Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'kaganiec'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 8 results

  1. Witajcie! mam suczkę rasy Moskiewski Stróżujący adoptowałam ją ze schroniska, i zamierzam kupić jej kaganiec. Pytanie do posiadaczy psów z tej rasy jaki rozmiar kagańca kupić?
  2. Hej, moja sunia ma prawie 10 lat. Ostatnio rozchorowała się, miała zapalenie trzustki, więc decydowaliśmy, że na spacerach musi nosić kaganiec, bo inaczej nie bylibyśmy w stanie upilnować jej żeby nic na spacerze nie zjadła. Sunia nie nosiła nigdy kagańca i nie lubi go. W czasie choroby znacznie osłabła, ale po leczeniu jej zachowanie wróciło do normy, psina mimo wieku jest nadal dość żywiołowa i ciekawa świata. Gdzieś tu na forum czytałam, że do odpowiednio dobranego kagańca pies może się przyzwyczaić. Obecnie mamy tylko metalowy, zakupiony kilka lat temu, jednak wydaje mi się, że nie jest dla niej dobry... Po pierwsze zsuwa jej się... Zrobiliśmy dodatkową dziurkę na pasku, ale i tak jest, zdaje się, za luźny... Jedna sprawa to to, że psina ma, jak to husky, bujną sierść, ale przecież nie zacisnę jej na szyi kagańca na siłę, nie chcę żeby psiak się dusił... poza tym ona nie może w tym kagańcu swobodnie otworzyć pyska. Druga sprawa, że jakby sie uparła to i tak udaloby się jej coś zjeść przez te druty, po prostu przyciska pysk do ziemi i próbuje wygrzebac językiem wątpliwej jakości "smakołyki".. Czytałam na forum o kagańcach fizjologicznych, tylko czy będzie on chronił przed zjadaniem owych "smakołyków"? Jaki kaganiec polecacie w takiej sytuacji? Zależy mi jednocześnie na komforcie psiaka, ale i bezpieczeństwie. Ludzie wyrzucają różne rzeczy, a ona jak tylko wyczuje coś, to kombinuje jak tylko się da. Wklejam jej zdjęcia w obecnym kagańcu, do zakupu nowego niestety musi w nim chodzić...
  3. Moja 3-miesięczna suczka ( labradorka) uwielbia zjadać śmieci podczas spaceru. Póki co szkolenie kiepsko idzie i nie daje efektów. Nie chodzi o moją nieuwagę, ona po prostu chodzi z nosem w ziemi non stop. Jest to niebezpieczne a nawet już raz się zadławiła. Myślałam by zakładać jej kaganiec w mieście ( mieszkam w mieście a przed moim domem leżą różne pokusy dla Akilli) a na łąkach lub w lesie (Gdzie nie ma zagrażających przedmiotów) zdejmować. Ale czy to nie będzie przeszkadzało w rozwoju węchu lub w innych kwestiach?
  4. Pytanie do doświadczonych Corgi-rodziców. Jaki kaganiec dla Corgi? Wiadomo, że te słodkie aniołki ich nie potrzebują wcale-a-wcale :) Jednakże są sytuacje, gdy wymagają tego przepisy. Jaki więc kaganiec wybrać, aby był jak najbardziej neutralny i najmniej uciążliwy dla pieska?
  5. Drodzy Dogomaniacy, Szukam sposobow na poskromienie 8-letniego goldena, ktory jest typowym dominatorem- agresorem. Problem z agresja Borysa zaczal sie juz pare lat temu (ataki przy probach sciagniecia go z lozka, czyszczenia lap po spacerze, zabieraniu mu zabawek) aczkolwiek teraz sytuacja staje sie coraz bardziej napieta. Ponad miesiac temu probowalismy wraz z pania weterynarz, sciagnac mu opatrunek z ucha, na ktore mial robiony zabieg - bezskutecznie. Po zaaplikowaniu 'glupiego jasia' nie pozwolil sie dotknac nikomu, przy czym dodatkowo rzucil sie na mojego tate (jego wlasciciela) pogryzl mu dlon (7 szwow). Stalo sie tak m.in., dlatego ze nie potrafilismy zalozyc mu kaganca (warczal, rzucal sie na nas). Po calej szopce odstawionej w przychodni zdecydowalismy sie zabrac go do domu liczac na 'lepsze dni' - nie nadeszly do tej pory. Borys kilka dni pozniej po raz kolejny rzucil sie na tate podczas gdy ten probowal scianac mu obroze (najprawdopodobniej zahaczyl o to chore ucho), na szczescie nic mu nie robiac. w Miedzyczasie rowniez siostra zostala zaatakowana (rowniez na szczescie dla niej, bez szwanku cielesnego) podczas czyszczenia lap po spacerze. Generalnie, nie wiem co z tym zrobic. Od 5ciu lat nie mieszkam w domu, bywam w nim raz na miesiac, ale mam wrazenie, ze nasz pies o wiele czesciej atakuje niz wtedy, kiedy mieszkalam z rodzina na codzien (na mnie rzucil sie tylko raz, podczas tej nieszczesnej wizyty u weterynarza). Krotkie podsumowanie problemu: Kaganiec - wzbudzacz agresji Ucho - w coraz gorszym stanie, Rodzina - zestresowana mysla o wizycie w lecznicy. Bardzo ciezko oddac caly problem w jednym poscie. Powiedzie jak Wy byscie postapili w takiej sytuacji? Behewiorysta? Lepszy weterynarz? Przekonanie go do kaganca? Wydanie psa? Bardzo dziekuje za wszelkie porady :)
  6. Witam; Tak na początek - od 4 lat mamy w rodzinie kaukaza(mówię kaukaza ale nie jest to pies z "papierami"). Jak do tej pory nie było z nim wiekszych problemów(jak na wychowanie kaukaza). Teraz jednak zafundował nam wyzwanie - nie daje sobie założyc kagańca...(a czas szczepienia sie zbliża). Przez 4 lata nie było z tym problemu - może nie podobało mu sie jakoś specjalnie ale zawsze dawał sobie założyć bez problemów(i bez potrzeby wkładania czegokolwiek do środka). Po ostatniej wizycie u weterynarza coś mu odbiło i amen. Wizyta ta na moje oko nie była niczym niezwykłym(poza wsadzeniem mu termometru w zad...). Od miesiąca próbuje go przyzwyczajć znowu do kagańca - w pierwszym tygodniu udało sie dojść do etapu gdzie pies wkłada pysk do kagańca i zjada smakołyk... i na tym sie zatrzymało. Jak tylko poczuje, że coś sie dzieje na karku/szyi odrazu odskakuje i warczy(gryzie) i tak przez miesiąc.(próbowałem jak najdelikatniej z początku, próbowałem przyzwyczajać do dotyku od czoła w kierunku szyi - nic nie dało). :shake: Ma ktoś pomysł jak go przekonać do kagańca? Uśpić go jakoś na czas szczepienia?
  7. Zamówiłam kaganiec w sklepie internetowym. Dziś przyszedł, jednak wydaje mi się że jest za mały. Mam rację? [IMG]http://farm4.static.flickr.com/3613/4561251676_75d5ffea58_o.jpg[/IMG]
  8. asmik

    plaża

    Witam, jak wygląda sprawa pobytu psa na plaży? Czy na plaży niesterzeżonej może przebywać pies? Czy musi mieć założony kaganiec?
×
×
  • Create New...