Jump to content
Dogomania

GACEK - jamnisiowaty szczeniaczek z lasu. ADOPTOWANY-wszystkiego naj psiaczku.


Asia_M

Recommended Posts

  • Replies 647
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witam serdecznie,
to ja jestem tym który pytał o powody oddania psa do schroniska. Sam mam suczke ze schroniska w Bydgoszczy, ktora nie szczekala przez 2 lata i kąsała wszystkich z powodu krótkiego pyszczka tylko kąsała. Na początku podsikiwała w domu ale jak przypuszczałem miała podziebiony pęcherz więc po leczeniu problem zniknął, teraz jest juz starsza ślepawa i głucha nieco, gubi się i trzeba uważać bo biegnie w przeciwną stronę. Przeglądam na allegro różne psy i strasznie ciężko jest podjąc ostateczną decyzję bo wszystkie sa godne zapewnienia im domu i miłości. W domu mam jeszcze 4 kotki, tez wszytskie po przejściach, 3 znalezione przeze mnie a 4 też z ogłoszeń z allegro, wyrzucona z rodzeństwem w swieta 2 lata temu jeszcze ślepa. Moje pytanie jak Gacek ma sie z kotami? Moja suczka swoich nie rusza ale na podwórku goni, ale swoje to swoje.:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Witaj [B]smok [/B]:p

Wysłałm juz zapytanie do Kierownika o stosunek Gacka do kotów. Z tego co wiem, Gacek raczej nie reaguje nie nie, bowiem przez świetlice koty się przewijają. Ponieważ jednak trzeba byc w tej materii pewnym, poczekamy na odpowiedź ze schroniska ;).

Link to comment
Share on other sites

[B]Smok[/B], witaj :hand:
Wg moich wczorajszych obserwacji wynika, ze Gacek zgadza sie ze wszystkimi zwierzakami, na swietlicy, gdzie mieszka sa psy i suczki, sa tez koty.
Ale jeszcze na wszelki wypadek mozna zrobic testy w prawdziwej kociarni.
Mam swieze zdjecia Gacka, troche 'zaparowane', ale niestety za dlugo chodzilismy po schronisku, aparat mimo, ze profesjonalny przymarzl, a potem dlugo parowal i nie pomoglo wycieranie :shake:

Kierownik nie wierzy, zeby Gacek byl niemily dla gosci, wczoraj bylismy w 4-ke, 3 calkiem dla niego nowe osoby, a zachowywal sie bardzo poprawnie. Troche poszczekal, szczegolnie na pana, ale szczekajac wycowywal sie, wiec Gacek odwazny nie jest.

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img206.imageshack.us/img206/9515/dsc9294or3.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img206.imageshack.us/img206/233/dsc9295nu0.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img206.imageshack.us/img206/390/dsc9296dx5.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img206.imageshack.us/img206/1091/dsc9297bq9.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img206.imageshack.us/img206/9589/dsc9298kg8.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img206.imageshack.us/img206/637/dsc9299re5.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smok']eee, nie wiem czy kochając kotki to szanse większe na adopcje, ja tam mam 4 kotki jak juz mówiłem a 2 sie nie znoszą więc mieszkanie zostało podzielone na 2 obozy i jak tylko jedna główka się wychyli to druga wali łapami a pies jest ponad tym wszytskim, gorzej jakby sie psy chyba gryzły sam juz nie wiem zresztą co gorsze. Słuchajcie ja sie tak tylko pytam jak narazie, wole to napisać żebyście mnie potem nie ganili, że pyta i nic z tego nie wychodzi, bo moje pytanie było dlaczego ktoś oddał Gacka bo to niezrozumiałe dla mnie po prostu, powód niezrozumiały... a widziałem że tutaj trzeba cedzic słowa bo zaraz na jakies czarne listy wciagacie itp, [B]ze aż strach pytać:placz:[/QUOTE][/B]
Nie bój nic,pytaj śmiało...przecież smoki to odważne chłopaki są ;)

Link to comment
Share on other sites

eee, nie wiem czy kochając kotki to szanse większe na adopcje, ja tam mam 4 kotki jak juz mówiłem a 2 sie nie znoszą więc mieszkanie zostało podzielone na 2 obozy i jak tylko jedna główka się wychyli to druga wali łapami a pies jest ponad tym wszytskim, gorzej jakby sie psy chyba gryzły sam juz nie wiem zresztą co gorsze. Słuchajcie ja sie tak tylko pytam jak narazie, wole to napisać żebyście mnie potem nie ganili, że pyta i nic z tego nie wychodzi, bo moje pytanie było dlaczego ktoś oddał Gacka bo to niezrozumiałe dla mnie po prostu, powód niezrozumiały... a widziałem że tutaj trzeba cedzic słowa bo zaraz na jakies czarne listy wciagacie itp, ze aż strach pytać:placz:

