Jump to content
Dogomania

Kyu

Members
  • Posts

    764
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Kyu

  1. [quote name='Beatrx']no ale czyja to wina? jak ktoś jest tak głupi, ze płaci za psa powiedzmy 1,5tysia i nawet nie zobaczy, gdzie szczyle mieszkają i nie weźmie na to żadnego papieru to co my możemy zrobić?[/QUOTE] Wina, jak to wina leży po środku. -po stronie ustawy, bo nie uściśliła definicji rodowodu i instytucji, które może je wydawać -po stronie ludzi, bo za płytko interesują się tematem -po stronie hmmm... tu mam problem, bo nie wiem kto powinien być zobligowany do edukowania przypadków opisanych powyżej - ZKwP, bo za mało się propaguje poza kynologicznym światkiem edit: i na pewno jeszcze o czymś zapomniałam ;)
  2. Zgadzam się z anetą. Ile było przypadków opisywanych to na dogo przez ludzi, którzy kupili psy z pseudorodowodem, nie widzieli warunków w jakich żył ich szczeniak, nie wspominając o jakiejkolwiek umowie. Chodzi TYLKO o hajs.
  3. jak już bardzo chcesz się doszukać podobieństwa do jakiejś rasy to looknij na basenji ;)
  4. [SIZE=1]chodziło o samą [U]sytuację[/U], nie o sam fakt przejechania gołębia, ludzie. wszystko sprzysięgło się przeciwko niemu, to był jego dzień i już, nie wiem o co robić całą dramę, o to, że mnie rozśmieszyła cała sytuacja, ta konkretna? Jestem zwyrodniała ok, chodzę po osiedlu i szukam gołębi żeby je zaciukać.tyle ode mnie w tej kwestii eot.[/SIZE] understandme- dużo psiaków pasuje do Twojego opisu, jaka rasa podoba Ci się wizualnie, może będzie łatwiej? ;)
  5. Od początku do końca chodziło o gołębia, cosik mnie zaćmiło. Nie wiedziałam, że tutaj taka nadwrażliwość panuje.
  6. [quote name='a_niusia']No akurat stojki do ptaszkow to przystoja tylko mlodziezy. Potem to juz trzeba sie nauczyc, co sie wystawia co sie olewa. Po co mysliwemu pies co wroble wystawia. Ja w ogole nie pozwalqm czaic sie do takich ptaszkow.[/QUOTE] Od mojego niepozwalania Wrocławskie gołębie są silniejsze :< Ostatnio na spacerku, gadałam przez telefon i miałam lekką zlewe na psa, zaczaiła się, a gołąb był jakiś niemrawy, chciała capnąć, bażant podfrunął na ścieżkę rowerową i został przejechany. Scena niby tragiczna, ale ze śmiechu omal nie pękłam.
  7. Najpierw dokładne badania. Jeśli wyjdzie, że piesek zdrowy, a mówisz o nerwowych zachowaniach i przypuszczasz, że sapanie to tego konsekwencja należy zrobić wszystko by pies się wyciszył.
  8. [quote name='dog193']Ja widziałam takiego foksa. Przerażające.[/QUOTE] HUEHUE, ja też, pies znajomego, co więcej z hodowli nastawionej TYLKO na użytkowość. Dupa nie pies. Podstawiona do klatki z lisem miała go tak strasznie w d. Anegdoty apropos tej sytuacji zawsze doprowadzają mnie do śmiechu. Taka wyszła i już.
  9. Juz wszystko wiem, babeszja wykluczona, muszę zrobić test na bolerię, a to już barszoej skomlikowane..ajć
  10. Kochani, gdzie we Wrocku można zrobić rozmaz na babeszjoze i ile ta "przyjemność" kosztuje?
  11. [quote name='Majkowska'] Czyli te osoby które aktywnie z psem myśliwskim spędzają czas krzywdzą je i torturują bo te psy mają tylko i wyłącznie biegać w polu czy polować? Naprawdę uważasz że pies myśliwski nie jest w stanie wykonać kilku podstawowych elementów posłuszeństwa czy sztuczek bo obciąża go to psychicznie??[/QUOTE] Torturują z duże słowo, ale jestem zdania, że taki pies nie jest w 100 procentach psem szczęśliwym i spełnionym.
  12. [quote name='ulvhedinn']Szczerze mówiąc trochę idealizujecie rasowce (oraz ich właścicieli) ;) Owszem, bywam na wystawach- póki co, jako widz. Rozróby, niesprzatnięte kupy itp - jakoś nie zauważyłam różnicy w zachowaniu opiekunów psów wystawianych i tych będących towarzysko.... proste, jak ktoś jest chamem, to mu pies z rodowodem ekstra nie pomoże... Konsekwencje wyciągane "bo psa się da zidentyfikować"- no, nic tylko się turlać z radości- pokażcie mi chociaż jeden przypadek, proooszęęę- ja przez ładnych parę lat tylko raz widziałam jak ochrona wywaliła z wystawy faceta, który kopał swoją goldenkę "bo nie wygrała"- i była to inwencja własna ochroniarzy ;) był jakiś czas temu przypadek, że na wystawie na małe pieski rzuciły się dogi, w panice jeden toy uciekł i chyba się nie odnalazł- myślicie, że właściciel dogów (wystawianych a jakże) poniósł jakiekolwiek konsekwencje? Rozumiem, że na niektóre halówki nie wpuszcza się psów nie wystawianych- bo jest zwyczajnie za ciasno. Ale na wystawy gdzie jest sporo miejsca, tak jak we Wrocławiu? Aha, Kyu, ja praktycznie ZAWSZE jestem na wrocławskiej wystawie i jakoś tych stad "dziuń" z pseudopieskami nie widuję? A jak ktoś się chce doedukować, to cóż... "koniec języka za przewodnika"- zawsze można dopytać, wokół ringów siedzi mnóstwo hodowców, z reguły tłumaczących zielonym co i jak i dlaczego. A jak ktoś na wiedzę oporny to mu nic nie pomoże.... Aha, tak, ja we Wrocku zazwyczaj zabieram swoją kundlastą sukę na wystawę, raz, że zawsze jakieś zakupy uskutecznimy na stoiskach, dwa- ją wyraźnie szalenie bawi taka impreza. Więc jak ktoś spotka sporą, czarną, uchachaną kundlicę owczarkopodobna na wózku, to włąśnie my wpychamy się pogapić na rasową arystokrację ;)[/QUOTE] We sumie racja ;) Ale z dziuniami się nie zgodzę, wystawiając na ostatniej Wrocławskiej jamnika miałam ring koło jorków, stojąc przy ringu (mieliśmy sporo czasu, bo sędzia się ociągał, 5 babeczek, 3 z pseudojorkami, 2 z pseudowestami (nie potrafiąc nawet nazwać prawidłowo rasy) tłumaczyły co i jak zielonym widzą. Więc kundelki na wystawie tak, pseudorasowce nie ;) Co do początku wypowiedzi zgadzam się w STU procentach. Pod tym względem najpiękniej pozkazują to halówki, jak można dopuścić żeby pies załatwił się w hali, dla mnie nie do pomyślenia. Ale już pal licho (wolę myśleć, że to stres, a nie ,że komuś nie chciało się wyprowadzić psa przed wystawą) Kim trzeba być żeby stanąć, patrzeć w sufitkę i przejść dalej jak pies zrobi Ku, no błagam...
  13. Kyu

