ŚWIAT Posted January 13, 2012 Posted January 13, 2012 [quote name='majqa']W górę psiaki, koty, kozy i inne drobnoustroje. ;-)[/QUOTE] Jedno z lepszych haseł na podnoszenie jakie czytałam:) Quote
majqa Posted January 13, 2012 Posted January 13, 2012 Ano, widzicie Kochani, jak mnie dopada zmęczenie to i głupoty po łepetynie chodzą w zastraszającym tempie. ;-) Quote
tayga Posted January 14, 2012 Posted January 14, 2012 [quote name='storozak']drobnoustroje są the best:D:D:D[/QUOTE] Nie wszystkie!! Duixi miała pchły :( Bo to jedna z tych, co się złapać do odrobaczania nie dały. Wszystko już nadrobione. [quote name='majqa']Ano, widzicie Kochani, jak mnie dopada zmęczenie to i głupoty po łepetynie chodzą w zastraszającym tempie. ;-)[/QUOTE] Przesadzasz :) A wypoczęłaś trochę? Potrzebuję tekst dla Dixi, wykupiłam jej pakiet ogłoszeń. Pomożesz?? Proszę.... Quote
majqa Posted January 14, 2012 Posted January 14, 2012 Która zatem to Dixie (nr postu), gdzie jest o niej cokolwieczek (nr postu), no chyba, że ten cokolwieczek wrzucisz mi tutaj. ;-) Taka mini, mini baza pod pomysł na sunię. Quote
ŚWIAT Posted January 14, 2012 Posted January 14, 2012 A tak podniosę i pozdrowię wszystkich spod zaśnieżonych Beskidów. Quote
tayga Posted January 14, 2012 Posted January 14, 2012 [quote name='majqa']Która zatem to Dixie (nr postu), gdzie jest o niej cokolwieczek (nr postu), no chyba, że ten cokolwieczek wrzucisz mi tutaj. ;-) Taka mini, mini baza pod pomysł na sunię.[/QUOTE] Post 766 (fotki) Informacji niewiele, bo nie znałam dziewczynki Jest 4 dni po sterylce. Była dzika niesamowicie, ale teraz normalnieje. Podchodzi, domaga się głaskania, wreszcie zaczęła poruszać się na smyczy. Jeszcze się boi nieznanego, ale to kwestia czasu. Zachowuje czystość w pomieszczeniu. Jest malutka, waży 7,5 kg. Młoda - troszkę ponad rok. Jeśli nikt dla niej się nie znajdzie to będę musiała ja odwieźć na wieś, a tego bym nie chciała :( Quote
majqa Posted January 14, 2012 Posted January 14, 2012 [CENTER][B][U]Nie pozwolić jej wrócić, skąd przyszła. Prześliczna Dixie[/U] [/B]Jeśli ktoś marzy o czworonożnym przyjacielu, za którym, a to pewne, podążać będą zazdrosne spojrzenia... Jeśli ktoś dzień po dniu chciałby spoglądać w migdałowe oczy z oprawą niczym spod ręki wprawnego wizażysty... Jeśli wreszcie ów ktoś zapragnie mieć na własność ferię kolorów, jakiej piękno: bieli, srebra, złota, brązu i czerni wydobędzie pielęgnująca dłoń i pocałunki słońca... Temu komuś nie sposób nie polecić [B]spragnionej ludzkiej czułości[/B],[B] malutkiej [/B](ważącej 7,5kg), ciut ponad [B]rocznej Dixie[/B]. Pewien Psi Anioł zapragnął wyrwać uroczą skrzatkę z wiejskiej rzeczywistości, powalczyć o jej lepszą przyszłość, uchronić od niewoli łańcucha, towarzystwa budy i pogiętej, na ogół świecącej pustką miski. [B]Atuty urody, wieku i łagodnego charakteru są zdecydowanymi sojusznikami Dixie.[/B] Nie są jednak gwarancją, że wizja ciepła domowego ogniska, przytulnej kanapy i uśmiechu odpowiedzialnego, kochającego pana się ziści. To już kwestia przypadku, fartu i... zareklamowania słodkiej kruszyny. [B]Dixie[/B] (zdrowa, coraz ładniej chodząca na smyczy, zachowująca czystość) [B]czeka na tę jedną, jedyną, jej przeznaczoną osobę![/B] [B]Niech ona się pojawi, niech sprawi, że to nieświadome swego kiepskiego położenia stworzenie będzie miało dla kogo żyć.[/B] [LEFT][I][B]Danymi kontaktowymi w sprawie adopcji Dixie są: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] i[/B][B] 602821394. [/B][/I] [/LEFT] [/CENTER] Quote
