Jump to content
Dogomania

Neelith

Members
  • Posts

    865
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Neelith

  1. To naprawdę jest lwica! Nawet lwi ogonek ma. A najważniejsze, to poprawa w zachowaniu, tylko czekać aż ogon zupełnie pójdzie w ruch!
  2. O jaka piękna! Cudo! Jakbym nie miała psów pod dostatkiem tobym brała. Dom musi się szybko znaleźć, nie ma mowy by się ktoś nie zakochał.
  3. Super tekst w ogłoszeniach i prawdziwy, psica to ideał. No to czekamy by ci właściwi ludzie przeczytali. Trzymam kciuki!!!
  4. Odwiedzam Misia weekendowo. Telefon wreszcie zadzwoni, piesek jest tak cudowny, że musi kogoś zauroczyć.
  5. Kiyoshi, dziękuję za Korka! Jest u mnie dzięki tobie, tak to musiało być. Bęcwał, który go porzucił, to nie człowiek. Ale jego strata, jego głupota, a ja mam psa doskonałego. Tak naprawdę Saxon i spółka mają normalny dom, nic nadzwyczajnego. Tyle zła się dzieje wokół, że nam się wydaje, że kochający dom to jakieś wyjątkowe warunki. Sama chwalę domy na innych wątkach, chociaż taka powinna być norma. Niestety "normą" jest ciepnąć psu jakieś ochłapy i czasem zerknąć czy żyje. Bardzo to przykre co się dzieje z beniem i innymi psiakami. Tak jak piszesz kiyoshi, te zakorzenione poglądy... :( Karolcia musi znaleźć świetny dom, na pewno tak będzie. Moją uwagę od razu przykuła, taki ciekawy mix. W dodatku kochana psica. Trzymamy kciuki i pazury! W wakacje też się adopcje zdarzają, niektórzy ludzie spędzają urlopy w domu i chcą ten czas poświęcić na przyzwyczajanie przygarniętego psa. Tego się trzymam!
  6. Kiyoshi, Nadziejko, witajcie! Póki co leniwie, dom, praca, ale liczymy że we wrześniu uda nam się wyrwać. Gdziekolwiek, byle znaleźć nocleg z trzema psami :)
  7. Pani wie co mówi. No i jak ty się Misia pozbędziesz, co? Cieszę się bardzo z dobrych wieści cokolwiek mu zaszkodziło, chyba przeszło.
  8. Melduję się na wątku Karolci by jej kibicować w znalezieniu świetnego domu! Widziałam ją na wątku Zulki, choć wtedy jeszcze nie wiedziałam jeszcze że to Karolcia i się zastanawiałam co to za czarne cudo. Bardzo ładnie wygląda i wcale nie baryłka tylko idealny pies. Jak dobrze czytać takie historie, że dzięki Karolci inna czarnulka znalazła dom. Niech jej się wiedzie! Teraz czas na Lolkę. Tak mi się wydaje w niektórych przypadkach, że ludzie całkiem szczerze uważają się za miłośników psów, "zawsze psy mieli" i na swój sposób o nie "dbają", ale tak naprawdę niewiele wiedzą o opiece nad nimi, a gdyby im zwrócić uwagę, to w głębi serca myślą - to tylko pies. Najczęściej właśnie w przypadku psów podwórkowych - siedzą biedaki samotnie w kącie, człowiek czasem przyjdzie rzucić coś do jedzenia i myśli że się troszczy. Niby wie o weterynarzu, spacerach, zabawie, ale w teorii. Ci twoi sąsiedzi kiyoshi, to chyba nie zwyrodnialcy, lecz tak zwane "porządne ludzie" (a tak naprawdę tępaki) więc inni porządni ludzie zawsze biorą ich w obronę, a wydziwianie na temat psa to fanaberia i wariactwo. Niestety tak to w wielu przypadkach jest. Brak świadomości u takich ludzi jest straszny, więc zrobiłaś kiyoshi najlepsze co się dało. Podziwiam cię za to bardzo, bo to wiele cię kosztowało. Z tego co piszesz to nie są źli ludzie. Pomogłaś nie tylko psu, ale też im - zrozumieć że pies ma swoje potrzeby. Mam nadzieję, że jest im wstyd że to obca osoba zwróciła uwagę na to, czego oni nie widzieli. Oby szli w dobrym kierunku, nauczyli się opieki nas psem, poczuli że to trzeba robić, nie tylko z obawy przed karą. Prawo jest bardzo słabe, pomaga zwierzętom tylko w ostatecznych przypadkach, no i społeczne przyzwolenie na marne traktowanie zwierząt jest zbyt duże. Brawo kiyoshi za zareagowanie mimo przeciwności! I twój chłop też dobry człowiek - a mógł zabić :P Dobrze będzie!
  9. Och, żeby wszystkie psiaki trafiały do takich domów! :)
  10. Zaglądam do pięknego Largo z wątku Lakusia. Trzymam kciuki by opuścił schron!
  11. Witam i ja u Misia. Ile zawirowań! Ale widać że Gabi mu pisana. Kochany z niego psiak, trzymam kciuki za jego zdrowie i dom!
  12. Witam i ja u kolejnego Lakusia! Takie imię ładne :) Czytając jego historię już kilka razy zdążyłam się ucieszyć, że jest tyle zainteresowania, że jest nawet dom, a jednak nie. Ściskam kciuki żeby chłopak nie czakał długo i znalazł wymarzony dom!
  13. Taki jestem wariat: Chłodzę łapy sobie: Nie pies, nie kot, więc nie zagaiłem:
  14. Wody, dajcie wody! A tutaj okoliczne leśne trasy: Czujny Saxon:
  15. Na upały najlepsze jest brodzenie: Uciekaj matka, będę się suszył! Świeża trawka najlepsza na deser: A tutaj inny stawik i też brodzenie: I znowy byliśmy na Jurze:
  16. Dawno mnie tu nie było. Sarunia cudnie trafiła! Bardzo się cieszę że robi postępy, a będzie jeszcze lepiej.
  17. Na Majówkę wybraliśmy się na wędrówkę po Jurze. Super szlak, ludzi mało, ale o wodopój trudno, było tylko jedno źródełko, ale mieliśmy ze sobą wodę i miskę dla psiaków. Ronnie jest niezmordowany, on się chyba nigdy nie męczy ;) Arija - bóbr, Saxon brodzący i Ronniak biegajacy: Saxon i typowa Polska - śmieci, ruina, cyrk i kościół :O
  18. Kochana Misia, świeża trawka jej smakuje :)
  19. Hihi, teoretycznie pies powinien też miec zakwasy, ale już następnego dnia rwał się do łazikowania. No cóż, ja muszę jednakowoż oszczędzć stopy i wczoraj tylko 5 km przeszliśmy, ale za to całą paczką :) Arija udająca bobra: Co tu wywąchaliście:
×
×
  • Create New...