Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Mam problem z moim pięcioletnim pudelkiem. Ostatnio skaleczył łapkę i zgodnie z radami weterynarza należy zmieniać mu opatrunek 2 razy dziennie. Problem w tym, że pies strasznie się rzuca i imituje ugryzienie. Jak tylko próbuje podnieść łapę zaczyna warczeć, wtedy stawiam go na stół i moja siostra stara się go trzymać jednak dalej bez skutku. Strasznie się wyrywa i zaczyna gryźć.
Zdaje sobie sprawę, że może być to wina tego, że źle go wychowywałam jako szczeniaka, nie pokazałam mu 'kto tu rządzi' i teraz mi się stawia, jednak jest już po fakcie.
W jaki sposób mogę pokazać mu, że to nie on dominuje w naszym domu, i ukarać go za nieposłuszeństwo?

Posted

[quote name='Dziaga']Mam problem z moim pięcioletnim pudelkiem. Ostatnio skaleczył łapkę i zgodnie z radami weterynarza należy zmieniać mu opatrunek 2 razy dziennie. Problem w tym, że pies strasznie się rzuca i imituje ugryzienie. Jak tylko próbuje podnieść łapę zaczyna warczeć, wtedy stawiam go na stół i moja siostra stara się go trzymać jednak dalej bez skutku. Strasznie się wyrywa i zaczyna gryźć.
Zdaje sobie sprawę, że może być to wina tego, że źle go wychowywałam jako szczeniaka, nie pokazałam mu 'kto tu rządzi' i teraz mi się stawia, jednak jest już po fakcie.
W jaki sposób mogę pokazać mu, że to nie on dominuje w naszym domu, i ukarać go za nieposłuszeństwo?[/QUOTE]
Ojej dziewczyno ,to ze pies chce ugryzc podczas zmiany opatrunku to zupelnie nie ma nic wspolnego z dominancja i z agresja.
Pies odczuwc musi olbrzymi bol i nie chce ,zeby opatrunku mu zmieniano ,gdyz sie boi tego tego uczucia.wejdz w skore Twego psa.
Czy przez cale 5 lat byl w podobnym stanie psychicznym,cierpial z bolu?Wiesz kazdy ma inna odpornosc na bol i kazdy innaczej reaguje.Podobnie jest i z ludzmi.Sprobuj jego uwage skupic na czym innym ,i mu opatrunek zmienic ,a o ile nie pomorze to zaloz na pyszczek pieska zrobiony z byndaza kaganczyk .Psa nie karac ,krzyczec,tylko uspakajac ,ale sie nad nim nie rozczulac.

Posted

jako był szczeniakiem to trzeba było go nauczyć, że pańcia może przy piesku zrobić wszystko, nawet jak to pieskowi się nie podoba. a teraz jak zaczniesz go karać to utwierdzi się tylko w przekonaniu, że trzeba z pańcią walczyć i już nie będzie imitował ugryzienia, a capnie na poważnie. i nie daj sobie wmówić, że to jakaś dominacja czy inny twór 'bo pies nie wie, kto tu rządzi'. to wcale o rządzenie nie chodzi tylko o zaufanie psa do nas. psiaka spróbuj wziąć na sposób. niech siostra zajmie go jakąś piszczącą zabawką albo czymś co piesek lubi, ewentualnie żarełkiem i wtedy zabierz się do opatrunku. jeśli to nic nie pomoże no to niestety kaganiec na pyszczek i psa niech siostra przytrzyma. niech usiądzie na podłodze a jego weźmie tak jakby na kolana, w ten sposób da radę go utrzymać. a jak już wyleczycie łapkę to trzeba będzie popracować nad tym zachowaniem.

Posted

To jest pies, którego coś boli, a nie przeciwnik na wojnie... :roll: Jak trzeba zmieniać opatrunki to kaganiec i się nie cackać; po i w trakcie można psa nagradzać smakołykami.

Czy on sprawia jakieś problemy poza tą agresją przy zmianie opatrunków? Która tak jak pisano, raczej nie wynika z żadnej dominacji, tylko zwyczajnego braku zaufania psa do Ciebie i nieprzyzwyczajenia do takich zabiegów.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...