Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

biedny kocyk..
to ja nie mam pomysłu jak go zdiagnozować, ale jakoś próbować trzeba by wiedzieć jaki leki podawać. serducho to nie przelewki. Brokaś też ma coś tam z serduchem , chyba z którąś komorą...

Posted

[quote name='ania0112']biedny kocyk..
to ja nie mam pomysłu jak go zdiagnozować, ale jakoś próbować trzeba by wiedzieć jaki leki podawać. serducho to nie przelewki. Brokaś też ma coś tam z serduchem , chyba z którąś komorą...[/QUOTE]

Mieliśmy Smolusia,który też miał kłopoty z sercem(wiele psiaków,które od dzieciństwa miały przejścia ma takie kłopoty) ale jemu nie trzeba było podawać leku,chyba żeby się pogorszyło.

Posted

u nas Brokat tak ma - nie podajemy leków, mamy tylko obserwować bo wada nie jest az tak poważna i wątroba Brokata tez nie sprzyja podawaniu leków. ale musimy uwazac by sie nie przegrzewał i nie miał zbyt wielkiego wysiłku.. Ale psy są różne i Kocyk też jest dużo większym psem więc lepiej by było gdyby udało się go jakoś zdiagnozować.

Posted

[quote name='wilczy zew']jemy wszystkie cztery spiłowano do połowy,prawdopodobnie był workiem treningowym dla psów[/QUOTE]

Mentor też ma spiłowane wszystkie 4.Słyszałam kiedyś, dawno temu, że tak robią w schroniskach.

Posted

[quote name='WATACHA']Mentor też ma spiłowane wszystkie 4.Słyszałam kiedyś, dawno temu, że tak robią w schroniskach.[/QUOTE]

a ja myślę, że to nikt tak psom nie piłuje tylko one same - o kraty jak się chcą wydostać, albo jak gryzą kamienie, tak "spiłowane" zęby mają też psy które się dużo bawią twardymi gumowymi zabawkami/piłkami; Figa ma tak na równo "spiłowane" zęby, Furia też - aż ostre krawędzie

Posted

Kocyk nie tyka krat,kamieni a zabawek też mu na pewno nie dawano. On ma równiutko spiłowane a dokładając specyficzny strach przed szczekającymi psami...

Pierwsze słyszę aby w schronach piłowano kły.


Malawaszka widziała łaciate dziki a ja Mordziastą zrobiłam w łaty. Chciałam tylko trochę skrócić sierść ale ostrze mam tylko do bardzo krótkiego cięcia.

Ruszyłam brzuch Kocykowi i brakowało mi piątej ręki. Między udami zrobił mu się kołtun :oops: przez moje chorowanie.

Posted

Tazz miał spiłowanego trochę przez ten tyłozgryz bo jeden kieł ma "do środka"

Mój Tami tak apropo sercowców miał przerośnięta jedną komore i nie domykalną którąś zastawkę. tylko on to leki na maxa :( pod koniec maja będzie 5 lat jak za TM jest:(

Posted

Mój tytułowy miał arytmię ale lek brał tylko gdy język leciutko zmieniał barwę. Był bardzo aktywny: aportował,biegał przy rowerze,pływał.

Widać,że Kocykowi brakuje mojej mamy i tej "wolności" na działce :-(

Posted

:calus:
No własnie Brokatowi chyba się zastawka nie domyka dlatego mamy pilnowac by nie forsował się...
tylko jak ja mam mu w lesie wytłumaczyc ze ma nie chaszczyc sie? jak on po chaszczeniu wraca taki uradowany :loveu:

Posted

[quote name='wilczy zew']Mój tytułowy miał arytmię ale lek brał tylko gdy język leciutko zmieniał barwę. Był bardzo aktywny: aportował,biegał przy rowerze,pływał.

Widać,że Kocykowi brakuje mojej mamy i tej "wolności" na działce :-([/QUOTE]

a dowiemy w koncu się czegoś o tym tytułowym?
a jak mama ? lepiej? życzę zdrowia mamie!

Posted

[quote name='ania0112']:calus:
No własnie Brokatowi chyba się zastawka nie domyka dlatego mamy pilnowac by nie forsował się...
tylko jak ja mam mu w lesie wytłumaczyc ze ma nie chaszczyc sie? jak on po chaszczeniu wraca taki uradowany :loveu:[/QUOTE]

to daj mu się chaszczyć,co to za życie bez radości

Posted

[quote name='ania0112']a dowiemy w koncu się czegoś o tym tytułowym?
a jak mama ? lepiej? życzę zdrowia mamie![/QUOTE]


czegoś to już się dowiedziałaś :D

Dziękuję! Nie,nie lepiej.

Posted

toz to się chaszczy. w poprzedni weekend tez był :) jak mama daje rade to teraz w kazdy weekend jeżdżą :razz:
ale jak ide z nim na spacer na pogorie (jezioro) a zwłaszcza jak ide bez mamy to robie przerwę i czasem sobie siedzimy i czekam az mu sie trochę oddech wyrówna.. a najczęścniej to po prostu zalicza wodowanie ;)

Posted

[quote name='malawaszka']a ja myślę, że to nikt tak psom nie piłuje tylko one same - o kraty jak się chcą wydostać, albo jak gryzą kamienie, tak "spiłowane" zęby mają też psy które się dużo bawią twardymi gumowymi zabawkami/piłkami; Figa ma tak na równo "spiłowane" zęby, Furia też - aż ostre krawędzie[/QUOTE]
Mentor jak chciał się wydostać to szalał łapami, kamieni nie gryzie, nigdy nie zaobserwowałam takiej sytuacji.Cały czas ma tak samo, ani więcej, ani mniej więc to też nie od zabawek.Laila się bawi dużo, Leoś się bawi dużo, a żaden nie ma nawet w jednej 10 takich kłów jak Mentor, więc to do mnie jakoś nie przemawia.

Posted

Lucas ma 3,5roku wszystkie 4kły zjechane równiutko o kilka mm i ściera co raz bardziej.A takie teorie są zabawne:diabloti:Nie ma to jak dolać trochę dramatu do pieska:loveu:

Posted

Mój Tazz jak był chory i drzwi molestował to tez przednimi łapami drapał.

Siadał na dupie i obydwiema na zmiane nie opierając się drapał. Ale stójki to go nauczyć nie mogłam :lol:

Posted

[quote name='Aleks89']Lucas ma 3,5roku wszystkie 4kły zjechane równiutko o kilka mm i ściera co raz bardziej.A takie teorie są zabawne:diabloti:Nie ma to jak dolać trochę dramatu do pieska:loveu:[/QUOTE]

Wynocha:evil_lol:, wszystko psujesz :cool3:

Posted

[quote name='Tekla64']ogol koca bedzie mu napewno lzej zwlasza w te dziwne burzowe dni
poprawy mamie![/QUOTE]


Dzięki!

U nas burzy jeszcze nie było. Jesteśmy w trakcie golenia.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...