Jump to content
Dogomania

Kyu

Members
  • Posts

    764
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Kyu

  1. Widzisz, to ma podobnie do mojej, brak 100% wyciszenia, spania, ale nie jest źle, pokręci się i tyle. Gorzej jak jest "dzień odwałki", czyli drzemy japę. Dziś zostanie na 4h sama, po 3 tygodniowej przerwie. Problemem u nas jest ta nieregularność. Daj znać jak obroża zadziałała jeśli się zdecydujesz, jestem ciekawa rezultatu ;) Pozdrawiam
  2. Właśnie na tym cwancyk polega, że ona nie ma otumaniać, tylko sprawiać, że pieskowi jest super bezpiecznie i miło, że nie przychodzą mu do głowy głupotki i się wycisza. Taki jest zamysł. W praktyce, uważam, że trzeba przetestować żeby przekonać się jak działa na konkretnego psa, bo nie na każdego zadziała tak samo. Niestety droga ta próba ;) A czego do tej pory próbowaliście? Może jakiś fajny, mięsny gnacik załatwiłby sprawę? Ja, gdy chciałam się zdecydować na feromony myślałam o zakupie klatki i połączenia tych dwóch "elementów" żeby psiakowi fajniej zostawało się w samotności. Aktualnie daje jej po prostu dużą kość cielęcą/wołową i to załatwia sprawę, ale wiem, że po dłuższym czasie niezostawania samej w domu problem powróci...
  3. Ponoć dyfuzor słabiej działa, w sensie zapach jest mniej intensywny jak zostawisz psa na większym areale, a nie np. na małej powierzchni 1 pokoju. Znajoma stosuje by wyciszyć swojego psa i jest super. Któregoś razu jadąc z rozwrzeszczanym jamnikiem (taki jęczek samochodowy, wkurzający) na wystawę z wyżej wymienioną znajomą, znając psa, wrzuciła mu odcinek od tej obroży na tylne siedzenie. I to rzeczywiście zadziałało, pies się wyciszył. I była to właśnie obroża firmy Adaptil. Widzę, że są tańsze po 66zł [URL]http://www.sklep.zwierzaczek-wroclaw.pl/produkt/sergeants-settle-down-uspokajajaca-obroza-feromonowa-dla-psa[/URL] , ale nie wiem jak z działaniem. Jeśli zdecydujesz się na kupno ,to ja wybrałabym adaptil.
  4. i wet tego nie słyszał? dżiz Powodzenia! Mam nadzieję, że się wyliże! PS Na wszelki wypadek skonsultujcie terapię z jeszcze innym wetem.
  5. Dajcie znać co wyszło po rtg. Nie macie gdzieś czegoś rozlanego, wysypanego? Środka na ślimaki, chemicznego nawozu etc? Jeszcze jedna rzecz przyszła mi do głowy, mogła sobie cosik uszkodzić bawiąc się patykiem. Powodzenia i zdrowia dla psiaka :)
  6. [quote name='zielony88']Więc dzisiaj byłem z Vega u weta no i stwierdziła że nie wie co może jej być, oczywiście osłuchała ją i niby ok ale gdy zaczęła ja masować po szyji to Vega zaczęła kaszleć i krztusić, powiedziała że na zdjęciu widać lekko powiększone migdały ale to drogi oddechowe są od czegoś podrażnione i nie ma pojęcia od czego. Dostała zastrzyk na kaszę i teraz jest spokój, także dostałem pojemnik na stolec no i powiedziała że wyśle zdjęcie rentgenowskie do Warszawy na konsultacje.[/QUOTE] może suka wdycha jakiś detergent? Albo to rzeczywiście uszkodzenie mechaniczne, ale myślę, że w tym wypadku RTG nie wystarczy.
  7. tojm- ta sama zasada tyczy się jamników ;) które również występują we wszystkich rozmiarach i tak jak z mini pudli wychodzą średniaki, tak z króliczych jamników może wyjść miniatura ;) tyko jak psiak dorasta zmienia się wpis w rodowodzie :) kasencja- co rozumiesz przez pojęcie pies-cień? Jeśli nie interesuje Cię praca tych psów, to różnice są takie, jak osobnicze w innych rasach. Oczywiście poza wyglądem zewnętrznym. Ale radze się dobrze zastanowić czy piękny, szary piesek jest dla Ciebie.
