staff-ka Posted January 5, 2004 Share Posted January 5, 2004 PRZEPRASZAM :oops: ,ALE MUSIAŁAM WYWALIĆ Z SIEBIE SWOJE ODCZUCIA :( :( gdyz zaczęło mnie to irytować juz z resztą od dłuzszego czasu. A ja wspomniałam NIE MAZNA WIDOCZNIE INACZEJ POROZMAIAĆ ,a uwierz mi ANIU jest to uciązliwe i zle się z tym czuje. :( Ja nie rozdmuchałam i nie chce rozdmuchać konfliktu bo tez nie do tego to forum służy ,pomyślałam tylko ,ze moze tą droga cos sie wyjaśni. JESZCZE RAZ PRZEPRASZAM I RZUCMY TO W ZAPOMNIENIE , Z tomo (mam nadzieje) rozwiazemy problem na neutralnym gruncie :wink: Zdrówka :drinking: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Chmielewska Posted January 5, 2004 Share Posted January 5, 2004 A która stawia? :wink: :lol: :lol: :lol: Stafiki to najwspanialsze psy na świecie a ich właściciele są najbardziej tolerancyjnym i serdecznym narodem!! :lol: :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
staff-ka Posted January 5, 2004 Share Posted January 5, 2004 JA STAWIAM PIERWSZA KOLEJKE :drinking: :drinking: :drinking: tylko musimy wybrać wystawę :D :angel: Zdrówka :drinking: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Chmielewska Posted January 5, 2004 Share Posted January 5, 2004 To skoro pierwszą, to poprosimy po beczce na głowę :wink: :lol: Jeszcze tylko psom coś trzeba postawić :D miskę z wodą :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DOMINIKA Posted January 6, 2004 Share Posted January 6, 2004 A która stawia? :wink: :lol: :lol: :lol: Stafiki to najwspanialsze psy na świecie a ich właściciele są najbardziej tolerancyjnym i serdecznym narodem!! :lol: :lol: :lol: :lol: NO TO SOBIE CHYBA KUPIE :D MARTA MASZ COS NA PRIV! :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
staff-ka Posted January 6, 2004 Share Posted January 6, 2004 Marto obawiam sie,ze po takiej BECZCE wracałybysmy ,jak nasze Staszki :lol: :wink: po zwykłej wodzie !!! Ale czemu NIE ... :wink: Hello , DOMINIKA pewnie,ze sobie kup :D przynajmniej bedziesz mogła sie z nami "przekomarzać" :wink: :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafalski Posted January 6, 2004 Share Posted January 6, 2004 Laski,ale sie klocicie,cos chiba nie tak.Mowie wam ludzie pokoj miedzy narody.A moze macie za duzo wolnego czasu?Zrobcie sobie po dzieciaku albo dokupcie po psiaku bedzie ciekawiej :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Chmielewska Posted January 7, 2004 Share Posted January 7, 2004 Rafalski, teraz to masz przes.... bo kobietom podskakujesz! My się już dawno ukochałyśmy na zgodę a teraz jednogłośnie możemy pojechać po tobie, więc uważaj... :wink: 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafalski Posted January 7, 2004 Share Posted January 7, 2004 Oki,no problem.Jestem z tych co nie pekaja 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Chmielewska Posted January 7, 2004 Share Posted January 7, 2004 Każdy tak mówi na początku :evilbat: :evilbat: a potem błaga o litość... :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
staff-ka Posted January 7, 2004 Share Posted January 7, 2004 Rafalski dobry pomysł z tymi dzieciakami......,ale tylko wtedy jak TY BĘDZIESZ OJCEM O.K :wink: :) :D :lol: :angel: Przybij "piątke" Marto !!!!!! :drinking: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Chmielewska Posted January 7, 2004 Share Posted January 7, 2004 :drinking: :drinking: :drinking: Staff-ka, się tak nie spiesz zrozmnazaniem z Rafalskim, najpierw trzeba sie zastanowić, czy on ma odpowiednie geny, wiesz, żeby przekazał potomstwu jak najlepsze cechy :wink: :D No i najlepiej, zeby miał charakter samca strusia, który jak wiadomo, opiekuje sie młodymi, podczas gdy mamusia korzysta z życia :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafalski Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 :lol: papiery mam oki.Jestem po czempionach,umiem chodzic na smyczy i w kagancu tylko troche duzo jem :eating: ,acha no i czasami lubie sie zerwac z lancucha :scared: \zona potwierdzi\,ale zawsze wracam do domu :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomo Posted January 8, 2004 Author Share Posted January 8, 2004 Twoja wypowiedż Staff-ko , utwierdziła nas tylko w tym jaką wielką antypatią nas darzysz. Nie będziemy tego komentowali. :evilbat: Jednak na przyszłość prosilibysmy Cię o kierowanie podobnych wypowiedzi na adres prywatny , a nie wygłaszanie ich na forum publicznym i to w niezbyt miły sposób [KOBIETO ??? , W HU...???] , oraz mieszanie osób trzecich [ EWA ] w