Eurasierka Posted December 3, 2006 Posted December 3, 2006 Witam wszystkich właścicieli i entuzjastów CDB pewnie będę was tu co jakiś czas odwiedzać, ponieważ w mojej rodzince pojawił się psiaczek tej rasy [SIZE=1](nie osobiście u mnie, tylko [B]u mamy[/B])[/SIZE] i zamierzam [SIZE=1](z racji posiadania stałego łącza)[/SIZE] pomagać jak mogę w wychowaniu tego małego łobuziaka (a raczej łobuziary :lol:) przeglądając wątki o wychowywaniu CDB natknęłam się wielokrotnie na sytuację, która sprawia wrażenie, że wiele postów zostało wykasowanych z dyskusji - w związku z tym mam pytanie: [B]gdzie najlepiej byłoby pytać doświadczonych właścicieli CDB o niuanse związane z prawidłowym wychowaniem, obcowaniem na codzień, socjalizacją i wszystkimi kwestiami dotyczącymi życia z pieskiem CDB?[/B] pozdrawiam, Eurasierka Quote
Chima Posted December 3, 2006 Posted December 3, 2006 cześć, pochwal się suczką, skąd ją mama ma, może jakieś zdjęcia, pytania...jeżeli będę umiał chętnie coś napiszę... pozdrawiam:p Quote
Eurasierka Posted December 3, 2006 Author Posted December 3, 2006 Sunieczka nazywa się [B]ODETTA R.J.Osanna[/B] (ur. 15.10) i wczoraj została przywieziona od p. Jasińskiej prosto do Warszawy. :lol: [SIZE=1][SIZE=2]Niunia bardzo spokojnie zniosła całą podróż pociągiem spędzając większość drogi na kolankach swojej nowej pańci. [/SIZE][/SIZE]:oops: na pewno zrobię niuni jakąś małą sesyjkę zdjęciową w święta, a na razie jedyne dostępne fotki malutkiej są na stronie hodowli. Z dzisiejszych relacji wynika, że dziecię ma bardzo stanowczy charakterek :evil_lol: - gdy się domaga uwagi (np. zostaje bodaj na chwilę sama w pokoju), szczeka w proteście tonem nie znoszącym sprzeciwu - już się spryciara nauczyła, że ma mamę na każde zawołanie :diabloti: [SIZE=1]współczuję tej ostatniej[/SIZE] :evil_lol:. 1. Chyba nie jest jeszcze za wcześnie na przyzwyczajanie do chwili samotności? Mam na myśli zostawianie małej na parę sekund i powroty [B]zanim [/B]zacznie wołać? 2. Druga kwestia to kontakt z dorosłym psem - u rodziców jest kilkuletni bokser; wczoraj przyjął maleńką cudownie. Jak najlepiej zabezpieczyć ich początkowe relacje, by psiaki mogły się poznawać a jednocześnie aby zadbać o bezpieczeństwo związane z kwarantanną? to chyba tyle na początek :p pozdrawiam, Eurasierka [SIZE=1][SIZE=2][SIZE=2][/SIZE][/SIZE][/SIZE] Quote
Chima Posted December 3, 2006 Posted December 3, 2006 no witam ponownie :) znam to skojarzenie i wiem co to za zwierzątko. stanowcza powinna być, taki urok rasy, zostawianie suńki bez problemu zaczynałbym osobiście jak najwcześniej, stopniowo zwiększając czas pozostania samotnie, to jednak nie jest gwarancją, że nie zdemoluje czegoś nawet w kilka minut...innej rady jednak nie ma. kontakt z Waszym boxerem jeżeli nie jest chory, jest zaszczepiony i odrobaczony nie powinien jej zaszkodzić...u mnie nowe psy zawsze kontaktują się z dorosłymi będącymi w domu i nie było nigdy przypadku zachorowania. btw. najwięcej informacji napewno udzieli hodowca...hodując ponosimy odpowiedzialność za psy jakie idą do ludzi. Quote
Eurasierka Posted December 4, 2006 Author Posted December 4, 2006 dzięki za odpowiedzi mimo pomocy hodowcy, warto poznawać zdanie innych hodowców i właścicieli CdB - nawet najbardziej doświadczony hodowca uczy się prowadzonej rasy przez całe życie ;) pozdrawiam i uprzedzam, że jednak będę tu wpadać od czasu do czasu :lol: Eurasierka Quote
Chima Posted December 5, 2006 Posted December 5, 2006 cześć, cześć, pewnie, że można sobie porozmawiać o rasie jak i o konkretnym problemie lub psie. bardzo chętnie. odsyłam do hodowcy z konkretnego powodu, ale to już inna sprawa. inni właściciele i sami hodowcy mają również duże doświadczenie. czekamy na zdjęcia malucha już w nowym domu jak się trochę przyzywczai.:p :p :p Quote
