Jump to content
Dogomania

Zneleziono rudego psa w okolicy Real'a na Ursynowie.


ewla

Recommended Posts

Po południu 3 października w okolicy Reala na Ursynowie znalazłam psa - samiec. Pies nie miał żadnej obroży, nie ma też czipa. Nie jest wykastrowany. Jest bardzo ufny i przyjazny. Ma ok. 4 - 5 lat. Ma jasną sierść, rudą. Pies jest średniej wielkości. Jest uroczy, bardzo radosny...

Pies przebywa na terenie mojego ogródka, staram się ograniczać kontakt by się nie przyzwyczaił. Jest bardzo radosny i kochany. Wyje na karetki pogotowia (mieszkam przy Puławskiej więc czasem je słychać) i cieszy się na widok człowieka że aż piszczy i skacze i staje na tylnych łapach :) Nie da się go nie pokochać! Nadaje się zarówno dla osób starszych, dzieci, osób mieszkających w bloku jak i w domkach. Jest bardzo dobrze ułożony. Na spacerach chodzi przy nodze i nie oddala się (jakby bał się zgubić).

Pies nie może u mnie zostać na dłużej ze względu na mojego psa z którym się gryzą i są ciągłe awantury. Rudy prowokuje warcząc na mojego, a ten z kolei rzuca się z zębami. Nie tylko z zazdrości ale również broni swój teren. Do tego dochodzą dwa koty, które się obraziły na obecność intruza i wyprowadziły z domu (przychodzą tylko na jedzenie).

Zdjęcia dostępne są:
[url]http://www.dogomania.pl/ogloszenia/id/2456/[/url]

[url]https://www.facebook.com/event.php?eid=198256966912745&view=wall&ref=notif&notif_t=event_wall[/url]

Proszę o pomoc w znalezieniu mu kochającego domu!

Ewa kom. 790 029 794 lub mail [email][email protected][/email]

Link to comment
Share on other sites

jasne, że zrobiłam.. rozwiesiłam po całej okolicy, we wszystkich klinikach weterynaryjnych, na drzewach, przystankach, słupach ogłoszeniowych, koło szkół.. i nic. Jakby nikt go nie szukał.. Nie ma czipa, nie miał obroży - tylko ślad po niej. Wygląda na to że piesek urósł i przestał być kochany?!

Link to comment
Share on other sites

Dobrzy ludzie! Pomóżcie znaleźć dom dla tego pieska! Nie kupujcie! ADOPTUJCIE!!

Pies wyrzucony na ulicę przebywa w tym momencie na ogródku, gdyż nie mam warunków na trzymanie go w domu - gryzą się z moim psem :( Nie oddam go do schroniska, bo szanse na znalezienie tam domu będzie miał jeszcze mniejsze.. Sytuacja do której doprowadziłam biorąc psa z ulicy jest dla mnie bardzo niekomfortowa. Niestety nie umiałam postąpić inaczej... Czy jest wśród Was ktoś kto zna kogoś (rodzina, sąsiedzi, znajomi) lub sam mógłby przygarnąć pieska do siebie?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...