Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted (edited)

Byłam u weta ... po wyniki Groszka :diabloti:


[quote name='malawaszka']teraz grzyby szaleją z pyleniem więc może jakaś purchawka... albo co...[/QUOTE]


Wiesz co - może ? :hmmmm:
Obejrzałysmy wtedy te trawska i nic niepokojącego niby nie było ale wysokie były. No ale podobne do tych przez które szliśmy. I jak szłyśmy to nic a jak paśliśmy się to ją złapało i wysypało ... Może tam coś przy okazji szaleństw rozdeptali i rozpylili ...:roll:


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2628/0d677fa2dfd1b166med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2629/a3b921b5feebf2a2med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2628/3b1e8b64e34115bcmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2629/e245eb57b860742cmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2629/34d9227b7b6b975bmed.jpg[/IMG][/URL]

Edited by Maupa4
  • Replies 47.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Maupa4

    27969

  • Bila

    6040

  • ockhama

    3031

  • wilczy zew

    1578

Posted

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2629/7c218941bf1bb9eamed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2630/4cfd447afa96c936med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2629/b64639cbf32f69f2med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2630/7644ee98867c34eamed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2629/527b4b5fe17fee95med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Taaaa ... śródmiąższowe pitu pitu i nawet jakby nie dac mu nic pić to i tak będzie lał tak jak leje czyli Niagara połączona z Wielkimi Jeziorami co dwie godziny ... :roll:
Penicylina co 72 godziny i zakwaszanie moczu - jak na razie. 2 listopada mamy się stawic karnie ...


edit
No - nerki ma walnięte. Białko w moczu - nawet nie chciałam słuchac.

Posted

To na poprawę humoru ...
... poprawę mojego humoru ...


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2628/387795c087e63d5bmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2628/2a1a605f1df2614cmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2628/e314262bbb1b8ebamed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2628/d47963a726aaaedemed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2628/27f758fd19f2e3c0med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Zgredka starość dogania ale jeszcze się trzymamy, w tym tygodniu jedziemy na badanie krwi i ja jak zwykle już na samą myśl o czekaniu na wyniki mam ból brzucha... i Furiatka też będzie miała bo szykujemy się do operacji łapki i u niej to się boję samego momentu pobierania krwi, ale jakoś poradzimy...





[SIZE=1]nerki zabiły mi Bolusia i mojego pierwszego psa Czika :( dlatego tak nie lubię i boję się tego zawsze[/SIZE] :( a w ogóle to mam dzisiaj doła więc idę sobie

Posted

[quote name='malawaszka'] [SIZE=1]nerki zabiły mi Bolusia i mojego pierwszego psa Czika :( [B]dlatego tak nie lubię i boję się tego zawsze[/B][/SIZE] :( [/QUOTE]


Nie wiedziałam ...
Czyli mam zacząc szukać i szkolic się w tym śródmiąższowym ?


[quote name='malawaszka'] Zgredka starość dogania ale jeszcze się trzymamy, [/quote]

Własnie Dżurga-san zapytał się mnie - w związku z tymi nerkami - ile Groch ma ... a Groch że tak powiem młódka sztuka - sześc lat ... :roll:


[quote name='malawaszka'] a w ogóle to mam dzisiaj doła więc idę sobie[/quote].


A tu to nawet nie wiem co napisac ...
Dobra - też mam doła..
I tak mówiąc a własciwie to pisząc szczerze to po tym co działo sie w pierwszej połowie roku - bałyśmy się września. A tu wrzesień darowany a październik ... pełen niespodzianek ...
No bo i jeszcze Wielka Biała - po śmierci Perza bardzo się posunął - żeby nie powiedzieć że się posypał.

Posted

no musicie opanować to zapalenie - to jest jeszcze uleczalne, tylko nie dopuścić żeby poszło dalej
a robiliście jakie badanie? mocz? krew?

ale WBM co? psycha czy zdrowie?


kuźwa miałam iść...

