Jump to content
Dogomania

nichya&nazir

Members
  • Posts

    306
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by nichya&nazir

  1. Wiedziałam, że jakaś niemiecka, a żwacze podawaj. Dobrze działają na żołądek i zamiłowanie do żarcia kup.
  2. [quote name='KASIA&TOSIA'][IMG][IMG]http://i59.tinypic.com/2yv47y9.jpg[/IMG][/IMG] ostatnie dzieła :)[/QUOTE] Super! Jaka szerokość taśmy nośnej?
  3. Żwacze mu podajesz? W ogóle na czym on jest, jakaś sucha karma?
  4. No to nadrobiłaś zdjęciami, hoho. Barko w świetnej formie:-)
  5. Haha no to jeszcze brakuje smyczy na romantyczne spacery:diabloti:
  6. No nie ma bata musi to być miłośnik morskich klimatów:lol:
  7. Świetne zdjęcia :loveu: [quote name='Gezowa'] No to miałaś szczęście, ja żadnego nie poznałam normalnego :D Ale, tłumaczenie hodowców, "one takie są". Dla mnie to jest chore. Charty są psami niezwykle wrażliwymi, saluki chyba nawet bardziej od whippetów. Jeśli się nie pracuje nad ich lękami to później powstają takie histeryczne galarety. No to samo u whippetów. To jest jakaś masakra totalna. A większość charciarzy nad psem nie będzie pracowało, "bo to chart i to wbrew jego naturze". Jaka była pierwsza reakcja na sportowego whippeta na forum? Zgnojenie. Że niszczy naturę psa, że to chart, że go łamie, że ten pies jest NIESZCZĘŚLIWY i trzeba było sobie wziąć retrievera. To znajoma opowiadała mi wczoraj taką sytuację... Spotkała jakiegoś whippeta, który był mega namolny w stosunku do jej suki. Pchał ryj pod ogon itd. Suka na niego warknęła... A ten się na nią rzucił z zębami :multi: i uwaga, "to jej pies jest agresywny, bo zaczyna". Ci ludzie totalnie nie czytają sygnałów, NIE POTRAFIĄ, nie znają się. A mają psy, które jako jedne z kilku(nastu) ras wymagają ogromnego zaangażowania w SZKOLENIE i jakiejś wiedzy. To jest aż WSTYD, bo później taki człowiek staje się "hodowcą"... :shake: [/QUOTE] Tak są strasznie bojaźliwe, pół życia z ogonem pod tyłkiem jednocześnie potrafią się rzucać broniąc czegoś, terytorium bądź właściciela tym bardziej jak są w grupie. Ten jeden normalny jest fajnej właścicielki, która od samego początku go socjalizowała i nie użalała się nad każdym piskiem, tym samym nie utwierdzała go w przekonaniu, że dzieje mu się wielka krzywda. Suczkę whippeta znam jedną. Właścicielka bardzo fajna, też nie jest z tych "charciarzy", więc i suczka normalniejsza, ale fakt faktem nad każdym chartem trzeba pracować, nigdy nie będzie to pies mega pewny siebie i bez żadnych lęków, co widać jak się te psy poznaje. Dla Ciebie wielki szacun za włożoną pracę i że przełamujesz głupie stereotypy. Pointera żadnego nie znam, więc nie powiem czy weimar spokojniejszy;), ale co do kg różnicy pomiędzy chartem a weimarem to się zgodzę, że jest łatwiej jak podczas szarpnięcia za kotem ma się na smyczy mniej kilo, tym bardziej jak ma się taką posturę jak ja.
