D O R K A Posted December 17, 2006 Share Posted December 17, 2006 Szukam wszelkich informacji o tej chorobie pasożytniczej. Jakie są objawy, czy jest uleczalna. Jeżeli ktoś ma w tym doświadczenie i zechciałby się ze mną nim podzielić będę ogromnie wdzięczna. Mój pies od pół roku zmaga się z chorobą.......:-( :-( :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted December 17, 2006 Share Posted December 17, 2006 Bąblowiec to bardzo rzadko spotykany tasiemiec. Jeżeli bąblowiec umiejścowił się w np. mózgu to nie ma szans na wyleczenie. Z tego co czytałam bąblowiec jest śmiertelny. Rozwija się niezauważalny nawet przez kilkanaście lat. Jeśli umiejscowił się w innych organach może byc konieczna operacja. Tasiemiec bąblowcowy tworzy takie torbiele w których znajduje się tysiące zawiązków młodych tasiemców. Jeśli torbiel pęknie larwy zostają rozprowadzone po organizmie i w kolejnych organach zaczyna się to samo. Bąblowiec jest zaraźliwy dlatego musie zrobić sobie badania na jego obecność. Koniecznie, ponieważ jak już pisałam jest śmiertelny. Wiem, że jest taki środek aniprazol na odrobaczenie, który działa na bąblowca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 17, 2006 Share Posted December 17, 2006 [I]Ogladałam swego czasu operację / w TV/ faceta któremu bąblowiec umiejscowił się w wątrobie.Operacja był na pograniczu życia i śmierci ale tylko to moglo go uratować .Całe pole operacji obłożone były gąbkami nasączonymi jakimś preparatem w razie pękniecia cysty ....było to ochydne , cały ogrom tych larw .....facet doszedł do siebi . Tylko że to była ludzka operackja i na dodatek nie w Polsce ....jak jest ze zwierzątkami to nie wiem. [/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted December 17, 2006 Share Posted December 17, 2006 Pies jest raczej zywicielem ostatecznym bablowca, wiec zyja u niego formy dorosle, ktore sa wielkosci kilku mm i zyja w jelitach. Jest dosyc upierdliwy, oporny na standardowe srodki odrobaczajace. Do tego istnieje realne zagrozenie zakazenie sie czlwoieka. Jak jest u Twojego psa? Jest zakazony formami larwalnymi czy doroslymi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
D O R K A Posted December 17, 2006 Author Share Posted December 17, 2006 [quote name='saJo']Pies jest raczej zywicielem ostatecznym bablowca, wiec zyja u niego formy dorosle, ktore sa wielkosci kilku mm i zyja w jelitach. Jest dosyc upierdliwy, oporny na standardowe srodki odrobaczajace. Do tego istnieje realne zagrozenie zakazenie sie czlwoieka. Jak jest u Twojego psa? Jest zakazony formami larwalnymi czy doroslymi?[/quote] Zastrzeliłeś mnie pytaniem, czy jest zakażony formami larwalnymi czy dorosłymi. Po prostu nie wiem, nie poinformowano mnie o takich możliwościach. Ale chyba dorosłymi bo wszyscy przeszliśmy badania pod kątem zakażenia i wyniki wyszły ujemne. Dziekuję za zainteresowanie tematem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cathedral Posted December 17, 2006 Share Posted December 17, 2006 PIES - u niego tasiemiec posożytuje w jelicie (pies jest żywicielem ostatecznym) i jest "zwykłym" robakiem. Zarażenie jelitowe jest może niezbyt przyjemne, ale nie grozi śmiercią... Psa się odrobacza i tyle... Być może usunięcie tego pasożyta jest trudne, ale z pewnością możliwe. CZŁOWIEK - u ludzi bąblowiec nie występuje w swojej zwykłej postaci, lecz w postaci pęcherza w narządach wewnętrznych (i ta właśnie postać jest śmiertelnie niebezpieczna i wymaga interwencji chirurgicznej). To ze względu na to niebezpieczeństwo w stosunku do ludzi bada się osoby, które miały styczność z psem. Dlatego nie bardzo rozumiem to pytanie o to, jaką formą jest zarażony pies. Wg mojej wiedzy bąblowiec u psa może bytować wyłącznie w jelicie. Sugestia, że pies może mieć cysty wewnątrznarządowo to dla mnie nowość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted December 17, 2006 Share Posted December 17, 2006 Cathedral Bardzo zadko, ale czasami sie zdarza zakazenie larwami u psa (albo walnelo mi sie z innymi tasiemcami, ale chyba nie) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted December 17, 2006 Share Posted December 17, 2006 Parazyt:tasiemiec bąblowiec Parazytoza:bąblowica [B][COLOR=white][/COLOR][/B] "[COLOR=Black]Dane ogólne.[/COLOR][B]Żywicielem pośrednim są[/B]: człowiek, owce, bydło, świnie, konie, dziki,[B] psy,[/B] sarny, jelenie, zające, króliki. [B]Żywicielem ostatecznym jest pies[/B], wilk, lis i kot. Larwy wywołują bąblowicę. Forma dorosła tasiemca pasożytuje w jelicie cienkim żywiciela ostatecznego, w nim też rozmnaża się płciowo. Inny gatunek, [I]Echinococcus multilocularis[/I] wywołuję tzw. bąblowicę wielokomorową (pęcherz echinokoka jest złożony z wielu mniejszych – wtórnych pęcherzyków, w których mieszczą się protoskoleksy). Żywicielem ostatecznymdla bąblowca wielokomorowego jest kot, a pośrednim gryzonie i człowiek [COLOR=aqua][URL]http://www.parazyt.gower.pl/parazytologia2002.htm[/URL] [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted December 17, 2006 Share Posted December 17, 2006 Czyli dobrze pamietalam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wacia Posted December 21, 2006 Share Posted December 21, 2006 mam pytanie a jak do tego twoi weci doszli ???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted December 21, 2006 Share Posted December 21, 2006 A ja jestem ciekawa jak on to złapał??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.