Jump to content
Dogomania

Frytka zostaje na zawsze w cudownym domku u Bianki !!!! Frytka za TM.


Recommended Posts

  • Replies 5.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

Kociątko jeszcze żyje , co napawa mnie zdumieniem . Ma wolę życia , ale ciągle ma zmiany w oskrzelach , To prawdopodobnie nie pozwala mu na swobodne ssanie . Nie je , to jest odwodnione i słabe . No i krąg się zamyka . Karmię je na siłę , ale muszę uważać , żeby się nie zachłystneło . Co godzinkę kilka kropelek , a on się wyrywa . Boję się mocniej złapać , coby nie zadusić . Jestem zmeczona , w ciągłym stresie i napięciu .
Jutro zabieram ze schronu królicka po kastracji . U mnie wydobrzeje i pojedzie do nowego domku .

Posted

[B]Bianko[/B] - miej trochę litości dla Siebie. Żeby Cię w końcu z domu nie wyeksmitowali razem z całym stadkiem. Myślę, że jak odchowasz te kocięta, to powinnaś Sobie zrobić małą przerwę z "nowym dobytkiem". Bo to już nie te czasy, kiedy się w nocy balowało, a w dzień szło na zajęcia i tak się egzystowało, a wystarczała godzinka snu, żeby zregenerować siły :shake:

Posted

Króliczek ma być tylko kilka dni , bo domek czeka .
Też myślę o przerwie po kociętach . Muszę troszkę odpocząć , no i finansowo nie wyrabiam :shake:
Frytka śpi po spacerku , a ja mam chwilkę czasu . Jestem na nogach od 5 rano , a w nocy godzinę karmiłam maluszki . Karmię je od 1 do 2 w nocy .
O pierwszej w nocy zrywam się bez budzika i pędzę zobaczyć , czy maluszek żyje i karmię kocięta . O 5 robię mu zastrzyk i wszystkie znowu karmię . Po 6 wychodzę na spacer .

Posted

Ja tez myslę, ze powinnaś Bianko odpocząć. Tak nie mozna:shake: W nocy nie spisz, w dzień nie odpoczywasz...I cały czas w stersie:shake:
Trzymam nieustannie kciuki za kociaki.
Zeby one wiedziały jak sie o nie starasz:loveu:

Posted

[quote name='martaa2']Maksi z watku
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=63247[/URL]
nie zyje:-([/quote]
Straszne . Dla Mrówy to musi być szok :shake: Znam ją , bo przywoziła do mnie Kropencje z Poznania . Podczytywałam sobie wątek . Biedna Maksi .
A ja tak się denerwowałam zdrowiem Frytki . Niby w schronie była zdrowa . Albo Szaman . To takie niesprawiedliwe .
Nawet to moje kocie ..... Człowiek zawsze myśli , że za mało zrobił , ze coś przeoczył . Straszne .:-(

Posted

Witam, jak zwykle bardzo wcześnie i zaspana.
Też perzeczytałam wątek o Maksi. Bogowie, ile tych nieszczęść się wciąż zdarza!!!! Człowiek by chciał wszystkim pomóc, a jest to fizycznie niewykonalne! :shake:

Posted

[quote name='AMIGA']Witam, jak zwykle bardzo wcześnie i zaspana.
Też perzeczytałam wątek o Maksi. Bogowie, ile tych nieszczęść się wciąż zdarza!!!! Człowiek by chciał wszystkim pomóc, a jest to fizycznie niewykonalne! :shake:[/quote]
No niestety nie, a tych psich nieszczęść wciąż przybywa:shake:
U nas znowu zimno i pada, moje suczydła jeszcze spią, a ja ide do pracy:roll:

Posted

Witam . Jeszcze mnie tu dzisiaj nie było :oops:

Już wiem jak czuje się pani ptaszkowa na widok gniazda pełnego otwartych , wrzeszczących dziobów :lol:

Frytka je , śpi i .............szczeka :mad:
Chyba odbiło jej na starość . Nie można jej wypuścić na podwórko , żeby nie podniosła rabanu . Gada sama ze sobą , co mnie irytuje , nie wspominając już o sąsiadach . Siada na schodach i drze jape :mad:

Posted

[quote name='Hala']Fryta po prostu pilnuje swojego domu.[/quote]
Ale nie musi robić tego tak głośno :cool1:
Kocięta wychodzą już z zagrody . Narazie tylko jedno wymyśliło sposób . Jak reszta załapie , to będzie kino :shake:Nie wyjdę z domu ani na minutę .

Posted

[quote name='BIANKA1']Witam . Gada sama ze sobą , co mnie irytuje , nie wspominając już o sąsiadach . Siada na schodach i drze jape :mad:[/quote]

Zaraz tam drze japę... Komunikuje się z otoczeniem...
Wiemy, że nie masz na nic czasu, ale bardzo jesteśmy ciekawi, jak Fryteczka odnajduje się w Twojej gromadce? Jakie miejsce zajęła w stadzie? Jak układaja sie jej stosunki z poszczególnymi zwierzątkami? Czy lubi kotki? Czy jest o Ciebie zazdrosna (w końcu tyle innych ryjków dookoła)?
Pozdrawiamy serdecznie.

Posted

Witam z równie słonecznych Katowic! Faktycznie , Frycia super wygląda w tym koszyczku , a jak niewinnie spogląda. Słuchajcie , mam pytanie , czy Wam też nie przychodzą żadne maile z dogo? Bo mnie nic a nic.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...