Maupa4 Posted March 17, 2015 Author Posted March 17, 2015 Mnie Frida się podoba :) Mnie tez ;)Ja lubie takie "brzydaluchy" - zawsze maja extra charakter :) Gratki dla młodej!! Młoda dziękuje :D Quote
elficzkowa Posted March 17, 2015 Posted March 17, 2015 Zdrówka dla WBM i gratulacje dla pięknej Samiry :) a mizianka dla wszystkich i dla koty również :) Quote
Maupa4 Posted March 29, 2015 Author Posted March 29, 2015 Od srody wieczorem mamy nowego tymczasowicza a właściwie tymczasowiczkę Quote
elficzkowa Posted March 29, 2015 Posted March 29, 2015 Śliczna niunia - jak cappuccino z pianką :). Tylko oczko chore. Jak jest u Was to znaczy, że będzie dobrze. Quote
Maupa4 Posted March 29, 2015 Author Posted March 29, 2015 To czteromiesieczna buldozka angielska "ze szmerami w sercu"Jej szmery w sercu to w zasadzie milion w totka :roll:Opis mamy taki: obecnośc zwężenia zastawkowego tętnicy płucnej średniego stopnia z jej niedomykalnością, dodatkowo obecny ubytek w przegrodzie międzykomorowej niewielkiego stopnia z przeciekiem lewoprawym, ubytek międzyprzedsionkowy z przeciekiem prawolewym (potwierdzone pozytywnym badaniem z kontrastem tzw. bublogramem).Możliwa dodatkowo jeszcze jedna wada (podejrzenie dwudzielnego lewego przedsionka - tzw potrójne serce lewe (cor triatriatum sinister). Do wykluczenia jeszcze nieprawidłowy układ naczyń wieńcowych.Czyli "po ludzku" to wady stwierdzone:1. zwęzenie tętnicy płucnej (7 stopień)2. dziura w przegrodzie międzykomorowej (mała dziura)3. dziura w przegrodzie międzyprzedsionkowejPodejrzenie wad1. podwójny przedsionek lewy2. "źle" powprowadzane i powyprowadzane żyły i tetnice z serca.Co teraz ?Chwilowo żadne operacje (oko, nogi - bo oprócz "serca" to mała ma jeszcze dysplazję obu stawów biodrowych i wypadajace rzepki kolanowe w obu nogach i "wypadnięta" trzecią powiekę) nie wchodzą w rachubę. Wiadomo dlaczego :cry:Dr Niziołek będzie się kontaktował z "Wrocławiem" czyli dr Pasławską czy jest możliwośc i sens i czy "Wrocław" ewentualnie ze względu na wszystkie stwierdzone i podejrzewane wady serca podejmie się ewentualnie "poszerzenia" zwężonej tętnicy płucnej.W przypadku gdyby taka operacja była możliwa ale tylko pod warunkiem że Chilli ma szansę ją przeżyc to poszerzenie tetnicy odbarczyłoby serce - no wiadomo szerszy przepływ to lepsze utlenienie, mniejsze ciśnienie wewnątrz komorowe itd itp ...Jeżeli Wrocław zgodziłby się bo widziałby sens takiej operacji to jest jeszcze problem z tym podejrzeniem nieprawidłowego układu naczyń wieńcowych - stwierdzenie tego jest możliwe podobno tuz przed operacja na miejscu we Wrocławiu. Gdyby układ był nieprawidłowy to mimo że zgodziliby się wykonac operację poszerzenia to i tak nie wykonaja operacji.Jednocześnie dr Niziołek będzie konsultował przypadek Chilli z "Mediolanem" - postępowanie dokładnie takie same jak w "przypadku Wrocławia".Tak więc chwilowo jesteśmy w zawieszeniu az do "po świętach" - po świętach dr Niziołek zacznie konsultowac się i z Wrocławiem i Mediolanem.W przyszłym tygodniu w środe mam skonsultowac telefonicznie Chilli czyli zadzwonic i powiedziec co i jak.Mamy teraz przepisany Propanolol 10 mg 2 razy dziennie po 1/4 tabletki. Jakby po propanololu Chilli była sennna mam natychmiast dzwonic.Miałam nadzieję ze jednak będzie trochę "inaczej" a nie że bedzie tak że ze wszystkich stron blisko ściany i nie ma specjalnie możliwości wyjścia.Właściwie to od poczatku wiedziałam, że nie będzie lekko ale nie myslałam że będzie tak trudno.W zasadzie jest ... tradycyjnie :P Quote
Maupa4 Posted March 29, 2015 Author Posted March 29, 2015 Uczymy się co to jest własny patyk i do czego służy ;) Quote
elficzkowa Posted March 29, 2015 Posted March 29, 2015 Malutka Chili i TAKIE problemy...Dobrze, że u Was , dobrze, że zaopiekowana... Niech się poukłada, niech cieszy się życiem... Quote
Maupa4 Posted March 30, 2015 Author Posted March 30, 2015 Skąd ją masz? Z oddania.To papierowa suczka.Robienie w trąbe:Krok pierwszyKrok drugiA ciotki Klotki wszystko obserwuja i notuja ;) Quote
wilczy zew Posted March 30, 2015 Posted March 30, 2015 Ciekawe czy dało by radę zrobić hodowlankę? :) Jak stado ją przyjęło? Quote
Maupa4 Posted March 30, 2015 Author Posted March 30, 2015 Ciekawe czy dało by radę zrobić hodowlankę? :) Pewnie jakby gdzie indziej trafiła to i hodowlankę by robiono :PWZ-ka - ona jest oddana z hodowli czyli szukano jej domu. Szukano domu a nie sprzedawano. Szukano jej domu z wyraznym zaznaczeniem ze ma stwierdzone osłuchowo szmery w sercu.Cóż ... jak wiemy hodowlę psów prowadzi się w jednym i wiadomym celu ... i zdecydowanie nie jest to ... miłość do rasy. Kasa, kasa, kasa ... a apetyt rośnie w miarę jedzenia.Jest oddana a nie sprzedana. A czesto i chore psy się sprzedaje - prawda ?Pomijam juz to ze z miłości do rasy sprzedaje się swoje sweet szczeniaczki byle komu i byle gdzie - taka karma: kasa, kasa, szybka kasa :D Jak stado ją przyjęło? Ok :)Sa i byli baaardzo delikatni - oni od poczatku wiedzieli ze z nia mocno nie halo. My dopiero od popołudnia w piątek.No myślałam, ze padne jak słuchałam dr Niziołka no bo "szmery w sercu" to szmery a nie wodospad Niagara ... :( Quote
wilczy zew Posted March 30, 2015 Posted March 30, 2015 Porządne hodowle też są! Ona też śpi w takim ścisku jak reszta? Quote
malawaszka Posted March 30, 2015 Posted March 30, 2015 przesłodka jest i mam nadzieję, że mądre głowy dadzą radę jej pomóc! Ona wygląda jakby się niczym nie przejmowała i niech tak zostanie! Super, że WBM dobrze zniósł operację - zagojone ładnie? J pamiętam jak się u Zgredka bałam tego miejsca i gojenia ale poszło super Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.