margoth137 Posted January 14, 2012 Posted January 14, 2012 to zasypana Skawina też się dołacza do dziadkowych i wątkowiczowych pozdrowień:) Quote
majqa Posted January 14, 2012 Posted January 14, 2012 U nas, łódzkie, brrr... nieładnie, niby temp. na minusie nie taka straszna ale z odczuwalną już mi nie po drodze. A do tego chodzi się jak na szczudłach żeby orła nie wywinąć. Quote
tayga Posted January 14, 2012 Posted January 14, 2012 [quote name='majqa'][CENTER][B][U]Nie pozwolić jej wrócić, skąd przyszła. Prześliczna Dixie[/U][/B][/CENTER] [CENTER]Jeśli ktoś marzy o czworonożnym przyjacielu, za którym, a to pewne, podążać będą zazdrosne spojrzenia... Jeśli ktoś dzień po dniu chciałby spoglądać w migdałowe oczy z oprawą niczym spod ręki wprawnego wizażysty... Jeśli wreszcie ów ktoś zapragnie mieć na własność ferię kolorów, jakiej piękno: bieli, srebra, złota, brązu i czerni wydobędzie pielęgnująca dłoń i pocałunki słońca... Temu komuś nie sposób nie polecić [B]spragnionej ludzkiej czułości[/B],[B] malutkiej [/B](ważącej 7,5kg), ciut ponad [B]rocznej Dixie[/B]. Pewien Psi Anioł zapragnął wyrwać uroczą skrzatkę z wiejskiej rzeczywistości, powalczyć o jej lepszą przyszłość, uchronić od niewoli łańcucha, towarzystwa budy i pogiętej, na ogół świecącej pustką miski. [B]Atuty urody, wieku i łagodnego charakteru są zdecydowanymi sojusznikami Dixie.[/B] Nie są jednak gwarancją, że wizja ciepła domowego ogniska, przytulnej kanapy i uśmiechu odpowiedzialnego, kochającego pana się ziści. To już kwestia przypadku, fartu i... zareklamowania słodkiej kruszyny. [B]Dixie[/B] (zdrowa, coraz ładniej chodząca na smyczy, zachowująca czystość) [B]czeka na tę jedną, jedyną, jej przeznaczoną osobę![/B] [B]Niech ona się pojawi, niech sprawi, że to nieświadome swego kiepskiego położenia stworzenie będzie miało dla kogo żyć.[/B][/CENTER] [LEFT][I][B]Danymi kontaktowymi w sprawie adopcji Dixie są: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] i[/B][B] 602821394. [/B][/I][/LEFT] [/QUOTE] Powinnaś książki pisać kochana!!! Po takim tekście sama bym adoptowała Dixi gdybym mogła :( Dziękuję :loveu: Quote
emilia2280 Posted January 14, 2012 Author Posted January 14, 2012 [quote name='majqa']No i włączył się głos rozsądku i trudno z nim polemizować. Zgadzam się z Korą, bo jeśli już..., bo mus itp...itsre... to daje się suce zastrzyk na zatrzymanie cieczki, potem idzie odstęp czasu od niego (bodajże, o ile mnie pamięć nie zawodzi, około 10 dni) i dopiero cięcie.[/QUOTE] znacie sié lepiej na tym, to ja przyjmujé za najlepszá opcjé równiez :) [quote name='tayga']Nie wszystkie!! Duixi miała pchły :( Bo to jedna z tych, co się złapać do odrobaczania nie dały. Wszystko już nadrobione. Przesadzasz :) A wypoczęłaś trochę? Potrzebuję tekst dla Dixi, wykupiłam jej pakiet ogłoszeń. [B]Pomożesz??[/B] Proszę....[/QUOTE] heh, nie wiem jak, ale ja nie umiem byc taka produktywna na tylu akcjach jak Majqa. Staram sié odwiedzac, zagládac choc, ale gdzie mi tam do Jej tempa :OOO Agus, nie bylam na wydarzeniu dziadkowym ale tak zapytam dla pewnosci - te wplaty na Twoje konto na wydarzeniu sá wszystkie naniesione? Quote