Posted

[quote name='malawaszka']no musicie opanować to zapalenie - to jest jeszcze uleczalne, tylko nie dopuścić żeby poszło dalej
a robiliście jakie badanie? mocz? krew? [/QUOTE]


Robiliśmy i krew i mocz.
Krew w zasadzie ok - tylko watrobowe podwyższone ale to od razu dostał dodatkowo do hepatilu heparegen.
Z moczem była zabawa bo mimo że leje jak wsciekły - a problemy z laniem to miał zawsze przez tą złą konstrukcję pecherza ale teraz to juz armagedon się zrobił - to złapac tego moczu nie było jak bo albo lał przed drzwiami albo zaraz za drzwiami a jak już udało się mu powstrzymac tak ze dał się znieśc po schodach na dół to znowu jak go się tylko postawiło to lał. Jak nie przed drzwiami to zaraz za drzwiami. A ze on sika w zasadzie jak dziewczyna to zanim mu się podstawiło to naczynko to on albo kończył albo zacinał się na amen. Pomijam już to że jak już wyszło się na spacer z nadzieją ze moze przy następnym "drzewie" sie uda to jak tylko zauważył naczynko to zwiewał jak szalony. A jak dał się dorwac to dawał z siebie ... trzy kropelki. Myślałam że ... oszaleję.
Dziś się zaparłam - albo on albo ja. No to jak się dziś udało - sposobem bo nie postawiłam go na ziemi pod jego drzewem zanim w paszczy nie miałam otwartego tego pudełka - to ... wyszło to śródmiąższowe ...

Z drugiej strony to przy tych wszystkich wadach jakie ma to ... ehhh - nawet nie ma co gadac.


[quote name='malawaszka'] ale WBM co? psycha czy zdrowie? [/quote]

I jedno i drugie ...
Próbujemy opanowac guzka na/przy tyłku. Tak sobie żeby nie powiedziec ze kiepsko nam to idzie.


[quote name='malawaszka']kuźwa miałam iść...[/quote]


A my poszliśmy - na siooooo :roll:

Posted

[quote name='Maupa4']
I jedno i drugie ...
Próbujemy opanowac guzka na/przy tyłku. Tak sobie żeby nie powiedziec ze kiepsko nam to idzie.
[/QUOTE]

ale co on ma? takiego jak Zgredek? bo my też walczymy bo zrobiła się ranka i zagoić to to jest jakiś horror...

Posted

Tzw. normalnym ludziom zaleca się posiadanie psa w celach terapeutycznych . Podobno obniża ciśnienie , pomaga w depresjach . Ogólnie przedłuża życie .
Niestety nas to nie dotyczy .
Zamartwiamy się , chodzimy częściej do weta niż do lekarza . Każda choroba lub podejrzenie owej wpędza nas w stres .
Utrata ukochanego zwierzaka to wyrwa w sercu i ból . Gdzie tu mówić o dogoterapii :(

Róźne guzki to moja zmora :(

Posted

[quote name='malawaszka']ale co on ma? takiego jak Zgredek? bo my też walczymy bo zrobiła się ranka i zagoić to to jest jakiś horror...[/QUOTE]

Własnie - wiedziałam że chyba mamy coś takiego jak Zgredek.
Tylko pomyliło mi się co.
Był malutki guzek - lekami udało nam się go "zlikwidowac". Spokój był jakies ... trzy miesiące a teraz zrobiła się ranka i nie możemy tego zagoic. Co się podgoi to od nowa się rozbabrze.


[quote name='jaanka']Tzw. normalnym ludziom zaleca się posiadanie psa w celach terapeutycznych . Podobno obniża ciśnienie , pomaga w depresjach . Ogólnie przedłuża życie .
Niestety nas to nie dotyczy .
[B]Zamartwiamy się , chodzimy częściej do weta niż do lekarza . Każda choroba lub podejrzenie owej wpędza nas w stres .[/B]
Utrata ukochanego zwierzaka to wyrwa w sercu i ból . Gdzie tu mówić o dogoterapii :( [/QUOTE]


Jaanka - raczej chyba mamy trochę inne psy.
Ja w zasadzie to mam psy których z takich czy innych względów nie chcieli normalni ludzie. Kazdy w zasadzie od początku swojego życia czymś tam "naznaczony" - jak nie wrodzona wada tego to wrodzona wada tamtego albo jeszcze czegoś innego. No i potem zaczyna się to jakoś tam powoli sypac ... Mnie weci uprzedzali że tak przy wadach genetycznych jest i lekko nie będzie. No i lekko nie jest - stale coś się któremuś "sypie". A jak się sypie to "reperujemy" najlepiej jak się da ale to tylko "nareperowane" ...
Ale obiecałam kiedys kazdemu z nich i sobie że poniewaz są tacy jacy sa to "na zewnątrz" dla obcych ludzi będa wyglądac jak normalne czyli zdrowe psy. I będzie sweet a nawet pink tak długo jak się da. I chyba udaje się ... Chociaz czasem sa załamki. :oops:


Dogoterapia ? No jest dogo-terapia. Stale coś leczysz u doga. ;)



[quote name='jaanka']
Róźne guzki to moja zmora :([/quote]

