eurydyka Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 sprawdz dr Karas-Tecza w Multiwecie, 022/841-44-40 Quote
Maupa4 Posted August 11, 2008 Author Posted August 11, 2008 Eurydyka - dziękuję. Anka - dr Monika P jutro poda namiary na wetów od autoszczepionek ... jutro po 18,00 ... wszystkich wetów w całej Wawie ... bedziesz miała w czym wybierac ;) Quote
Wiola.od.Gacka Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 Ja byłam u dr Karaś-Tęcza autoszczepionkę odradziła zrobiła testy Zuzi powiedziała ze jest uczulona na kurz domowy i worki magazynowe nagderała sie ze ma Zuza za gruba skórę i co Zuzia dostała steryd przychodzę do domu czytam w książce leków i co widzę steryd dzięki już tam nie chodzę Nie powiedziała ze na milion róznych rzeczy również jedno co dobre ze na forum dowiedziałam sie o roztoczobójczym płynie ORO [po który natychmiast ojechałam do marketu Na poczatku Zuzia była miło traktowana ale zalecono jej ozory wieprzowe po których wcale nie byłolepiej po które jak głupia ganiałam musiały być chodźby z pod ziemi wykopane . moja sąsiadka od dozia sobie dr chwali mówize go wyleczyła ale olej z pestek winogron polecny przez dr dla Zuzi bardzo szkodliwy moja Zuza to nadzwyczajny przypadek Dla tego dobra dr komu pomogła do osądu osobistego jak Zuzie potraktowała nie podobało mi sie przy testach ale ja jestem przewrażliwiona na pkt Zuzi dla mnie jest najkochańsżą Wiedźmą z lasu i musi być traktowanna z goddnoscią Pozdrawiam Anka Quote
Maupa4 Posted August 11, 2008 Author Posted August 11, 2008 Anka - uwielbiam to jak piszesz :loveu: Pewnie że Zuzka z Lasu jest jedna jedyna i niepowtarzalna ... dlatego że jest Zuzką z Lasu i dlatego że jest ... Twoja :lol: Quote
Wiola.od.Gacka Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 Jakoś tak z ostatnia doktorową nadawałyśmy na jednej fali mimo iż zmieniła klinike będę z na w kontakcie bo takich wetów to na palcach jednej ręki policzyć mozna. Jak ja się cieszyłam jak Magdy wet powiedział na Zuzię ze się ładnie odbudowała bo taki zamorek troche była, równiez fajny gosc z dr-ra. Jeszcze znam jednego czujnego ale troche rubaszny jest trzeba mieć nastój żeby do niego isc ale zna bulwy sam ma dwie podpowiedział badania tarczycy i miał nosa dolna gr normy. pozdrawiam Anka Quote
Wiola.od.Gacka Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 Dość zdrowotnych dyskusji trochę się rozklektałam idę śpić Dobranoc Anka Quote
akucha Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 Czy to stare ogłoszenie? Ale strona z Małopolski... Wejdź Maupo w zakładkę "Psiaki", drugi jest Gizmo. [url]http://www.amicus.malopolska.pl/[/url] Quote
Maupa4 Posted August 12, 2008 Author Posted August 12, 2008 [quote name='akucha']Czy to stare ogłoszenie? Ale strona z Małopolski... Wejdź Maupo w zakładkę "Psiaki", drugi jest Gizmo. [URL]http://www.amicus.malopolska.pl/[/URL][/quote] Akucha - mam napisac prawdę ? Ta strona jest "chyba" od dośc dawna nieaktualizowana ... tak myślę ... Pewnie dziewczyny z Krakowa mają bardzo ważne sprawy na głowie ... tak myślę ... Z tego co ja (no niestety muszę znowu napisac "ja") wiem - Gizmo ma dom ... no tego to jestem raczej pewna ... no w każdym bądz razie pojechałam z nim do tego Krakowa ... wyadoptowałam go (mam umowę) czyli "zostawiłam" go tam - w tym Krakowie ... Nikt nie kazał mi jeszcze po niego przyjeżdzac ... więc zakładam że ma ten dom ... ba jestem pewna, że ma TEN dom ... No ale właściwie to kto to wie ? No na pewno jest parę osób na dogo , które to wiedzą lepiej niż JA ... wiedzą lepiej czy Gizmo ma dom ... :sg168: Właściwie to powinnam pojechac do Krakowa i sama to sprawdzic - no bo czy można wierzyc w to co nam mówią przez telefon albo piszą w mailu ? Powinnam pojechac ... nie ... pojadę ... No tylko teraz nie mogę - teoretycznie jestem sama z psami ... Pojadę jak moje dziewczyny wrócą ... Tak zrobię :diabloti: Quote