Eurasierka Posted December 12, 2006 Author Posted December 12, 2006 niestety, było kilkanaście zdjęć, ale to żywe srebro wyszło tylko na trzech... :evil_lol:: [IMG]http://i13.photobucket.com/albums/a300/Burus/puma-3.gif[/IMG] [IMG]http://i13.photobucket.com/albums/a300/Burus/puma-2.gif[/IMG] [IMG]http://i13.photobucket.com/albums/a300/Burus/puma-1.gif[/IMG] moja córa stwierdziła, że to bardzo śmieszne, gdy taki mały szkrabek, a ma tyyyyyle skóry :lol: Ku mojemu rozczarowaniu propozycja "Carramba" została odrzucona i niunia ma na imię "Puma". No, cóż - mówi się trudno :eviltong: pozdrawiam, Monika ps.: jak do tej pory nie ma większych problemów Puma usiłuje zwędzić co lepsze zabawki Mayday'owi i rozwala się regularnie na jego posłaniu (na co on patrzy na domowników błagalnym wzrokiem mówiącym "na miłość boską, zabierzcie stąd wreszcie tę wiercipiętę") panienka ma charakterek i jestem pewna, że okręci sobie szybko staruszka wokół... łapki :lol: Quote
Chima Posted December 12, 2006 Posted December 12, 2006 @Euro cześć, rozkoszna jest...:p zachowanie w normie z tego co piszesz więc narazie wszystko super. Quote
ASA Posted December 12, 2006 Posted December 12, 2006 Hej! Gratuluje nowego nabytku!!!! i przekazuje wielkie wyrazy wspolczucia dla nowej wlascicielki :evil_lol: bedzie musiala duzo pracy wlazyc w pieska, ale napewno bedzie wszystko dobrze! Mam tylko jedna rade nie pozwalajcie jej na wszystko niech od poczatku bedzie konsekwencja w dzialaniu bo zawsze trzeba pamietac ze to nie bedzie kilogramowy piesek ktorego jak nabroi bierze sie pod pache, tylko to bedzie duzy pies! Quote
Archiesa Posted December 12, 2006 Posted December 12, 2006 Ania! Nie strasz kobialko!:mad: :cool3: Odetko-puma (oj, szkoda, ze nie Carramba :) ) dobrze trafila, a do tego widac, ze jedno serce zdobyla na pewno - corke Eurasierki:loveu: Fakt, te male podstepne majoreczki potrafia owijac sobie w okol lapki nie tylko psy ale przede wszystkim ludzi, wiec konsekwencji nigdy za wiele. Ale komu to mowimy, przeciez Eurasierka to stara psia mama ;) Quote
ASA Posted December 13, 2006 Posted December 13, 2006 No co ja tylko tak chce unaocznic sprawe, ale wiem ze psinka jest w dobrych rekach i dadza sobie rade :) Czekam na dalsze relacje :) Quote
Chima Posted December 13, 2006 Posted December 13, 2006 @Euro Mam nadzieję, że będzie okazja kiedyś się spotkać, czekam na info jak się mała rozwija. Jak charakterek i relacje z drugim Waszym psem, może Macie jakieś nowe zdjęcia Boxera.;) Quote
Eurasierka Posted December 18, 2006 Author Posted December 18, 2006 [quote name='gorzała']@Euro Mam nadzieję, że będzie okazja kiedyś się spotkać, czekam na info jak się mała rozwija. Jak charakterek i relacje z drugim Waszym psem, może Macie jakieś nowe zdjęcia Boxera.;)[/quote] na razie przedświąteczne urwanie głowy, więc sam wiesz... :roll: kilka foteczek na pewno będzie zrobionych w Wigilię, no i chyba dopiero podczas Świąt znajdę też chwilę, by spokojnie sobie porozmawiać z mamą o psiakach :lol:. Uprzedzałam ją, że dwa psy to nie "2 x pies"; w domu nigdy nie było dwóch ogonków jednocześnie, więc wszystko, co się dzieje, to "przecieranie szlaku". przewertowałam wszystkie moje książki n/t wychowywania psów, lecz niestety, zdecydowanie brakuje w nich informacji o tym, jak postępować w przypadku dwóch psów w domu - trzeba się zdać na wiedzę teoretyczną, intuicję i instynkt ;)... Quote
Chima Posted December 19, 2006 Posted December 19, 2006 @euro mam w domu 3 psy, każdy jest inny, nie trafisz za nimi i tak naprawdę jeszcze nie czytałem ksiażek, które traktowały by o konkretnie zachowaniach mojej watahy...ja idę na żywioł, obserwuje je i ustawiam je optymalnie...poza momentem cieczki u Chimy są razem same ze sobą i nie mam najmniejszych problemów...jak były spięcia między samcami nie ingerowałem , a suce pozwalam na wszystko, może je gryźć jak ma ochotę... :diabloti: Quote
Eurasierka Posted December 22, 2006 Author Posted December 22, 2006 Puma ma tę cudowną cechę charakteru, którą bardzo cenię (a której troszkę brakuje mojemu futrzaczkowi :roll:) Ostatnio była na szczepieniu - zaciekawiona, bez śladu zaniepokojenia, zastrzyk zniosła spokojnie, po czym... naszczekała z oburzeniem na panią doktor :lol: :lol: :lol: nie mogę się doczekać niedzieli :multi: - już wszyscy osobiście przywitali szkraba (łącznie z moimi dzieciakami i mężem), a ja tylko fotki i fotki plus długie o małej rozmowy telefoniczne :placz: pewnie z Wigilii wrócę podziurkowana, jak wysokiej klasy ser szwajcarski, ale co mi tam... :evil_lol: Quote