problemy miedzy nami, bo napewno nie będą z tego powodu zadowolone. Jest nam bardzo przykro , że sprawy potoczyły sie w ten sposób , ale mamy nadzieje ,że wszystko już za nami . Pozdrawiamy Cie serdecznie :lol: TOMASZ I JUSTYNA O. Ja też myśle że beczka piwa to będzie mało!!!! JAKNAJBARDZIEJ PUSZCZAMY WSZYSTKO W NIEPAMIEĆ !!! :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Chmielewska Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 No i nastał spokój :D Rafalski, a żona sie zgodzi, żebyś został reproduktorem? :wink: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomo Posted January 8, 2004 Author Share Posted January 8, 2004 Zona to jeszcze pewnie dopłaci jak sobie go na chwile wypożyczymy. A i na jedzeniu conieco przyoszczędzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
staff-ka Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 tomo bardzo sie ciesze,ze się odezwałas :D Tak masz racje ,nie powinnam tego poruszać publicznie. Przeprosilam za to i jest mi naprawde przykro,ze tak a nie inaczej rozmowa sie potoczyla. O czy nadmieniłam.Nie chce nadal pogłebiac tej dyskusji ,ale powiem tylko tyle ; Próbowałam zawsze nawiazać chociazby rozmowe jak sie spotkałyśmy,jakoś nie wychodziło ,wiec zaprzestałam tego- no cóż. :( Ja nie mam nic do ukrycia,wiec moze dlatego zawsze pisze i mówie otwarcie i fakt nie jestem z tego tytułu lubiana ,ale tez tego od nikogo nie żądam. :wink: A z ta antypatia to troszke przesada,bo absolutnie nie pałam do nikogo takimi uczuciami :o ,a moje wypowiezdzi ,które zacytowałas ,ja sie tak wyrazam i to obrazuje raczej mój charakter , a nie noszona urazę do kogoś . JESTEM JAKA JESTEM - nie mówie ,ze :angel: :evilbat: Dobra dość tego ,mam nadzieje,ze :drinking: poprawi relacje miedzy nami ,no w końcu macie "moje dziecko" !!! tomo jeszcze raz przepraszam za uniesienie :oops: - nie wiem moze to było potrzebne ??! Ale "co było,a nie jest nie pisze sie w rejestr ". Pozdrawiam Katarzyna Ps.Do zobaczenia ,jutro wybieramy sie do Sylwi i Lukasza(mam nadzieje) ,nie chce mieszać szyków,ale moze bysmy sie spotkali . Cholera ,chyba to jednak głupi pomysł gdyz znowu osoby trzecie :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 Tomo nie przejmuj sie my tak zawsze 8) Witaj w gronie dogomaniakow :BIG: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Chmielewska Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 Wszyscy pocieszają Tomo, a kto pocieszy biedna staff-kę? Poniosło bidulę, jak niejednego na forum, chłe, chłe :wink: Każdy z nas ma takie cacko na sumieniu, ale wiecie, nie ważne jak się zaczęło, ważne jak kto kończy. 8) :lol: Ach, znalazłam w necie hodowlę stafików takich jakie zawsze mi się marzyły. Ale jak zerknęłam skąd są, to mi szczena opadła...z Australii. No i dooopa, tam na pewno po psa nie polecę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 Staff-ko nie przejmuj sie nowi zawsze tacy sa :lol: :BIG: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Chmielewska Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 Cha ,cha ,cha,cha! Carry ale na stafikach jest nudno, nie? Nic się nie dzieje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
staff-ka Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 Dziewczyny nie kuście losu :evil: bo mi duzo nie potrzeba :wink: Dziekuje za wstawiennictwo , to ja bidusia :x Ale szczerze i goraco Was całuje :D :angel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted January 10, 2004 Share Posted January 10, 2004 Cha ,cha ,cha,cha!Carry ale na stafikach jest nudno, nie? Nic się nie dzieje... oczywiscie ze nudno 8) Staff-ko a czy my kusimy los ? 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Chmielewska Posted January 10, 2004 Share Posted January 10, 2004 Staff-ka, jak my się kiedyś, mam nadzieję spotkamy, to będziemy się tak całować, ze nas trudno będzie znaleźć na drugi dzień (albo odróżnić) :wink: :lol: :lol: :drinking: :drinking: Carry, może by tak rozgrzać atmosferę, mała prowokacja?.... Napisz coś brzydkiego na stafiki :evilbat: :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franco Posted January 11, 2004 Share Posted January 11, 2004 Tomo" "Franko życze Ci ,zebysmy jeszcze zobaczyli... Ale przed tobą jeszcze dluga droga ." Ha ha tak mi sie wydawalo, ze juz sie spotkalismy, ale wolalem sprawdzic, zeby nie bylo zonka :D wystawa kielce moj Nero tez byl w szczeniakach, pamietam, ze zamienilismy slowko, ale jestem dumny... :drinking: :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.