akucha Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 Maupo, jesli Ty mówisz MA, to ja wierzę :lol: Ale się nastraszyłam zdrowo, bo link podała osoba z Krakowa, oferując Gizmo do adopcji :huh:... i usmiechnała się przy tym jeszcze... Człowiek nocą to strachliwy się robi. Tak czytam o tej autoszczepionce i doszłam do wniosku, że moja Belka to właśnie miała. Niedawno skończyliśmy serie. Dziękuję za fotki Perza mego :multi: :loveu:, on jest misiak wyjątkowej urody! No ale patrzę na Gronia, WBM, Majutkę, Migotkę i... no wszystkie cudne. Żwirko-Muchomorski mają fascynujące uszyska, nisamowite! Maupo, Ty im je chyba wałkujesz, przyznaj się! Quote
Bila Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 [quote name='akucha']Maupo, jesli Ty mówisz MA, to ja wierzę :lol: Ale się nastraszyłam zdrowo, bo link podała osoba z Krakowa, oferując Gizmo do adopcji :huh:... i usmiechnała się przy tym jeszcze... Człowiek nocą to strachliwy się robi. [/quote] Może to głupi dowcip był jakiś:shake: Quote
Maupa4 Posted August 12, 2008 Author Posted August 12, 2008 [quote name='akucha'] Ale się nastraszyłam zdrowo, bo link podała [B]osoba z Krakowa[/B], oferując Gizmo do adopcji :huh:... [B]i usmiechnała się przy tym jeszcze[/B]... [/quote] Niewiedza ? Niedoinformowanie ? Próba pomocy ? Złośliwośc ? Czysta nienawiśc ? A może "profesjonalizm" w każdym calu i w każdej dziedzinie ? Chociaż Akucha masz rację - dziwne to wszystko. A właściwie bardzo niesmaczne. Wklejac "durny" uśmieszek proponując do adopcji jako sukę sparaliżowanego psa ... sparaliżowanego psa wymagającego specyficznej opieki ... sparaliżowanego psa, który od prawie dwóch miesięcy ma dom ... Niewiedza czy głupota ? :shake: Dostałam już pytania o to czy wiem co z Daktylem i czy na prawdę ma dom i czy jest w TYM domu. Czekam jeszcze na nagłe i "niezdrowe" zainteresowanie tym co u Marceliny ... Czy z tymi domami jest coś nie tak skoro zostały sprawdzone i dostały wstępną "akceptację" i to nie moją ? Byłam, widziałam ... zastrzeżeń nie miałam. Znowu ktoś wie coś lepiej ? Babskie ploteczki ? Czy wtrącanie się w cudze życie ? A może leczenie własnych kompleksów ? Boże ale właściwie co mnie obchodzą problemy - zwłaszcza problemy emocjonalne i paranoje innych ludzi. Są od tego specjaliści ... Ja nie mam problemów ze sobą ... :eviltong: A to jest wątek naszych psów ... naszych czyli Karoliny, Magdy i Pauliny psów - TZa nie liczę bo jakoś nie ma specjalnie dużo do gadania w tej kwestii ... cóż niektórzy tak mają ze mogą robic to co chcą a nie muszą. No i nie mają potrzeby stałego udowadniania że są naj, naj, naj i że ... ja, ja, ja ... :cool1: No więc wracając do tematu ... Wiemy już jak wygladają akcje kominkowe ... [IMG]http://images34.fotosik.pl/339/2af9c3ceb8680613.jpg[/IMG] [IMG]http://images31.fotosik.pl/346/ea36d495f455f7fe.jpg[/IMG] [IMG]http://images30.fotosik.pl/262/0e556cf7f5b28e59.jpg[/IMG] [IMG]http://images25.fotosik.pl/261/4fed8fff1fc2e61b.jpg[/IMG] [IMG]http://images31.fotosik.pl/346/d6931b1aae1fd928.jpg[/IMG] Quote
Maupa4 Posted August 12, 2008 Author Posted August 12, 2008 [quote name='Bila']Może to głupi dowcip był jakiś:shake:[/quote] Może ... Tylko po co ?? Cd "kominka" ... [IMG]http://images34.fotosik.pl/339/6fc69b46b4c26508.jpg[/IMG] [IMG]http://images31.fotosik.pl/346/39b06ca3aadf4f4d.jpg[/IMG] [IMG]http://images30.fotosik.pl/262/8f048b1bc5e3cfcf.jpg[/IMG] [IMG]http://images31.fotosik.pl/346/0e20e35593799fe4.jpg[/IMG] Quote
