elinaa Posted October 15, 2011 Share Posted October 15, 2011 ......Mój Łatek wyciągnął mnie na nocny spacer.Byliśmy już na naszym podwórku,kiedy skoczył na niego duży pies.Oboje się wystraszyliśmy,ale pies okazał się łagodny i strachliwy.Łatek jest wredny dla dużych psów i odganiał kolegę,a do mnie ten kolega bał się zbliżyć.Zaprowadziłam mojego psa do domu,wzięłam karmę i zeszłam przed klatkę.Pies tam był,było ciemno i nie mogłam mu się przyjrzeć.Jest rudy,duży,bardzo wychudzony.Ma wyraźny ślad po obroży,w dolnej części szyi otarcie lub ranę.Kiedy dawałam mu jeść udało mi się go pogłaskać.Nakarmiłam go,napoiłam i zostawiłam :placz:.Nie mogę go wziąć,mieszkam w bloku,mam w mieszkaniu remont i wszyscy siedzimy w jednym pokoju.Po prostu nie wiem co mam zrobić :-(. [IMG]http://i51.tinypic.com/2hgsaar.jpg[/IMG] [IMG]http://i55.tinypic.com/21agw1t.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted October 15, 2011 Author Share Posted October 15, 2011 nie umiem wstawić zdjęć,rano poproszę syna,może będzie bardziej zorientowany. [IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05889233b171b6d8.html[/IMG][IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05889233b171b6d8.html[/IMG] [IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05889233b171b6d8.html[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted October 16, 2011 Author Share Posted October 16, 2011 trochę więcej zdjęć : [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05889233b171b6d8.html[/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ae7307efd04544dc.html[/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2505d23e909b387e.html[/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f4b92af5eb376e35.html[/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d29fdaa4dfd8f842.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yup Posted October 16, 2011 Share Posted October 16, 2011 kurczę, to chyba młodziutki pies jest;/ może po prostu komuś się zgubił (naiwna jestem?). Warto dać ogłoszenie ze zdjęciem w necie. Może ktoś go szuka. Biedny wychudzony biedulek. A może napisać ogłoszenie i porozklejać w kilku miejscach. Dokarmiaj go jeśli masz możliwość, coraz zimniej się robi niech sobie przynajmniej zje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted October 16, 2011 Author Share Posted October 16, 2011 Też mi się wydaje,że jest młody,chciał się bawić z moim psem.Do mnie bał się podejść,ale myślę,że kilka dni dokarmiania i zaufa.Całą noc nie mogłam zmrużyć oka,słyszałam jak szczeka.Nie wiem,czy się zgubił,to otarcie na szyi,chudość,raczej nie było mu tam dobrze.Na razie będę go dokarmiać,może zgłoszę do schroniska (wiem,że tak nie lubicie),ale idzie do zimy.Nie znam nikogo,kto mógłby mi pomóc. Syn zrobi ogłoszenia,postaram się o lepsze zdjęcia (mam nadzieję,że go znajdę ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted October 16, 2011 Author Share Posted October 16, 2011 a taki jestem chudziutki : [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/58aea5c2653d3bb9.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yup Posted October 16, 2011 Share Posted October 16, 2011 Matko jaki chudy...pewnie błąkał się przez dłuższy czas a że jest jeszcze młody to i niezaradny nie umiał znaleźć jedzenia. Moim zdaniem poogłaszaj trochę, może znajdzie się ktoś kto go szuka a może ktoś przygarnie? Jeśli nic to nie da dzwoń do schroniska, lepsze to nić umieranie z głodu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted October 16, 2011 Author Share Posted October 16, 2011 W ciągu dnia nie mogłam go znaleźć.Poszłam na wieczorny spacer z moim czworonogiem i sam znalazł mnie.Mój pies znów na niego warczał,ale udało mi się doprowadzić towarzystwo do klatki schodowej (dziś był jeszcze kolega rudego psa).Zaprowadziłam Łatka do domu,wzięłam karmę i pobiegłam na dół.Psiaki już mi zniknęły,ale znalazłam.Ucieszyły się na mój widok,rudy przylgnął całym ciałem do moich nóg i nie mogłam się ruszyć,potem na mnie skakał i lekko podgryzał i tak zaprowadziłam ich pod moją klatkę i nakarmiłam.Potem jeszcze pobiegłam po wodę,psy napiły się i zobaczyły kogoś z innym psem i tam pobiegły.Ten mały pies ma jakąś obrożę,kuleje na tylną lewą łapę,nie podszedł do mnie,ale machał ogonem. Za bardzo nie wiem gdzie umieścić ogłoszenia. Nie umiem również wklejać tu zdjęć,dlatego podaję linki : [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3f96373ef97ba633.