Link to comment
Share on other sites

[B]smok[/B], to są wiadomości z wątku Gacka,
cytuję:

P. Kierownik, post 499
[B]
[B][SIZE=4][COLOR=red]"po 1,5 rocznym pobycie w bytomiupowrócił do schroniska gacek który dawniej rezydował na świetlicy. Podobno zrobiłsię niedobry dla gości właścicieli.[/COLOR][/SIZE][/B][/B]"

Ulka18, post 529
" Wydaje mi sie, ze powodem oddania Gacka mogla tez byc przepukline, wyraznie ja widac na pierwszym zdjeciu :
http://img73.imageshack.us/img73/565/dsc01414dy4.jpg"

p. Kierownik, post 524

"[COLOR=red][B]Gacek jest bardzo fajnym pieskiem. On był u nas kastrowany jak był na świetlicy. Nie wykazuje żadnych objawów agresji. Być może to rzeczywiście ta przepuklina miała wpływ na oddanie go do schroniska." [/B][/COLOR]

Reno2001, post 529

"Gacuszek siedzi sobie na świetlicy. W jego przypadku to najlepsze co mogło go spotkac. Na boksach pewnie by sie wycofał. Gacek nie jest wylewny do obcych, raczej ostrożny i lekko bojaźliwy.Nie macha na ich widok ogonkiem. Może było nas zbyt wiele na raz? Nie wiem. W każdym bądź razie nie przypomina tego dawnego Gacka. Ja go pamietam jak pojechałam po Aldę. Gacek wskoczył na stół w siatki ze smakołykami, które przywieźliśmy. Teraz tak spontaniczny by na pewno nie był. Jakiś etap wychowania został niestety potraktowany po macoszemu.
I raczej to nie sprawka schroniska ...:shake: Tak nie powinien sie zachowywac pies ,który był w domu dobrze ponad rok. Moja Dotts też jest ostrożna do obcych, wchodzących do naszego domu, ale ona najpierw poszczeka by dodac sobie odwagi a potem wystarczy na nią nie zwracac uwagi i sama zaczyna podchodzic, wąchac, by w końcu ...nastawiac sie do głaskania :loveu:. To właśnie udało nam sie zdziałac przez 1,5 roku.
Gacek ma dystans do wszystkich. Z całą pewnością jednak nie rzuca się na gości. Nie ma w nim jednak tej radości co dawniej. "

P. Kierownik i byli właściciele, post 540

Mamy odpowiedz nt. oddania Gacka. Kierownik oczywiscie sie zdenerwowal i od razu zlecil badanie w kierunku grzybicy.
[SIZE=3][B] Cytat:
[SIZE=3][B]Gacek nie ma żadnych oznak grzybicznych.Nie ma co brać zeskrobin bonie ma z czego.[/B][/SIZE]
A to uzasadnienie oddania Gacka[/B][/SIZE] Cytat:
Gacek nie brudzi w domu. Szczeka trochę kiedy się wychodzi i wraca ale
to nie jest duży problem.
Biorąc go ze schroniska otrzymaliśmy informację, że zostal pogryziony
przez insekty i stracił sierść. "Insekty" okazały się grzybicą, na którą
leczyliśmy go caly czas. Jak państwo wiecie w domu jest malutkie dziecko
i nie byliśmy zachwyceni tą nowiną. Pomimo częstych leczniczych kąpieli
i nacierań nie udało nam się go z tego wyleczyć. To oczywiście nie
przesądza sprawy ale smród jaki był od dywanów to nie jest miła rzecz w
domu. Dywany prałam co dwa tygodnie aż w końcu pozbyliśmy się ich
całkiem. Nie byliśmy przygotowania na psa z przewlekłą grzybicą przy
rocznym dziecku.Może trzeba powiedziecieć ewentualnym właścicielom o
jego przypadłości.
Gacek w miarę aklimatyzowania się w naszym domu i jego otoczeniu robił
się coraz bardziej agresywny. Ni chodzi tu o gości, ale o wszystkich
wokół. Zawsze był wyprowadzany na smyczy ale jego zajadłe rzucanie się
do wszystkich ludzi i psów łącznie z dziećmi ostatnio zrobilo się
niebezpieczne. Im bardziej czuł się u siebie tym bardziej się to nasilalo. Poza tym niestety pomimo naszych starań nie udalo nam się go
do końca oswoić. Przechodząc obok niego i wyciągając rękę do takiego
poglaskania "przy okazji" uciekał. Przed dzieckiem uciekał cały czas,
pomimo że ona nie robiła mu nigdy krzywdy. Bałam się, że może zdarzyć
się sytuacja, że nie będzie miał gdzie uciec, zapędzi go w kąt a ja tego
nie zauważę i wtedy może jej ze strachu zrobić krzywdę.
Ja miałam już psy "po przejściach", ktore z wdzięcznością dożywaly
swojego końca u nas. Myślę jednak, że zmiany jakie mialy miejsce w
psychice Gacka są bardzo duże. Może nasz dom okazał się dla niego zbyt
hałasliwy i zwariowany. Może u samotnej spokojnej osoby łatwiej by się
oswoił. Nie wiem.
Zdecydowaliśmy się zawieżć go do Mielca bo tam był kiedyś jego dom i
mamy nadzieję, że znajdzie nowy."