Bila Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 [quote name='Maupa4']Może ... Tylko po co ?? [/quote] Parę powodów przytoczyłaś powyżej;) Ręce opadają czasami naprawdę:roll: WBM też zaczął wyprawy kominkowe?:evil_lol: Quote
Fasolka Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 [quote name='Maupa4']Anka - uwielbiam to jak piszesz :loveu: [/quote] Przyznam, że ja też jestem Twoją fanką, nie bardzo chwytam nieraz o co chodzi ale super się to czyta. Taki mały off. ;) Quote
Fasolka Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 [quote name='Maupa4']Akucha - mam napisac prawdę ? Ta strona jest "chyba" od dośc dawna nieaktualizowana ... tak myślę ... Pewnie dziewczyny z Krakowa mają bardzo ważne sprawy na głowie ... tak myślę ... Z tego co ja (no niestety muszę znowu napisac "ja") wiem - Gizmo ma dom ... no tego to jestem raczej pewna ... no w każdym bądz razie pojechałam z nim do tego Krakowa ... wyadoptowałam go (mam umowę) czyli "zostawiłam" go tam - w tym Krakowie ... Nikt nie kazał mi jeszcze po niego przyjeżdzac ... więc zakładam że ma ten dom ... ba jestem pewna, że ma TEN dom ... No ale właściwie to kto to wie ? No na pewno jest parę osób na dogo , które to wiedzą lepiej niż JA ... wiedzą lepiej czy Gizmo ma dom ... :sg168: Właściwie to powinnam pojechac do Krakowa i sama to sprawdzic - no bo czy można wierzyc w to co nam mówią przez telefon albo piszą w mailu ? Powinnam pojechac ... nie ... pojadę ... No tylko teraz nie mogę - teoretycznie jestem sama z psami ... Pojadę jak moje dziewczyny wrócą ... Tak zrobię :diabloti:[/quote] Przyznam się do czegoś... Mianowicie do tego, że codziennie modlę się, żeby ten dom do którego go Maupo wyadoptowałaś :loveu: pozostał jego domem :loveu: Wierzę, że tak jest bo Ty tam byłaś i widziałaś a masz nosa jak mało kto :evil_lol: Wiadomo też, że Gizmolin na to zasługuje :loveu: W jego przypadku pomyłka to... :shake: Opieka nad nim jest trudna, ja na poczatku wszystko robilam do góry nogami i tyłem do przodu ale ponieważ Gizmo jest twardzielem i spokerem znosił to wszystko bez mrugnięcia ;) A kiedy sprzedał mi pierwszego buziaka oniemiałam z radości :lol: :multi:Niestety przez te parę miesięcy nie nauczyłam się go dobrze odsikiwać :oops:, mea culpa, bałam się że zrobię mu krzywdę, siusiak mu wypadnie i tak zostanie i temu podobne wizje :oops: Ale starałam się bo to jest CUDNY psiak i bardzo kochany. Nigdy nie zapomnę jak na pierwszym spacerze rozglądał się za Maupami ;) i nie chciał odejść od kliniki... Dużo o nim myślę :loveu: Maupo jeślibyś potrzebowała towarzystwa na wizycie poadopcyjnej to ja chętnie, bo... Okropnie za nim tęsknię :loveu: I wiem, że nie lubisz sama podróżować ;) Quote
Donvitow Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 Jeśli są wątpliwości mam przyjaciółkę w krakowie/ z dogo a nie osobistą:evil_lol:/ Może wam wszystko sprawdzić bez jeżdzenia. Maupo proszę w razie czego o PW/ choć raz nie będzie to upomnienie:evil_lol:/ Quote
akucha Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 Wychodzi na to, że narozrabiałam, ale ja nie chciałam :modla: Wlazłam nocą cholera wie po co i otworzyłam sobie akurat [B]ten[/B] wątek. Nie znam kobiety, a ona Gizmo proponuje, to ja do Maupy od razu. I tak wyszło... Maupo, ja się dziwię, że nikt nie zarzuca Ci, że dom dla Sofki to wielka ściema. Przeciez te foty to fotomonaż może być :evil_lol: Ale my naiwniaki. A maupie bulwy to wszystkie do Chińczyka idą, one takie mięsne uda mają. Dziwne, że jeszcze nie wywęszyli, co? Żeby WBM w kominie buszował :mdleje::mdleje::mdleje:Białasy go zepsuły. A co Karolina im opowiada, że one takie usłuchane? Quote