  8. [quote name='Beatrx'][B]no wiesz, trzeba psa jakoś na żarcie nakręcić, coby w schemacik się wpasował[/B]:evil_lol: Majkowska, a Waldek w ogóle nigdy wcale a wcale w ciągu całego dnia nie patrzy Ci w oczy? nawet w domu? nawet przez sekundę?[/QUOTE] ooo! Właśnie o to mi chodzi, nie rozumiem tego. Wszędzie na dogo widzę,że receptą na wszystkie życiowe zmartwienia jest pasienie psa żarciem za bycie grzeczniusim. Ja też spaceruje ze smakami czasem, bo mój pies lubi żarcie na spacerze, czasem poćwiczy jakieś triki, które ku uciesze znajomych pokazuje na imprezach. Ale nie widzę sensu nakręcania psa jeśli on tego nie chce, są inne metody również schematyczne wbrew pozorom ( specyficzne właśnie w przypadku wyżłów chociażby) ale to wiedza, której widocznie nie wszyscy doświadczyli. Majkowska (o ile tu zaglądasz) podczytałam troche Twój wątek, jeszcze jedna rzecz mi się nasuwa, rozpieść trochę tego psa ;)
  9. Powiało grozą xD Co ja bym zrobiła żeby Waldek zaczął traktować Cie jak guru swojego życia i pańcie dla której zrobi wszystko? Tego oczekujesz? Z Twoich postów wynika, że psu nie brakuje motywacji do pracy, brakuje mu zakochania w Tobie, dobrze rozumiem? Piszesz, że pies jest posłuszny, więc chyba o to Ci chodzi? Celebruj wyjścia/wyjazdy w pole. Tak by pies wiedział kiedy tam jedzie. Tak jak myśliwy wybierz konkretny strój, jakiś element ubioru charakterystyczny dla wyjścia właśnie tam. Konkretną obrożę zakładana tylko, gdy idziecie pracować. Pozwól mu na zaciesz w trakcie ubierania, celebrowania wyjścia, ukróć w momencie, gdy po wyjściu z samochodu dostaje korby na teren, nagródź WSPÓLNĄ PRACĄ, gdy spojrzy na Ciebie błagalnym wzrokiem "już?" Ale pracą! Nie poginaniem po łączce za motylkami. Ty decydujesz, w którą stronę pies biegnie, jak daleko się oddala, kiedy przerywa prace. Kup dwutonowy gwizdek. Wybieraj na miejsca wyprawy jakieś fajne łąki, gdzie znajdziecie bażanta czy kuropatwe. To za to ma Cię kochać Twój pies! Nie wiem czego i jak go uczyłaś (chodzi mi o prace w polu) Fajnie byłoby jednak gdybyś tu zaglądnęła i coś niecoś napisała. Bo rzeczywiście wkręciłam się ciut w dyskusję typu moje na wierzchu bez potrzeby.
  10. [quote name='LALUNA']Dlatego że on-ki dobermany maliny maja to w pakiecie jak się rodzą. Ludzie nawet nie muszą chodzic na szkolenia i pracować z nimi bo one juz tak mają Tylko ciekawe czemu obediencowcy trenuja z nimi wiele godzin dzień w dzień aby uzyskać ładny kontakt na chodzeniu. Tutaj masz inne rasy także i myśliwskie : labrador [URL]https://www.youtube.com/watch?v=ZI4ANc1un1k[/URL] toller [URL]https://www.youtube.com/watch?v=ngElqa06AAE[/URL] podengo [URL]https://www.youtube.com/watch?v=kBWqXcVTn1I[/URL] ardele [URL]https://www.youtube.com/watch?v=kvKWUXC-83E[/URL] hovawart [URL]https://www.youtube.com/watch?v=Cn7NDmL_Dhg[/URL] Greyhund [URL]https://www.youtube.com/watch?v=g0nN-NW4nXk[/URL] beagle [URL]https://www.youtube.com/watch?v=DaMHGU11AQ4[/URL] a tutaj trening pointera z chodzenia na kontakcie [URL]https://www.youtube.com/watch?v=Pkni1eh6j60&index=15&list=UUe5fMcSg2LuJQVTh4RhydDg[/URL] pozycje [URL]https://www.youtube.com/watch?v=0IWekc-hbvs&index=17&list=UUe5fMcSg2LuJQVTh4RhydDg[/URL] aport [URL]https://www.youtube.com/watch?v=byrfaKBFGPI&list=UUe5fMcSg2LuJQVTh4RhydDg&index=18[/URL] Mozna ? Mozna. Każdą rasę można. Niekiedy wymagaja więcej powtórzeń ale można. Coren stworzył listę jak szybko rasy się uczą cwiczeń z posłuszeństwa. Na podstawie ankiet które wypełniali szkoleniowcy szkolacy u siebie rózne rasy wytypowali liste ras. [URL]http://www.hauward.pl/ranking.html[/URL] Zabawne ze na 17 miejscu jest wyzeł niemiecki na 21 weimarski a dopiero na 22 owczarek belgijski malinois. Może tam u nich inne rasy maja w pakiecie inne zdolności. [/QUOTE] Lalunia, bijesz pianę, nie masz pojęcia. Masz na tyle małą wiedzę, że nie potrafisz odróżnić ras psów myśliwskich. Mój pies wykona te wszystkie "niewiarygodne" rzeczy, które wrzuciłaś, dla mnie to po prostu grzeczne psy.(owszem nie wykona tego w super stylu, bo zwyczajnie tego nie ćwiczymy). NIE BYŁ szkolony tak jak się szkoli maline czy dobka. Rasy, które podałaś z rzadka są już hodowane pod kątem cech myśliwskich. Ba są wręcz mniej pożądane w dzisiejszych czasach. To co robi wyżlica niemiecka podawana przez Ciebie za pointera jest NORMĄ, którą uzyskuje się w związku ze szkoleniem mysliwskim. DOchodzi się do tego po prostu inną drogą, ot moja prajwat opinia. Nigdzie nie napisałam, ze nie można, BO MOŻNA, ale jeśli ma się problem to należy zmienić drogę, to sugerował mój post. Jeśli dalej nie rozumiesz. Masz problem.
  11. ania, chodź do nas 15stego sierpnia na kaczki, ale nie wiem czy Twoje psy do tego czasu nie zdechną z nieszczęścia, bo moja dla przykłądu aktualnie dostaje odleżyn pod kołderką w łóżku. Szkolenie myśliwskie wyżła sporo różni się od pracy z ON, maliną czy dobermanem. Dlaczego? Bo doberman, malina czy ON, patrzą na Pańcia jak na obrazek. Żeby wyżeł patrzył tak na pańcia, do tego jeszcze posłuchał i zrobił, to co pańcio chce, trzeba sobie zapracować. Dlatego nie szukałabym pomocy w psiej szkole. Poszłabym do dobrego szkoleniowca przygotowującego psa do polowań/konkursów i nie zostawiała go tam, tylko usiadła z tym panem i posłuchała jak zrobić żeby Majkowska=pole, a pole=Majkowska. Psy pracujące automatycznie nie wygrywają konkursów.
  12. I zmieniło się coś? Czy dalej bez zmian? W jakim modelu szelek teraz chodzi? Dlaczego pytam bo niektóre szelki zahaczają tym przednim paskiem o dolną cześć szyi i mogło to nie wyeliminować czynnika drażniącego. Musicie wybrać takie, które omijaja te okolice. Tylko ja celowałabym bardziej w uszkodzenie tchawicy, a nie samego gardła, dlatego, że obroża nie leży bezpośrednio na gardle, a zdecydowanie dalej ;)
  13. Popieram gryf z badaniem na robale. Kolejna sprawa, czy pies ciągnie na spacerach? może zmień obroże na szelki. I ewentualnie endoskopia żeby ogarnąć jak przełyk wygląda.
  14. Czekunia, widzę, ale już się chyba rozjaśniło, mam nadzieję ;)
  15. [quote name='a_niusia']ona chyba napisala taka ksiazke 101 sztuczek czy cos!!! mam ja w chacie!![/QUOTE] tak, to ta! z wajmarem na okładce ;p LALUNIA i tym się właśnie wyróżnia pies myśliwski, ma taka pasje, że nic mu nie przeszkodzi w jej realizowaniu.
