pucka69 Posted February 12, 2007 Posted February 12, 2007 Wkleiłam wszystko co dostałam - łącznie z kotami i schodami :) Czy to te słynne schody ;) Quote
Matusz Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 No widzę, że nasz księżniczka wygląda to coraz lepiej :):):loveu: Quote
auraa Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 to są schody po których Lady nie może wejść, a szkoda bo na górze spędzamy najwięcej czasu. Zamiast dwóch zdjęć kotów miała być lady na śniegu ale oczywiście coś pokićkałam. Skoro są, to je przedstawie.Czarny to Czaruś, bura to Zuzia .:lol: Za Lady stoi mój wojownik Atos, większy Fredzio w sesji zdjęciowej nie chciał brać udziału. Lady wczoraj miała straszne zaparcie,az biedna piszczała. :shake: Dostała od wet. oleju parafinowego ikazał jej jedzenie podawać z zaparzonym siemieniem. Mam zacząć podawać jej ryz z warzywami i najlepiej z CIELęCINą :crazyeye: kUPIłAM WOLOWINę . dZIś JEST LEPIEJ. Quote
Aga_Mazury Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 Ciotka......jesli będziesz potrzebowała a napewno będziesz...kaski na te frykasy dla księzniczki to daj mi znac na priw i numer konta :)....cosik tam podeślemy :) Quote
auraa Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 zniknął mój post, który napisałam 2 godz. temu. :mad: to są schody po których Lady nie umie wchodzić, a szkoda bo wię kszość czasu spędzamy na górze. Zamiast zdjęć kotów miała być Lady na spacerze,ale skoro są to je przedstawię: czarny Czaruś (Właśnie przeszkadza mi pisac) i Zuzia.To małe za Lady to wojownik Atosik, większy Fredzio w sesji nie uczestniczył. Wczoraj Lady miała straszne zaparcie, ale za pomocą oleju parafinowego i siemienia lnianego sytuacja została opanowana . Wet. poradził żeby gotować jej ryż z warzywami na wolowince Myślę ,ze jej to pomoze :roll: Quote
auraa Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 post się znalazł !!! nie wiem co się dzieje :crazyeye: Quote
auraa Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 Aga, na razie sobie radzimy,inne zwierzaki są w większej potrzebie :oops: Quote
Evelin Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 :angryy: :angryy: Nie wiadomo co tu się dzieje,bo okresowo giną posty.... A wczoraj to horror- nic się nie otwierało...:mad: Auraa czy obywacie się nadal bez Luminalu??? Lady wygląda ślicznie...A tak ogólnie pozdrowienia dla całej sforki.... Quote
pucka69 Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 no proszę - post się znalazł! to potwierdza przypuszczenie ze w przyrodzie nic nie ginie!!!:eviltong: Quote
auraa Posted February 14, 2007 Posted February 14, 2007 zniknęły moje wczorajsze posty. Lady ma cały czas mętne żrenice, nie wiem czy to zaćma? czy skutek ostatnich chorób? myślę że za kilka dni pójdę z nią do wet. Czy lekarze coś wcześniej na ten temat mówili? Quote
GreenEvil Posted February 14, 2007 Author Posted February 14, 2007 [quote name='auraa']zniknęły moje wczorajsze posty. Lady ma cały czas mętne żrenice, nie wiem czy to zaćma? czy skutek ostatnich chorób? myślę że za kilka dni pójdę z nią do wet. Czy lekarze coś wcześniej na ten temat mówili?[/quote] Nic nie mowili... to moze byc efekt jej wieku - moj Felu na ten przyklad tez ma metne zrenice i w sumie nie widzi za dobrze. pzdr GreenEvil Quote
auraa Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 Laduniu, biedactwo znowu o tobie nikt nie pamięta :cool3: ,a Lady tak ładnie zarasta, ze niedługo zamieni się w siwego lewka z grzywą bujnych włosów;) Wydaje mi się jednak że Lady ma wiecej niż 7 lat Quote
Aga_Mazury Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 ja mówiłam, że Lady ma około 10 lat.....ale skoro ją w Wawie odmłodzili...co ja mogę....Baba z Mazur ;) jak tam...jedzenie jeszcze ma? ;) i w ogóle jak jej humorek.... Quote