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9e8cfe4ba4a27eb6.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b45147810bdf53b3.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/95c9312b59f49ad3.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4f25c43c109f4dc6.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yup Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 tutaj podaję link z instrukcją jak wstawić link: [url]http://www.dogomania.pl/threads/176362-Jak-wstawi%C4%87-zdj%C4%99cia-na-nowej-dogomanii[/url] Powiadasz, że przyszedł z kolega, kolejny bezdomniak? a czy macie w Łomży jakąś lokalną stronę internetową? np w białymstoku jest bialystokonline.pl i tam jest dział gdzie można dodać ogłoszenia związane ze zwierzętami. Możesz również wystawić go na allegro. Jeśli nic to nie da proponuję schronisko:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted October 17, 2011 Author Share Posted October 17, 2011 yup ,dziękuję za pomoc.Tu nie ma chyba nikogo z Łomży.Dziś zawiadomiłam straż miejską.Dzwonili do mnie ze schroniska,że jutro będą go łapać.Tylko,że w dzień go nie widzę,spotykałam go tylko późnym wieczorem.Jutro muszę iść na poszukiwania,bo pewnie go nie znajdą.Rok temu zgłaszałam staruszka boksera w gorszym stanie.Przyjeżdżali dwa razy i nic z tego.W końcu dzieci mi pomogły i 23 grudnia zaprowadziliśmy go na pieszo. Drugi pies ma chyba dwie obroże,nie jest zbyt wychudzony,ale kuleje.Właściwie dopiero przyjrzałam mu się na zdjęciach,chował się za większym psem i było ciemno.Może się zgubił. Założyłam temat na jednym forum : [URL]http://www.4lomza.pl/forum/read.php?f=2&i=441013&t=441013[/URL] ale odzew właściwie żaden,próbowałam na Moje Miasto,ale coś mi nie wychodzi,jest jeszcze jakieś.Myślałam,że pomoże mi syn,bardziej sobie radzi.Ma 11 lat i chyba lepiej zna się na grach. Pocieszam się tym,że nasze schronisko nie jest podobno złe. Allegro chyba nie ma sensu,bo nie mam gdzie psa przetrzymać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted October 17, 2011 Author Share Posted October 17, 2011 następne biedactwo :( [url]http://www.4lomza.pl/forum/read.php?f=2&i=441436&t=441436[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blanka xd Posted October 18, 2011 Share Posted October 18, 2011 elinaa na jakim osiedlu widziałaś te psy? Ja mieszkam teraz w Łomży i na os. Południe błąkają się 2 psy, jeden taki z szarą sierścią mniej więcej do kolana, a drugi malutki rudy. Szary jest tu od jakiegoś czasu, głodny nie jest bo staram się go karmić codziennie, ale przeraża mnie to, że zaczynają się mrozy a on na trawniku śpi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted October 18, 2011 Author Share Posted October 18, 2011 Hej ! :) Mieszkam na południu,na Księcia Janusza,niedaleko Justy.Tych,o których mówisz nie widziałam.Wczoraj szukałam dużego rudego,ale nie znalazłam.Jutro zadzwonię do schroniska,czy złapali.Najbardziej martwią mnie te mrozy,bo jeść mogę dać,ale schronienia już nie.Przedwczoraj nakarmiłam psy i pobiegły za panem ,który spacerował ze swoim.Popatrzyłam jeszcze przez okno swojego mieszkania.Duży rudasek chciał się bawić z psem tego pana,a pan go kopnął.Może teraz biega na innej ulicy :( ,dziś w ciągu dnia też go szukałam. A te dwa psiaki,o których piszesz,gdzie są ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blanka xd Posted October 18, 2011 Share Posted October 18, 2011 Na rycerskiej, leżą na trawniku pod tym nowym blokiem na przeciwko żabki. Ja też nie mam gdzie ich przechować, a słyszałam że schronisko w Łomży całkiem przyzwoite jest, to widziałabym je w schronisku, bo ten większy ma zapędy na ganianie za samochodami, co się niedługo może źle skończyć. Jakiś czas temu jak go pierwszy raz zobaczyłam to kulał na łapkę, więc może i ktoś komu przeszkadzał skopał po drodze. