Jump to content
Dogomania

"Zazdrosna" o zabawki


zaba14

Recommended Posts

Witam
Od jakiegoś czasu moja suka pilnuje swoich zdobyczy przed innymi psami , nie ważne czy to patyk, kamień, piłka czy inna zabawka, wszystko musi być jej. Gdy bawi się patykiem, a pies spacerujący z nami np. znajdzie inną zabawkę, to ona koniecznie musi mieć tą co ten pies (!) jak jakieś rozwydrzone dziecko :-)
Gdyby nie to, że zaczyna reagować agresywnie to nie byłoby by problemu, ale jeden pies odda jej zdobycz, a inny nie koniecznie, jak karcić psa za takie zachowanie? Najłatwiej byłoby omijać zabawy zabawkami w obecności innych zwierząt, ale zdarza się tak, że ja nie muszę szukać kamienia czy patyka, a ona sama przyniesie :) na całe szczęście nigdy nie pogryzła się z żadnym psem i lepiej, aby tak zostało, ale prowokuje niestety dość ostro :/
Dziś byłam na spacerze z znajomą która też ma sukę STB i złapały jeden kij i ani jedna nie chciała popuścić :/ na całe szczęście udało się opanować sytuację, ale niestety nie ufam jej do końca :/

Link to comment
Share on other sites

Najbardziej to ona kocha patyki i kamienie,a jak już ma takie cudo w mordce to przy innym psie absolutnie nie chce go oddać, tzn. gdy pies stoi obok niej, bo gdy biega gdzieś z 2 metry od niej to nie ma problemu... przy szarpaniu mógłby być problem, bo jeśli ona jest w takim transie i inny pies np. podbiegłby do niej to ona automatycznie chciałaby go przegonić.
Przywołana historia z drugą suką stafika, to sunia mojej znajomej, nie chciałabym rezygnować z wspólnych spacerów, bo ogólnie ładnie z sobą ganią, ale obie są uparte przy kijkach :/ a Miya jest na tyle bezczelna że chce wyrwać drugiej z pyska :[ jak będzie trzeba to i w kagańcu będzie chodzić przy tej suce... z tym, że miałam ostatnio też nie przyjemną historię z goldenem .. będąc na polu, suka biegała z piłką, nagle wybiegł goldenek który chciał się z nią bawić, ona w pierwszej chwili unika kontaktu z psem, ale gdy ten nie daje za wygraną, warczy, ale pies był na tyle napalony na zabawe z nią, że go pogoniła :/ oczywiście piłki nie wypluje w takiej sytuacji, niestety gdy tylko odchodziłam suka podążała za mną , i znów unikała psa, warczała i goniła... niestety właścicielka nie mogła złapać swoejgo psa, przez co ja zapiełam swoją na smycz i musiałam sie z nią szarpać, bo pies szedł za nami do samego samochodu, przeszedł całe pole, właścicielka lekkim krokiem podążała za nami :/ w takiej sytuacji nie ma szans aby suka oddała mi zabawkę :/ piłka dla niej jest najcenniejsza, mięso nic nie pomoże :/ może następnym razem spróbuje ją przekupić kamieniem, z tym że boje się że jak nic nie będzie miała w pysku to moze ugryźć psa... :/

Link to comment
Share on other sites

Dlatego nie powinno się bawić się z psem kamieniami, patykami - wszystkim, co pies może znaleźć sam, dysponować tym, brać w posiadanie. Zabawy na dworze powinny odbywać się na ludzkich zasadach, zabawką, która "należy" do przewodnika. Hiperfajna zabawa z człowiekiem, bez oddalania się psa z zabawką, by po prostu ją sobie mieć, potem zabaweczka znów wraca do kieszeni (lub plecaka..) przewodnika :) No i jak ognia unikać podczas zabawy sytuacji, gdy do akcji chce się włączyć inny pies. Rywalizacja o łup to u większości naturalne zachowanie. Ja starannie wybieram miejsce zabaw piłką czy frisbee i mam oczy dookoła głowy, monitorując sytuację w kwestii innych psów.

Link to comment
Share on other sites

yamayka, mój pies nie oddala się z "zdobyczą" wszystko przynosi pod nogi, aby rzucić, wiec nie jest to samowolka, gdy nie zwracam na nią uwagi bo np. nie ma ani gdzie rzucić owego patyka czy kamienia tak suka daje sobie z nim po chwili spokój, aczkolwiek robi kilka podchodów, abym zainteresowała się jej osobą, gdy jesteśmy same w takiej sytuacji,a ona nie chce dać za wygraną, biorę patyk do ręki, mówie nie wolno i pies rozumie, ze jeden z tego nic nie będzie, mogę odłożyć patyk na chodniku, powiedzieć ze ma zostawić i idziemy dalej, tylko z tymi psami tak nie ciekawie :/

Link to comment
Share on other sites

A no to ty nie czekaj tylko pracuj nad oddawaniem wszystkiego ;) Najpierw w domu, potem na czymś nieciekawym na spacerach i stopniowo utrudniaj. Staffik też pies i da się, zapewniam ;) tylko cały czas nakierowuj psa na pracę z Tobą, a nie latanie z innym psem czy zabawką w dziobie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...