Ulka18, post 559

"Wg moich wczorajszych obserwacji wynika, ze Gacek zgadza sie ze wszystkimi zwierzakami, na swietlicy, gdzie mieszka sa psy i suczki, sa tez koty.
Ale jeszcze na wszelki wypadek mozna zrobic testy w prawdziwej kociarni.
Mam swieze zdjecia Gacka, troche 'zaparowane', ale niestety za dlugo chodzilismy po schronisku, aparat mimo, ze profesjonalny przymarzl, a potem dlugo parowal i nie pomoglo wycieranie :shake:

Kierownik nie wierzy, zeby Gacek byl niemily dla gosci, wczoraj bylismy w 4-ke, 3 calkiem dla niego nowe osoby, a zachowywal sie bardzo poprawnie. Troche poszczekal, szczegolnie na pana, ale szczekajac wycowywal sie, wiec Gacek odwazny nie jest."

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smok']eee, nie wiem czy kochając kotki to szanse większe na adopcje, ja tam mam 4 kotki jak juz mówiłem a 2 sie nie znoszą więc mieszkanie zostało podzielone na 2 obozy i jak tylko jedna główka się wychyli to druga wali łapami a pies jest ponad tym wszytskim, gorzej jakby sie psy chyba gryzły sam juz nie wiem zresztą co gorsze. Słuchajcie ja sie tak tylko pytam jak narazie, wole to napisać żebyście mnie potem nie ganili, że pyta i nic z tego nie wychodzi, bo moje pytanie było dlaczego ktoś oddał Gacka bo to niezrozumiałe dla mnie po prostu, powód niezrozumiały... a widziałem że tutaj trzeba cedzic słowa bo zaraz na jakies czarne listy wciagacie itp, ze aż strach pytać:placz:[/quote]

[B]Smok[/B], owszem jesteśmy czasami cięte, ale tylko na tych co to nam konkretnie podpadną :cool3:. Oczywiście, ze można pytac o wszystko a nawet trzeba to robic. Tak przed adopcja jak i po. Poprzedni opiekunowie Gacka jak widac, albo przecenili swoje siły, bo choc zalogowani na dogo nie radzili się co robic z problemami, albo po prostu problemów nie było a powód oddania wymyślony został na poczekaniu, by psa po prostu oddac. Jak widzisz, my wiemy tyle co Ty. Jeśli ktoś chce psa oddac to rzadko kiedy mówi prawdę, albo stara się wyolbrzymic problem. A na czarne listy są wciągnięci tylko Ci, którzy popisali się brakiem zaangażowania w adopcję i oddali psa totalnie bez walki o niego. Albo ktos chce psa i decydując się na niego próbuje z psem popracowac (praktycznie z każdym psem po przejściach trzeba!), albo ktos chce zabawkę i oddaje ją, kiedy tylko się znudzi.
Na prawdę nie ganimi kogoś, kto zada nam 100 pytań a przy 101 zdecyduje, że to jednak nie to. Inaczej jest gdy ktoś zada jedno pytanie, psa adoptuje a niedługo potem odda, bo ...
My możemy teraz powiedziec jak zachowuje się Gacek na świetlicy, gdzie biega luzem kilka psów, przebywaja koty i codziennie przewijają się tak znajomi jak i obcy ludzie. Nie jesteśmy w stanie pozytywnie zweryfikowac tego co powiedzieli nam o Gacku jego poprzedni opiekunowie. Porównując ich opis i nasze obserwacje to Gacek jest psem dwulicowym ;).

