2009 Author Posted September 8, 2009 [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/cd23ff75c4088013.jpg[/IMG] [IMG]http://images6.fotosik.pl/528/eff6c484f16f4d94.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/214c201a9d200700.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/87/6537437795d1499b.jpg[/IMG] [IMG]http://images6.fotosik.pl/528/381fcfde47ef407a.jpg[/IMG] Quote
yuki Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 Maupa- a mnie generalnie nosi z miejsca na miejsce, w jednym długo nie zagrzeję i tacham ze sobą czarną potworzycę wszędzie, nawet jak nie chce to musi :diabloti: Migotka to już tak ze schronu zostało, w skrócie Miga. Już nie chciałam zmieniać. Hmmmmm teraz może i śliczna, kiedyś się zestarzeje, będzie siwa i może wyleniała, bez paru zębów, ale nawet jakby jej drzewo mędzy uszami wyrosło albo insze paskudztwo gdziekolwiek, to i tak będzie dla mnie najukochańszą , najpiękniejszą kundlicą na ziemi ;) takie o zwykłe moje gadanie... Na razie się w Was wdrażam :) Quote
Bila Posted September 10, 2009 Posted September 10, 2009 Halo, halo, co za cisza na moim ulubionym wątku?:roll: Maupo co u Was? Wszystko w porządku? Quote
ockhama Posted September 10, 2009 Posted September 10, 2009 Witaj Bila ;) [COLOR="DarkOrchid"][B]... no wiesz [I]wrzosowa pora[/I] nastała... [/B][/COLOR] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/196/b58eea8cc95da78fmed.jpg[/IMG][/URL] [COLOR="DarkOrchid"][B]więc się wrzosują...[/B] [/COLOR]:razz: A dla Ciebie i Wszystkich Prawdziwych Przyjaciół Rodziny Czterołapów :loveu: ...przekazuję pozdrowienia od Magdaleny :lol: ...uwolnione jeże też pozdrawiają... :multi: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/192/528b7f636f43edd2med.jpg[/IMG][/URL] [COLOR="LightBlue"]sorry za jakość fot... z tel na tel i na komp...[/COLOR] Quote
Bila Posted September 10, 2009 Posted September 10, 2009 Ale pięknie wrzosowo:loveu::loveu:. Jeżyki mniodzio:cool3:. My też serdecznie pozdrawiamy:loveu::loveu: i ściskamy wszystkie Czterołapy, krakowskie oczywiście też. A jednej krakusce Bilbo prosił przesłać soczystego buziaka:cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.