Wiola.od.Gacka Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 Akucha piszesz ze jestescie poautoszczepionce powiedz cos wiecej o tym jak i co czy jest poprawa może na pv żeby watku agdy nie zagracac Czy polecałabyś to dla Zuzi . Pozdrawim Anka Quote
Maupa4 Posted August 12, 2008 Author Posted August 12, 2008 Ja jak zwykle z opóznieniem ale ... ;) Fasolka, Donvitow - Gizmo ma dom ... ma dobry dom ... dom sprawdzony przed adopcją. I Gizmo jest w TYM domu ... Podobnie jest z niewidomym Daktylem i staruszką Marceliną. Ktoś po prostu bardzo brzydko się "bawi" ... no ale na to nie mamy wpływu niestety. Szkoda tylko że dotyczy to moich psów które znalazły domy w Krakowie - tym bardziej że własciwie były to dośc specyficzne psy ... Psy, którym raczej trudno znaleźc domy. Jakoś na dogo nie widzę specjalnie wielu amatorów na psy niewidome, psy sparaliżowane, psy stare - nie ustawia sie po nie kolejka chętnych. Inne moje psy tak jakoś nie budzą takich emocji. Przepraszam - moje własne psy też budzą czasem dużo mało pozytywnych emocji ... oczywiście jak zwykle tylko u niektórych ... :diabloti: Wizyty poadopcyjne - jak najbardziej są w planach ... może już niedługo ? Kto to wie ... :diabloti: ------------------------------ A teraz autoszczepionki - wpiszę bo może komus się przydadzą informacje. W Warszawie: 1. Lecznica na ul. Turmonckiej - Bródno dr Hubert Abramowski tel 604 64 72 41 podobno rewelacyjne "osiągnięcia" jeżeli chodzi o brodawczaki ... czyli wiadomo już gdzie leczyc bulwie kalafiory uszne No i Białystok: Lecznica Cano ul. Zwycięstwa 266 dr Maria Rudobielska tel 025 651 74 79 ---------------------------------------------------------- jak się okazało lecznica na Białobrzeskiej nie robi autoszczepionek ... ---------------------------------------------------------- Głuche świnki trzy ... i Groszek [IMG]http://images29.fotosik.pl/264/545cdf3e40415c51.jpg[/IMG] Quote
Wiola.od.Gacka Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 Ok przycisnę dr Cetnerowicz ona moja Zuze zna ale jakos na temat autoszczepionki sie nie wypowiadała mówiła tylko o testach u Dembele Zuzia była na Białobrzeskiej kilka razy my tam przeważnie chodzimy ale w kwesti autoszczepionki cos tajemniczo nosem kręcą ale ja dojdę do tego nie ma bata jak sie zawezmę Magdzie i Akuchsi dziekuje za szybką odpowiedź i info Pozdrawiam Anka Pozdrawiam Anka Quote
Maupa4 Posted August 12, 2008 Author Posted August 12, 2008 Akucha - nie narozrabilas ... Ty nie narozrabiałaś ... No o Sofkę też były "pretensje" - że domu jej długo szukam. Jak policzyłam to rzeczywiście długo jej tego domu szukałam ... cały miesiac. Fakt była u nas 5 miesięcy ale jakoś innych do rehabilitacji i nauki wszystkiego nie było. Lasu rąk do brania na DT nie widziałam ... No a jak teraz wkleiłam zdjęcia na jej wątek to chyba ... nawet nikt nie zajrzał ... :evil_lol: Jeżeli chodzi o moje to ... podobno "choroby im wymyślam" ... :mdleje: A z resztą czy ja gdziekolwiek piszę że oni chorzy ? Alternatywnie zdrowi są i tyle. [IMG]http://images32.fotosik.pl/343/bf853a2544484212.jpg[/IMG] [IMG]http://images31.fotosik.pl/350/b3bb21058c2f12c5.jpg[/IMG] [IMG]http://images31.fotosik.pl/350/69b8d31f1aa33c0e.jpg[/IMG] Tu jest jeden zdecydowanie zdrowy - ten wielki i gruby [IMG]http://images30.fotosik.pl/264/754a31fc33fc0488.jpg[/IMG] [IMG]http://images27.fotosik.pl/263/0fd05ab2049f70b9.jpg[/IMG] Jeżeli chodzi o WBM i kominek to obawiam się że to on pokazał na czym polegają zabawy kominkowe :mad: Debi uczy młodych wskakiwania na blaty ... chociaż teraz jak stale ktoś jest w domu to jest grzeczniutka. Strach się bac co będzie jak zacznie się październik i będą musieli parę godzin posiedziec sami :evil_lol: Akucha co do gadania Karoliny to pewnie gada jak zwykle do głuchych. Z resztą jakoś porozumiewamy się bez słów ... wszystko na odwrót. Abstrakcja ... Quote