  8. [quote name='Gezowa']Ech, pojedź człowieku na cały dzień nad jezioro i jeszcze na DCDC i masz lekturę na wieczór... :evil_lol: A dziękujemy : D Co do saluków to kilka... Wszystkie tak samo walnięte ;) Pierwszy przykład z lasu. Suka latała samopas, myślałam, że się zgubiła. Stanęła, patrzy na Ejdena, była mega ciekawska... Podeszła. Ejdenko zrobił ledwie krok w jej kierunki, a ta w ryk i w panice przed siebie sru... Później ją spotkałam z właścicielką. Sucz na smyczy. Mój na nią uwagi nie zwracał za bardzo, bo były dwa inne psy, a ta gleba na grzbiet, ogon pod brodę i tak leży. Dobrze, że się nie poszczała... Ale szczerze wolę takiego niż te, które widziałam na wystawie :grins: Zryty mózg totalnie. Pilnowanie zasobów lvl 150, co nawet na coursingach widać jak inny pies dobiegnie do wabika, a tamten podleci i się rzuca z zębami :loveu: Charciarze w większości to w skrócie po#ebani ludzie i zwalają na drugiego psa "bo to on zaczął" ;) Ja z takimi ludźmi kontaktu nie utrzymuje za bardzo.[/QUOTE] No właśnie, dlatego zrezygnowałam. Osobiście znam kilka i tylko JEDEN jest normalny. Reszta to jakaś paranoja, poprzez lęki do agresji i atakowania mojego psa, zero reakcji na CS-y, zero kontaktu z właścicielem.. Kiedy piszesz o whippetach to tak jakbyś pisała o wyżle, dosłownie wszystko się zgadza więc Kesencja tak, czy siak nie będzie łatwo;) Z Majkowską się zgadzam. Ja mieszkam w centrum, takie zwykłe tereny mam poł h od domu, ale jakiś las czy pole to już jazda na godzinę czy półtorej, to też trzeba brać pod uwagę. Pies wie co się święci, podekscytowany pod niebiosa - trzeba mieć cierpliwość, ćwiczyć, mieć czas.. a i tak nie zlikwiduje się w 100% niektórych zachowań jak ciągnięcie w stronę lasu czy popiskiwanie w autobusie mówię o tym, bo pewnie nie będzie to zachowanie przez Kesencje chciane. I widać, że tak samo jak przy whippecie będzie reakcja na zwierzęta, ptaszki etc. w mieście i tak jak oleje kota czy gołębia 10 razy to o tym 11 już Cie doskonale poinformuje.
  9. Wyżeł może być w małym mieszkaniu, ba wystarczy mu tylko Twoje łóżko:evil_lol: jeśli będzie mieć odpowiednią dawkę ruchu. Problemy mogą być z zostawaniem samemu w domu, często pojawia się lęk separacyjny. Wiem, że większość wyje, tym bardziej jak nie ma jakiegoś zajęcia w domu. Mojemu też się zdarza czasem lamentować jak idę np. wynieść śmieci:roll: Sąsiad kiedyś mi powiedział, że słychać jak pies biega, ale ja tam nie wiem o co chodzi:diabloti:
  10. W parkach. Na podwórku mewy a na ulicach, bo pewnie tylko o ulice Ci chodzi - mnóstwo gołębi.:p
  11. [quote name='kesencja']No nie na sto procent, bo chłopak podrzucił pomysł, Gezowa kusi... A i w porównaniu whippet wychodzi z większą ilością plusów, ale co zrobić, skoro serce skradł weimar? :shake: Nie wyobrażam sobie panowania nad weimarem na mieście z racji jego instynktu, a jest pewne, że jak bd mieć wyżła, to będę z nim ćwiczyć i rozwijać w nim ten instynkt. Też pieniężnie wychodzi taniej + whippet mniejszy... Muszę się zdecydować do końca wakacji :<[/QUOTE] Moim zdaniem instynkt jest wszędzie, bo po prostu jest, a to że pies będzie olewał np. kaczki w mieście zależy już tylko od włożonej pracy. Fakt jest taki, że weimar w porównaniu do charta jest bardziej reaktywny, dużo bodźców go rozprasza, interesuje.. czasem zauważy takie rzeczy na które my nigdy byśmy nie zwrócili uwagi. Obie rasy mają instynkt, tylko inaczej będzie on się przejawiał w codziennym życiu i inne napotka się po drodze problemy przy wychowaniu. A żeby nie zaśmiecać nie naszego wątku - [B]Gezowa [/B]poznałaś osobiście jakiegoś charta perskiego?