tayga Posted January 15, 2012 Posted January 15, 2012 (edited) [quote name='emilia2280']Agus, nie bylam na wydarzeniu dziadkowym ale tak zapytam dla pewnosci - te wplaty na Twoje konto na wydarzeniu sá wszystkie naniesione?[/QUOTE] Tak, wszystkie dokładnie tak jak tutaj. Na paypal doszło 40,07 zł od Moniki J. Dopisz proszę tutaj, ja dopiszę na FB Edited January 15, 2012 by tayga Quote
tayga Posted January 15, 2012 Posted January 15, 2012 Pierwszy raz tej zimy zawitał do nas mróz. Nic straszniego, troszkę poniżej zera. Dlatego wizyta u dziadka była taka kilkunastominutowa. Nie ubrał się ciepło, nie chciałam by stał na dworze długo. Psiaki dostały wór karmy, koty też, a dziadek zakupy z netto. Bardzo dziękował :) Do sterylek zostały 3 sunie. Nad kotkami pracuję... Ale co mnie zdziwiło? Dziadek sobie wymyslił, ze chce szczeniaka - wielkiego psa obronnego, wrrrr.... Quote
majqa Posted January 15, 2012 Posted January 15, 2012 O matko... nie... Panie Tadku, niech Pan nie idzie drogą tego pomysłu!!! Quote
emilia2280 Posted January 16, 2012 Author Posted January 16, 2012 [quote name='tayga']Tak, wszystkie dokładnie tak jak tutaj. Na paypal doszło 40,07 zł od Moniki J. Dopisz proszę tutaj, ja dopiszę na FB[/QUOTE] oki, juz dodajé :) dziékujemy. tylko 3 sunie zostaly do sterylek? a reszta stada to psy? Quote
emilia2280 Posted January 17, 2012 Author Posted January 17, 2012 i ja popoludniem, bo mi sié udalo na pare minut wymknác :p Quote
ŚWIAT Posted January 17, 2012 Posted January 17, 2012 Zmartwił mnie ten pomysł ze szczeniakiem. Starszym osobom trudno pewne rzeczy wyperswadować, a o szczeniaka nietrudno...wystarczy poprosić sąsiadów i szybko się pewnie jakiś znajdzie Quote
kora78 Posted January 17, 2012 Posted January 17, 2012 ja to widze tak. zabierzecie prawie wszystkie psy panu tadkowi, on wezmie nowe. dogo o panu zapomni, a pan za kilka miesiecy bedzie mial taka sama gromadke. to jest nie do unikniecia. Quote
majqa Posted January 17, 2012 Posted January 17, 2012 [quote name='kora78'](...) to jest nie do unikniecia.[/QUOTE] Widzę to podobnie, w bliższej, dłuższej perspektywie umniejszany stan będzie wzrastał/ wyrównywał się. Quote
kora78 Posted January 17, 2012 Posted January 17, 2012 znow sie zgadzamy :) to sie skonczy dopiero, gdy dziadek sie przesiedli gdzies, gdzie nie bedzie mogl zwierzat trzymac, tzn dom opieki, etc. tylko wtedy to sie skonczy. tyle, ze zwierzeta to sens jego zycia teraz :( dobrze, ze nie my jestesmy od wybierania, czy radosc dla 1 staruszka, czy glodowanie dla 10 psow. Quote
tayga Posted January 17, 2012 Posted January 17, 2012 On się nie przesiedli. Miał propozycję pokoju z kuchnia w budynku po dawnej szkole 2-3 lata temu, ale bez zwierząt nie pójdzie. Dlatego część musi zostać, zwłaszcza ten najstarszy pies, trochę agresywny. Zostały 3 sunie do sterylek - młodsza Kaja (ta którą leczyłam z kaszlu), biała chudzina w rude łaty i najmłodsza ze stada, cała biszkoptowa. Kwestię szczeniaka dokładnie omówię z dziadkiem. Też mnie ten pomysł dobija. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.