Jump to content
Dogomania

Frytka zostaje na zawsze w cudownym domku u Bianki !!!! Frytka za TM.


Recommended Posts

  • Replies 5.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='quasimodo']Cudne zdjęcie - jak Fryciunia przyzwyczaiła się do kociaków!!![/quote]

Wyboru to ona raczej nie miała! :diabloti:
Jak miała siedzieć o głodzie na ganku, to pewnie że woli siedzieś z kociakiem ale przy pełnej misce.:evil_lol:

Posted

[quote name='Romek-Zamość']Wyboru to ona raczej nie miała! :diabloti:
Jak miała siedzieć o głodzie na ganku, to pewnie że woli siedzieś z kociakiem ale przy pełnej misce.:evil_lol:[/quote]
Właśnie :lol:.
Rano kociaki dostały jeść , a Frytka spała w pokoju . Ja właśnie wypuszczałam na podwórko Rokusia i TZ woła , " nie zamykaj , bo twoja emerytka pędzi " :evil_lol:
Owszem , aż się zasapała , jeno do misek , a nie na podwórko tak mknęła :diabloti:

Posted

Zbliza sie noc sylwestrowa...
Bianka - czy dajesz cos swoim czworomogom na uspokojenie?
Moja Tolka nie boi sie, ale Zula umiera ze strachu w czasie burzy, na pojedyncze wystrzały ucieka do szafy lub łazienki:roll:
Jak jej pomóc przezyc te noc?

Posted

[quote name='BIANKA1']Właśnie :lol:.
Rano kociaki dostały jeść , a Frytka spała w pokoju . Ja właśnie wypuszczałam na podwórko Rokusia i TZ woła , " nie zamykaj , bo twoja emerytka pędzi " :evil_lol:
Owszem , aż się zasapała , jeno do misek , a nie na podwórko tak mknęła :diabloti:[/quote]

No proszę - jednak motywacja to gwarancja sukcesu :evil_lol:

Posted

[quote name='martaa2']Zbliza sie noc sylwestrowa...
Bianka - czy dajesz cos swoim czworomogom na uspokojenie?
Moja Tolka nie boi sie, ale Zula umiera ze strachu w czasie burzy, na pojedyncze wystrzały ucieka do szafy lub łazienki:roll:
Jak jej pomóc przezyc te noc?[/quote]
U mnie tylko Roki boi się wystrzałów . Reszta szczeka , albo nie zwraca uwagi . Rokiemu nic nie daję . Tylko w zeszłym roku dostał sedalin , bo był świeżo po operacji . Myślałam , że umarł po tym sedalinie . Cały nowy rok wydzwaniałam do wetów :shake: Ja chowam się z Rokim w łóżku pod kołdre i czekamy na koniec .

Posted

[SIZE=4][COLOR=Red]Wszystkiego dobrego w Nowym Roku życzy Frytka z rodziną [/COLOR][/SIZE]


[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img266.imageshack.us/img266/2986/imag0024md2.jpg[/IMG][/URL]

Posted

A jeśli chodzi o środki uspokajające ja daję mojej Almie - która straszliwie się boi wystrzałów - Serene Um - juz 3 lata było ok

[URL]http://www.krakvet.pl/serene-srodek-uspakajajacy-zwierzeta-sytuacjach-stresowych-30tabl-p-9241.html[/URL]

Posted

I ja składam najserdeczniejsze życzenia, Nie wiem, czy ja mam jakieś omamy, czy wcięło mojego porzedniego posta.
Na wszelki wypadek jeszcze raz życzę Wszystkim wspaniałego Nowego Roku, pełnego szczęścia, zdrowia i samych pomyślnych wydarzeń
[URL]http://rodzinnastrona.ovh.org/nowyrok/9.htm[/URL]

Posted

Oj widzę, że Frycia już nie może się doczekać tego Nowego Roku. My też życzymy wszystkim tego co najlepsze, jak najmniej trosk i żeby każdy dzień był powodem do radości.

Posted

[quote name='BIANKA1'][SIZE=4][COLOR=red]Wszystkiego dobrego w Nowym Roku życzy Frytka z rodziną [/COLOR][/SIZE]


[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img266.imageshack.us/img266/2986/imag0024md2.jpg[/IMG][/URL][/quote]

Nic tylko całować to pycho!!!
My też życzymy samych pogodnych dni w całym przyszłym roku!!!

Posted

Kochana Frycia, zachowała się zupelnie jak Bonusik. A co się tam będzie przejmowała wystrzałami! Gorzej, gdyby przez wystrzały potłukły się wszystkie miski, to już byłby powód do jej interwencji :evil_lol:

Posted

My nie śpimy od 6 rano :cool3:
Byliśmy na spacerku w lesie . Sypało śniegiem i było jak w bajce :loveu:
Teraz gotuję obiad i sprzątam - niestety :razz: Kociaki jak zwykle parcelują choinkę i gałązki są w całym domu :lol: Nie mam czasu na odsypianie sylwestrowej nocy . Dla moich 12 ogonków to zwykły dzień .

Posted

A jak się miewa Rokuś, bo ja swojej Sarze musiałam włączyć radio żeby zagłuszyć strzały. Niestety u nas głośno zrobiło się już ok. godz. 22, ale jakoś wszyscy przeżyliśmy tą noc.

Posted

U nas strzelali od 12 do 12,30 . Trochę postrzelali wcześniej , ale bardzo mało .
Rokuś wcisnął się w kąt obok mnie między fotel i stolik , i cały czas się telepał i ślinił . Kropka też trochę się trzęsła , ale siedziała cicho . Kobi wlazł między fotele , Puniek szczekał , Frytka spała na środku głucha na wszystko .
Czupur schowała się na schodach , Bianka poszła na podwórko :evil_lol: zobaczyć co się dzieje . Kociaki szalały na choince . Ptaszki spały w dziupli :cool3:
Przed pierwszą poszłam spać z całą świtą . Nic tragicznego nie było . U nas mało kto strzela i amunicja szybko im się skończyła :evil_lol: Za to rano jak szliśmy na spacer , ani jeden pies nas nie oszczekiwał zza płota . Wszystkie bojki były pochowane w domach :diabloti:

Posted

[quote name='AMIGA']Tez zauważyłam, że jakoś cichutko to się zrobiło. Może nikt nie chce budzić Fryci, bo jak się obudzi, to będzie chciała jeść:evil_lol:[/quote]

Taaak, to tłumaczy wszystko! :diabloti:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...