    jaka karma

    [url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Owczarek_pirenejski[/url] nie wiem jakiej płci jest szczenior :)
  14. Kyu

    jaka karma

    Zgadzam się z Rosiczką. Co do Puriny i linii CHOW, dużo ludzi na forach pisze, że psy mają po tej karmie ogromne kupy lub bardzo często się wypróżniają.
  15. wow, nie wierze, już nie obleśny "Okrąglak"? xD
  16. Z tego co pamiętam ząbków bardzo intensywnie nie sprawdzał.
  17. Ja również uważam, że nie powinno się wprowadzać psów niewystawianych. Wystawa jest również po to by edukować. Na Wrocławskim CACIBie mogą wchodzić psy niewystawiane i oczywiście dziunie z pseudo jorkami i innymi dziewiątkami wchodzą na wystawę i ludzie myślą, że ta rasa tak właśnie wygląda... Zamiast dawać do myślenia, dlaczego te biegające po ringu właśnie tak wyglądają.
  18. Eseri Risert Siraem Restart Soren Takie zlepki mi do łba przychodzą, ja nie mam nawet preferowanych literek :<:<:<
  19. Skyy wymyśl mi coś :cry: proszę, proszę , proszę coś myśliwskiego albo jakieś nic nie znaczące ładniutkie, chcę już załatwić sprawę i mieć z głowy,a jak trzeb to nie mogę nic wymodzić :<
  20. [quote name='taniaa']Cześć! To mój pierwszy wpis na forum, więc witam wszystkich serdecznie(; Sytuacja wygląda następująco. Od czerwca przeprowadzam się z Łodzi do Warszawy na studia. Mieszkanie typu pokój z kuchnią + łazienka, ale sporo wolnej przestrzeni, park niedaleko. Piszę o tym, ponieważ chciałabym przygarnąć/kupić WIĘKSZEGO psa. Obecnie mieszkam w Łodzi z rodzicami, mam 10-letnią sznaucerkę miniaturkę. Przyzwyczaiła się do obecnego trybu życia, rodziny i nie chciałabym jej stąd zabierać. Dlatego też pomyślałam o drugim piesku dla siebie. Będę mieszkać sama, a nie wyobrażam sobie codziennie wracać do pustego domu. W mieszkaniu nie będzie mnie max.7h ze względu na pracę, weekendy wolne. Zastanawiałam się nad goldenem, wyżłem, husky... Nie mam pojęcia, która rasa nadaje się najbardziej na opisane przeze mnie warunki, dlatego proszę o pomoc. Oczywiście liczę się z tym, że większy pies musi mieć więcej czasu na wybieganie- z tym nie będzie problemu (jeżdżę konno, więc będę go zabierać do stajni i w tereny). Najchętniej przygarnęłabym jakiegoś bidulka ze schroniska/DT. Do podjęcia ostatecznej decyzji mam jeszcze trochę czasu, dlatego chciałabym zasięgnąć Waszej rady. Jeśli już zdecyduję się na konkretną rasę, to najpierw będę szukać w przytuliskach/DT itp. Jeśli nie znajdę, to wezmę choćby mieszańca- nie mam z tym żadnego problemu. Najważniejsze, żeby był przyjaźnie nastawiony do innych zwierząt, ludzi. Wykluczam kupno szczeniaka.[/QUOTE] Bier łyzwa ;) ale na zimowe przejażdżki polecam raczej coś szorstkiego ;) zajrzyj na sos dla wyżłów na fb :) [IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/t1/p403x403/1795746_701072749932621_198187073_n.jpg[/IMG]
  21. Wątpię, bo to nieumyślne. Znajomy weterynarz "przewiózł" tak kota pod maską, co prawda do sklepu i z powrotem, ale zwierzaka ledwo odratował, popitala teraz bez ucha i ogona. Można się tylko cieszyć, że psiak przeżył, bardziej zainteresowałabym się jego właścicielem, niech buli za weterynarza przez swoją nieodpowiedzialność...
  22. Jak odrośnie im sierść będą wyglądać jak z wybiegu! boskie są!
×
×
  • Create New...