słodkokwaśna Posted April 3, 2019 Author Posted April 3, 2019 kurcze pogubiłam się chyba z fotkami...tak się cosik przemieszały, że nie wiem których jeszcze nie dałam. Quote
słodkokwaśna Posted April 5, 2019 Author Posted April 5, 2019 Wczoraj do domku pojechała Sini i jej maluszek został sam:( to ciocia Abba się nim zajmuje.:) 2szczeniaki z nory, te które już chodziły na smyczy....czyli czarne podpalane też pojechały do jednego domku:). Quote
andzia69 Posted April 5, 2019 Posted April 5, 2019 cudne te ich zdjecia :) Abba jest kochaną sunią, że ma tyle cierpliwości do maluchów Quote
słodkokwaśna Posted April 5, 2019 Author Posted April 5, 2019 To prawda, Abba ma masę cierpliwości i jest bardzo grzeczna:) Jak ja ją mogłam wydać....ciągle sobie to wyrzucam:( A to kuzynki lub siostry z kopalni, obie dzikawe, ale nauczyły się chodzić na smyczy. Z tym, że jakiś najmniejszy ruch lub coś nowego, to zaraz wpadają w popłoch. Są w osobnych boksach, bo są z psami pro ludzkimi, by się otworzyć... chociaż wczoraj miały okazję być wspólnie na spacerze. Lida, czarna pięknie odrosła...musicie mi uwierzyć, że ma oczy, na spacerze jest z Liką. Quote
słodkokwaśna Posted April 5, 2019 Author Posted April 5, 2019 Rita z Kali:) Kali jest niesamowity..nie odchodzi nawet na krok od człowieka, tylko wpatruje się w niego z miłością. A Rita jak Lida...grzeczna i spokojna. Nie szczeka, tylko się chowa jak widzi obcych. Jeden pozytywny aspekt, że dziś zauważyłam, że czeka na mnie i spacer:) Quote
słodkokwaśna Posted April 5, 2019 Author Posted April 5, 2019 No na końcu nowy słodziak, ok roczny...bardzo grzeczny i łagodny do wszystkich. Może będzie miał na imię Kacperek...lub coś w ten deseń....jakoś mi do niego pasuje. Waży ok 8-9 kg i jest mały. Quote
Istar19 Posted April 5, 2019 Posted April 5, 2019 Jak zwykle śliczne psiaki ;) jutro zdjęcia wylądują na stronie i Kacperek oczywiście też :) fajnie że mała księżniczka już w domu! Jej synek też pewnie szybko pójdzie :) czyli ile dzikusków szczeniąt ci zostało ? :) Quote
słodkokwaśna Posted April 5, 2019 Author Posted April 5, 2019 3, ale jeden zostaje na zawsze:P Czyli 2, sunia i ten szczeniak w typie sznaucera. Quote
Istar19 Posted April 6, 2019 Posted April 6, 2019 Ooo który zostaje ? Pochwal się :D A jak tylko mały ancymon raczy pójść na drzemke, to zaktualizuje stronę :) Quote
słodkokwaśna Posted April 6, 2019 Author Posted April 6, 2019 Kremowy Jordan, ten który był najbardziej dziki. Ale wszystko jeszcze na to przemawia, że sunia pewnie też zostanie, bo to wariat....i boję się, że ucieknie od każdego. Quote
Istar19 Posted April 13, 2019 Posted April 13, 2019 I jak tam ? Jakieś adopcje ruszyły ? Jak Jordan i sunia? Dostałam zakupione dla ciebie obroże i smycze...mam nadzieję że będą się Tobie podobać tak samo jak mi :D wyślę je w poniedziałek jak nie będzie padać. nie patrz na ceny na metkach, ja je kupiłam za naprawdę małe pieniądze - na bazarku dla katowickiego schroniska...w ten sposób pomogłam i im i Tobie troszkę :) bede się starać jakiś bazarek stworzyć na dogomani, ale ciężko mi się zebrać :( Quote
słodkokwaśna Posted April 13, 2019 Author Posted April 13, 2019 <arzenko przepraszam miałam ciężki tydzień, Abbunia jest bardzo chora , chociaż wydaje mi się że już ma się lepiej. Przewraca się jeszcze i robi pod siebie siusiu, ale więcej jest świadoma i ma troszkę więcej siły, na tyle, że jak się ją podniesie, to chodzi. Razem jesteśmy 24h, nawet śpię z nią , bo tak bardzo się o nią boję. W sobotę miała straszne ataki padaczki jeden po drugim////:( Od tego się zaczęło ////do tego jej chore serduszko nie pomaga...a wręcz przeciwnie. Przez to jest słabiutka:( Wyszło, że to jest encefalopatia wątrobowa. To pewnie moja wina, bo to zależy od żywienia . Tylko nie mogę się z tym pogodzić, że to tak nagle...8miesięcy temu miała wyniki krwi wątrobowe rewelacyjne a tu nagle taki obrót ... Nie wiem, może to zatrucie...3 dni przed atakiem odkleszczałam wszystkie psice, szczeniaki w domu również. Może któregoś wylizała.... Zaraz wstawię nowe psiaki ... Adopcji nie było, bo wiadomo... są nowe 4 suczki, zaraz ogarnę zdjęcia i wkleję. Quote
Istar19 Posted April 13, 2019 Posted April 13, 2019 Ojej biedna Abbusia :( myślę, że jak najbardziej mogło to być po środkach antykleszczowych, ciężko przypilnować po podaniu czy się psy nie wylizują...też się zawsze boję że mi się zwierzaki pochoruja po podaniu środków, dlatego używam takich, co nie są trujące dla kotów - bo u mnie to psy z kotami spią j się bawią...no i teraz muszę też uważać by Janek nie głaskał psiaków po zakropleniu.... Trzymam kciuki by Abbusia poczuła się jeszcze lepiej i wróciła do zdrowia. Musiała Cię nieźle nastraszyć :( oby po świętach ruszyły adopcje ! Jak potrzebujesz ogłoszeń to daj znać, zrobię na olx Quote
słodkokwaśna Posted April 13, 2019 Author Posted April 13, 2019 Malutka Aka( chyba nie było) ok roczna. Słodka i urocza, lubi dzieci. Ok 4kg wagi..chociaż w ciągu kilku dni brzucho urosło...to pewnie ma już 5kg. Potem przyjechały 3 panny zabrane z ulicy w Lisowie...pieron wie jak tam te słodycze się znalazły. Jedna ma obrożę łańcuchową. Wychudzone, tylko sierść je chroni na żebrach, jedynie czarnulka ma duży brzuch(obserwowany) może robale, ale w ich przypadku tabletki na odrobaczenie muszą poczekać kilka dni, bo miały na sobie tysiące kleszczy. Do tego stopnia, że mój mąż myślał, że ta szczeniorka -czarnulka to dziadek z wykwitami . Na samej mordce miała ok 100 kleszczy. Jeszcze troszkę zostało, wyrywamy je, bo środek sam sobie nie radzi. Mają na imię : Czarnulka, ok 7-8 miesięcy Avena Te jasne, to ta z obrożą Alana a bez, Ajana. Wiek dopiszę ... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.