  12. Witamy:lol: Super, że zdecydowaliście się na sterylke i że Leda tak świetnie to zniosła. Teraz tylko życzyć udanego wyjazdu:-D
  13. [quote name='kesencja']Ja powiem tak - wiem, ile pracy włożyłaś w wychowanie Ejdena, ale jak dla mnie to whippet-ideał w tym momencie. Już nawet nie chodzi mi o jego wyniki w sportach, ale o charakter. Z wyglądu podobają mi się prążkowane, ale raczej ja bym chciała whippeta o [URL="http://37.media.tumblr.com/0dbafa275dfb626b22cbf3b563be5d6f/tumblr_n95o9uuFPX1s2be1to1_1280.jpg"]takiej maści[/URL], tyle, że z ciemnym pyszczkiem (choć wygląd to akurat sprawa mniej ważna). Jeśli miałabym kupować whippeta, to bardzo, bardzo bym chciała, bym spotkała takiego psa podobnego do Ejdena, nawet, jeśli będę musiała włożyć w niego pracy, tak jak Ty pracowałaś z swoim łipeciakiem. I tyle w temacie, noo :evil_lol: Masz psa idealnego i wszyscy Ci zazdroszczą (no, prawie wszyscy, żebyś nie poczuła się za pewnie :diabloti:) :D Ach, no i grzesz dalej, przekonując kolejnych ludzi do tej rasy. To dobrze! (o ile są świadomi, że to rasa z problemami).[/QUOTE] [B]Kesencja[/B], to już nie weimar?:lol: Ps. Znam suczkę o takim umaszczeniu jak pokazałaś i charakter też ma bliżej Ejdenowy:lol:
  14. Domyśliłam się, że 4 dla was za małe;). Właśnie jak się dopasowuje baskera wg. tej tabelki to tylko tyle w efekcie ma się miejsca. Jeszcze raz przymierzyłam swojemu 5tke i jednak nie mam co kombinować, jeśli zwężę będzie za bardzo przylegał, jest ok ale za jakiś czas pewnie zdecyduję się mu kupić 6tke. Edit: Możesz kupić 6 - jakby co, ja odkupię:lol:
  15. Widziałam te foty na zooplusie. To jest chyba jakiś większy rozmiar. W sumie trudno określić patrząc na mojego, co ma jeszcze te swoje fafle. I ten też został zapięty do końca, a nie luźno więc też trochę inaczej się układa. Chociaż może po prostu został pod odpowiednią temp. dopasowany? Bo one są po prostu dość szerokie, co można niby zmienić. Hmm.. będę musiała spróbować. Na necie znalazłam taką fotkę w baskerze 4. Pozwolę sobie wkleić: [IMG]http://images45.fotosik.pl/1872/d275254a648b7d31.jpg[/IMG]
  16. Sorry za offa. Agata_Roki zainspirowała mnie żeby się przejść do chińskiego marketu. Co prawda nie miałam z nim dobrych wspomnień, ale teraz zostałam pozytywnie zaskoczona, że nic a nic nie śmierdziało:-D Nie miałam przy sobie miary, więc "na oko" kupiłam jeden jedyny największy kaganiec. [IMG]http://www.iv.pl/images/58492544223201577324.jpg[/IMG] I tak "na oko" jeszcze przy porównaniu baskera 5-tki zdawał się być duży. [IMG]http://www.iv.pl/images/14576867773447763969.jpg[/IMG] Jednak różni się zdecydowanie. Basker wydaje się krótszy, ale jednak jest szerszy. I to co wizualnie sprawia, że w plastiku pies będzie mógł otworzyć pysk, w rzeczywistości (dla mnie) wcale się nie ma możliwości zadziać, bo kagan jednocześnie zwęża się ku nosowi. [IMG]http://www.iv.pl/images/15817547510157795750.jpg[/IMG] Kaganiec u nas okazał się za mały i za ciasny, nie mam możliwości zapiąć go też za uszami. [IMG]http://www.iv.pl/images/21081881562739336174.jpg[/IMG] A mina Niucha mówi mi wszystko, co na temat tego kagańca myśli.. [IMG]http://www.iv.pl/images/63719797167667958173.jpg[/IMG] Sam w sobie nie jest aż taki zły jakby dobrać do niego mniejszego psa z wąskim pyskiem:diabloti:, zatem na mniejsze, wąskie pyszczki tak, jak widzieliśmy u Agata_Roki może się sprawdzić. Do komunikacji to jeszcze nie tragedia. No, ale nie u nas. Porównałam, bo może ktoś jeszcze chciał się skusić, a może ktoś jest chętny na kawałek plastiku to chętnie odsprzedam (nie śmierdzi:lol:). No i po raz kolejny utwierdziłam się w przekonaniu, że jednak dla nas basker;).
