Jump to content
Dogomania

Frytka zostaje na zawsze w cudownym domku u Bianki !!!! Frytka za TM.


Recommended Posts

  • Replies 5.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Poker']nie ma edit,więc piszę kolejny post,jak ktoś nie ma w głowie :mad:,to ma w postach:evil_lol:.A ja mam czworo wnucząt :evil_lol:,no i kto mnie przebije tutaj??:lol:[/quote]
Ja mam troje dzieci , a wnuka jednego :shake:
Tradycja w narodzie ginie :roll:

Posted

nie,nie :shake:,nikt nie krzyczy,tylko odpuście sobie temat sterylki :evil_lol:,a ja tez mam trzy dziecia,w sensie pokrwieństwa,bo to już dojrzałe kobiety,wstyd:oops: mi się przyznać w jakim wieku,nie mówiąc o wnukach :oops:

Posted

Hala,to my Ci zorganizujemy psy jakbyś miała z tym problem :evil_lol:,prawda Bianko?Ile tylko chcesz -2,7,58 100 masz do wyboru :evil_lol:

Posted

[quote name='Poker']nie,nie :shake:,nikt nie krzyczy,tylko odpuście sobie temat sterylki :evil_lol:,a ja tez mam trzy dziecia,w sensie pokrwieństwa,bo to już dojrzałe kobiety,wstyd:oops: mi się przyznać w jakim wieku,nie mówiąc o wnukach :oops:[/quote]
Moje dzieci też są stare :cool3:

Posted

Słyszałam ,że na tym wątku poszukuje się wolnych psów.:evil_lol: Mam jeszcze dwie wolne , przeurocze suńki, po matce Zadziorce :evil_lol: . Przemyślcie temat , to bardzo dobra okazja:evil_lol:

Posted

no to starać sie o namnożenie ilości domowników,rodziny. :evil_lol:Bianka ma psa,koty do zaoferowania,ja tez moge się postarać,i Romek-Zamość też ma coś w odwodzie :eviltong:.Wnukami i dziećmi się nie podzielę :shake::lol:

Posted

[quote name='AMIGA']Wnuuuki, ja kcem wnuuuuuuki, a tak dokładniej, to wnusię.
Wstawać sforko! Już słonko wysoko :p[/quote]

[quote name='Hala']ja mogę dorzucić kilka kwiatków,bo mam ich pełno. TZ ucieszy się jak paru się pozbędę. :oops:[/quote]

Kwiatki też by się przydały, bo zeszłego lata mój synuś mi wszystkie zasuszył, jak byłam przez 3 tygodnie poza domem, ale mogło by tym kwiatkom w tym roku grozić to samo :shake:

Posted

Z powodu braku długich spacerów , wszyscy dostają małpiego rozumu :roll:
Nudzi się im i nie są zmęczeni więc rozrabiają :cool3:
Puniek gania z poduszką w mordzie , Roki skacze pa łóżkach , a Kropka z Frytką siedzą na podwórku i dumają . Jednak one po tych wszystkich przejściach , nie są takie radosne jak chłopaki .
Mam taki podział w domu .
Chłopaki rozrabiaki i panienki aniołeczki :evil_lol:
Kociaki zaczeły wychodzić z pudła , ale nie potrafią wejść . Robią taki wrzask . że kto żyw rusza na ratunek . Oczywiście bez Frytki , bo jak wszyscy pamiętamy , Frytka chodzi wyłącznie po schodach zewnętrznych ;)
Dzisiaj wykupię ten steryd i zobaczymy jak się będzie po nim czuła .
Pamiętam jak brał go Wiórek . Po drugiej tabletce był nakręcony jak szczeniak :roll: Już widzę śmigającą Frytkę :evil_lol:
Zaraz ją dokladnie pooglądam ile ma siniaków po nocy .
Jak jej nie pilnuje ,to z nudów czy z nerwów zaczyna się wygryzać :shake: albo drapać z upodobaniem i metodycznie :mad:

Posted

Dzień dobry całej Rodzince.
No to inwentarz ma free time i dostaje małpiego rozumu z powodu braku zmęczenia...
A my mamy pytanie jak do Ciebie trafił Punio - skoro nie ma takich przykrych przeżyc jak dziewczyny?
Dobrze, że Frycia nie trafiła do nikogo na dwór, bo pewnie życie na zewnątrz spowodowałoby ogromne zasiniaczenie. kto by pomyślał, że to taka delikatna dziewczynka...

Posted

Jak trafił Punio ? Dobra pytanie :shake:
Punia sprzedawał na targowisku jakiś pijaczek . Był z dwoma ślicznymi siosrtami . Siostry natychmiast znalazły domek , a Punia nikt nia chciał .Córka sie ulitowala i kupiła go za 30 zł .
Jednak w domu okazało sie , że Punio plus 3-letni syn to mieszanka wybuchowa . Był u córki 2 tygodnie i jak tylko zieć wracał z pracy , Puniek lądował w garażu :roll:. Córka bardzo rozpaczała z tego powodu , wiec ulitowala sie nad nim moja mama i zabrala go do siebie . Mieszkał przez 8 miesiecy w bloku na 9 pietrze i był bardzo kochany przez mamę . Jak mama zachorowała , to poprosiła mnie o przechowanie Punia . Zbralam go do siebie , a po 3 tygodniach odwiozłam mamie . Po 5 dniach zadzwoniła zrozpaczona mama z prośbą , czy mogę zabrać go na stałe , bo Puniek bardzo teskni i nic od 5 dni nie je i nawet przestał pić wode . Co miałam zrobić . Wysłałam po niego drugą córkę i tak Puniek wylądował u mnie .
Punio jest psem dziwacznym . Kradnie wszystko i ucieka , Potrafi uciec z telefonem , pilotem, butami . Nic nie może leżeć na wierzchu , Wszystko musi być pochowane . W dodatku cały czas szczeka . W dzień i w nocy . Nawet gdy rozmawiam przez telefon , to on szczeka .Ma coś z głową niewątpliwie i jest bardzo meczący , ale jakoś przywykłam do jego głupoty .
Jak się ubiera buty , to trzeba trzymać je w garsci , bo złapie i ucieknie . To jest moment i potrafi ukrasć portfel albo dokumenty ze stołu . Zjadł mi kilka rachunków i innych rzeczy . Rozrywa pościel , kradnie ubrania , jednym słowem jest irytujacy . Jest u mnie 4 lata i jest zupełnie niereformowalny .:shake:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...