Eurasierka Posted December 30, 2006 Author Posted December 30, 2006 Mała wiercipięta rośnie jak na drożdżach :lol:. Fotki wyszły okropne; trzeba by było chyba najpierw poświęcić ze 2-3 godziny na intensywną zabawę, by Puma raczyła chociaż na chwilę spokojnie zapozować do zdjęcia ;). Sunia jest super; wszędzie jej pełno, wszystko ją ciekawi, obcy ludzie to świetny obiekt do potarmoszenia za nogawkę :evil_lol:. Mała, korzystając z chwili nieuwagi, ukradła kapeć mojemu synkowi, po czym triumfalnie zaniosła na swoje posłanko. Po odebraniu jej tego trofeum natychmiast zajęła się nowymi zabawkami May-day'a (boxer), aby za moment nękać gości buńczycznym podryzaniem. :eviltong: Wulkan energii :lol:. Jak wszystkie dzieci, największego speedu dostaje wieczorem; potem pada spać, aby o 6 rano zrobić radosną pobudkę "już nie śpię! niech ktoś przyjdzie się mną zająć!" :evil_lol: W porównaniu z Pumą, moja Sabra to szachista po siódmym zawale... :p Quote
Chima Posted December 31, 2006 Posted December 31, 2006 @Eurasierka Zachowanie jak najbardziej typowe dla szczeniaka, a jakością zdjęć się nie ma co martwić wrzucaj, później z czasem fajnie się to ogląda...im bardziej nieudane tym fajniej :p :p :p Quote
Eurasierka Posted January 20, 2007 Author Posted January 20, 2007 hej cadeboumaniacy mam pytanko - do jakiego wieku nosiliście swoje majoreczki po schodach? i druga kwestia - gdzie w W-wie jest najlepszy wybór kagańców dla takich maluszków? pozdrawiam, Eurasierka ps.: proszę nie bić! fotki niedługo jakieś wkleję - obiecuję :lol: Quote
Chima Posted January 20, 2007 Posted January 20, 2007 @Euro cześć cześć nosiłem Chesia do 6 miesiąca, pozwalałem mu wchodzić po schodach od 6 miesiąca, a znosiłem go do 9 tego...nie wiem czy kobieta da radę tak długo nosić takiego klopsa:shake: Quote
R.J.Osanna Posted January 21, 2007 Posted January 21, 2007 [quote name='Eurasierka']hej cadeboumaniacy mam pytanko - do jakiego wieku nosiliście swoje majoreczki po schodach? i druga kwestia - gdzie w W-wie jest najlepszy wybór kagańców dla takich maluszków? pozdrawiam, Eurasierka ps.: proszę nie bić! fotki niedługo jakieś wkleję - obiecuję :lol:[/quote] Eurasierka, Rozmawialam już o tym z Twoją mamą. Wchodzenie po schodach można spokojnie zacząć od 3-ego mc życia. Schodzenie - trochę później. Ważne jest , by pies faktycznie schodził - schodek po schodku - a nie zbiegał. No i, zeby nie bylo to od razu kilka pięter:lol: Quote
Eurasierka Posted January 21, 2007 Author Posted January 21, 2007 Puma ma do pokonania 2 piętra, więc pewnie nie będzie tak źle. Pozostał jeszcze problem znalezienia sklepu, w którym jest odpowiednio duży wybór kagańców. Niestety, z tym bywa dość marnie - ja swojej suni długo szukałam odpowiedniego, aż w końcu pomogła mi "moja" hodowczyni :lol: A kaganiec potrzebny jest jak najszybciej, bo z niuni prawdziwy odkurzacz - i mimo, iż jest oczywiście na smyczy, to nie zawsze da się zapobiec "przekąsce" - którą bywają nawet źdźbła trawy... :shake: Quote
R.J.Osanna Posted January 22, 2007 Posted January 22, 2007 Eurasierka, na taką maludę powinniscie znaleźć kaganiec bez problemu, a docelowo - najlepiej sprawdzają się kagańce na rottweilery. Sam kaganiec najlepiej kupić na wystawie, bo tam rzeczywiście jest wybór! A dla szczeniaka najlepiej kupcie plastikowy, bo jest lekki, a na "tymczas" wystarczy. W ogole plastiki sa bardzo fajne, ale nie spotkałam jeszcze rozmairu na dorosłą majorkę:lol: A najlepiej - to nauczyć ją reakcji na komendę fe, czy jakąkolwiek, ale zeby nie jadła. Chociaz instynkt jedzenia trawy jest naprawdę bardzo silny. Moja Lacky je trawę całym pyskiem, jak krowa, wiec tez chodzi w kagańcu, chociaż na komendę wypluje kazde inne świństwo Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.