  17. U mnie można powiedzieć, że jeszcze nie wszyscy sprzątają, ale jeśli chodzi o miejskie śmietniki to one ukazują zupełnie co innego. Czasem jest tak zawalone kupami, że aż.. wyskakują.. Właśnie o tym mówiłam. Bywam za granicą i widzę jak jest. Już nawet nie chodzi o to jakie inne miasta dają możliwości, ale jakie u ludzi jest podejście. Dzisiaj usłyszałam "po co ludzie trzymają takiego dużego psa"; "ojj.. z psem to jest kłopot.. też mam i trzeba wyjść te 3 razy dziennie na siku"
  18. Dobra ruszyłam dupsko:cool1: I uwaga uwaga [B]Kesja[/B] zielonej mam jeszcze 108 cm:lol: Granatowej tylko 40cm.
  19. Ofiar jest więcej:mad: To i ja się przyznam, że was podglądam od dłuuuższego czasu. Zawsze marzył mi się chart, co prawda zupełnie inny niż Twój cudny whippet bo długonogi saluki, ale dostępne info o chartach i tej rasie sprawiło, że nie zdecydowałam się. Zaczęłam obawiać się, że jednak nie stworzę z nim udanego teamu ze względu na charakter. Wam zazdroszczę i kibicuję!
  20. Mam jakiś kawałek, ale nie wiem ile dokładnie cm. Właśnie myślę żeby wystawić na sprzedaż, bo zaczynam robić konia z psa:evil_lol: Mam chyba jeszcze inne kolory. Musiałabym sprawdzić.
  21. U Majkowskiej jak zawsze przygody. Wszędzie się czepiają, nie raz sama tego doświadczyłam. Ja nie wiem, że w innym kraju się po prostu wszystko da pogodzić. Matki z dziećmi, rowerzystów, psiarzy etc. Nikt po drugim nie jedzie, ludzie się szanują, swoje obowiązki znają a u nas ... Jeszcze jakiś czas temu też łaziłam tak przez pół miasta z kupą. Na szczęście sprawę ogarnęli, koszę są a na nich nawet naklejki, że nieczystości po psie można do miejskiego kosza śmiało wrzucać. Także w tej kwestii cudownie:p
  22. Obróżka do starego kompletu musi być:lol: [IMG]http://www.iv.pl/images/20533520028477627935.jpg[/IMG] Druga z podszyciem minky. Po uszyciu stwierdziłam, że bardziej nadaje się na zimę:oops: Poza tym nie wiem, co wszyscy widzą w tym polarze. No jest bardzo mięciutki, ale spróbujcie sobie go poucinać w domu, a docenicie jak mało sypie się z waszego psa:evil_lol: [IMG]http://www.iv.pl/images/42651534143846975081.jpg[/IMG] No i żeby nie było, że coś mam z tymi konikami:diabloti: To wrzucam moją pierwszą obróżkę w muffiny. Polar zwykły, po czasie przestał być już tak ładny i ślicznie miętowy.. [IMG]http://www.iv.pl/images/02450251737776912929.jpg[/IMG]
  23. O nieee.. widzę kilka ciekawych wzorów:loveu: Jak dobrze, że wyjeżdżam, bo mogłoby się to źle skończyć dla portfela:-D
  24. Mnie w tym miesiącu wyleczył..brak pieniędzy:-D
×
×
  • Create New...