Jump to content
Dogomania

Dardamell

Members
  • Posts

    747
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Dardamell

  1. Melissa, ale nie wszyscy karmią psy suchą karmą. Dodatkowo jak suka jest w ciąży to trza ją karmić "na bogato" i czemu tych dodatkowych kosztów nie wliczyć?
  2. Mnie też, ale są na niebie i ziemi rzeczy, o których się filozofem nie śniło. Ja bym się nie zdziwiła, gdyby ona była z tych, którzy nie wierzą, że pies z pseudo nie jest rasowy.
  3. LadyS, ale ona nie chce płacić za niego w schronisku ona chce za niego płacić w pseudo. Jak się zbierze do kupy jej wypowiedzi z tego wątku to dosyć specyficzny obraz się pojawia.
  4. [quote name='colirya']Szczególnie popularne są rottweilery z charakterem labradora ;).[/QUOTE] a potem zonk jak się okazuje, że nasz rottweiler ma charakter rottweilera.
  5. Ale rodzice to nie maltańczyki. Ojciec z metryką ZKwP a matka nie. Czyli ja tu nie widzę pieska po rodzicach maltańczykach a po rodzicu maltańczyku.
  6. Naupali, jakby chciała maltańczyka to by szukała maltańczyka a nie psa w jakiś sposób podobnego. Jak szukam psa konkretnej rasy to szukam psa konkretnej rasy, skoro jednak nie decyduję się na psa konkretnej rasy to jednak mi na niej nie zależało. Dla mnie to dosyć logiczne jest.
  7. Ale Wy chyba nie rozumiecie co dziewczyna tu pisze. Ona nie chce mieć maltańczyka. Ona chce mieć taniego, małego, białego psa a już super jest, że w rozmowie padło stwierdzenie maltańczyk. Zrozumcie, ona NIE CHCE mieć maltańczyka.
  8. Goralka, chcesz to kup, nie chcesz to nie kupuj. Mam wrażenie, że w tym temacie szukasz poparcia dla swojej decyzji. I nie do końca się udało, więc na siłę chcesz ludzi do tego przekonać, co też się nie uda. Nie zależy Ci na maltańczyku i nie chcesz mieć maltańczyka. Chcesz po prostu psa, który z wyglądu będzie go przypominał.
  9. Vailet, z tym, że u rotta musisz pamiętać, że to psy, które mają ogromną inwencję twórczą i lubią swoje pomysły wprowadzać w czyn, a nie zawsze są to mądre (choć trochę mądre) pomysły.
  10. Nie daje. A poza tym, test robi się na 7 tygodniowych szczeniętach, a psy właścicielki są starsze i sensu przeprowadzania tego testu tym bardziej nie ma.
  11. Faustus, ale zdanie NatiiMar nie przekracza żadnych norm moralnych, społecznych oraz prawnych. To nie psychopatka, która będzie karmiła dziecko z miski na podłodze, wyprowadzała w łańcuszku zaciskowym czy pokazywała je na wystawach. To nie dziecko równane jest w dół lecz psy w górę. Nie rozumiem dlaczego takie postrzeganie psa tak Cię boli.
  12. Rinuś, ale Ty naprawde nie widzisz żadnych opcji na osi pomiędzy "zostawić aby zamarzły" a "wziąć do domu"? Serio?
  13. Jeżeli sąsiad nie ma sie do czego przyczepić, teren jest Twój to go zwyczajnie olej. Wchodzenie z nim w jakiekolwiek dyskusje tylko go podjudzi.
  14. dwbem, bo może różnica jest w zachowaniu właścicieli psów. Ja mam psa agresywnego, do jednych ludzi ogromnie wylewnego a na drugich patrzącego spode łba. Zarówno jedni, jak i drudzy nic przeciwko psu nie mają, zatrzymują się porozmawiają, etc. Ale ja zawsze ściągałam psa do nogi, nie ważne czy ktoś sie bał czy nie. I pomimo jej, w opinii niektórych, groźnego wyglądu to i tak większość ludzi patrzy na nią z sympatią a nie wyrzutem. Ale ja nigdy nie wychodziłam z założenia, że to nie mój problem, że ktoś się boi psów, ale tak się zachowywałam aby ludzie czuli się przy nim bezpiecznie. Bo to jak psy będą postrzegane zależy głównie od nas.
  15. Sunshine, to że ludzie boją się psów to nie jest tylko ich problem. To jest problem większości psiarzy. Gdyby to był tylko problem bojących się to nie było by tylu nakazów i zakazów dotyczących psów. Tak samo można powiedzieć, że to, że Twój pies gaśnie jak ma kaganiec to jest Twój problem i nikt nie widzi powodu abyś obarczała nim wszystkich dookoła.
  16. Napisz, które karmy mają mięso a nie mączkę? Twoje wyjaśnienie z wątku applawsa jest tylko wymówką. Wg mojej opinii, raczej kiepską i naciąganą.
  17. Ellia, ale wiesz, że słowo "łosoś" na etykiecie oznacza mączkę czy podejrzewasz?
  18. To nie jest tak, że mały to dużej krzywdy nie zrobi. Myślcie co chcecie ale ugryzienia po psie goją się okropnie, boleśnie i długo. Marta_89 bardzo ładnie wyjaśniła co może się stać w autobusie i jak na to może zareagować pies. Ley, zasadniczo to nikt nie ma prawa łamać prawa. Ale to taki drobny szczegół.
  19. Prawo ustanowione jest dla wszystkich. Jamnik może użreć tak samo jak i inny pies. Nie ma tłumaczenia, że pies jest łagodny. To, że do tej pory nikogo nie uchapał nie oznacza, że nigdy tego nie zrobi. Tym bardziej, że jak sama piszesz, pies boi się jazdy autobusem. I to, że Ty sobie powiesz, że bierzesz odpowiedzialność na siebie nic nie zmienia bo kierowca i tak ponosi odpowiedzialność bo nie powinien Cię wpuścić.
  20. Dardamell