Link to comment
Share on other sites

mam jeszcze takie pytanko, mam znajoma weterynarz i wymyśliliśmy puszke a właściwie słoik żeby zbierac na schronisko w Mielcu czyli to jest to Wasze prawda? a czy macie jakieś fajne zdjęcie, cos żeby okręcic w koło słoika i jaki numer konta wpisać ? mozna prosić o Waszą pomoc może cos sie uzbiera żeby wysłać ?

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy macie konkretnie wizję zdjęcia. Może to byc coś takiego?
Mam tez inne wymowne, to spróbuję "pogrzebac".
Żeby nie było, to jest mielecka sunia.

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4fb2bf284f7d8af8.html"][IMG]http://images34.fotosik.pl/417/4fb2bf284f7d8af8med.jpg[/IMG][/URL]

A pełne dane do wpłat to:

[B]SCHRONISKO DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT IM. ŚW. FRANCISZKA Z ASYŻU[/B]
E-mail: [EMAIL="[email protected]?subject=Schronisko Mielec"][email protected][/EMAIL]
HTTP: [URL="http://www.mielec.bezdomne.com/"]www.mielec.bezdomne.com[/URL]

ul. Targowa 11, 39-300 Mielec
telefon 017 - 583 15 32
[B]Konto:[/B]
BPH PBK O/MIELEC
[B]681060 007600 004021 800052 19[/B]

Link to comment
Share on other sites

Zdjecia sa na [URL="http://www.mielec.bezdomne.com"]www.mielec.bezdomne.com[/URL].
Z ta puszka to nie wiem czy sie ktos nie przyczepi jak ją zobaczy.
Trzeba by powiadomic schronisko o prowadzonej zbiórce, bo może wyjść klops od kogos, komu ta puszka sie nie spodoba i będzie chcial sprawdzic, czy rzeczywiscie pieniądze pójda na bezdomne zwierzęta z Mielca. Mieliśmy 2 razy przypadki fałszywej zbiórki, ludzie są czujni i naprawdę takich rzeczy pilnują, dzwonią, piszą.

Co do Gacka, to jest to wg mnie bezproblemowy pies. Miałam gorsze.
Trochę przecież psa trzeba pouczyć, podszkolić, ośmielić, sam sie z siebie wiedzy 'nie naumie'. A jak jego poprzedni panstwo chcieli gotowy produkt, to nie do schroniska droga.

Link to comment
Share on other sites

ale pucha bedzie stala w gabinecie weterynaryjnym, i potem mozemy wykazac ze pieniazki wplynely, to jak to zrobic formalnie, zawiadomic schronisko itp to poradzicie mi cos?? Ja i pani Magda wetka o ktorej mowa wyzej prosilismy juz nie raz o takie puszki ze schronisk z okolicy i nic cisza wiec sie wypalilismy bo wyglada ze nikomu nie zalezy,wiec stad ten pomysl ze samemu cos zrobimy:placz:

Link to comment
Share on other sites

Smok,
to chodzi o to, zeby uniknac nieprzyjemnosci. Bo moze sie zdarzyc, ze ktos przyjdzie do lecznicy, zobaczy puszke, wrzuci pieniązek, ale potem zadzwoni do schroniska. Wiec lepiej powiadomic schronisko mailowo :
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL], tel. +17 583 15 32, pan Kierownik Andrzej Skowron. Na wszelki wypadek. A dowód wplaty na konto schroniska powiesic potem na tablicy w lecznicy, niedaleko puszki. I będa niedowiarki zadowolone ;)

A jakie schroniska z Twoich okolic nie chcialy pojsc na ta zbiorke puszkowa? Dziwne to troche, nie potrzebuja pieniedzy?

Link to comment
Share on other sites

A ja mam małą niespodziankę :loveu:. Zdjęcia Gacka z kociarni :multi::multi::multi:!!!

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/87c2e34c9a31f955.html"][IMG]http://images47.fotosik.pl/46/87c2e34c9a31f955med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/9a44e80e3812fe44.html"][IMG]http://images45.fotosik.pl/46/9a44e80e3812fe44med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f7d630b92eb25574.html"][IMG]http://images25.fotosik.pl/310/f7d630b92eb25574med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Reno2001']A ja mam małą niespodziankę :loveu:. Zdjęcia Gacka z kociarni :multi::multi::multi:!!!

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/87c2e34c9a31f955.html"][IMG]http://images47.fotosik.pl/46/87c2e34c9a31f955med.jpg[/IMG][/URL]
[/QUOTE]
Dobrze, ze go koty nie zjadly :evil_lol: kto nie zna, to nie wie, ze mieleckie koty to takie full wypasy wypasione, odwazne, do psow przyzwyczajone :p
Genialne koty :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...