  16. [quote name='Czekunia']Masz na myśli Majkowską? Jeśli tak to przecież pisała, że pracuje z Waldkiem w polu i tam jest ok;).[/QUOTE] nie o babke z filmiku na yt :P
  17. Laluna, strasznie niepoważne co piszesz. Jestem ciekawa jak właścicielka tego psa (jeśli nie byl w tym kierunku wcześniej szkolony) poradziłaby sobie na polu pełnym kuropatw i bażantów. Ciekawe czy będzie szczęśliwszy tam, czy w debilnych skarpetach na hali robiąc z siebie klauna. Fajnie , że zna takie sztuczki, super! O ile ma zapewniona podstawę sensu swojego istnienia Nie kminie ludzi, którzy kupują psa danej rasy po to by udowodnić całemu światu, że jest inny niż wszyscy go piszą. Z amstafów robi się psytulaski. Z ONów doskonale psy rodzinne. Z jamników kanapowce. To co robi Greta na filmiku, to podstawa. Podstawa do dalszej pracy, którą pies wykonuje z opiekunem. Legawce mają wystawić zwierzynę, to co robi z nimi aniusia mozliwe, że jest wystarczające dla jej psów. Dla mnie osobiście zwieńczeniem pracy i najlepszą nagrodą za robienie fajnej roboty w polu jest aport. To taka wisienka na torcie. Ale tak jak nie na każdym polowaniu wraca się z łupem. Tak nie każda praca w polu musi być nią zakończona. Majkowska, moja rada dla Ciebie. Wybierz się na porządne szkolenie mysliwskie, nie po to żeby robić z Twojego poinera wielce psa polującego, ale żebyś nauczyła go tego wszystkiego o czym mówi ania.
  18. Majkowska, jeśli jest tak jak piszesz w poście #616 to trzeba było kupić sobie maline albo dobermana,a nie teraz narzekać na pointera.
  19. Nie mam siły do takich ludzi jak Ty. Jest chory, a teraz to co "zaoszczędziłaś" na psie bez rodo będziesz musiała wydać na weta, gratuluje. To może być wszystko dopóki wet nie weźmie zeskrobiny i nie obejrzy pod mikroskopem nie będzie wiadomo co to jest. Radzę sie spieszyć, sprawy dermatologiczne długo i ciężko się leczy. I można się samemu zarazić.
  20. Serio, nikt z Kielc nie może pomoc dziewczynie? Marianna, skontaktuj się ze schroniskiem w Twoim mieście i przedstaw sytuację, tyle mogę pomóc, może coś wymyślą.
  21. [quote name='OraK']A co sądzicie o spanielu bretońskim? :) mniejszy od proponowanego mi springer spaniela, ma też mniej sierści z tego co widzę na zdjęciach :) co prawda to podobno nie spaniel, a wyżeł (co mnie zdziwiło! :))[/QUOTE] jeśli nie miałaś wcześniej myśliwskiego psa, chcesz jeździć po lesie, możesz nie ogarnąć ;) to psy przy selekcji, których nacisk jest właściwie tylko na użytkowość, przy nieumiejętnym szkoleniu możesz mocno żałować tego wyboru, jeśli nie masz zamiaru bawić się w szkolenie myśliwskie, choć parę razy miesiącu nie wyjdziesz z tym psem w pole, możesz mieć mocno sfrustrowanego zwierzaka ;)
  22. [quote name='understandme']Suka dobermana to też może być fajna propozycja, tylko że mi się nie podobają dobki z uszami :diabloti: Ale pomyślę nad tym, poczytam. :)[/QUOTE] Dobka bez uszu też żaden problem importować ;)
  23. [quote name='Beatrx']tego nie może zrobić, bo z jakiej racji robiłoby się z ZKwP monopolistę? i jak wtedy traktować psy przez FCI nieuznawane? gdyby każdy przyszły posiadacz psa musiał przejść przez odpowiednie testy to sprawa by się rozwiązała. kto by chciał psa to albo by do szkółki poszedł albo sam się w tym temacie dokształcił.[/QUOTE] prawda, prawda. Na to ostatnie nie wpadłam, a pomysł rzeczywiście godzien uwagi !
  24. ok, psychospecu bokser do agi, średnio mi pasuje, ale ja tak mam, że w ogóle średnio mi te psy pasują, bo ich anatomia (jak z resztą innych płaskopystnych) jest dla mnie więcej niż nienormalna. Generalnie nie spotkałam się z boksiem po 5r.ż, który nie byłby obarczony problemem zdrowotnym. No i ta ślina. Ale psiaki rzeczywiście sympatyczne.
×
×
  • Create New...