    Barf

    PP, suka to 45 kg rott, więc dziamgaczkę ma potężną. Na raz potrafi połknąć połowę szyi z indyka (około 400g), a że zna swoje możliwości to się w dziamganie zwyczajnie nie bawi. Ona nie ma na to czasu, bo już trzeba robić coś innego. Ją trzeba zobaczyć na żywo jak żre i nagle wszystkie inne psy jedzą tak jakoś normalnie.
  21. Dardamell

    Barf

    PP, jakbyś widziała jak moja suka je to byś chyba zawału dostała. Bierze wielki kawał do ryja i zaczyna połykać, jak się nie da to zwraca do pyska dziamnie raz i połyka. Ojojoj, no nie da się więc znów zwrot do pyska i kolejne dziamnięcie. O, teraz nawet dwa, i udało się połknąć. No to kolejny kawał do ryja i znów zaczyna od połykania zamiast dziamgania. Czasem po zjedzeniu zdarzy się rzyg na podłogę i wtedy tylko szybkie łypnięcie okiem po otoczeniu i znów konsumpcja. A to nawet chyba ludzi bo zamiast jednego to ma dwa posiłki. Nie ważne, że to ten sam. Niektóre psy zwyczajnie nie potrafią zachować się kulturalnie podczas posiłku.
  22. Moja suka zawsze musi być na smyczy i w kagańcu. Dopóki nie ma ograniczenia długości smyczy to problemu z nią nie widzę, bo jest na 20 metrowej lince. Kaganiec zakładany jest tylko w miejscu, gdzie wiemy, że będą upierdliwcy.
  23. Mam ogród i psa w nim zostawić na 5 minut samego nie mogę. Pies towarzyszy mi przy sprzątaniu. Doskonalimy wtedy zostawanie w rozpraszaniu.
  24. To jaki nasz pies będzie to wypadkowa genów, wychowania i doświadczeń. Żadna z tych rzeczy nie jest ważniejsza od innej. Wychowanie wychowaniem a geny to geny. Z jakiegoś powodu nie rozmnaża się agresywnych psów. Jeżeli większość miała by od wychowania zależeć to nikt by się charakterem przodków nie przejmował. Nie wyciągniemy z psa czegoś, czego w nim nie ma.
×
×
  • Create New...