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted October 18, 2011 Author Share Posted October 18, 2011 Też słyszałam,że tu schronisko jest przyzwoite,chociaż sama tam nie byłam,widziałam jedynie zdjęcia i rozmawiałam z pracownikiem.Może zgłosisz psiaki do schroniska ? W ubiegłym roku zgłaszałam do schroniska boksera,ale kazano mi to zrobić przez straż miejską.Teraz tak zgłosiłam rudego,musiałam podać swoje dane i adres zamieszkania.Na 4lomza przeczytałam,że rudy nie jest złapany.....Proszę znajomych,aby dali mi znać jak go zobaczą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted October 20, 2011 Author Share Posted October 20, 2011 [url]http://www.mmlomza.pl/artykul/wychudzony-rudy-pies-437828.html[/url] pies jeszcze biega,nie mogę go namierzyć.Dostaję sygnały,że był gdzieś widziany.Potem tam biegnę i już go nie ma :shake:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted October 20, 2011 Author Share Posted October 20, 2011 blanka xd ,szukałam piesków,o których pisałaś.Chodzi ci o te dwa bloki zbudowane z cegły,co są pomiędzy starymi z płyty,czy o te "Jedności" ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blanka xd Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 Tak szczerze mówiąc nie wiem, bo od niedawna tu mieszkam ale chodzi o ten który jest przy wjeździe na rycerską, z białej cegły. Nie widzę tych psów już 2 dzień więc może ktoś się zainteresował i przygarną albo poszły dalej. Chociaż wydaje mi się, że jeden ten mały ma właścicielkę: starą idiotkę, która go puszcza luzem a on biega jak szalony po ulicy i obszczekuje ludzi. Obym nie miała racji bo to kwestia czasu kiedy wpadnie pod samochód. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted October 21, 2011 Author Share Posted October 21, 2011 Byłam tam przedwczoraj i wczoraj i nie spotkałam żadnego.Rudaska też nie mogę znaleźć :( . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 tu szukaja dużego psa [URL]http://www.bialystokonline.pl/ogloszenia.php?catid=24&id=1994948&strona=3[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted October 22, 2011 Author Share Posted October 22, 2011 asika5 bardzo dziękuje za link.Zaproponowałam psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted October 27, 2011 Author Share Posted October 27, 2011 Rudasek podobno już jest w schronisku.Dzieci znalazły koło mojego bloku taką suczkę.Jest szczupła,ale nie wychudzona,daje się głaskać.przymilna.Może ktoś z Łomży wie,czy ma właściciela ?[IMG]http://i43.tinypic.com/21br89j.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted October 27, 2011 Author Share Posted October 27, 2011 [IMG]http://i39.tinypic.com/2s6aq7l.jpg[/IMG][IMG]http://i42.tinypic.com/esnvxh.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuna Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 Potwierdzam - schronisko w Łomzy jest dobre :) - psy maja pełne brzuchy, a ludzie opiekujący się nimi SERCE. Jeżeli nie ma co zrobic z psem, to z czystym sumieniem możecie go tam skierować i zając się na spokojnie ogłaszaniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted October 28, 2011 Author Share Posted October 28, 2011 Za dwa tygodnie mąż zostawi mi samochód i pojadę do schroniska zrobić kilka zdjęć i dowiedzieć się więcej o piesku.Będę go ogłaszać,może znajdzie się dobry domek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.