eurydyka Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 ja ogladam kazda fotke Sofki, bo mam do niej slabosc, pamietam jej "pierwsze" kroki i proby podrywania Fendera:), tylko nic nie pisze, bo zazwyczaj mi lzy leca jak widze co osiagnela mimo swojej duzej wagi czyli duzo wiekszej trudnosci kontroli w porownaniu do Fendera a co do Bialobrzeskiej (wybieramy sie na kontrole Fendera w tym tygodniu) to tez podpytam dr Cetnarowicz, napewno ma genialne podejscie do psiakow, nas obslugiwala raz tylko jak naszej onkolozki nie bylo i nawet nikt nie zauwazyl jak szybko pobrala bezbolesnie Fenderowi krew (a to bylo juz dosc trudne bo to byl 3 miesiac prawie codziennych pobran, bardzo slabe zylki) Quote
Bila Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 [quote name='Maupa4']Akucha - nie narozrabilas ... Ty nie narozrabiałaś ... No o Sofkę też były "pretensje" - że domu jej długo szukam. Jak policzyłam to rzeczywiście długo jej tego domu szukałam ... cały miesiac. Fakt była u nas 5 miesięcy ale jakoś innych do rehabilitacji i nauki wszystkiego nie było. Lasu rąk do brania na DT nie widziałam ... No a jak teraz wkleiłam zdjęcia na jej wątek to chyba ... nawet nikt nie zajrzał ... :evil_lol: Jeżeli chodzi o moje to ... podobno "choroby im wymyślam" ... :mdleje: [/quote] :-o:crazyeye:To chyba jakieś dziecko musiało coś takiego gadać/pisać, bo jesli dorosły, to:nerwy::eek::mdleje: I nie szkaluj Glutka:mad::diabloti:, on jest Wielki, on jest Biały, on jest Matka, ale nie jest gruby Quote
Maupa4 Posted August 12, 2008 Author Posted August 12, 2008 [quote name='eurydyka']ja ogladam kazda fotke Sofki, bo mam do niej slabosc, pamietam jej "pierwsze" kroki i proby podrywania Fendera:), tylko nic nie pisze, bo zazwyczaj mi lzy leca jak widze co osiagnela mimo swojej duzej wagi czyli duzo wiekszej trudnosci kontroli w porownaniu do Fendera [/quote] Eurydyka - powtórzę pewnie setny raz ale jakbyś mi nie pokazała Fendera to ... pewnie wyskoczyłabym przez okno :oops:. Do tej pory pamiętam jak Pidzej powiedziała wsadzając mi Sofę w ręce na dworcu: "kiepsko to widzę" a ja nie wiedziałam o co jej chodzi. No dowiedziałam się jak Sofkę postawiłam na trawniku ... a ona jak szmaciana lalka - plaast ... Głowę miała trzymac - taaa ... utopiłybyśmy ją w misce z wodą ... Boże, oglądałyśmy ja jak najnowszy cud techniki - z każdej strony i nie wierzyłyśmy ... właściwie to nic nie zgadzało się specjalnie z opisem ... :evil_lol: No a potem ... potem "cud, miód i orzeszki" :loveu: I wymarzony dom ... taki jak miał byc i ... "marzenia się spełniają" :lol: Quote
Maupa4 Posted August 12, 2008 Author Posted August 12, 2008 [quote name='Bila']:-o:crazyeye:To chyba jakieś dziecko musiało coś takiego gadać/pisać, bo jesli dorosły, to:nerwy::eek::mdleje:[/quote] Taaaa ... :evil_lol: [quote name='Bila'] I nie szkaluj Glutka:mad::diabloti:, on jest Wielki, on jest Biały, on jest Matka, ale nie jest gruby[/quote] Nie on nie jest gruby on jest Wielka Biała Matka ... jak to pisałam to po prostu zapomniałam dodac "gruba" ... :evil_lol: Glutek zachęca Maję do zabawy a jakie dzwięki przy tym wydaje ... :diabloti:[IMG]http://images32.fotosik.pl/343/116e55f56f431048.jpg[/IMG] [IMG]http://images29.fotosik.pl/264/fe10e46adabdde1f.jpg[/IMG] [IMG]http://images23.fotosik.pl/263/b01b26c6eeef6643.jpg[/IMG] I może jej tak wyc nad uchem i wyc a ona ... niewzruszona ... Po zmianach pozycji Groszka widac że to nie to samo zdjęcie - to tylko Glutek trwa i Maja trwa ... Majut [IMG]http://images32.fotosik.pl/343/5f0d14d5ba2f1e80.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.