auraa Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 Baba, ale mądra. Tam na Mazurach nie potrzebują bid z Psiego Losu ? :-(, bo w Warszawie nikt ich nie chce :cool3: Lady jest bardzo spokojna weszła na 3 stopnie trudnych schodow, ale dalej się nie odważyła. Kiedy zrobi się cieplej będzie więcej na dworzu i myślę że będzie szybciej zdrowiała:lol: Quote
pucka69 Posted February 16, 2007 Posted February 16, 2007 kroczek po kroczku i niedługo bedzie na górze Quote
Aga_Mazury Posted February 18, 2007 Posted February 18, 2007 Dlaczego wszyscy zapomnieli o naszek księzniczce?....ona nadal szuka domuuuuuuuuuuu....... auraaa pisz Kochana co u naszej Ślicznej......i oczywiście ucałuj ją ode mnie... Quote
auraa Posted February 18, 2007 Posted February 18, 2007 księżniczka dzisiaj ściągnęła ciasto ze stołu.:mad: i w ostatniej chwili wyciągnęłam jej z pyska piłeczkę,która moim psom służy do zabawy. Obawiam się jednak,że Lady miała co do tej piłeczki inne zamiary:razz: trzeba ją pilnować na każdym kroku. Pieknie zarasta i jest troche bardziej komunikatywna. Najbardziej ożywia się na dworzu, ale szybko marznie i wraca do domu. Najwiecej czasu spędza w koszyczku, który zarekwirowala mojemu Fredziowi;) Quote
akucha Posted February 18, 2007 Posted February 18, 2007 Same dobre wieści :lol: Trzeba chyba zacząc się rozglądać za nowy domem. W górę Lady!!! Quote
pucka69 Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 biedny Fredzio bezkoszyczkowy! a jak sytuacja ze schodami? weszła schodek wyżej ;) Quote
auraa Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 Fredzio sobie radzi ,śpi na fotelu :eviltong: a Lady na razie zrezygnowała. Przez ostatnie dni długo pracowałam, więc się zupełnie rozleniwiła. Niby wszystko jest w porządku, ale cały czas nie mam z nia takiego kontaktu jakbym chciała. Aktywna jest wtedy kiedy szuka jedzenia. Quote
Aga_Mazury Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 auraaa ...czy nie masz wrażenia że Lady zachowuje się troszkę jak "dziecko autystyczne"...tzn. chodzi mi o to, że jest w swoim świecie....bo ja takie miałam wrażenia....tak jak piszesz kontakt miałam z nią jak dawałam jej kiełbachę ;) Quote
auraa Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 masz rację. Ona nawet z moimi psami nie ma kontaktu. niby są razem,ale osobno.:shake: Moze za dużo przeszla.Sama nie wiem,czy domu stalego trzeba jej szukac szybko, czy czekac aż zupełnie dojdzie do siebie. mi ona nie orzeszkadza, najwazniejsze jest jej zdrowie. Quote
pucka69 Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 moze po prostu ona taka jest? ja moge tylko przyklad swinek morskich podac swoich - Jadzia jest "normalna" a Inka jest "autystyczna". I nie miala zadnych strasznych przeżyc i mam ją od 5 lat! Na widok natki pietruszki i ogórka- robi się bardzo kontaktowa;) Quote
auraa Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 dzisiaj bylo przytulanko, nie wiem czy Lady zachowanie nie wynika ze słabego widzenia.Ona przez to chyba słabo kontaktuje :roll: Quote
Aga_Mazury Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 [quote name='auraa']dzisiaj bylo przytulanko, nie wiem czy Lady zachowanie nie wynika ze słabego widzenia.Ona przez to chyba słabo kontaktuje :roll:[/quote] ale niewidome psy przecież są przylepami i uwielbiają kontakt z człowiekiem a tu....:hmmmm: taka zamknięta w sobie ta dziewczynka nasza...ale może otworzy się przed Tobą Ciotka....trzymam kciuki...żeby Lady znowu chciało się...być psem swojego Opiekuna :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.