Niby kumpluję się teraz z Alzhaimerem ale Matka Barona M. nie odpuszcza - miałam teorie że chyba ta nasza okolica to jakas skażona ... stale coś rośnie. A jak nie rośnie to następuje atak szalonych skorupiaków. :roll:



No to żeby było sweet pink i tak dalej to ponieważ mieliśmy a własciwie mamy załamke zdrowotną po całosci to ... dostali nowe obroże.
Czego nawet Wilczy Zew nie raczył skomentowac :mad:

Posted

Nie wiem jaki guzek ma Zgredek ale jeżeli leczysz lekami i znika a jest koło otworka to pewnie hormonalny .
Czy WBM ma medale ? ;)

Na trudno gojące się ranki to pasjami stosuję Balsam Szostakowskiego ( oczywiście nie piszę o tym przypadku bo nie wiem co to ale ogólnie ) .

Posted

Zgredkowy też hormonalny, kastracja była w lutym a guzek nadal jest... i się babrze...

Maupo a czym to goicie? ja przemywam vagothylem i smaruję detreomycyną, niby jest lepiej, ale się odnawia więc... może jakiś inny sposób potrzeba :roll:


no i ja uważam, że mimo tych stresów zdrowotnych to i tak jest więcej tych fajnych chwil i nimi się cieszę, bez psów jak nic wywieźli by mnie do wariatkowa :D

Posted

[quote name='jaanka']
Czy WBM ma medale ? ;) [/QUOTE]

Nie - wykastrowany.
Kastrowany w marcu 2007.


[quote name='jaanka']
Na trudno gojące się ranki to pasjami stosuję Balsam Szostakowskiego ( oczywiście nie piszę o tym przypadku bo nie wiem co to ale ogólnie ) .[/quote]

Zapytamy bo w piątek idziemy na kontrolę.


[quote name='malawaszka']Zgredkowy też hormonalny, kastracja była w lutym a guzek nadal jest... i się babrze...

Maupo a czym to goicie? ja przemywam vagothylem i smaruję detreomycyną, niby jest lepiej, ale się odnawia więc... może jakiś inny sposób potrzeba :roll: [/QUOTE]

Teraz przemywamy vagothylem i smarujemy rivelem żelem.
Zniknał nam jak podawaliśmy Tamoksyfen. No ale odnowił się. I teraz się babrze.
Ściągamy z Niemiec - Mirfulan N spray. Już jest kupiony tylko czekamy na "przybycie".


[quote name='malawaszka']
no i ja uważam, że mimo tych stresów zdrowotnych to i tak jest[B] więcej tych fajnych chwil[/B] i nimi się cieszę, bez psów jak nic wywieźli by mnie do wariatkowa :D[/quote]


Zdecydowanie tak :)

Posted

[quote name='malawaszka']no to czekam na wieści czy mirfulan Wam pomaga - oby tak to też "se" ściągniemy :D[/QUOTE]

Wiesz - myśmy juz raz używały.
Wtedy zadziałał rewelacyjnie. I dlatego teraz ściągamy.
Potem - żeby się nie zmarnował - spreyowałysmy wszystkie rany i ranki i rózne "zmiany skórne". Resztkę zużył Filio na jakieś rany na nogach.

Ale - fakt - zobaczymy jak teraz będzie ;)

Posted

[quote name='Maupa4'] to ... dostali nowe obroże.
Czego nawet Wilczy Zew nie raczył skomentowac :mad:[/QUOTE]

:oops: parę razy chciałam napisać o obrożach ale tyle ich macie,że ja się gubię :oops:

Posted

[quote name='malawaszka']a to na receptę czy normalnie można kupić?[/QUOTE]

Normalnie czyli bez recepty. Dziesięc euro kosztuje tak mniej więcej.


[quote name='wilczy zew']:oops: [B] parę razy chciałam napisać o obrożach[/B] ale tyle ich macie,że ja się gubię :oops:[/QUOTE]


:multi: i :loveu: i :lol:

Mają nowe :oops:
Na wystawie im kupiłam. :stupid:

Posted

[quote name='Maupa4']Normalnie czyli bez recepty. Dziesięc euro kosztuje tak mniej więcej.
[/QUOTE]

szkoda, że sięwcześniej nie chwaliłaś, że importujesz :D wysyłką byśmy się podzieliły :lol:

[quote name='wilczy zew']ja rozumiem kupowanie nowych obroży ;)[/QUOTE]

hahah ja też ojjj ja też :evil_lol: tylko u nas to jest zupełnie bez sensu bo lansujemy się w nich na łąkach :lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...